forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-19, 20:13:38

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
659881 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Żywienie Optymalne
| | |-+  olej kokosowy
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 3 Do dou Drukuj
Autor Wtek: olej kokosowy  (Przeczytany 61943 razy)
Dario Ronin
Go


Email
olej kokosowy
« : 2009-05-09, 19:46:44 »

Co  o tym  myślicie  ?  


Olej kokosowy

Dyskutowałem już wiele toksycznych efektów olejów nienasyconych i często
wspominałem, że olej kokosowy nie wywiera toksycznego wpływu ponieważ
zawiera małą ilość tłuszczy nienasyconych. Wielu ludzi prosi mnie bym
napisał coś na temat oelju kokosowego. Pomyślałem, że mógłbym napisać małą
książkę na ten temat, ale zdałem sobie sprawę że jej dystrybucja nie byłaby
możliwa ? jeżeli przemysł olejowy, olejów z nasion, był w stanie
wyeliminować większość produktów żywnościowych, do produkcji których używano
oleju kokosowego od stu lat, zapewne mają oni również moc by nie dopuścić do
sprzedaży książki, która w sposób poważny wpłynęłaby na ich rynek zbytu.
Postaram się więc po prostu nakreślić kilka zalet oleju kokosowego.

Nienasycone oleje w gotowanej żywności, w niektórych przypadkach jełczeją w
ciągu kilku godzin i są odpowiedzialne za nieświeży smak odłożonej na
później żywności. (Jedzenie nieco nieświeżej żywności nie jest szczególnie
niebezpieczne ponieważ te same oleje, jedzone nawet jako całkowicie świeże,
po dostaniu się do naszego ciała będą działać jako skuteczne utleniacze ?
zostaną tam podgrzane i dokładnie wymieszane z ogromną ilością tlenu.)
Sprawdzano smak oleju kokosowego trzymanego w temperaturze pokojowej przez
rok ? nie wykazywał żadnych oznak zjełczenia. Ponieważ należało się
spodziewać, że ten niewielki procent nienasyconych tłuszczy, naturalnie
zawartych w oleju kokosowym spowoduje jego zjełczenie, wydaje się, że inne
(nasycone tłuszcze) działają jak przeciwutleniacze: twierdzę, że dzięki
rozrzedzeniu niestabilne cząstki tłuszczy nienasyconych są przestrzennie
oddzielone od siebie nawzajem i dlatego nie mogą oddziaływać ze sobą
powodując uszkodzenia łańcuchów kwasów tłuszczowych, jak ma to miejsce w
innych olejach. Przeszkodzenie rozrywaniu łańcuchów kwasów tłuszczowych w
trakcie utleniania, jest jedną z funkcji antyutleniaczy. Bez wątpienia
ustalono, że olej kokosowy podawany w diecie redukuje nasze zapotrzebowanie
na witaminę E, myślę jednak, że jego rola przeciwutleniacza jest bardziej
ogólna i ze wykazuje on zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie działanie
przeciwutleniające.

Kolej kokosowy jest niezwykle bogaty w krótkie i średnie kwasy tłuszczowe.
Długość krótszych łańcuchów pozwala na metabolizowanie kwasów tłuszczowych
bez użycia sytemu transportowego karnityny. Mildronate, który jest
dyskutowany w artykule dotyczącym adaptogenów, chroni komórki przed stresem
częściowo poprzez działanie opozycyjne w stosunku do karnityny, a badania
porównawcze pokazały, że podanie karnityny wywiera odwrotny efekt,
przyczyniając się utleniania nienasyconych tłuszczy w trakcie stresu i
potęgując powstające w trakcie utleniania uszkodzenia komórek. Moim zdaniem
stopień nasycenia aparatu utleniającego przez krótko-łańcuchowe kwasy
tłuszczowe wywiera podobny efekt ? a mianowicie te bardzo rozpuszczalne i
mobilne krótko-łańcuchowe nasycone kwasy tłuszczowe mają pierwszeństwo w
trakcie utleniania ponieważ nie wymagają transportu do mitochondriów
przeprowadzanego przez karnitynę, a to powoduje zahamowanie utleniania
niestabilnych, łatwych do utlenienia nienasyconych kwasów tłuszczowych.

Kiedy Albert Schweitzer kierował jego kliniką w tropikalnej Afryce,
opowiadał, że w tych czasach nie spotykał się z żadnymi przypadkami raka.
Uważa on, że pojawienie się nowotworów jest spowodowane przez zmianę sposobu
żywienia na dietę europejską. W latach 20-stych poprzedniego stulecia,
niemieccy naukowcy wykazali, że myszy na diecie beztłuszczowej były
praktycznie wolne od nowotworów. Od tego czasu, wiele badań pokazało bardzo
ścisły związek pomiędzy spożyciem nienasyconych olejów a przypadkami
zachorowania na nowotwory.

Uszkodzenia serca można u zwierząt łatwo powodować poprzez karmienie ich
kwasem linoleinowym; ten ?podstawowy? kwas tłuszczowy okazał się być
trucizną dla serca zawartą w oleju rzepakowym. Dodanie nasyconego tłuszczu
do eksperymentalnej diety bogatej w olej toksyczny dla serca chroni komórki
serca przed uszkodzeniem.
U pacjentów ?karmionych? dożylnie emulsjami z ? podstawowymi kwasami
tłuszczowymi? obserwowano immunosupresję ? w rezultacie olej kokosowy jest
stosowany jako podstawowa substancja w karmieniu dożylnym, z wyjątkiem
pacjentów po transplantacjach organów. W przypadku tych pacjentów emulsje
nienasyconych olejów są używane celowo ze względu na ich immunosupresyjny
efekt.

