forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-01, 04:39:46

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.
668977 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: Magdalutek
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Żywienie Optymalne
| | |-+  Każdy dzień ze smietanką...
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Każdy dzień ze smietanką...  (Przeczytany 87138 razy)
vigo
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #60 : 2009-06-09, 09:10:36 »

no wlasnie adminie, to jest cos czego pojac nie moge (ale widac glupi jestem):
mianowice - chodzi o porporcje - jesli mam wyjatkowo aktywny dzien i musze zjesc tluszczu dajmy na to 300g albo i wiecej. To bialko tez zwiekszam na zasadzie propoprcji (1:2,5-3,5) ? Czy tez pozostaje mniej wiecej stala ilosc bialka (powiedzmy 50g-80g) i tluszczu wychodzi wtedy 5-6 razy wiecej, a nie 2,5-3,5.
Nie to zebym sie czepial, poniewaz jak i tak nie waze ani nie licze, po prostu jem malo ww, srednio bialka i duzo tluszczu. Ale w kwesti technicznej mnie to zastanawia.
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #61 : 2009-06-09, 09:18:30 »

Zapotrzebowanie na aminokwasy jest dość stałe, bo większość organizm może sobie sam wytworzyć z odzysku.
Przy bardzo ciężkiej pracy fizycznej (treningu) może przekroczyć ponad 1g. Ale w takim przypadku ponieważ do pracy potrzebna jest energia, więc samoistnie przesuwa się proporcję B:T jak 1:potrzeby energetyczne. Może to być nawet 1:5-8. Ale to skrajne przypadki. Najlepiej, gdy organizm sam podpowiada, co mu trzeba. Wink
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #62 : 2009-06-09, 09:25:07 »


Na temat gramatury: istotna jest przy niektórych schorzeniach, dlatego w niektórych przypadkach podane jest: masz jeść xgB ygT i zgW - dokładnie "TY masz jeść - na podstawie Twoich badań i na podstawie Twojej udokumentowanej historii choroby", a nie każdy!

"Myślenie jest ...? " i zdziwiłabym się bardzo gdyby było to powszechniejsze  Twisted Evil Łoj! mielibyśmy wtedy "nadmiar" przywódców  Wink
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #63 : 2009-06-09, 11:25:53 »

no wlasnie adminie, to jest cos czego pojac nie moge (ale widac glupi jestem):
mianowice - chodzi o porporcje - jesli mam wyjatkowo aktywny dzien i musze zjesc tluszczu dajmy na to 300g albo i wiecej. To bialko tez zwiekszam na zasadzie propoprcji (1:2,5-3,5) ? Czy tez pozostaje mniej wiecej stala ilosc bialka (powiedzmy 50g-80g) i tluszczu wychodzi wtedy 5-6 razy wiecej, a nie 2,5-3,5.
Nie to zebym sie czepial, poniewaz jak i tak nie waze ani nie licze, po prostu jem malo ww, srednio bialka i duzo tluszczu. Ale w kwesti technicznej mnie to zastanawia.


Vigo, czy moge zapytac co robisz, ze musisz zjesc 300 gr T?

Ja plywam 5 razy w tygodniu, dosc intensywnie okolo 3-4 km dziennie, dwie godziny plywania i moje BTW jest 1-3-0,8 no czasami 1-3-1. Gdzie B, ktore pochodzi glownie z zoltka jaj i troche miesa jest w okolicach 60-70 gr
Zapisane
filon
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #64 : 2009-06-09, 12:05:38 »

jesli mam wyjatkowo aktywny dzien i musze zjesc tluszczu dajmy na to 300g albo i wiecej. To bialko tez zwiekszam na zasadzie propoprcji (1:2,5-3,5) ? Czy tez pozostaje mniej wiecej stala ilosc bialka (powiedzmy 50g-80g) i tluszczu wychodzi wtedy 5-6 razy wiecej, a nie 2,5-3,5.

