Autor
|
Wtek: Co jest najważniejsze? (Przeczytany 187524 razy)
|
renia
|
Viola, jak namówisz osobę nieznającą DO, na wizytę u lekarza optymalnego? Najpierw trzeba mówić o możliwości wyleczenia dietą, a jeśli się na to zdecyduje, to jak najbardziej wskazany jest kontakt z lekarzem optymalnym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Viola, jak namówisz osobę nieznającą DO, na wizytę u lekarza optymalnego? Najpierw trzeba mówić o możliwości wyleczenia dietą, a jeśli się na to zdecyduje, to jak najbardziej wskazany jest kontakt z lekarzem optymalnym.
Bardzo upraszczasz, w moim otoczeniu ludzie bardzo chorzy ( nowotwory) doskonale wiedzą iż stosuje dietę, widzą jej efekty ale nie maja najmniejszego zamiaru skorzystać z jej dobrodziejstw.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzych_100
Go
|
Dlatego, że "pan doktór powiedział...", tak to niestey jest. Czy podczas jakiejkolwiek wizyty lekarskiej, lekarz zapytał się: "Jak się Pan/Pani odżywia"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Violu, słusznie napisałaś, tak samo, jak kiedyś, że człowiek ma misz-masz w głowie na początku. Trudno mnie jest teraz odpowiadać na pytanie, czy coś wiem? Wiem tylko, że nie można sugerować się opiniamii innych, co do sposobu odżywiania, bo każdy człowiek jest inny. Nie można sugerować się też opiniamii innych forumowiczów, bo jednemu to służy, a drugiemu to szkodzi. Nie namawiam drugich do "skorzytania" z diety (żywienia), ale przykładem jest moja żona. Nazwijmy to, że sugeruję delikatnie (bo oboje pracujemy na zmiany i nie mamy czasu na "grzebanie" się w "wyszukane" potrawy). Zauważyłem nieznaczne zmiany, ale na "dalekoidące" należy jeszcze poczekać. Dlatego staram się, wciąż się staram... Taka ciekawostka, staram się pytać ostatnio lekarzy (jeśli już ich odwiedzam), czy żywienie ma tutaj znaczenie. Odpowiedzcie sobie sami... Jedynie okulistka powiedziała, że skoro poprawił się wzrok i zjadam to, co zjadam, to powinienem dalej tak jeść... szacuneczek. Przykład z żona to jeszcze inna kwestia, jesteś dla niej bardziej przykładem, niż " namolnym prelegentem", stąd masz widoczne rezultaty.... i tak trzymać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Viola, jak namówisz osobę nieznaj±c± DO, na wizytę u lekarza optymalnego? Najpierw trzeba mówić o możliwo¶ci wyleczenia diet±, a je¶li się na to zdecyduje, to jak najbardziej wskazany jest kontakt z lekarzem optymalnym.
Bardzo upraszczasz, w moim otoczeniu ludzie bardzo chorzy ( nowotwory) doskonale wiedz± iż stosuje dietę, widz± jej efekty ale nie maja najmniejszego zamiaru skorzystać z jej dobrodziejstw. W moim otoczeniu też dużo ludzi ciężko chorujących, nie chce słuchać o DO. Ale mam spokojne sumienie, że im chociaż powiedziałam, dałam szansę, a wybór jest ich. Dwie osoby przeze mnie stosują DO, a sporo chociaż dowiedziało się, że takie coś istnieje. Może, jak im medycyna konwencjonalna nie będzie mogła pomóc, albo ich bliskim, to przypomną sobie i zainteresują się DO. Gdy chociaż jedna osoba, przeze mnie poprawi sobie zdrowie, to będę wiedziała, że było warto..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Viola, czemu nie chcesz się dzielić informacją, przecież nie można nikogo uszczęśliwiać na siłę, ale żeby ktoś mógł mieć wybór, musi mieć wpierw informację o możliwości wyboru.
