Autor
|
Wtek: CHOLESTEROL (Przeczytany 683734 razy)
|
|
|
Jynx
Go
|
Wklejam z dzisiejszej poczty: "Witam. Od kilku miesięcy staram się jeść optymalnie ( nie przekraczam 50g ww, glownie z ziemniakow i warzyw, białko 120g, glownie z jaj, mięsa i podrobów, i od 200 do 300g tłuszczów nasyconych pochodzenia zwierzęcego), ponadto ćwiczę siłowo kilka razy w tygodniu. Mam 33 lata, 175 cm wzrostu i ważę 68 kg. Niedawno zrobiłem badania krwi, prawie wszystkie wskaźniki wyszły idealnie, niepokoi mnie tylko wysoki poziom cholesterolu. Całkowity cholesterol wyszedł mi 350 mg/ml, HDL 78 mg/ml i trojglicerydy rowniez 78 mg/ml. Czy takie wyniki są normalne? Czy może powinieniem się zgłosić do lekarza? Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam." Jak te "normy" potrafią ze zdrowej osoby zrobić nieszczęśnika, a w zasadzie zakładnika "służby chorobie" - Pójdzie do lekarza zdrowy, a z gabinetu wyjdzie już "chory" z receptą na statyny! Takie wyniki jeszcze kilka dekad temu nazad, były prawidłowe, ale dziś trzeba wspierać przemysł farmaceutyczny, więc robią ze zdrowych "chorych" i to zgodnie z prawem! Samodzielnie proszę decydować, czy być chorym zgodnie z normami, czy zdrowym niezależnie od norm. Witam! To ja jestem autorem tego maila Widzę, że kilka osób odniosło się do moich wyników, sugerując przejedzenie i za duże ilości białka. Postanowiłem, że się do tego odniosę, a potem posłucham wskazówek i rad bardziej doświadczonych osób. Zacznę od tego, że jestem osobą trenującą nawet 5 razy w tygodniu, są to ćwiczenia na wolnych ciężarach ponadto po każdej sesji biegam okolo 30 - 40 minut. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że wg dr. Kwaśniewskiego na początku żywienia zaleca się 1g białka na 1kg należnej wagi ciała ale sam doktor w jednej ze swoich książek podaje jadłospis w którym tego białka jest więcej a kaloryczność posiłków w ciągu dnia oscyluje w okolicach 3200 właśnie. Założyłem (błędnie?), że skoro ćwiczę to zapotrzebowanie na białko, jako budulec, będzie większe niż w przypadku osoby niećwiczącej - przyjąłem więc, że będę spożywał tego białka w granicach 100 g właśnie. Tłuszcze i węglowodany dostosowuję do okresu (masa, redukcja) i tak od początku marca zjadałem około 2200 kcal z czego 100g to białko, 50 ww i reszta czyli około 150 tłuszcze. Efekty są rewelacyjne, schudłem około 6 kg a w obwód pasa zmniejszył się o 8 cm. Od 3 tygodni stopniowo zwiększałem ilość energii z tłuszczu, aż do tego poziomu o którym pisałem w mailu. Nie wydaje mi się żeby to było dużo dla osoby, która tyle czasu spędza na siłowni. Poza tym w ZO zalecane jest aby jeść wtedy, kiedy człowiek jest głodny - i tak robię! Nie przejadam się! Czasem nawet się powstrzymuję żeby tego poziomu nie przekraczać. Może lepszym rozwiązaniem będzie zmniejszenie ilości białka na rzecz tłuszczów? Na koniec rozpiszę jeszcze przykładowy jadłospis: Śniadanie: Awokado - 70g Jarmuż - 30g Wątroba drobiowa - 50g Jajko całe - 120g Smietana 30 - 70g Mleko kokosowe - 50g Wszystko blenduje i wypijam w formie shake. Do tego kawa ze smietana 30% - 20g i masłem klarowanym 10g, Posiłek w pracy: Ziemniak smażony - 100g Sałata - 50g Ser mozzarella - 60g Oliwa z oliwek - 10g pomidor - 100g olwiki zielone - 30g boczek wędzony 200g Posiłek w szatni po treningu Dwa jaja wymieszane z odrobiną odżywki białkowej - 10g (dodaję tylko dla smaku, po skończeniu przestanę stosować) Obiad: Watroba drobiowa - 50g Slonina - 50g Boczek - 100g Pomidor ze smietana 30 -40g Deser: Bita śmietana - 80 g truskawki 100g Wg moich obliczeń wychodzi B - 128 (z czego około 20 g to białko roślinne), ww- 50g, T - 270g Liczę na Waszę wskazówki. Od kilku dni, zmieniłem nieco moje menu, może ocenicie czy idę w dobrym kierunku. Śniadanie: 3 zółtka, 1 jajko, 70g boczku w formie omleta Obiad: 200g Boczku, pomidor trening Kolacja: Ziemniaki 150g usmażone z wątróbka (150g) i słoniną 30g Deser: Bita śmietana 100g, kiwi 80g Makro: B68g, W45g, T180g Zauważyłem też, że po przejściu na ZO, mój mocz jest nieco bardziej ciemny, czym to może być spowodowane?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Już lepiej. A ciemniejszy kolor moczu sugeruje większe jego zagęszczenie, czyli za mało wody? Albo może barwniki z wątroby, jesli ją często jesz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jynx
Go
|
Wątróbkę jem raz w tygodniu więc to chyba nie to. Wody wypijam około 2 l dziennie.