Starzenie się, a zwłaszcza starzenie się mózgu, jak się okazuje jest ściśle
związane z utlenianiem tłuszczy.
Kilka lat temu spotkałem parę starszych ludzi, którzy różnili się wiekiem
jedynie o kilka lat. Jednak żona wyglądała na o wiele lat młodszą niż jej
?trzęsący się? stary mąż. Ona pochodziła z Filipin - wspomniała, że zawsze
musi gotować jednocześnie dwa posiłki, ponieważ jej mąż nie potrafił
przyzwyczaić się do jej tradycyjnych posiłków. Kobiety trzy razy każdego
dnia nadal przygotowywała swoje posiłki używając oleju kokosowego.

W latach 60-tych ubiegłego stulecia, Hartroft i Porta dostarczyli
eleganckich argumentów za zmniejszeniem w diecie stosunku tłuszczy
nienasyconych do nasyconych (a tym samym zmniejszeniem tego stosunku w
tkankach). Pokazali, że ?pigment starczy? jest produkowany proporcjonalnie
do stosunku utleniaczy do przeciwutleniaczy, pomnożonym przez stosunek
tłuszczy nienasyconych do nasyconych. Ostatnio w wielu badaniach pokazano,
ze światło ultrafioletowe indukuje utlenianie nienasyconych tłuszczy, nie
wpływa jednak na tłuszcze nasycone ? rezultaty takie otrzymano zarówno na
skórze, jak i w badaniach in vitro. W eksperymentach z królikami oraz w
badaniach nad ludźmi pokazano, że ilość nienasyconych tłuszczy w diecie
silnie wpływa na starzenie się skóry i pojawianie zmarszczek. Nienasycone
tłuszcze w skórze stanowią główny cel dla światła ultrafioletowego i jego
kancerogennego działania oraz przyspieszania przez niego procesu starzenia
się skóry ? niemniej jednak nie jedyny.

W latach 40-tych ubiegłego stulecia, hodowcy próbowali używać tani olej
kokosowy do karmienia zwierząt, ale okazało się je powoduje on, iż zwierzęta
stają się chude, aktywne i głodne. Przez wiele lat przeciwtarczycowy lek
powodował, ze zwierzęta domowe stawały się bardziej tłuste, mimo że
równocześnie jadły mniej. Później jednak okazało się, że lek ten jest silnym
kancerogenem a ponadto, prawdopodobnie powoduje niedoczynność tarczycy u
ludzi jedzących mięso tych zwierząt. Jednak w późnych latach 40-tych
stwierdzono, że ten sam przeciwtarczycowy efekt, powodujący u zwierząt
tłustość bez jedzenia większej ilości pożywienia można uzyskać karmiąc
zwierzęta soją i kukurydzą.

Później, prowadzono eksperymenty z dietami dla zwierząt, bogatymi lub
ubogimi w całkowity tłuszcz oraz z różnymi grupami tłuszczy. Stosowano
czysty olej kokosowy lub czysty olej nienasycony, lub różne mieszaniny tych
dwóch olejów. Pod koniec życia, ?otyłość? zwierząt rosła bezpośrednio
proporcjonalnie do stosunku olejów nienasyconych do oleju kokosowego w ich
diecie. Okazało się, że nie miało to żadnego związku z całkowitą ilością
tłuszczu jaki zjadały. Tak więc zwierzęta, które jadły po prostu czyste
oleje nienasycone były tłuste, a te które jadły dużo oleju kokosowego były
chude.

W latach 30-tych ubiegłego stulecia, zwierzęta na diecie pozbawionej
nienasyconych kwasów tłuszczowych były ?hypermetaboliczne?. Przy stosowaniu
?normalnej? diety zwierzęta były niedożywione, i uważano że stan ich skóry
jest spowodowany przez ?niedobór podstawowych kwasów tłuszczowych?. Jednakże
inni badacze, którzy studiowali witaminę B6 stwierdzili iż stan ten jest
spowodowany niedoborem tej witaminy. Byli oni w stanie spowodować taki stan
karmiąc zwierzęta dietą pozbawioną tłuszczy a następnie wyleczyć karmieniem
witaminą B. Zwierzęta ?hypermetaboliczne? po prostu potrzebowały lepszej
diety niż ?normalna?, karmienie tłuszczem działało na nie kancerogennie.

G.W. Crile i jego żona stwierdzili, że szybkość metabolizmu ludzi z
Jukatanu, gdzie kokos stanowi podstawowy składnik pożywienia, jest o 25%
wyższa niż ludzi żyjących na terenie Stanów Zjednoczonych. W gorącym
klimacie, adaptacyjną tendencją jest obniżanie szybkości metabolizmu, tak
więc jasnym jest istnienie jakiegoś czynnika, który przewyższał by efekt
oczekiwany przy uwzględnieniu wysokiej temperatury środowiska. Ludzie z
Jukatanu są szczupli, a ostatnio obserwuje się również, że kobiety z tego
terenu nie przejawiają żadnych objawów powszechnie kojarzonych z menopauzą.

