Autor
|
Wtek: Co słychać u "Adampia" (Przeczytany 49292 razy)
|
renia
|
Adampio , piosenka o Twoich oczach w wątku z muzyką
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Co do zupy ogórkowej, to jest to jedyna zupa, ktorą wszyscy u nas w rodzinie lubią. Trudno zrobić obiad na 7 osób, żeby wszystkim dogodzić. Często też nie wiem ile osób będzie na obiedzie. U nas jest ruch "jak w Paryżu". Na szczęscie mam panią do pomocy, to starcza mi czasu i dla dzieci i dla siebie (i dla męża). Nie wiem jak znajdujesz na wszystko czas? kuchnia, ogród, basen, Forum...
Zaczne od tego, ze zazdroszcze Ci takiej rodziny. Zawsze, to pochodzi z dziecinstwa, mialem min 10 osob przy stole, co prawda nie jadlo sie z jednej michy i jedna lycha, choc u moich kolegow tak bylo, ale Ci zazdroszcze. Nas jest dzis dwojka, corka juz sie wyprowadzila razem ze swoim chlopakiem kupili dom 4 km od nas. Tesknie za tym ruchem przy stole, o tematach przy stole poruszanych o problemach, plotkach....nazwij to jak chcesz. Moja zona ma czasami, nawet do dzis, do mnie pretesje mowiac, ze ja bez 100 ludzi wokol mnie nie egzystuje.To jest chyba prawda. Corka jest taka jak ja i czesto sie pyta: ( jezeli mowi po polsku to tylko goralska gwara) Tato a Ty to matki nie kocholes? Jo sama. Voila, masz babo placek. NDo dzis nie wiem jakie mechanizmy mna rzadzily albo jakie mieszanki mechanizmow, ze mam tylko jedni dzieco i brak tego ruchu w okolstolu kazdego dnia, ktorego Ci zazdroszcze. A bedzie jeszcze bardziej zal dupe sciskal jak Twoje dzieci przyjda z Twoimi wnukami !!!!!!!!! to jest przesakramenckie uczucie. Znam to z opowiadan.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Wiesz, bardzo się różnimy, bo mnie ten ciągły ruch i gwar męczy. Kocham ciszę, mój mały pokoik, książki i komputer. Moja mama mieszka w domu obok, jest parę razy dziennie u nas i mówi, że samotność jest najgorsza. Zdaję sobie sprawę z tego, że po dwóch tygodniach samotności, pewnie zatęskniłabym za rodziną. Jak mój syn się ożeni, to rodzinka się jeszcze powiększy, bo zamieszkają obok, w naszym "bliźniaku", no i chyba o wnuki też się postarają. Do nas lubią przychodzić koleżanki i koledzy dzieci, także jest tu gwar. Na jesień (albo szybciej ) dołączy do nas teść, to będzie jeszcze weselej Ja zazdroszczę osobom, które się nudzom, bo ja tego słowa nie znam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
powinno być - nudzą..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Wiesz, bardzo się różnimy, bo mnie ten ciągły ruch i gwar męczy. Kocham ciszę, mój mały pokoik, książki i komputer. Moja mama mieszka w domu obok, jest parę razy dziennie u nas i mówi, że samotność jest najgorsza. Zdaję sobie sprawę z tego, że po dwóch tygodniach samotności, pewnie zatęskniłabym za rodziną. Jak mój syn się ożeni, to rodzinka się jeszcze powiększy, bo zamieszkają obok, w naszym "bliźniaku", no i chyba o wnuki też się postarają. Do nas lubią przychodzić koleżanki i koledzy dzieci, także jest tu gwar. Na jesień (albo szybciej ) dołączy do nas teść, to będzie jeszcze weselej Ja zazdroszczę osobom, które się nudzom, bo ja tego słowa nie znam. No coz, pewnie masz racje. Ja, ktory ma rodzine 1300 km stad, mowi o tym jak to dobrze miec rodzine dookola siebie, tlumaczac wszyskim innym , ze z rodzina dobrze jest na zdjeciu i to w takiej odleglosci aby mozna bylo sie odciac. Po glebszym przemysleniu przyznaje Ci racje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizną, zależy tylko od dawki...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizną, zależy tylko od dawki...
Renia, ponownie masz racje. Kiedys Ci opowiem historie mojej rodziny a nie uwierzysz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Uwierzę, ale jeśli temat Cię boli, to lepiej nie pisz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michal
Go
|
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizną, zależy tylko od dawki...
Wszystko, to bardzo niebezpieczne słowo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizn±, zależy tylko od dawki...
Wszystko, to bardzo niebezpieczne słowo. Co masz na myśli?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Czego nie można przedawkować?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michal
Go
|
Co masz na myśli? Czego nie można przedawkować?
Nie nic. Masz rację. Pomyliłem się. Przepraszam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Co masz na my¶li? Czego nie można przedawkować?
Nie nic. Masz rację. Pomyliłem się. Przepraszam. Nie ma za co, chyba, że za wszystko
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
o jak przyjemnie sobie tutaj gaworzycie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizną, zależy tylko od dawki...
Wszystko, to bardzo niebezpieczne słowo. MIchal, od samego poczatku Cie lubie.( Mowie zupelnie powaznie) Dlaczego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Uwierzę, ale jeśli temat Cię boli, to lepiej nie pisz.
Nie, tu nie bede pisal. .......o polskiej, goralskiej biedocie?!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
o jak przyjemnie sobie tutaj gaworzycie Flo, mysmy sobie tu zawsze "slodko" ( bez podtekstow) gaworzyli. Zapraszamy Cie na Polakow nocne rozmowy. Tylko, ze ja za chwile ide haski lulki, bo rano od 6,30 basn........
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michal
Go
|
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizną, zależy tylko od dawki...
Wszystko, to bardzo niebezpieczne słowo. MIchal, od samego poczatku Cie lubie.( Mowie zupelnie powaznie) Dlaczego? ...bo... każde uogólnienie jest niesprawiedliwe... nawet to(oczywiście nie mam na myśli uogólnienia w sensie naukowym, tylko potocznym) -- to taka, lingwistyczna "rekurencja". Jak się mówi "wszystko", to najczęściej się uogólnia, bo, mówiąc po chłopsku, im więcej rzeczy, tym mniej mają cech wspólnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Taka godzina , a mi się nie chce spać. (Jakaś piosenka podobnie brzmiała). Michał, tak na prawdę, to ja tego słowa "wszystko" też nie lubię. Jeszcze gorszym słowem dla mnie jest słowo "wszyscy". Moja mama to w kółko powtarza, że "wszyscy tak robią, to my też musimy", np. "wszyscy gotują obiad na dwa dni, a wy codziennie ", wszyscy to i to...okropne. Następne słowo którego nie lubię, to "musisz". Człowiek nic nie musi, jedynie...umrzeć, ale kiedy, w dużej mierze zależy od niego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Wczoraj "Adampio" opisałam Ci w dużym skrócie moją rodzinkę, później opiszę nasze zwierzaki, a teraz pokażę zdjęcie syna, który w czerwcu się żeni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|