"Człowiek dorosły, młody i zdrowy, bardzo aktywny zawodowo i życiowo, powinien zwiększyć ilość tłuszczu nawet do 5g na 1g białka, bo nie buduje już swego organizmu, a potrzebuje dużo energii." - cytat z "Książka Kucharska - WSTĘP"( http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80)
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #65 : 2009-06-09, 12:20:31 »

jesli mam wyjatkowo aktywny dzien i musze zjesc tluszczu dajmy na to 300g albo i wiecej. To bialko tez zwiekszam na zasadzie propoprcji (1:2,5-3,5) ? Czy tez pozostaje mniej wiecej stala ilosc bialka (powiedzmy 50g-80g) i tluszczu wychodzi wtedy 5-6 razy wiecej, a nie 2,5-3,5.

"Człowiek dorosły, młody i zdrowy, bardzo aktywny zawodowo i życiowo, powinien zwiększyć ilość tłuszczu nawet do 5g na 1g białka, bo nie buduje już swego organizmu, a potrzebuje dużo energii." - cytat z "Książka Kucharska - WSTĘP"( http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80)


Wszystko sie zgadza filon. Jezeli sie zje 30 gr B to wowczas mozesz zjesc 150 gr T bo o takim zalozeniu jest mowa.
Nie znam jednak takiej osoby, ktoraby zjadala 30 gr B dziennie, a TY?

Sprobowales kiedys zjesc 400 gr T w ciagu 12 godzin?
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #66 : 2009-06-09, 12:27:58 »

no wlasnie adminie, to jest cos czego pojac nie moge (ale widac glupi jestem):
mianowice - chodzi o porporcje - jesli mam wyjatkowo aktywny dzien i musze zjesc tluszczu dajmy na to 300g albo i wiecej. To bialko tez zwiekszam na zasadzie propoprcji (1:2,5-3,5) ? Czy tez pozostaje mniej wiecej stala ilosc bialka (powiedzmy 50g-80g) i tluszczu wychodzi wtedy 5-6 razy wiecej, a nie 2,5-3,5.
Nie to zebym sie czepial, poniewaz jak i tak nie waze ani nie licze, po prostu jem malo ww, srednio bialka i duzo tluszczu. Ale w kwesti technicznej mnie to zastanawia.
 

Ja tez " nie to ze sie czepiam" Vigo, tylko jezeli nie liczysz, nie wazysz itd to skad tyle cyfr w Twoim poscie?
W jaki sposob mozesz stwierdzic, ze Twoje proporcje sa 1:5:1 czy tez inne skoro Ty zjadasz na oko......to znaczy srednio B, duzo T i malo W.

Rozumiem, ze zjadasz zbilansowane posilki, czyli takie, ktore sa juz wczesniej wyliczone wg zasad ZO. Tak?

Zadaje to pytanie aby nowi, ktorzy siedza i czytaja wiedzieli o co chodzi. Bo inaczej moznaby tylko bylo stwierdzic, ze jest tu jakas niedorzecznosc albo, ze masz wage w oczach.
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #67 : 2009-06-09, 12:35:03 »

Jeszcze tylko dodam, ze ja nie waze. Zjadam natomiast juz zbilansowane posilki typu:

sniadanie: omlet wykop
obiadokolacja : okolo 200 gr miesa, jeden ziemniak z tluszczem  i duzo warzyw polanych T albo smarzonych na T okolo 1/3 talerza

jak jestem glodny miedzyposilkami: najczesiej nie jestem, ale jak juz jestem to pije "setke" smietany, albo zjadam kawalek sera z maslem, lub plasterek wedliny z maslem. To tak dla "oszukania" zoladka.

I tu wiem, nawet nie liczac, ze mam proporcje 1:3:0,5-0,8 
Zapisane
filon
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #68 : 2009-06-09, 13:20:52 »


Wszystko sie zgadza filon. Jezeli sie zje 30 gr B to wowczas mozesz zjesc 150 gr T bo o takim zalozeniu jest mowa.
Nie znam jednak takiej osoby, ktoraby zjadala 30 gr B dziennie, a TY?

