Autor
|
Wtek: Ketony, badanie, ich poziomu, zapobieganie. (Przeczytany 97397 razy)
|
susi33
Go
|
Wczoraj wieczorem okolo godziny 22 postanowilem zbadac sobie poziom cial ketonowych. Kolor na paseczku pokazał miedzy ++ a +++. Jednakze od 19 do 20.30 przeszedlem morderczy trening kondycyjny, a z tego co pamietam to ketony po duzym wisilku fizycznym to normalna rzecz. Po treningu juz nic nie jadłem oprocz 20g czekolady gorzkiej (7,2g weglowodanow) aby te ketony zniknely. Bilans tego dnia to 1:3.9:0,85 (47g weglowodanow nie licząc tej czekolady co dojadłem przed snem) Rano sie obudzilem zmierzylem, wynik taki sam, wrecz nawet troche bardziej w strone +++ niz ++. Po szkole znowu zmierzylem (okolo 14.30) i znowy pokazal mi sie ten sam poziom ketonow. Przed ostatnim pomiarem zjadlem w sumie 18g wegla. Teraz jestem po obiedzie z wegla to bylo 100g ziemniakow 30g oliwek 30g papryki. Zobaczymy jak bedzie potem. Jednak mam kilka pytan Pomimo iż położyłem się o 23, to się wogle nie wyspałem, cały dzien byłem baaaardzo senny w szkole. Wnioskuje ze przez cala noc bylem w stanie ketozy i trwa to dalej. Jaki jest mechanizm wytwarzania cial ketonowych? Wiem tlyko ze jak je sie za malo wegla to wtedy sie wytwarzaja. Skoro jem za malo wegla to mam kilka pytan. Czy jezeli zwieksze dawke wegla, to ten bonus weglowodanowy moge zjesc kiedy chce, czy po duzym wysilku fizycznym bedzie najkorzystniej? Czy jeżeli zbadałem sobie poziom wieczorem to rano te ketony mogly "zostac" w moczu i zfalszowac wynik? Wydaje też mi sie ze obecność ciał ketonowych w moczu ma zwiazek z moją skórą, która jest teraz w gorszej kondycji (bardziej sucha, wiecje pryszczy)Czy ketoza moze miec jakis zwiazek ze skora? Oprocz sennosci jakie sa objawy ketozy? Jak ja wykryc? Jaka ilosc weglo trzeba dojesc? Pamietam ze aby one zniknely to Jan polecal 15-20g wegla. Jesc to na raz czy poprostu ziwkeszyc, rozlozyc to na wszystkie inne posilki? Sorry jesli niektore pytania sie powtarzaja, pisze to w pospiechu bo zaraz jade na korepetycje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Na temat węgla mam cytat z postu "Admina":
Węgiel przeważnie najlepiej jest jeść w białku, tłuszczu i węglowodanach. Grafit, węgiel drzewny, miał węglowy, diamenty są raczej nieprzyswajalne, a pochodne ropy naftowej - trujące Dobrą formą uzupełnienia węgla w organizmie może być woda gazowana, piwo, wina musujące..., ale niektórzy twierdzą, że te napoje zakwaszają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
susi33
Go
|
super
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
super
"sussi33" temat braku weglowodanow czego prawie zawsze powodem jest ketoza byl omawiany tu na forum wiele razy. Ja wiem, ze zamiast szukac latwiej jest zapytac, ale szczerze mowiac .......widzisz reakcje. Wpisz w wyszukiwarke "ketoza" albo "ciala ketonowe" a znajdziesz odpowiedz na trapiace Cie pytania. W ogole namawiam do odwiedzenia strony www.dr-kwasniewski.pl gdzie znajdziesz odpowiedzi na wiele wiecej interesujacych pytan, poza tym kup ksiazke "Dieta optymalna" , "Tluste Zycie" oraz " Jak nie chorowac" autorstwa Pana DR. Jana Kwasniewskiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
susi33
Go
|
No to szukałem Znalazłem odpowied ze nalezy zwiekszyc wegle o 15-20g a potem zmniejszac az sie znajdzie ta granice. Dzisiaj ziwkeszylem wegle i znowu mi w brzuchu gra :/ i to dosc mocno.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
No to szukałem Znalazłem odpowied ze nalezy zwiekszyc wegle o 15-20g a potem zmniejszac az sie znajdzie ta granice. Dzisiaj ziwkeszylem wegle i znowu mi w brzuchu gra :/ i to dosc mocno. A kiedy zaczales diete? Podpowiem, Ci tak aby niklt nie slyszal. Na poczatku diety zjadasz zbilansowane posilki w stosunku 1: 2,5-3,5:05. Sa na ten temat rozne torie, wiemy jednak, ze uprawiajac sport potrzebujemy "dobrego" paliwa. To jest tak samo jak z samochodami. Jak nalejesz do Ferrari beznyke 92 to nie zajedziesz zbyt daleko. To samo z nami zjesz weglowodany to nic niepdniesiesz, nie przeplyniesz nie pobiegniesz. Nie wiem co cwiczysz bo napisales tylko o treningu. Wychodze z zalozenia, ze to kulturystyka, bo modna, bo slychac po Twojej wypowiedzi. Jezeli sie myle to sorry. Nie ma znaczenia. Dla mnie przed treningiem jest wazne dostarczenie mojemu, i tu podkreslam mojemu organizmowi wszystko co DO zaleca i w tych proporcjach, ktore zaleca. Czyli na godzine przed plywaniem zjadam B:T:W czyli 1:3,5:0,8 tak zbilansowany posilek. "Trenuje" miedzy 1,5-2 godzin dziennie. Waga od 4 lat ta sama, a prawde mowiac, poniewaz jestem typem eksperymentujacym to dzis po przeplynieciu 5,5 km w 2 godz z jedna pauza stwierdzilem, ze potrzeba mi troche wiecej weglowodanow. Lapam mnie skorcz, czyli brak tlenu w miesniach. Czyli nastepnym razem zjem 1:3,5:1,0-1,5.. Ale pamietaj, kazdy jest inny, i moja wypowiedz jest tylko konstatacja mojego stanu rzeczy, co nie znaczy, ze nie mozesz wziac jej pod uwage.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