Czy ciała ketonowe zmieniają barwę moczu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Przy treningach (i przy takich upałach jeszcze) 2 litry wody to może być mało...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Czy ciała ketonowe zmieniają barwę moczu?
Tego nie wiem, chyba tak, zapach zmieniają, to może i kolor, ja mam luz, jestem daltonistą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
A bierzesz jakieś leki lub suplementy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jynx
Go
|
Niacynamid, tran w kapsułkach i BCAA.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jynx
Go
|
I kreatyna jeszcze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
W tym temacie to może osoby bardziej kompetentne niż ja się wypowiedzą, albo też trenujące. Ale na pewno żadne suplementy diety nie są zalecane na DO. Na barwę moczu też z pewnością mogą one wpływać (niacynamid jest witaminą B3, a witaminy z tej grupy barwią mocz, ale nie wiem czy wszystkie)...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jynx
Go
|
Niacynamid stosuje bo pewien dietetyk powiedzial mi, że obniża LDL.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A to jakiś dziwny ten dietetyk, że jeszcze koenzym Q10 nie zalecił, bo to też bezpiecznie czyści kieszenie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
A dietetyk też stosuje to co zaleca?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
I kreatyna jeszcze
Kreatynę zostaw, ale stosuj ją w cyklach, 6-8 tygodni, kiedy w cyklu treningowym zaczynasz wciskać pedał do podłogi, potem przerwa tej samej długości co cykl. Obecne zalecenia stałej suplementacji, mają na celu zwiększenie sprzedaży. BCAA i reszta to syf obciążający organizm, mniej suplementów, więcej żółtek z twarogiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
ja bym nie brał tych świństw. A już na pewno obniżających cholesterol Jak zastosujesz poprawnie ŻO , to HDL się podwyższy i stosunek do reszty będzie ok . Zresztą nie normami człowiek żyje. Niski cholesterol występuje zwykle tuż przed śmiercią . Mocz ciemnieje od ciał ketonowych. A także może być za mało wody. 2 litry , ale to zależy co robisz. Mniej tłuszczu jesz ode mnie, a ja nie ćwiczę. Tłuszcz to paliwo, białko regeneracja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jynx
Go
|
Tego tlusczu zjadam pewnie troszkę więcej bo do bilansu nie wliczyłem, oleju kokosowego i masla klarowanego na których smaźę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Jak nie ćwiczysz ? Przecie ty w jeziorach pływasz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
smażę na smalcu lub łoju. Masło jem tylko nieklarowane. Żółtka ścinam też na nieklarowanym, czy kalafiora. Aby nie przegrzać trza pilnować. oleju kokosowego i masla klarowanego te w/w przeze mnie mają o wiele wyższą wartość biologiczną.
Jezioro to relaks.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jynx
Go
|
Smalec ma chyba sporo tłuszczów nienasyconych, które podczas smażenia sie utleniają, dlatego zdecydowałem sie na olej kokosowy, ktory moim zdaniem jest lepszy w wyzszych temperaturach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|