droga reniu, wszyscy moi znajomi wiedzą iż żywię się optymalnie, jestem żywym dowodem na działanie tej diety, myślisz że ktokolwiek poprosił o literaturę? tak, uczyniła to moja koleżanka z pracy, poprostu przeszła na dietę bez komentarzy, zapytalam czemu to zrobiła, odpowiedziała krótko, bo widzę niesamowiecie pozytywne zmiany u cienie pod każdym względem, ( nadmienię tylko, iż jest to osoba z wyższym wykształceniem, bardzo inteligentna nie chorująca specjalnie na jakieś znaczące schorzenia). Violu, u mnie w biurze jest nas 8 osob wlacznuie z dyrektorem, jedyna z reszta osoba, ktora nie ma wyksztalcenia, pozostale sa po studiach, ja jedyny po technicznych. Wszyscy znaja moja diete. Wszyscy widza, ze sie "wyrozniam" w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Niemniej jednak jak mowie do mojej kolezanki, ktora na lunch pije szklanke "wody" (mleko o zawartosci o,5 % T), ze by to odstawila bo to nic nie warte a nawet szkodliwe to mowi, ze to tylko moja teoria. Ludzie sa zagubieni, pozostawieni swojemu losowi, oklamani nie wiedzac o tym. Kiedys posunalem mojemu koledze, ktory ma wyksztalcenie akademickie, czyli czysto teoretyczne, zasady ZO w jezyku angielskim, powiedzial: Adam ja bez chleba zyc nie przezyje jednego dnia!!!! Pytam czy zrozumial, jakie sa bledy jego stylu odzywiania, bo ma nadwage min 30 kg ( wg. mnie ) Tak, mowi jjem za duzo tluszczu. Wiec zostawilem sprawe wlasnemu biegowi. Ludzie nie zaleznie od wyksztalcenia boja sie naszej diety, ponieawaz przezpare generacjii uczono nas zjadac malo T duzo W a ostatnie 20lat to juz w ogole paranoja. Ja kiedys dyzkutujac temat diety z moja zona pokazalem jej tylko jeden przyklad. Dunscy dietetycy mowia aby jesc dziennie: 6 kromek ciemnego chleba 6 warzyw 6 owocow to jest tylko przyklad na ilosci weglowodanow. Kromka wazy okolo 60 gr ( 360 gr ) warzywa ok, pod warunkiem, ze skrobiobogate 6 owocow, jezeli to sa truskawki czy jagody to ok, ale jezeli to maja byc jablka, gruszki itd, ktore sa bardzo popularne tu, to juz jest tragedia Ale co tu duzo gadac. Co drugi "DUN" ma nadwage
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"Adampio" żyjesz? myślałam, że ten tłuszcz już Cię wykończył
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzych_100
Go
|
Czy przykładem, to nie wiem, bo żona traktuje to bardziej jako "zło konieczne". Tłumaczę jej, co i jak, napisałem na kartce kilka prostych potraw, ale dalej nic. Mam wrażenie, że "bliski" człowiek posłucha rad "obcych", i chyba tak to już jest, niestety. No nie może mnie posłuchać..."bestia".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Violu, u mnie w biurze jest nas 8 osob wlacznuie z dyrektorem, jedyna z reszta osoba, ktora nie ma wyksztalcenia, pozostale sa po studiach, ja jedyny po technicznych. Wszyscy znaja moja diete. Wszyscy widza, ze sie "wyrozniam" w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Niemniej jednak jak mowie do mojej kolezanki, ktora na lunch pije szklanke "wody" (mleko o zawartosci o,5 % T), ze by to odstawila bo to nic nie warte a nawet szkodliwe to mowi, ze to tylko moja teoria.
No własnie od 2 godzin staram się powiedzieć, że uszczęśliwianie kogoś na siłe to głupota i mało tego, podaje argumenty dlaczego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzych_100
Go
|
Zapomniałem zacytować..., przepraszam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzych_100
Go
|
Viola, czemu nie chcesz się dzielić informacją, przecież nie można nikogo uszczęśliwiać na siłę, ale żeby ktoś mógł mieć wybór, musi mieć wpierw informację o możliwości wyboru.
droga reniu, wszyscy moi znajomi wiedzą iż żywię się optymalnie, jestem żywym dowodem na działanie tej diety, myślisz że ktokolwiek poprosił o literaturę? tak, uczyniła to moja koleżanka z pracy, poprostu przeszła na dietę bez komentarzy, zapytalam czemu to zrobiła, odpowiedziała krótko, bo widzę niesamowiecie pozytywne zmiany u cienie pod każdym względem, ( nadmienię tylko, iż jest to osoba z wyższym wykształceniem, bardzo inteligentna nie chorująca specjalnie na jakieś znaczące schorzenia). Adamie, u nas, jak wspomniałem, że "żrę" tłusto, to jeden nic nie powiedział, drugi powiedział, że taka diaeta to jest dla zdrowych, a trzeci powiedział, że dziwi się, że jeszcze żyję... Reszta nie odzywała się, bo - jak domyślam się - nie ma zdania (jedna osoba leczy się "na stawy", druga na coś, do czego przyznać się nie chce, i tak dalej). Violu, u mnie w biurze jest nas 8 osob wlacznuie z dyrektorem, jedyna z reszta osoba, ktora nie ma wyksztalcenia, pozostale sa po studiach, ja jedyny po technicznych. Wszyscy znaja moja diete. Wszyscy widza, ze sie "wyrozniam" w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Niemniej jednak jak mowie do mojej kolezanki, ktora