W latach 50-tych ubiegłego stulecia z kolei, ustalono, że nienasycone
tłuszcze hamują metabolizm, najwidoczniej powodując niedoczynność tarczycy.
W ciągu kilku następnych dziesięcioleci, studiowano dokładny mechanizm tego
efektu. Nienasycone tłuszcze uszkadzają mitochondria, częściowo poprzez
supresję enzymów oddechowych i częściowo poprzez powodowanie uszkodzeń
powstających w wyniku procesu utleniania. Im bardziej tłuszcze są
nienasycone, tym bardziej specyficznie znoszą one odpowiedź tkanek na hormon
tarczycowy oraz hamują transport tego hormonu.

Rośliny wydzielają wiele różnorodnych toksyn mających chronić je przed
"łupieżcami" takimi jak zwierzęta roślinożerne. Nasiona zawierają wiele
toksyn, które wydają się być odpowiednie dla enzymów ssaków o oleje z nasion
mają powodować proteolityczne enzymy trawienne w żołądku. Hormon tarczycowy
produkowany jest w gruczole w wyniku działania enzymu proteolitycznego, a
nienasycone tłuszcze hamują również ten enzym. Podobne enzymy proteolityczne
odpowiedzialne za usuwanie skrzepów krwi i ich fagocytozę wydają się być
hamowane w podobny sposób przez te tłuszcze.

W wyniku "aktywacji" metabolizmu przez konsumpcję oleju kokosowego, który
hamuje efekt działania nienasyconych tłuszczy , inne hamowane procesy takie
jak usuwanie i fagocytoza skrzepów zostaną prawdopodobnie odblokowane w
miarę używania oleju kokosowego.

Tkanka mózgowa jest bardzo bogata w złożone formy tłuszczy. Eksperyment
(przeprowadzony około 1978 roku), w którym ciężarne myszy żywiono dietą
zawierającą olej kokosowy lub dietą z nienasyconymi tłuszczami wykazały, że
rozwój mózgu był lepszy u młodych myszy, których matki karmiono olejem
kokosowym. Ponieważ olej kokosowy wspiera działanie tarczycy a tarczyca
kieruje rozwojem mózgu (w tym odpowiedzialna jest za mielinizację),
otrzymane rezultaty mogą po prostu odzwierciedlać różnice pomiędzy myszami
normalnymi i takimi z niedoczynnością tarczycy. Jednakże, w 1980 roku,
naukowcy pokazali, że u młodych szczurów karmionych mlekiem zawierającym
olej sojowy następowało wbudowywanie tego tłuszczu bezpośrednio do ich
komórek w mózgu - w rezultacie bowiem, stwierdzano w ich mózgu komórki o
nienormalnej strukturze.

W trakcie napadu apopleksji ma miejsce utlenianie lipidów a
przeciwutleniacze takie jak witamina E wykazują w pewnym stopniu działanie
antyapopleksyjne. Obecnie, uważa się, że utlenianie tłuszczy ma znaczenie
również przy degeneracji komórek nerwowych obserwowanej przy chorobie
Alzheimer'a.

Różne frakcje oleju kokosowego stosuje się jako "leki", są one reklamowane
jako środek terapeutyczny przy pewnych chorobach. Kwas masłowy jest
stosowany przy nowotworach, kwasy laurynowy i myristynowy stosowane są przy
infekcjach wirusowych, a mieszaniny średnio-łańcuchowych tłuszczy są
sprzedawane jako specyfiki odchudzające. Oczyszczanie niewątpliwie potęguje
pewne efekty i przejawia się w dobroczynnym działaniu tych produktów, jednak
ze względu na brak bardziej precyzyjnej wiedzy myślę, że naturalne produkty
stosowane w normalnym pożywieniu są najlepszym sposobem na ochronę naszego
zdrowia. Krótko-łańcuchowe kwasy tłuszczowe charakteryzują się silnym,
nieprzyjemnym zapachem; w ciągu kilku dni po zjedzeniu niewielkiej ilości
mieszaniny średnio-łańcuchowych trójglicerydów, tłuszcz na mojej skórze
zaczyna wydzielać cuchnący, koźli zapach. Niektórzy ludzie wydają się nie
reagować w taki sposób i dobrodziejstwa mogą przeważać nad smrodem, jednak
produkty te nie są stosowane wystarczająco długo by być pewnym, że są
bezpieczne.

Zapisane
Dario Ronin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #1 : 2009-05-09, 19:48:01 »

cd

Musimy pamiętać, że argumenty iż aspartam, glutaminian sodu, kwas
asparaginowy i tryptofan - które są podobne do aminokwasów wchodzących w
skład naturalnych białek - są niebezpieczne fałszywe. W przypadku
aminokwasów najważniejsza jest równowaga. Kwas asparaginowy i glutaminowy
przyczyniają się do ataków apopleksji i w dużym stopniu są zaangażowane w
proces starzenia się mózgu, indukowany stresem. Zaś tryptofan jest po prostu
kancerogenem. Stosowanie jakichkolwiek złożonych naturalnych produktów w
przemyśle farmaceutycznym, jako materiałów nieobrobionych w celu
frakcjonowania ich, jest działaniem ryzykownym ponieważ nie posiadamy
stosownych danych empirycznych dotyczących związku pomiędzy poszczególnymi
związkami chemicznymi a pojedynczymi chorobami.
Gdy do sprzedaży, właśnie ze względu na swój leczniczy efekt, wchodziły
toksyczne paint-stock oleje, zwłaszcza olej saflorowy, sojowy, kukurydziany
i lniany (z siemienia lnianego), wszystkie rzekome dobrodziejstwa z nich
płynące były nieprawdą. Gdy ludzie zaczęli się interesować olejem kokosowym
jako "zdrową żywnością", gigantyczny przemysł olejów uzyskiwanych zamierza
atakować ten produkt twierdząc iż jego lecznicze działanie jest "nie
dowiedzione".