Sprobowales kiedys zjesc 400 gr T w ciagu 12 godzin?
staram się zjadać 50B, 50W i tego pilnować. T: czasami jest to 100 czasami > 200.. różnie.  zapotrzebowanie na energię wypełniam zmienną ilością T - ostatnio na topie jako 'wypełniacz' jest śmietanka ze zmiksowanymi truskawkami Smile

na diecie jestem niedługo. na razie się uczę, obserwuje swój organizm, czytam forum Smile
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #69 : 2009-06-09, 13:27:57 »


Wszystko sie zgadza filon. Jezeli sie zje 30 gr B to wowczas mozesz zjesc 150 gr T bo o takim zalozeniu jest mowa.
Nie znam jednak takiej osoby, ktoraby zjadala 30 gr B dziennie, a TY?

Sprobowales kiedys zjesc 400 gr T w ciagu 12 godzin?
staram się zjadać 50B, 50W i tego pilnować. T: czasami jest to 100 czasami > 200.. różnie.  zapotrzebowanie na energię wypełniam zmienną ilością T - ostatnio na topie jako 'wypełniacz' jest śmietanka ze zmiksowanymi truskawkami Smile

na diecie jestem niedługo. na razie się uczę, obserwuje swój organizm, czytam forum Smile
 

Super, widze, ze masz kontrole nad tym co robisz.
A apropos wypelniacza, robie dokladnie tak samo a nawet inacze /WALESA/, tzn teraz zaczalem taki wypelniacz mrozic.....super lody ale oczywiscie taki koktajlik tez jest super.
Zapisane
vigo
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #70 : 2009-06-09, 16:02:22 »

Adampio, fakt teraz juz nie licze, ale byl okres przed ok. 7 lat kiedy zaczynalem DO ze wazylem wszystko przez 3-4 miesiace. Dlatego teraz wage mam w oczach  Very Happy.
Mam zasade, z rana jem ok 100g tlusczu - przewaznie w omlecie jesli mam czas. Oczywiscie nie na sile, ale wedlug apetytu. Jesli zakladam ze nie bede w domu przed wieczorem, to kupuje 500ml smietanki 30%, taka w foli - homogenizowana. Nie ma szans zebym jej nie wypil, inaczej po prostu bede glodny, to juz mamy 250g tluszczu plus obiad i kolacja lub obiadokolacja (w zaleznosci od potrzeb) i tak wyjdzie ze 300g albo i lepiej.
Nie wiem czemu tyle musze jesc tluszczu, moze mam szybki metabolizm (jesli jest cos takiego  Smile) w innym wypadku po prostu chudne.
Jestem z natury "szybki" to co inni robia 2-3h ja robie w 1h  Very Happy. Ponadto intensywnie (ale amatorsko) uprawiam kulturystyke, 4-5 treningi w tyg. Dzisiaj np. pojdzie m.inn. martwy ciag na prostych nogach. 4 serie po 8-10 powt. z progresja ciezaru w kazdej serii, zeby w koncowej 4b serii dojsc do 150kg na sztandze i wykonac 5-6 powtorzen.
Tak wiec sa dni ze nie ma szans zebym zszedl ponizej 250g tluszczu. Tak mi podpowiada apetyt i organizm.
A bialka pewnie mi wychodzi tak ze 60g-100g, przy wzroscie 176 cm i wadze ok 80kg.
Zapisane
_flo
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #71 : 2009-06-09, 20:59:38 »

Adampio
    Jak widzisz nie tylko ja. tyje od śmietany ,to ,ze opierałam się na wierze -masz racje
     -bo po zapoznaniu się z żywieniem opty ,przytyłam 5 kg Shocked
    ,dobrze ,ze mi na forach podpowiedzieli ,żebym nie podpijała smietany.
     Teraz mam jakąś wiedze ,ale tylko co do swojego organizmu.
     Co ma mój kielonek do śmietany ,chyba nie podejrzewasz mnie ,ze aż taką mieszanke uskuteczniam.
     Kazdy z nas jest inny to też pisze w mądrej księdze  i pisze też ,że niektórym osobom brak jest
    odpowiednich enzymów do schudnięcia .
    Proporcje moje są jaknajbardziej optymalne gdyż 50g węgli
        ,gdyż mam 160 cm wzrostu -troche za mało w stosunku do wagi

Rudko, mam pytanie, czy Ty od tych proporcji przytylas czy od "grzeszkow"? Bo wiesz 50-50-100 to nie jest malo, ale tez, jesli chociaz troche sie ruszasz, to ciezko w ten sposob przytyc. Z drugiej strony, zgadza sie, ze najmniejsze przewinienie na ZO konczy sie dodatkowym balastem. Trudno, tak juz jest, dlatego uwazam, ze ZO jest dla zdyscyplinowanych i owszem, pokornych wobec diety.