na lunch pije szklanke "wody" (mleko o zawartosci o,5 % T), ze by to odstawila bo to nic nie warte a nawet szkodliwe to mowi, ze to tylko moja teoria. Ludzie sa zagubieni, pozostawieni swojemu losowi, oklamani nie wiedzac o tym. Kiedys posunalem mojemu koledze, ktory ma wyksztalcenie akademickie, czyli czysto teoretyczne, zasady ZO w jezyku angielskim, powiedzial: Adam ja bez chleba zyc nie przezyje jednego dnia!!!! Pytam czy zrozumial, jakie sa bledy jego stylu odzywiania, bo ma nadwage min 30 kg ( wg. mnie ) Tak, mowi jjem za duzo tluszczu. Wiec zostawilem sprawe wlasnemu biegowi. Ludzie nie zaleznie od wyksztalcenia boja sie naszej diety, ponieawaz przezpare generacjii uczono nas zjadac malo T duzo W a ostatnie 20lat to juz w ogole paranoja. Ja kiedys dyzkutujac temat diety z moja zona pokazalem jej tylko jeden przyklad. Dunscy dietetycy mowia aby jesc dziennie: 6 kromek ciemnego chleba 6 warzyw 6 owocow to jest tylko przyklad na ilosci weglowodanow. Kromka wazy okolo 60 gr ( 360 gr ) warzywa ok, pod warunkiem, ze skrobiobogate 6 owocow, jezeli to sa truskawki czy jagody to ok, ale jezeli to maja byc jablka, gruszki itd, ktore sa bardzo popularne tu, to juz jest tragedia Ale co tu duzo gadac. Co drugi "DUN" ma nadwage
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Violu, u mnie w biurze jest nas 8 osob wlacznuie z dyrektorem, jedyna z reszta osoba, ktora nie ma wyksztalcenia, pozostale sa po studiach, ja jedyny po technicznych. Wszyscy znaja moja diete. Wszyscy widza, ze sie "wyrozniam" w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Niemniej jednak jak mowie do mojej kolezanki, ktora na lunch pije szklanke "wody" (mleko o zawartosci o,5 % T), ze by to odstawila bo to nic nie warte a nawet szkodliwe to mowi, ze to tylko moja teoria.
No własnie od 2 godzin staram się powiedzieć, że uszczę¶liwianie kogo¶ na siłe to głupota i mało tego, podaje argumenty dlaczego. Ja nie pisałam o "uszczęśliwianiu" na siłę, tylko Ty. Ja pisałam o informacji, przekręcanie faktów jest głupotą, bo do niczego nie prowadzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzych_100
Go
|
Przepraszam, ale coś nie wychodzą cytaty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
"Adampio" żyjesz? myślałam, że ten tłuszcz już Cię wykończył Tak, zyje, ale co to za zycie, jak tesciowa............ zartuje, kocham moja tesciowa. Bylem na wiczornym plywaniu.Wrocilem i czytam. Masz racje, ze nalezy ludzi informowac o ZO/DO ale tak jak inni, tak i ja potwierdzam, ze z czasem zaprzestaniesz poniewaz ludzie zaczna Ciebie traktowac jak jakas " czrownice", ktora chce uskutecznic cos czego oni nie znaja a jak oni tego nie znaja to juz sa czary, Twoj wymysl, zla dieta, trucizna itd. Ja tez bylem taki jak Ty teraz. Niestety rynek nie jest chlonny i nawet najblisci patrza i czekaja kiedy umre od nadmiaru tluszczu i cholesterolu. A ja nie, malo tego mam sie lepiej i lepiej i lepiej. Z drugiej strony jak sie na ten problem patrzy, to jaki czlowiek musial byc chory skoro non stop sa oznaki poprawy Badz egoistka. Zatrzymaj wiedze dla siebie a dopiero jak ktos przyjdzie i poprosi, gdzie pare razy odmowisz z powodu braku czasu albo checi....wowczas beda miec ochote na probowanie czegos innego...ZO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Myślałam, że jesteś życzliwa. Trudno, da różnych ludzi..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Myślałam, że jesteś życzliwa. Trudno, da różnych ludzi.. nie rozumiem!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Chyba faktycznie odebrałam mylnie Twoje intencje, sorry.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzych_100
Go
|
"Adampio" żyjesz? myślałam, że ten tłuszcz już Cię wykończył Tak, zyje, ale co to za zycie, jak tesciowa............ zartuje, kocham moja tesciowa. Bylem na wiczornym plywaniu.Wrocilem i czytam. Masz racje, ze nalezy ludzi informowac o ZO/DO ale tak jak inni, tak i ja potwierdzam, ze z czasem zaprzestaniesz poniewaz ludzie zaczna Ciebie traktowac jak jakas " czrownice", ktora chce uskutecznic cos czego oni nie znaja a jak oni tego nie znaja to juz sa czary, Twoj wymysl, zla dieta, trucizna itd. Ja tez bylem taki jak Ty teraz. Niestety rynek nie jest chlonny i nawet najblisci patrza i czekaja kiedy umre od nadmiaru tluszczu i cholesterolu. A ja nie, malo tego mam sie lepiej i lepiej i lepiej. Z drugiej strony jak sie na ten problem patrzy, to jaki czlowiek musial byc chory skoro non stop sa oznaki poprawy Badz egoistka. Zatrzymaj wiedze dla siebie a dopiero jak ktos przyjdzie i poprosi, gdzie pare razy odmowisz z powodu braku czasu albo checi....wowczas beda miec ochote na probowanie czegos innego...ZO A jak tam naderwane mięśnie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|