Dopóki nie zostanie stwierdzone, że składniki oleju kokosowego wywierają
znaczący fizjologiczny efekt (jako np. czynniki antyhistaminowe,
antyseptyczne, poprawiające odporność, antagonistyczne w stosunku do
glukokortykoidów, nietoksyczne czynniki przeciwrakowe), uważam, że należy
unikać podobnych stwierdzeń odnośnie naturalnego oleju kokosowego, ponieważ
bardzo łatwo może dojść do zakazania jego sprzedaży w sklepach jako
"kolejnego leku", który nie został "zatwierdzony przez FDA". Wiemy już jak
pieniądze i propaganda ze strony przemysłu oleju sojowego może doprowadzić
do eliminacji ze sklepów w USA produktów, które są tam sprzedawane od lat.
Widziałem jak ludzie tracili na wadze gdy mieli w zwyczaju jadać duże ilości
płatków kukurydzianych smażonych na oleju kokosowym, ale te płatki znikły ze
sklepów, gdy ich producenci znaleźli się pod presją zmuszająca ich do
używania innych olejów o krótkiej trwałości, które zmuszały do stosowania
dodatkowo konserwantów. Na producentów cukierków Oreo, krakersów Ritz i
czipsów ziemniaczanych, jak również popkornu wywarto podobny nacisk.


Fiasko związane z obniżaniem cholesterolu przez długi czas skupione było
zdolności tłuszczy nienasyconych do nieznacznego obniżenia cholesterolu w
osoczu. Przez lata mechanizm tego działania nie był znany ? powinno było to
być potraktowane jako ostrzeżenie. Obecnie, wydaje się, że efekt ten jest po
prostu kolejnym przykładem toksycznego działania, w którym wątroba raczej
utrzymuje swój cholesterol w ramach obrony, zamiast uwalniać go do krwi.
Badania nad ludźmi prowadzone na szeroką skalę dostarczyły druzgoczących
dowodów, że ilekroć stosowano leki zawierające nienasycone tłuszcze, w celu
obniżenia poziomu cholesterolu w osoczu, wzrastała śmiertelność ? z różnych
powodów, w tym również wypadków, jednak głównie z powodu nowotworów.

Od lat 30-tych ubiegłego wieku, w sposób jasny ustalono, że supresja
tarczycy podnosi poziom cholesterolu w osoczu (podnosząc przy tym
śmiertelność na skutek infekcji, nowotworów i chorób serca), podczas gdy
przywrócenie poziomu hormonu tarczycowego powoduje obniżenie poziomu
cholesterolu do normalnego. W tej sytuacji jednakże, tarczyca nie hamuje
syntezy cholesterolu a raczej stymuluje jego zużycie do tworzenia hormonów i
soli żółciowych. Jeżeli tarczyca działa prawidłowo ilość cholesterolu w krwi
wpływającej do jajnika decyduje o ilości progesteronu produkowanego przez
jajnik. Ta sama sytuacja dotyczy wszystkich tkanek, w których produkowane są
steroidy, takich jak męskie gruczoły czy mózg. Progesteron i jego prekursor,
pregnenolone, mają generalnie funkcję ochronną: przeciwutleniacza, czynnika
przeciwdziałającego atakom apopleksji, antytoksyczną, antyskurczową,
antyzakrzepową, antyrakową, polepszającą pamięć, polepszającą mielinację i
koncentrację itd. W każdym przypadku, w którym istnieje związek z produkcją
cholesterolu, mamy do czynienia z niezwykle ważnymi funkcjami ochronnymi
progesteronu.

Jak wskazują dowody olej kokosowy dodawany regularnie do zrównoważonej
diety, obniża cholesterol do poziomu normalnego i ułatwia jego konwersję do
prekursora progesteronu. (Rodzina kokosów zawiera steroidy, które
przypominają prekursor progesteronu, jednak prawdopodobnie w przeważającym
stopniu następuje ich usuwanie, gdy świeży olej jest przemywany wodą w celu
usunięcia enzymów, które strawiłyby olej.) Kultury krajów tropikalnych, w
których jada się kokosy, charakteryzują się powszechnie niższym poziomem
cholesterolu w porównaniu z Amerykanami. Wszystkie osoby, które znam i które
regularnie używają oleju kokosowego, mają cholesterol na poziomie ok. 160,
mimo iż spożywają głównie żywność bogatą w cholesterol (jajka, mleko, ser,
mięso, mięczaki), Zachęcam ludzi do jedzenia słodkich owoców raczej niż
skrobi, jeżeli chcą podwyższyć u siebie produkcję cholesterolu ponieważ
fruktoza ma takie działanie.