Zapisane
kriss
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #72 : 2009-06-09, 21:21:13 »

No super Cool
Wciąż jest wszędzie mowa o dodatkowym balastrze, i nacisk że się po drodze nie dopisuje w stosowaniu regół TBW.oraz grzeszkach że się coś podjada i stad przyrost wagi... Confused Ale jakoś mało jest mowy o tym że człowiek sie stara jesć , nawet ponad to co jest wskazane, po to  aby przytyć. J a  jem ponad normę i co ? ... Cool Juz wszystkie moje galoty pozmarszczałam i spódnice tez.. nogi mam jak patyki ze juz spódnicę przestane nosić, bo wstyd sie pokazać. I to jest normalne? Czym wiecej tłuszczu jem tym bardziej sucha.. Cool To już przestało byc smieszne.. Cool.KOMPEKS !!.jeszcze jakis czas odczekam, a pewno dla przytycia zacznę pić cocacole albo nudle jesć , bo dalej chusć nie pozwolę  Sad Prosze o radę doswiadczonych , bo inaczej to zalamka.
Zapisane
_flo
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #73 : 2009-06-09, 21:34:31 »

Nie mam pojecia kriss. Ja raczej ani nie tyje, ani nie chudne... constant. A jak juz mi sie zdarzy, ze w ktoras strone przegne nawet troche, to zaraz mi sie organizm buntuje. Ale poniewaz kiedys sie odchudzalam, to wiem mniej wiecej jak sie do tego zabrac. W druga strone natomiast... nie mam pojecia, nie wiem jak ty metabolizujesz ten tluszcz, i co zrobic zeby w zdrowy sposob przytyc na ZO.
Zapisane
kriss
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #74 : 2009-06-09, 21:48:34 »

Zawsze należalam do osob chudych, będąc zdrową ważylam 65 kg..Po natarciu chorubska schudłam aŻ do 54kg.Zastosowałam ŻO i po pół proku ani mru, mru.. stoje w miejcu , nie potrafię wrócić do dawniejszej wagi, a nawet czasami tracę , co mnie niszczy psychicznie.Czuje sie juz silniejsza i aktywniejsza w codziennych obowiązkach , ale martwi mnie ten chudy stan.Wyglądam jak anorektyczka.Historyjka z życia wzięta: Kupujac mięcho u rolnika w prywatnym skepiku , mówie prosze o miesko tłusciejsze , przerosniete , bo takie lubie, Facetka na mnie popatrzyla i , .komentarz, nie wygląda Pani na tłusto jedzacą.. ..No i Masz , pozamiatana, nic ując , nic dodać.Nie tłumaczylam sie że jem tłusto i chudnę , bo po co? Cool Przecierz to mój problem jest.  Confused
Zapisane
_flo
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #75 : 2009-06-09, 21:54:00 »

54 to przeciez nie musi byc malo
ja waze 57, i naprawde daleeeeeko mi do tego, zebym mogla promowac anorektyczny look
Zapisane
kriss
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #76 : 2009-06-09, 21:56:08 »

Momento, FLO, a wzrost jaki masz? , ja 164
Zapisane
_flo
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #77 : 2009-06-09, 21:58:00 »

163
Zapisane
kriss
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #78 : 2009-06-09, 22:03:06 »

OK
3 kg wiecej przy niszym wzroscie , to juz lepiej brzmi Laughing
Zapisane
_flo
Go


Email
Odp: Każdy dzień ze smietanką...
« Odpowiedz #79 : 2009-06-09, 22:06:45 »

no dzieki :]
tak czy owak, paaaanikujesz kobito
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.023 sekund z 18 zapytaniami.