Autor
|
Wtek: Recepta na pasożyty (Przeczytany 491066 razy)
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A co to są rejtany u rekina? Inaczej podnawki, kilka rodzajów ryb z przyssawką, które przyczepione do rekinów i niektórych waleni, podróżują z nimi, żywiąc się resztkami posiłków. Dawniej uważano, że rekiny i walenie nic z tego nie mają, ale te, które już miały swoje podnawki, a zostały ich pozbawione, "tęsknią". Prawdopodobnie, podnawki reagują na chemię wody, może zapachy czy dźwięki, powiadamiając żywiciela o zmianach specyficznym zachowaniem, które ten nauczył się czytać... Ma to znaczenie np. podczas godów, a to już nie w kij pierdział
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Podnawki znam. No, tak.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Możliwe, że tak. Ale co masz na myśli pisząc , ze niewielka ich ilość nie zrobi nic złego. Fuj , to taki soliter to niewielka ilość ale za to ile metrów. A może faktycznie profilaktycznie. Tak masz rację , że o obrzydliwość chodzi. Ble. A jak coś jest na rzeczy i tak się odrobaczać jak pies ?
A ile Ci zje taki jeden czy dwa? Toksyn też wydali niewiele. Niczym to nie grozi dla trzymającego poziom organizmu Nawet marny robak wie, że nie kąsa się ręki, która karmi. Przecież one żyją dzięki nam, w ich interesie leży utrzymywanie żywiciela w dobrej formie... Jakieś larwy wędrujące, owszem, ale jaki % to ma? Nasze psy, odkąd przestaliśmy je odrobaczać w ciemno, tylko badać kał(od 6 lat nie było potrzeby odrobaczania)nabrały pięknego połysku i nie czuć im z pyska... Nie jestem czubkiem, jak Hani i nie twierdzę, że należy się celowo zarażać, bo to zdrowe, ale jak nie szkodzi, po kiego tykać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
W mordę jeża nigdy tak nie myślałam o pasożytach. To ze względu, że jesteś biologiem tak uważasz ? Biolodzy tak uważają? A tu lekarze ( na Ukrainie jest to bardzo popularne i w Rosji też) w Polsce propagują odrobaczanie jako regularny zabieg. W ogóle są różne pożyteczne aczkolwiek obrzydliwie wyglądające stworzenia typu minóg czy śluzice.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Kiedyś już pisałam na Forum, że np. taki ohydny minóg to przysmak mojego Taty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Możliwe, że tak. Ale co masz na myśli pisząc , ze niewielka ich ilość nie zrobi nic złego. Fuj , to taki soliter to niewielka ilość ale za to ile metrów. A może faktycznie profilaktycznie. Tak masz rację , że o obrzydliwość chodzi. Ble. A jak coś jest na rzeczy i tak się odrobaczać jak pies ?
A ile Ci zje taki jeden czy dwa? Toksyn też wydali niewiele. Tak, nie no co żyjątku żałować. O matko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
W mordę jeża nigdy tak nie myślałam o pasożytach. To ze względu, że jesteś biologiem tak uważasz ? Biolodzy tak uważają? A tu lekarze ( na Ukrainie jest to bardzo popularne i w Rosji też) w Polsce propagują odrobaczanie jako regularny zabieg. W ogóle są różne pożyteczne aczkolwiek obrzydliwie wyglądające stworzenia typu minóg czy śluzice. Większość ludzi, co mają stykę z biologią, mówi: truć, bić, zabić, nawet jak nic nie ma, profilaktycznie Znam dwie poważne, wyjaławiane regularnie z pasożytów, osoby. Otyłe, postarzałe przedwcześnie, z cukrzycą i nadciśnieniem oraz workami leków i suplementów. Przecież nauki biologiczne takie postępy uczyniły, nie? Biedni ci nasi przodkowie byli, bo nawet o pasożytach nie wiedzieli, słodki Jezu, jak oni sobie dawali radę??? My też często tutaj używamy tej figury, "jak oni kiedyś dawali sobie radę", ale tylko wybiórczo, nieprawdaż?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Kiedyś już pisałam na Forum, że np. taki ohydny minóg to przysmak mojego Taty. Minogi to chyba bezżuchwowce, a może bezczaszkowce, w każdym razie kręgowce. Takie prawie ryby