Wielu ludzi postrzega olej kokosowy jako jego twardy, biały stan i ? w
wyniku ciągłego oglądania telewizji lub w wyniku nauki w szkołach
medycznych ? wiąże go z bogatą w cholesterol blaszką miażdżycową w
naczyniach krwionośnych. Te uszkodzenia w naczyniach krwionośnych
spowodowane są głównie przez utlenianie nienasyconych tłuszczy oraz w
efekcie stresu, ponieważ adrenalina uwalnia tłuszcze z formy zapasowej i
uszkodzenia w naczyniach są wystawiane na wysokie koncentracje materiału
pochodzącego z krwi. W ciele, nawiasem mówiąc, olej nie może istnieć w
formie stałej ponieważ topi się przy temp. 76 stopni. (Lepkość złożonych
materiałów nie wynika ze średniej lepkości składników tych materiałów;
cholesterol i nasycone tłuszcze często obniżają lepkość składników
komórek.).

Większość wyobrażeń i przenośni dotyczących oleju kokosowego i
cholesterolu, które krążą w naszej kulturze jest nieprawdą i
nieporozumieniem. Proponuję wyobrażenie przeciwważne powszechnie panującemu,
które jest metaforyczne, jednak prawda jest że dotyczy utleniania lipidów,
które jest niezwykle ważne dla naszego ciała. Po tym jak kilkakrotnie
otworzymy butelkę oleju saflorowego, kilka kropli oleju, które rozmazaliśmy
na zewnętrznej stronie butelki, zaczyna być bardzo lepkie i trudne do
umycia. Ta właściwość powoduje, że taki olej stanowi ważną podstawą do farb
i pokostów, zaś pokost jest pod względem chemicznym bardzo podobny do
pigmentu starczego powodującego powstawanie ?plam wątrobowych? na skórze
oraz podobnych uszkodzeń w mózgu, sercu, naczyniach krwionośnych, soczewkach
oczu itd. Wyobrażenie o ?twardym białym, nasyconym oleju kokosowym? nie
odpowiada biologicznemu działaniu oleju, jednak wyobrażenie o {lepkim,
przypominającym pokost, łatwo utlenianych nienasyconych olejkach? niezwykle
dokładnie odpowiada ich toksyczności.


Zdolność średnio-łańcuchowych nasyconych kwasów tłuszczowych do hamowania
powstawania tłuszczu w wątrobie prawdopodobnie nakłada się na efekt
stymulowania tarczycy, co w konsekwencji pozwala na spożytkowanie energii
zamiast jej magazynowania. Kiedy z węglowodanów nie jest tworzony tłuszcz,
cukier jest zużywany lub magazynowany jako glikogen. Zatem, zmiana
nienasyconych tłuszczy w pożywieniu na olej kokosowy, dzięki redukcji
naszego zapotrzebowania na hormony nadnerczy, pociąga za sobą kilka
antystresowych procesów. Spadek poziomu cukru w krwi jest podstawowym
sygnałem do uwalniania hormonów przez nadnercza. Nienasycone tłuszcze mają
tendencję do obniżania poziomu cukru w krwi na przynajmniej trzy podstawowe
sposoby. Powodują one uszkodzenie mitochondriów, co prowadzi do odłączenia
procesu oddychania od produkcji energii - oznacza to, że paliwo jest spalane
nie efektywnie. Nienasycone tłuszcze powodują supresję aktywności enzymów
oddechowych (bezpośrednio lub poprzez ich działanie hamujące tarczycę) i w
ten sposób przyczyniają się do spadku produkcji energii w trakcie oddychania
komórkowego. Ponadto, nienasycone tłuszcze przyczyniają się do produkcji
tłuszczu z węglowodanów, co powoduje iż zarówno stres, jak i otyłość stają
się bardziej problematyczne. W przypadku tych z nas, którzy używają olej
kokosowy stale, jedną z najłatwiejszych do zauważenia zmian jest możliwość
nie jedzenia przez wiele godzin, a także odczuwania głodu bez jednoczesnych
objawów hypoglikemii.

Jeden ze sprytnych sposobów na promowanie spożywania tłuszczy nienasyconych
opiera się na ich obecności w błonach komórkowych - twierdzi się, iż są one
zasadnicze w utrzymywaniu "płynności błony". Jak wspomniałem powyżej,
właściwością nienasyconych tłuszczy oraz produktów ich przemiany, jest
tamowanie działania enzymów i białek transportowych, co tłumaczy wiele
toksycznych efektów ich działania, więc nieprawdą jest, że tłuszcze te
"niewinnie" biorą udział w tworzeniu błon. Prawdopodobnie wiążą się z
wszystkimi białkami i niszczą niektóre z nich, ale z jakichś powodów ich
powinowactwo do enzymów proteolitycznych i oddechowych szczególnie rzuca się
w oczy. (Uważam, że badania chemiczne nad podłożem tego efektu mogłyby
dostarczyć nam nowego spojrzenia na naturę organizmów. Model Metchnikofa,
który dyskutowałem już wiele razy, może zobrazować nam w jaki sposób
czynniki te wpływają na wzrost, fizjologię i starzenie.) Nienasycone
tłuszcze są nieco bardziej rozpuszczalne w wodzie niż w pełni nasycone
tłuszcze, a w związku z tym mają większą tendencję do skupiania się na
granicy faz pomiędzy wodą a tłuszczami lub białkami. Jest jednak stosunkowo
niewiele miejsc, w których te granice faz mogą być użytecznie i bezpiecznie
zajmowane przez nienasycone tłuszcze, co więcej, w pewnych punktach, ich
nadmiar staje się szkodliwy. Nie chcemy by błony tworzyły się tam, gdzie nie
powinny być obecne. Płynność i lepkość powierzchni komórek jest niezwykle
złożonym problemem, a stopień lepkości powinien być dostosowany do funkcji
danej komórki. Co ciekawe, w przypadku niektórych komórek takich jak
komórki, które wyścielają wnętrze pęcherzyków płucnych, cholesterol i jeden
z nasyconych kwasów tłuszczowych obecnych w oleju kokosowym zwiększa
płynność powierzchni komórek.

