renia
|
Próbowałem ;( wytrzymałem całą noc i do 10-tej rano - nie pomogło, więc nie kontynuowałem; czyżby determinacja moja była niewystarczająca ?!? Trzeba ćwiczyć silną wolę jak mnisi buddyjscy... To i lewitować można bez zakwasów...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Co tam te mnichy wiedzą o lewitowaniu, niech przyjadą na weekenda do słowiańskiego raju, to zobaczą co to helikopter w ogniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Tak mi się zdawało, że już gdzieś o tym było, dlatego się nie odzywałem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Pięknie ujęte, Black, "helikopter w ogniu". Ostatnio był u mojego przyjaciela jego kolega z USA, prawdziwy Nowojorczyk. No to w piątek przeczołgaliśmy po warszawskich klubach, pubach i mordowniach. Ojojojoj, ale oni się nie umieją po naszemu bawić! Z Zyonem na wyrąb by nie poszedł nazajutrz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
O teraz to i ja mogę siędołączyć. Też mam zakwasy Niektóre w miejscach ktòrych nie podejrzewałam, że to możliwe. Np w miejscu gdzie standardowo pobiera się krew ( podpowiedź nie chodzi o przychodnię, ani szpital ) czyli po wewnętrznej stronie łokcia. Rozumiem, że na przedramieniu. Kojarzysz, po jakim wysiłku? Jakie partie mięśni pracowały? Przedramię jest wielorako (4 warstwy w trzech grupach!) umięśnione. http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99%C5%9Bnie_przedramieniaMogę podejrzewać: zwisanie na pionowej rurze, i obkręcanie na lewo i prawo, zawsze oburącz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
Z tabletu nie otwierają mi się obrazki na wikipedii, jutro przy pc się zagłębię
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Serdeczne dzięki. A propos C - jest pewna poprawa przy dawce dziennej ok 3 - 4 gramy. Efekt nie jest piorunujący. Kupiłem 1kg C lewoskrętnej, biały proszek za 37,99 i wsypuję płaską łyżeczkę do szklanki z wodą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
To mi dużo wyjaśniło. Raz jeszcze dziękuję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Serdeczne dzięki. A propos C - jest pewna poprawa przy dawce dziennej ok 3 - 4 gramy. Efekt nie jest piorunujący. Kupiłem 1kg C lewoskrętnej, biały proszek za 37,99 i wsypuję płaską łyżeczkę do szklanki z wodą.
trzeba się spytać Adampio , on chyba łyka od dłuższego czasu końskie dawki wit C - czy nerki jego są ok .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
O tak dużo wit C ,ostatnio bardzo duże zainteresowanie wśród opty.Ketoza byla ciekawsza , a może brak ketozy ,to brak wit C?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Mnie na szczęście dawki rzędu 200mg już czyszczą. Mam spokój z askorbinianem. Wg jednej z teorii jeśli organizm "nie chce" tego kwasu, znaczy, że nie ma niedoboru. Myślę, że po 3g mógłbym się odwodnić per rectum...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Serdeczne dzięki. A propos C - jest pewna poprawa przy dawce dziennej ok 3 - 4 gramy. Efekt nie jest piorunujący. Kupiłem 1kg C lewoskrętnej, biały proszek za 37,99 i wsypuję płaską łyżeczkę do szklanki z wodą.
trzeba się spytać Adampio , on chyba łyka od dłuższego czasu końskie dawki wit C - czy nerki jego są ok . Nie tylko Adampio. Jeszcze kilkoro moich znajomych wciąga dawki 5g do 10g dziennie i nerki są oki. Przy nasyceniu organizmu witaminą C następuje pojedyńcze rozwolnionko. To znak, że na dzisiaj dość. Tak się dzieje przy przyjmowaniu ok 1-1,5g jednorazowo co 2 - 3 godziny. Wypróbowałem na sobie przy infekcji przeziębieniowej. Działa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
O tak dużo wit C ,ostatnio bardzo duże zainteresowanie wśród opty.Ketoza byla ciekawsza , a może brak ketozy ,to brak wit C?
Obserwuję swoje ketony od ponad dwóch lat. Nie zauważyłem korelacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Mnie na szczęście dawki rzędu 200mg już czyszczą. Mam spokój z askorbinianem. Wg jednej z teorii jeśli organizm "nie chce" tego kwasu, znaczy, że nie ma niedoboru. Myślę, że po 3g mógłbym się odwodnić per rectum... He, he he... tak by mogło się stać. Lepiej więc trzymaj się swojej wersji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
No to 5 żóltek 50 gr masła dwie morele suszone ciemne ,starczy chyba ? jak proste to trudne ,teraz co skomplikowane ,to na czasie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
No to 5 żóltek 50 gr masła dwie morele suszone ciemne ,starczy chyba ? jak proste to trudne ,teraz co skomplikowane ,to na czasie.
Deserek? Wciągam czasami coś takiego przed długim wysiłkiem. Działam i czuję się oki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
No to 5 żóltek 50 gr masła dwie morele suszone ciemne ,starczy chyba ? jak proste to trudne ,teraz co skomplikowane ,to na czasie.
Tak samo uważam, to do substratu pokarmowego komórka dostosowuje swoje potrzeby, a nie do wyimaginowanych norm. A już mistrzostwo świata dla mnie to łykanie "profilaktyczne" multiwitamin z multiminerałami, można sobie pomóc, ale można elegancko sobie zaszkodzić, profilaktycznie oczywiście. Ale kwas askorbinowy może działać po prostu jako kwas organiczny w organizmie i np. dotleniać tkanki na zasadzie efektu Bohra... Wtedy ocet czy kwasek cytrynowy może robić tę samą robotę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Deserek kwaśna smietana i jagody w małej miseczce
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|