Autor
|
Wtek: Zbyt dużo białka (Przeczytany 124574 razy)
|
kate
Go
|
Jakie są objawy przebiałczenia?Jaki ma to wpływ na nasz organizm?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Nie ma pojęcia "przebiałczenie". Nigdy się żaden organizm żywiony instrynktownie nie przebiałczy chyba, że wymusi się to sztucznie dietą. Przebałczenie jest wysoce nieekonomiczne i dlatego każdy praktyk wie, że lepiej jest dołożyć węglowodanów do diety, aby z białka organizm nie produkował energii. Skrajne przebiałczenie (sztucznie wymuszone) powoduje zatrucie wątroby, zmniejszenie buforowości cytozolu, płynów ustrojowych, zmniejszenie pH moczu, uszkodzenie nerek i dodatkowo, cuchnące: oddech, kał i pot, świąd skóry, podatność na grzybicę, nastroszenie piór i sierści (tzw. "włos jeży się na głowie") i kilka innych nieswoistych objawów w tym otępienie intelektualne. Przeciętny człowiek nie ma możliwości "przebiałczenia" się.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Zatykanie nosa, dolegliwości żołądkowe, czerwienienie się skóry dłoni, policzków, bóle stawowe, pieczenie spojowek (od marca jest "sezon", osoby zauważają to - na śluzówkach najbardziej "widać" zjedzenie za dużej ilości B), nasila się spastyczność mięśni/kurcze mięśni (kurcze to nie tylko kurcze nóg z niedoboru W, ale także drganie powieki czy tik nerwowy; wszystkie choroby leczę tak samo). Na poszerzonych naczyniach śluzówki, skóry namnazaja się "chętni". Odciąża - dzień niżejbiałkowy. Dla dziecka np.śmietana na śniadanie jeżeli ją toleruje lub frytki 2 x dziennie czy placek ziemniaczany z samego ziemniaka na smalcu. Od nadmiaru B na DO się tyje, o od nadmiaru B na DO jest hipercholesterolemia LDL. Spokojnie - Ci którzy zaczynają Dietę Optymalną niech zatosują się do zaleceń na stronie frontowej dra Jana Kwasniewskiego. Nasze 5 groszy to poprawianie funkcjonowania organizmu ... do imentu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
. Od nadmiaru B na DO się tyje, o od nadmiaru B na DO jest hipercholesterolemia LDL. Nasze 5 groszy to poprawianie funkcjonowania organizmu ... do imentu.
czyżby??? a przy zaniżonych węglowodanach też??? ps. sprawdziłem i tego nie potwierdzam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Adminie i lekarko, a o jakich ilościach mówicie? Ok. 50; 60; 100 gram? Przy moich parametrach: 160/60 l.53 z objawami SM jaka ilość B byłaby optymalna? Zawsze mam z tym problem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Dla zainteresowanych podaję kilka faktów odnośnie białka: Dla mężczyzny o wadze należnej 70kg i zawartości białka w organizmie około 10,5-15kg (w zależności od konstytucyjności organicznej) w ciągu doby ulega rozkładowi i ponownej syntezie około 150-200g białka. Z tej puli około 20% to białka enzymatyczne. Na podstawie bilansu azotowego stwierdzono, że minimum białkowe na podtrzymanie ppm to około 15,63g (a więc mimimalna ilość białka niezbędna do podtrzymania funkcji życiowych w przeliczeniu na kg n.m.c. to około 0,22g/D białka referencyjnego (np: z żółtka) Na tej podstawie doświadczalnie wyliczono, że zapotrzebowanie budulcowe na białko wynosi dobowo około 40-70g w zależności od zmiennych środowiskowych. Szczygieł w "Podstawy fizjologii żywienia" PZWL W-wa 1975 s. 192 podaje następujące dobowe normy białka referencyjnego w g/kg n.m.c. średnio z odchyleniem +/- 20% wynikającym z uwarunkowań osobniczych: dzieci i młodzież: 1-3l. - 0,88, 4-6l. - 0,81, 7-9l. - 0,77, 10-12l. - 0,72, 13-15l. - 0,70, 16-19l. - 0,64, dorośli - 0,59. Dodatkowe zapotrzebowanie dla kobiet w ciąży w drugim i trzecim trymestrze na osobę/dobę około 6g, a w laktacji około 15g. Bezpieczną normą spożycia białka na diecie mieszanej jest do 1g/D (Norma WHO), od 1- 1,5g upośledzenie odporności (podatność na choroby bakteryjne, wirusowe i grzybicze). Spożycie białka powyżej 1,5g/D, szczególnie zwierzęcego jest karcerogenne, a powyżej 2g/D drastycznie skraca długość życia osobniczego, co wielokrotnie dowiedziono w badaniach naukowych. Wszystko w skrócie na ten temat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Dobrze "Adminie", że dałeś tak jasną odpowiedź. Zdziwiło mnie, że dzieci i młodzież wraz z wiekiem, potrzebują coraz mniej białka, myślałam, że w czasie najintensywniejszego wzrostu i dojrzewania, potrzebują go najwięcej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
I o to chodzi, aby tak myślano.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Dzięki za odpowiedź. Pytam ciągle o to samo, aż do znudzenia. Mam ciągle złe samopoczucie, więc nie mogę na nim polegać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Skąd ja to znam Halinko... U osób zdrowych sprawa jest prosta jeść do syta wg proporcji. A tu przychodzi rzut i człowiek nie ma na nic ochoty, nie czuje zupełnie głodu, pojawia się jadłowstręt i jak tu słuchać organizmu. Pozostaje zdrowy rozsądek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
afmfo
Go
|
U mnie jak wyżej ale jeszcze dodatkowo wystąpiły ukłucia pod paznokciami i skóry, skurcze ścięgien i ból mięsni , skóry i małżowin usznych a w szczególności nadmierna nerwowość. Chyba jadłam i za duzo białka i za mało węglowodanów. Trwało to długo az któregoś dnia trafiłam na forum i powoli zaczęłam się naprawiać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
Dla zainteresowanych podaję kilka faktów odnośnie białka....