W wielu przypadkach warunki stresowe powodują powstanie strukturalnych
zaburzeń w komórkach. Zjawisko to nazywane jest "chaotrofią" lub "tworzeniem
chaosu". W przypadku czerwonych krwinek, często błędnie opisywanych jako
"hemoglobina zamknięta błona komórkową" (a są one komórkami), wiadomo od
dawna, że utlenianie nienasyconych tłuszczy osłabia ich strukturę komórkową,
co powoduje że komórki te są przedwcześnie niszczone. Wiadomo, że produkty
utleniania tłuszczy mają działanie "chaotroficzne", ponieważ obniżają one
sztywność błonowych części komórek. Jednak krwinki czerwone mają strukturę
przypominającą gąbkę - składają się w znacznym stopniu z białek budujących
ich "cytoszkielet", który (jeżeli nie zostanie zniszczony w wyniku
utleniania) utrzymuje kształt tych komórek, nawet wtedy gdy błony zostaną
strukturalnie uszkodzone w wyniku wzrostu ich "płynności" pod wpływem
działania tłuszczy.

Prawdopodobnie więc prawdą jest, że w wielu przypadkach ciekłe nienasycone
tłuszcze rzeczywiście zwiększają "płynność błon" jednak obecnie jasne jest,
że przynajmniej w niektórych przypadkach "płynność" związana jest z chaosem
w strukturze uszkodzonych białek komórkowych. (N.V. Gorbunov, "Wpływ
strukturalnych modyfikacji w białkach błonowych na interakcje pomiędzy
lipidami i białkami w błonie ludzkich erytrocytów" Bull.Exp.Biol. & Med.
116(11), 1364-67, 1993).


Mimo, że zaprzestałem używania nienasyconych olei z nasion lata temu i
sądzę, że mój organizm nie był zbyt bardzo wysycony toksycznymi
nienasyconymi tłuszczami, kiedy po raz pierwszy użyłem oleju kokosowego
zobaczyłem natychmiastową odpowiedź organizmu, co przekonało mnie, że mój
metabolizm był chronicznie hamowany przez coś, z czym można było sobie łatwo
poradzić poprzez ?rozcieńczenie? lub cząsteczkowe współzawodnictwo. Do ryżu,
którym jadłem akurat na kolację dodałem łyżkę stołową oleju kokosowego i pół
godziny później, gdy akurat czytałem, zauważyłem że oddycham głębiej niż
zwykle. Zobaczyłem, że moja skóra robi się różowa zaś mój puls był szybszy
niż zwykle ? myślę, że około 98. Po godzinie lub dwóch mój puls i oddech
wróciły do normy. Każdego dnia przez kilka tygodni stwierdzałem ten sam
efekt po zjedzeniu niewielkiej ilości oleju kokosowego, jednak stopniowo
reakcje te zanikały, a ja zwiększyłem moją dzienną dawkę oleju do około
jednej uncji. Jadałem takie same posiłki jak wcześniej (w tym ćwiartkę lodów
każdego dnia) ? jedyną zmianą było dodawanie około 200 do 250 dodatkowych
kalorii każdego dnia w postaci oleju kokosowego. Widocznie początkowe,
chwilowe rozchwianie metabolizmu było wskaźnikiem tego, że mój organizm
starał się skompensować antytarczycowe substancje poprzez produkcję większej
ilości hormonu tarczycowego; kiedy olej kokosowy spowodował złagodzenie
inhibicji, nastąpił moment nieznacznej nadczynności tarczycy, jednak po
chwili inhibitor stał się mniej efektywny, a mój organizm dostosował się
produkując już nieco mniej hormonu tarczycowego. Po następnych kilku
miesiącach stwierdziłem, że moja waga powoli ale stale spada. Była ona stała
przez 25 lat ? 185 funtów, a po sześciu miesiącach używania oleju spadła do
około 175 funtów. Zauważyłem, że jedzenie większej ilości oleju kokosowego
obniża moją wagę o kolejne kilka funtów, zaś zmniejszenie ilości oleju
kokosowego powoduje ponowne zwiększenie wagi.

Antyotyłościowe działanie oleju kokosowego obserwuje się w badaniach nad
zwierzętami, ja obserwuję je również na przykładzie moich znajomych, którzy
jedzą regularnie olej kokosowy. Obecnie trudno dostać ten olej w sklepach ze
zdrową żywnością ponieważ Hain zaprzestał sprzedaży tego produktu. Olej
kokosowy z firmy Spectrum moim zdaniem nieco różni się od tamtego ? sądzę,
że różnice w konsystencji i składzie produktu związane są z typem drzewa,
regionem i metodą przygotowania oleju. Niezmodyfikowany naturalny olej
nazywany ?76 degree melt?(?stopiony w temperaturze 76 stopni?), ponieważ to
jest naturalna temperatura topienia się tego oleju. W sklepie ze zdrową
żywnością znalazłem kiedyś butelkę podpisaną ?naturalny olej kokosowy, 92%
nienasyconego tłuszczu? ? tłuszcz ten miał mazistą konsystencję starego
smalcu. Sądzę, że ktoś pomylił olej palmowy (lub coś gorszego) z olejem
kokosowym ponieważ powinien on zawierać około 96% nasyconych kwasów
tłuszczowych.