susi33
Go
|
Zwiekszylem wegle i mierzone o 14 mialem ++. Dzisiaj zjadlem juz w sumie 70g wegla. Stan ketozy utrzymuje sie u mnie od środy wieczorem, i kurde te ciala ketonowe nie chca "wyjsc". Ile minut/godzin przed plywaniem jesz? Bo jak ja sie najem przed pojsciem na trening, to zwymiotuje. Czy zjedzenie posilku poltorej godziny przed treningiem definiuje go jako "na czczo" czy nacczo jest wtedy kiedy czlowiek glodny idzie uprawiać sport?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Zwiekszylem wegle i mierzone o 14 mialem ++. Dzisiaj zjadlem juz w sumie 70g wegla. Stan ketozy utrzymuje sie u mnie od środy wieczorem, i kurde te ciala ketonowe nie chca "wyjsc". Ile minut/godzin przed plywaniem jesz? Bo jak ja sie najem przed pojsciem na trening, to zwymiotuje. Czy zjedzenie posilku poltorej godziny przed treningiem definiuje go jako "na czczo" czy nacczo jest wtedy kiedy czlowiek glodny idzie uprawiać sport?
Wlasnie pisalem w innym poscie, ze jadlem zawsze 2 godz przed plywaniem. Wczoraj zjadlem na godzine przed i uwazam, ze efekty byly lepsze. Nie bardzo rozumiem co masz na mysli mowiac "na czczo". Na czczo to mozna zjesc jedno jajko, bo nastepne, ktore jest po pierwszym zjedzonym jajku juz nie jest na czczo. Jezeli idziesz na trening wieczorem to chyba jadles juz sniadanie i cos tam jeszcze, czyli nie idziesz na trening na czczo. Piszesz tylko o weglowodanach a nie wspominasz o bialku i tluszczach. Czy jesz posilki zbilansowane? Czy jedziesz tylko na weglowodanach? Jakie weglowodany zjadasz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Zwiekszylem wegle i mierzone o 14 mialem ++. Dzisiaj zjadlem juz w sumie 70g wegla. Stan ketozy utrzymuje sie u mnie od środy wieczorem, i kurde te ciala ketonowe nie chca "wyjsc". Ile minut/godzin przed plywaniem jesz? Bo jak ja sie najem przed pojsciem na trening, to zwymiotuje. Czy zjedzenie posilku poltorej godziny przed treningiem definiuje go jako "na czczo" czy nacczo jest wtedy kiedy czlowiek glodny idzie uprawiać sport?
Z tego co pamietam, to adampio pływa godzine po zjedzeniu zbilansowanego posiłku, wtedy napewno nie jest na czczo, wtedy tluszcze wchonięte do krwi są beta oxydowane czyli spalane, trzeba pamietać o węglach aby ta beta oxydacja zachodziła do końca tzn. żeby acetylo CoA powstały podczas procesu beta oxydacji mógł dalej wejść w cykl Krebsa a nastepnie powstałe wodory z cyklu Krebsa mogły przechodząc w łańcuch oddechowy wytworzyc energie w postaci ATP, wcześniej łącząc się z tlenem oddechowym tworząc ostatecznie wodę i CO2 wydychany na zewnątrz. Wytworzona energia ATP jest Ci potrzebna nie tylko po to aby świetnie Ci się pływalo ale po treningu bedzie najlepszą gotowa energia dla Twojego serca i mózgu. Jeśli zabraknie węgli, wytworzysz dużo ciał ketonowych. Na czczo, jest się po nocy, po 12 godzinnej przerwie od przyjmowania posiłków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
susi33
Go
|
Nie wiem czy moje posilki sa zbilansowane, ale koncowy bilans dzienny zawsze lapie sie w zlotej proporocji. z tym że jeśli jadłem zalecane 50g wegla to mialem +++ w tescie na ketony i bylem cholernie ospały podczas dnia. Dzisiaj zwiekszylem wegiel (wraz z tłuszczem oraz białkiem) i zjadłem takie coś dzisiejszego dnia: btw 70:240:77,5. Poziom ketonów przed zjedzeniem ostatniego posilku (8b:30T:9W) a pół godziny po treningu to ++. W poniedziałek niby po treningu miałem +++, wiec spadek, ale martwi mnie to że ciała ketonowe ciągle utrzymywane są w moim organizmie, a tak być nie powinno.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Nie wiem czy moje posilki sa zbilansowane, ale koncowy bilans dzienny zawsze lapie sie w zlotej proporocji. z tym że jeśli jadłem zalecane 50g wegla to mialem +++ w tescie na ketony i bylem cholernie ospały podczas dnia. Dzisiaj zwiekszylem wegiel (wraz z tłuszczem oraz białkiem) i zjadłem takie coś dzisiejszego dnia: btw 70:240:77,5. Poziom ketonów przed zjedzeniem ostatniego posilku (8b:30T:9W) a pół godziny po treningu to ++. W poniedziałek niby po treningu miałem +++, wiec spadek, ale martwi mnie to że ciała ketonowe ciągle utrzymywane są w moim organizmie, a tak być nie powinno.