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
"Jak oni sobie dawali radę" jest używane wybiórczo i w zależności jaką tezę chcemy potwierdzić albo sobie dawali albo nie dawali. Ale faktem jest , że dawali sobie radę. Czy w epoce paleolitu tak często przywoływanej czy średniowieczu albo starożytności. Leczyli, robili jakieś operacje, rodzili się tez pewnie były skomplikowane porody, hodowali zwierzęta i....mieli pasożyty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Kiedyś już pisałam na Forum, że np. taki ohydny minóg to przysmak mojego Taty. Minogi to chyba bezżuchwowce, a może bezczaszkowce, w każdym razie kręgowce. Takie prawie ryby Zobaczyłam go w googlach, dla mnie to ohyda...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Kiedyś już pisałam na Forum, że np. taki ohydny minóg to przysmak mojego Taty. Minogi to chyba bezżuchwowce, a może bezczaszkowce, w każdym razie kręgowce. Takie prawie ryby Bezżuchwowce podają. http://pl.wikipedia.org/wiki/Minog_rzeczny
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Kiedyś już pisałam na Forum, że np. taki ohydny minóg to przysmak mojego Taty. Minogi to chyba bezżuchwowce, a może bezczaszkowce, w każdym razie kręgowce. Takie prawie ryby Zobaczyłam go w googlach, dla mnie to ohyda... No, to właśnie ten przysmak. Pamiętam jak dziś, jak Tata chyba z pół kilo opędzlował a my z Mamą mało co nie zwymiotowałyśmy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
W mordę jeża nigdy tak nie myślałam o pasożytach. To ze względu, że jesteś biologiem tak uważasz ? Biolodzy tak uważają? A tu lekarze ( na Ukrainie jest to bardzo popularne i w Rosji też) w Polsce propagują odrobaczanie jako regularny zabieg. W ogóle są różne pożyteczne aczkolwiek obrzydliwie wyglądające stworzenia typu minóg czy śluzice. Większość ludzi, co mają stykę z biologią, mówi: truć, bić, zabić, nawet jak nic nie ma, profilaktycznie Znam dwie poważne, wyjaławiane regularnie z pasożytów, osoby. Otyłe, postarzałe przedwcześnie, z cukrzycą i nadciśnieniem oraz workami leków i suplementów. Czyli kolejna moda albo jak to nazwać? Kolejne rozkręcanie sprzedaży leków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
W mordę jeża nigdy tak nie myślałam o pasożytach. To ze względu, że jesteś biologiem tak uważasz ? Biolodzy tak uważają? A tu lekarze ( na Ukrainie jest to bardzo popularne i w Rosji też) w Polsce propagują odrobaczanie jako regularny zabieg. W ogóle są różne pożyteczne aczkolwiek obrzydliwie wyglądające stworzenia typu minóg czy śluzice. Większość ludzi, co mają stykę z biologią, mówi: truć, bić, zabić, nawet jak nic nie ma, profilaktycznie Znam dwie poważne, wyjaławiane regularnie z pasożytów, osoby. Otyłe, postarzałe przedwcześnie, z cukrzycą i nadciśnieniem oraz workami leków i suplementów. Czyli kolejna moda albo jak to nazwać? Kolejne rozkręcanie sprzedaży leków. Skoro my się nie odrobaczamy i żyjemy, to jak inaczej? Lepsze jest wrogiem dobrego, niektórzy sobie nawet cycki obcinają w pogoni za tym superzdrowiem, bo zwykłe im nie wystarcza. Nie popadajmy też w skrajności, w razie W mamy arsenał skutecznych środków i nie mówię to o Zapperze Admin kiedyś powiedział: jak tylko przezroczyste gluty lecą, nie ruszać, samo przejdzie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Tak. A przy tym wszystkim niektóre opracowania podają, ze ważne jest leczenie dietą. Bez pieczywa, bez słodkości, owoców, ryżu. Prawie Kwaśniewski. Moja poranna słonina z cebulą a na deser pasztetowa to ani chybi danie anty parazytom.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|