Copyright 1996 Raymond Peat
Zapisane
_flo
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #2 : 2009-05-09, 19:56:11 »

czytam taki blog hyperlipid (raczej czytalam, bo chwilowo jest w stanie zawieszenia) i tam spotkalam sie z opinia, ze ten gosc Ray Peat ma wiele interesujacych teorii, ktore wygladaja dobrze na papierze, ale juz duzo gorzej wypadaja, jak sie zajrzy w jego bibliografie.
Poza tym olej kokosowy powodowal u mnie hipoglikemie, no i jest chyba  "bezwartosciowy biologicznie" w porownaniu z takim maselkiem lub zolteczkiem...
Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #3 : 2009-05-10, 00:03:20 »

Mialem w planie zalozyc taki watek. Dario mnie wyprzedzil.
Od poniedzialku wielkanocnego zjadam okolo 200g swiezego kokosa.
Tydzien temu dostalem strasznych boli brzucha. Bol sie rozpoczynal  w srodkowej czesci brzucha. Przemieszczal okreznica az do odbytu.
W odbycie odbywalo sie pieczenie a po jakims czasie uczucie lazenia czegos po posladkach. Taki cykl trwal okolo 2 godzin.
Postanowilem zazywac (zuc przepuszczony przez maszynke kokos) co trzy godziny. Taki stan trwal przez piec dni. Przedwczoraj sprawdzilem probke kalu pod mikrospopem.
Znalazlem przesuwajacy sie w probce owal ciemnego koloru. W innej probce znalazlem okragly obiekt otoczony powloczka. Ten obiekt juz byl w stadium podzialu.
Przez srodek przebiegala ciemna linia podzialu, a po przeciwnych stronach srednicy podzialowej tego objektu widoczne byly czulki.
W internecie nie znalazlem katalogu pasozytow, ale z indywidualnego blogu okreslilem dokladnie, ze ten owal to przywra jelitowa. Ten okragly objekt to najbardziej byl zblizony
do ameby pokazanej na tym blogu. Na zdjeciu nie bylo czulek, a je wyraznie je widzialem.
Przez 60 lat mialem lokakatorow i nikt ich nie mogl zidentyfikowac pomimo tylu nowoczesnych badan, ktore przeszedlem.
Ostatnio mialem robiona tomografie komputerowa klatki piersiowej. Dwie granulki, ktore powstaly po usunieciu plomby amalgamatowej na prawym plucu, zniknely.
Napisze pozniej co zazywalem na chelatacje rteci.
Watroba po 7 latach ZO jest stluszczona.
Dalej kontynuje zucie kokosa, bo jescze czuje lazenie czegos po posladkach. Bol brzucha sie zmniejszyl.

Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #4 : 2009-05-10, 00:15:35 »

Stłuszczona wątroba? Nadmiar węglowodanów czy białka, czy jedno i drugie?
Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #5 : 2009-05-10, 00:18:26 »

Stłuszczona wątroba? Nadmiar węglowodanów czy białka, czy jedno i drugie?

Raczej nadmiar tluszczy. A tluszcze nie szkodza.
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70419


Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #6 : 2009-05-10, 00:29:02 »

Stłuszczona w±troba? Nadmiar węglowodanów czy białka, czy jedno i drugie?

Raczej nadmiar tluszczy. A tluszcze nie szkodza.
Nie znam "kangur" Twojej historii, ale z tego co piszesz wynika, że Tobie ŻO nic nie pomogło, a wręcz zaszkodziło, czy tak?
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70419


Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #7 : 2009-05-10, 01:34:33 »


Watroba po 7 latach ZO jest stluszczona.
Dalej kontynuje zucie kokosa, bo jescze czuje lazenie czegos po posladkach. Bol brzucha sie zmniejszyl.

W styczniowym miesięczniku "Optymalni" czytałam, że stłuszczenie wątroby jest skutkiem nadużywania alkoholu. Wcześniej  też o tym słyszałam. Jak u Ciebie wygląda sprawa z alkoholem?
Zapisane

kangur
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #8 : 2009-05-10, 04:36:32 »


Watroba po 7 latach ZO jest stluszczona.
Dalej kontynuje zucie kokosa, bo jescze czuje lazenie czegos po posladkach. Bol brzucha sie zmniejszyl.