bardzo fajne informacje, dzieki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
U mnie jak wyżej ale jeszcze dodatkowo wyst±piły ukłucia pod paznokciami i skóry, skurcze ¶cięgien i ból mięsni , skóry i małżowin usznych a w szczególno¶ci nadmierna nerwowo¶ć. Chyba jadłam i za duzo białka i za mało węglowodanów. Trwało to długo az którego¶ dnia trafiłam na forum i powoli zaczęłam się naprawiać. Nie wiem, czy u Ciebie "afmfo", to wysępuje, że małżowiny uszne bolą i pieką, jak jest słońce? Dzieje się tak często u osób, które miały kiedyś odmrożone uszy. No, ale każdy jest inny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
afmfo
Go
|
Renia Nie miałam nigdy odmrożonych uszu. Teraz to tak sobie myślę , że to miało związek z zakwaszeniem. Bolała mnie wszędzie skóra a , że uszy obciążały okulary to nie mogłam ich zbyt długo nosić. Wtedy nie wiedziałam jeszcze, że istnieja ketony i co to jest
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Niedobór węglowodanów daje podobne objawy, jak nadmiar białek. Dobrze, że paskami można to stwierdzić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Skąd ja to znam Halinko... U osób zdrowych sprawa jest prosta jeść do syta wg proporcji. A tu przychodzi rzut i człowiek nie ma na nic ochoty, nie czuje zupełnie głodu, pojawia się jadłowstręt i jak tu słuchać organizmu. Pozostaje zdrowy rozsądek Doskonale Moniko ro ujęłaś. Nas chorych zdrowy rozsądek bo jak się okazuje to ZDROWI (?) tego nie mogą zrozumieć tzn. że my nie możemy polegać na intuicji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Dla zainteresowanych podaję kilka faktów odnośnie... aminokwasów: Pochodnych aminokwasów jest około dwieście! Każda ilość nadmiaru spożytych aminokwasów odbiegająca od zalecanej ilości spożycia białka referencyjnego (żółtko, podroby, białko wyciągowe - na "opty"-diecie zwane "wywarem kolagenowym") powoduje określony syndrom metaboliczny, uzależniony od składu aminokwasowego spożywanego białka i PROPORCJI między GSO. Ze względu na energetykę organizmu nadmiar spożytych aminokwasów można podzielić na: aminokwasy ketogenne - lizyna i leucyna. Nadmiar tych aminokwasów zamieniany jest do acetylo-CoA albo acetoacetylo-CoA z których organizm produkuje albo ciała ketonowe, albo cholesterol (LDL) aminokwasy glukogenne - alanina, arginina, asparaginian, cysteina, glutamina, glutaminian, glicyna, histydyna, metionina, prolina, seryna i walina. Nadmiar tych aminokwasów przerabiany jest na glukozę. Z nich to czerpie energię neoplazma, gdy odgraniczy się ilość podaży węglowodanów w diecie, a "LC-owce" przy nadmiernym spożyciu białka nie są wcale takie "niskowęglowodanowe", jak im się roi. aminokwasy keto i glukogenne - izoleucyna, fenyloalanina, treoninatyrozyna i tryptofan. Nadmiar tych aminokwasów przerabiany jest albo na ciała ketonowe, albo na glukozę w zależności od stanu fizjologicznego i energetycznego organizmu. Utylizacja nadmiaru azotu pochodzenia białkowego jest zawsze dużym obciążeniem dla organizmu i wiąże się z wymiernymi stratami energii i utratą zdrowia. PS badanie wpływu homocysteiny (do szkieletu węglowego cysteiny doczepione dodatkowo CH 2) na rozwój miażdżycy jest tylko stratą czasu i pieniędzy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
afmfo
Go
|
Czyżby z "wywarem kolagenowym" tez można przesadzić? Jeśli jest on ketogenny to wiele osób może sobie szkodzić. Jesli ktoś ma chore stawy, żeby wyzdrowieć to pewnie je dużo wywaru z skór, chrząstek i powięzi bo tak jest napisane w ksiązkach. Myśląc , że część kolagenu jest nie przyswajalna więc bardzo łatwo o przekroczenie normy. Przekraczając normę produkuje ketony a ketony zkwaszają organizm no i stawy zamiast zdrowiec chorują. Czy dobrze dedykuję?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
afmfo
Go
|
"dedukuję"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
To jest bardziej skomplikowane niż mi się wydawało. Już chyba wiem skąd u mnie taki ostry rzut ze spastyką i bolesnymi przykurczmi. Qrcze, skurczyłam się o 2,5 cm Chyba rzut się wycisza,wracam do ludzi. Od wczoraj jem B 35 g (z wagą w ręku) i zaczynam ... myśleć - nie żadne ok. 40 g B)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|