sprobuj taka proporcje 1do 3 do 1,5, np 50 białka 200 tłluszczu 80 węgli, zbyt duzo łluszczu w stosunku do węgli tez generuje ketony. nie wiem jaka jest twoja waga należna. Jeśli jesteś ospały, znaczy to ze za malo wegli, sa tacy ludzie którzy musza spożywac ok 90 100 g wegli zeby czuc sie dobrze na tej diecie, to sprawa indywidualna. Ja tez miewam ketony w moczu, w koncu to dieta ketogeniczna, u ludzi którzy nie maja cukrzycy nie wyrządza większej szkody. JA NP. DZIESIAJ do godz. 15tej zjadlam ok 30 g węgli, miałam ketony na 3 plusy ,podejrzewam że intensywna praca umysłowa spala je momentalnie, na obiad ziemniaka 150 g , potem pare sliwek w czekoladzie i teraz zmierzyłam i mam ketony na 1 plus, dzisiejszy bilans 40 białka 150 tluszczu 63 węgli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
fruktoza hamuje ketoze momentalnie, ale nie wiem, czy to jest sposob godny polecenia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
fruktoza hamuje ketoze momentalnie, ale nie wiem, czy to jest sposob godny polecenia
fruktoza zdaje sie rządzi sie innymi prawami, zdaje mi sie ze włazi do komorki bez ograniczen, bardzo szybko, nie jest polecanym cukrem na diecie optymalnej. w niewielkich ilosciach pewnie nie szkodzi ale np w ilosci 60 g byłaby katastrofa, podejrzewam ze bardzo szybko weszłaby w metabolizm i w dalszym ciagu brakowało by wegli, tak sobie głosno mysle ale czy dobrze, nie wiem. Mysle ze likwiduje ketoze na bardzo krótko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
fruktoza ... nie jest polecanym cukrem na diecie optymalnej.
nooo, na zadnej diecie nie jest polecana, powoduje inlinoopornosc watroby, a to juz poczatek konca nawiazalam tylko.. do tych sliwek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
,podejrzewam że intensywna praca umysłowa spala je momentalnie, na obiad ziemniaka 150 g , potem pare sliwek w czekoladzie i teraz zmierzyłam i mam ketony na 1 plus, dzisiejszy bilans 40 białka 150 tluszczu 63 węgli.
Mam podobne BTW dzienne i też muszę zjadać ok 70g węgli dzinnie, ale to może być przyjemne (te śliwki), nie mów nikomu, bo zaczęsto je zjadać niedobrze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Poczytałam o fruktozie i okazuje się, ze jest wolniej wchaniana niz glukoza dlatego polecana cukrzykom. wolniej sie metabolizuje i nie potrzebuje insuliny do zmetabolizowania ,( to akurat wiedzialam tylko mialam bledne skojarzenie, myslalam ze dlatego jest szybciej metabolizowana, a to nieprawda, jest wolniej metabolizowana) , proces pozyskiwania z niej enegii trwa dłużej, dlatego wzrost poziomu cukru po jej spozyciu jest niewielki, dlatego polecana jest cukrzykom , oczywiście tylko, tym którzy żywią się głównie węglowodanami a na tłuszcz mówią beeeee!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Viola, a te nasze śliwki w czekoladzie bardzo szkodzą, czy jeśli się nie jest cukrzykiem, to można "trochę poszaleć"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Viola, a te nasze śliwki w czekoladzie bardzo szkodzą, czy jeśli się nie jest cukrzykiem, to można "trochę poszaleć"?
spoko, kilka dziennie nie zaszkodzi, wiem że sam dr Kwaśniewski jada sobie śliwki w czekoladzie, , gdzieś to kiedyś wyczytałam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Mamy usprawidliwienie lekarskie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
khm khm w kwestii wlasciwosci fruktozy proponuje zajrzec tu i tu i tu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|