W styczniowym miesięczniku "Optymalni" czytałam, że stłuszczenie wątroby jest skutkiem nadużywania alkoholu. Wcześniej  też o tym słyszałam. Jak u Ciebie wygląda sprawa z alkoholem?
Abstynent. Organizm nie akceptuje alkoholu. Zatrucie rtecia.
Wg zalozen ZO nie uwzglednia sie innych potrzeb komorki oprocz energii. Im dluzszy i im wiecej nansycony lancuch kwasu tluszczowego tym lepszy.
W praktyce to wyglada inaczej. Lekarka ruszyla tluszcze w tluszczach i ona jest blizej parawdy niz zalozenia ZO. Niezaleznie od tego ile jest potrzebnych nienasyconych kwasow tluszczowych, to one jesdnak sa potrzebne.
Organizm nie jest w stanie wytworzyc sam tych nienasyconych kwasoow tluszczowych z nasyconych. Sprawa stluszczenia watrobty byla omawiana na forum "Dobra-Dieta".
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #9 : 2009-05-10, 08:13:32 »

"kangur"
a może stłuszczenie ci wyszło od "czyszczenia watroby", "candidy", "rozstroju AUN" pod wpływem generatora, "gnijącej nogi" lub "AIDS'a"?
A teraz ci doszła jeszcze jakaś "wątrobowa zwierzyna".  Shocked
Na szczęście oczyściłeś się już definitywnie z amalgamatu, to może jakoś będzie?
Głowa do góry!  Very Happy
Zapisane
Dario Ronin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #10 : 2009-05-10, 08:32:41 »

Toan  ,  a  co  myślisz  o  oleju  kokosowym  ? 
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #11 : 2009-05-10, 08:55:16 »

Olej kokosowy jest doskonały do elongacji (obniża poziom LDL surowiczego) ponieważ KKT (krótkołancuchowe kwasy tłuszczowe - do C14) stanowią, aż 65%. A więc na dietach mieszanych jego stosowny dodatek chroni przed tyciem (w tym tyciem alkoholowym) i paroma jeszcze przypadłościami.
Na Diecie Optymalnej - niejadalny - jak każdy olej!
Niejaki "Hanibal", który zrozumiał, że "Kwaśniewski zaleca 30g", zrozumiał również, że "tłuszcz ma być max. uwodorniony".
Nigdy bym się nie spodziewał, że ktoś może mieć takiego "chochoła" w głowie, cztyając Wiedzę JK.  Shocked
No chyba, że się czerpie wiadomości na temat DO z "opty"-diety, to nawet można sobie stłuścić wątrobę.
Ostatnio moda tam panuje na "okłady z podgardla i żółtek..." promowane szczególnie przez "Igę" i "grizzly" Laughing
Zapisane
Dario Ronin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #12 : 2009-05-10, 09:07:09 »

Toan  ,  dziękuję  za  szybką  i  konkretną  odpowiedź   Very Happy , twoja  opinia  jest  dla mnie istotna  , myślisz że  łyżka  dwie  dziennie  może  zaszkodzić  ?   Dar
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #13 : 2009-05-10, 09:09:52 »

Ani łyżka, ani dwie nie zaszkodzą, ale gdybyś znał skład KT masła - nie zawracałbyś sobie głowy paliwem do disla.
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #14 : 2009-05-10, 09:16:58 »

paliwem do disla.

Wystarczy tylko bardzo tanio odzialić glicerol od KT i ustabilizować kwasowość i jest najtańsza  "dywersyfikacja" źródeł energii.
Dlatego na to nie ma zezwolenia!  Laughing
Zapisane
Dario Ronin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #15 : 2009-05-10, 09:29:20 »

No  i  masło   tańsze  jest   Very Happy    ,  dzięki
Zapisane
Dario Ronin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #16 : 2009-05-10, 09:38:22 »

Masło    KT 

Nasycone
masłowy   3,0 - 4,5   -7,9oC płynna
kapronowy   1,3 - 2,2   -1,5oC płynna
kaprylowy   0,8 - 2,5   +16,5oC płynna
kaprynowy   1,8 - 3,8   31,4oC stała
laurynowy   2,0 - 5,0   43,6oC stała
mirystynowy   7,0 - 11,1   53,8oC stała
palmitynowy   25,0 - 29,0   62,6oC stała
stearynowy   7,0 - 13,0   69,3oC stała
Nienasycone
oleinowy   20,0 - 40,0   14oC płynna
linolowy   2,1 - 3,0   -5oC płynna
linolenowy   0,38   -11oC płynna
arachidowy   0,14   -19,5oC płynna

dobrze  znalazłem  ,  czy  coś   się  nie zgadza  ?
Zapisane
Dario Ronin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #17 : 2009-05-10, 09:41:10 »

tak przy okazji 

które  masło  lepsze  z  ukwaszonej  czy  słodkiej  śmietanki  ? 
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #18 : 2009-05-10, 10:20:41 »

Najlepsze jest masło extra w kostce lub batonie (z udojów majowo-czerwcowych - najwyższa wartość biologiczna) - firmy KeSeM.
W maśle ważne jest tylko, aby dobrze wypłukać MAŚLANKĘ.

PS
masło typu "szwajcarskigo" jest gorszej jakości ponieważ powstaje nie ze śmietanki (masło stołowe - 2-3% laktozy) lub śmietany (masło extra - 0,5% - laktozy), a z serwatki!
Na to trzeba zwracać uwagę!
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: olej kokosowy
« Odpowiedz #19 : 2009-05-10, 10:41:01 »

Ich bin der (Butter)Meister in der Schweiz  Wink

PS
naturalną barwą masła jest barwa biała. Intensywny żółty kolor uzyskuje się z nieszkodliwego, a nawet powiedziałbym zdrowego tłuszczowego wyciągu z marchewki, przez co lepiej się komponuje z żółtkiem nr 3 na skorupce.  Wink
Zapisane
Strony: [1] 2 3 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.039 sekund z 19 zapytaniami.