Autor
|
Wtek: Nasze pupile. (Przeczytany 1667243 razy)
|
Gavroche
|
Plejotropia i nierównowaga sprzężeń: http://kopalniawiedzy.pl/osobowosc-zmiana-niesmialy-zuchwaly-smukly-plejotropowosc-nierownowaga-sprzezen-Brian-Langerhans,24646Podobne zjawisko występuje u zwierząt domowych, gdzie selekcja na jakąś cechę, daje odmienny wygląd/zachowanie. Jak np. szybkość biegu u konia, daje histeryczny temperament, a siła uciągu, flegmę i powolność. Czy wczesne dojrzewanie i szybkie tycie u świni daje dodatkowe żebra i sutki na listwie sutkowej, a duże mięśnie i niskie otłuszczenie, słaby wzrok i wybujałą reakcję na stres. Podobnie mogło być z psem domowym, gdzie zakręcony ogon, zwisające uszy i łaciate umaszczenie daje bardziej przyjazny charakter i zrównoważony temperament, w porównaniu z bardziej pierwotnymi cechami wyglądu (stojące uszy, ogon między nogami, maść aguti). Takie same zmiany uzyskano w Rosji w eksperymencie Bielajewa z lisami, gdzie selekcja dotyczyła tylko łagodności i lgnięcia do ludzi, a uszy niejako "same" zwisły, ogony się zakręciły, oczy rozjaśniły, a futra dostały łat: http://copiesnato.pl/czy-mozna-udomowic-lisa/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Plazmodium nie ma układu nerwowego, właściwie nie jest nawet "osobnikiem" tylko raczej doraźną koalicją komórek, które niekiedy rozdzielają się i szukują zielonych pastwisk na własną mackę. W formie gromady komórek plazmodium wykazuje inteligentne zachowania. Np. kilka lat temu w "Nature" opublikowano notatkę opisującą plazmodia wyszukujące najkrótszą drogę przez labirynt do źródła pożywienia. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Plazmodium_(biologia)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Przed wakacjami jak najbardziej na czasie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Rzeczywiście smutny...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
grenis
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Zobaczcie jak świetnie wyszkolony pies: https://m.youtube.com/watch?v=yZVChD-I5_sJa bym jednak nie układał pitbula na obrońcę, wolę polegać na wrodzonym popędzie do obrony, np. u mastyfa czy choćby podhalana. Owczarek Niemiecki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Owszem, fantastyczny potencjał psychiczny, ale współczesna anatomia sprawia, że 5 letni pies jest już kaleką. Są jeszcze linie pracujące, ale to wulkany energii, nie do opanowania w warunkach miejskich. Obecnie fajne są jeszcze owczarki belgijskie i holenderskie. Ale owczarek to nie to samo, co pies obrończy. Owczarki trzeba nauczyć obrony, bo ten popęd jest u nich obecny, ale niezbyt wyraźnie. Ja wolałbym na psa obrończego "Natural Born Guard" jak mastino napolitano, zwłaszcza dawną jego formę alano, boerboela, bullmastifa, czy choćby rotwailera. Te psy mają wytłumione wszystkie instynkty, z wyjątkiem terytorialnego, który jest wywalony pod sufit. Nie włóczą się, nie szczekają, nie zaganiają, nie interesują się specjalnie innymi psami, nawet w okresie rui. Takiego psa się bierze, wychowuje, uczy podstawowego posłuszeństwa, a on, cichy, nieco ponury towarzysz, bez specjalnych potrzeb ruchowych, leży sobie w obejściu i zawsze reaguje, nigdy tego nie uczony, we właściwy sposób oceniając zagrożenie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
A mastif tybetański ,to co to robi ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ale który? Ten z Tybetu czy ten, którego znamy w Europie jako "mastif tybetański"? Bo to różnica co najmniej taka, jak między alaskańskim husky, a "siberian husky".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Takiego psa się bierze, wychowuje, uczy podstawowego posłuszeństwa, a on, cichy, nieco ponury towarzysz, bez specjalnych potrzeb ruchowych, leży sobie w obejściu i zawsze reaguje, nigdy tego nie uczony, we właściwy sposób oceniając zagrożenie. Dokładnie, byliśmy kiedyś u znajomych na proszonym grillu i rotwailer leżał sobie parę metrów od nas w ogóle nami się nie interesując. Ani to to pogłaskać, ani pochwalić, ani zganić, ma cię po prostu w...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Ale który? Ten z Tybetu czy ten, którego znamy w Europie jako "mastif tybetański"? Bo to różnica co najmniej taka, jak między alaskańskim husky, a "siberian husky". Ten z tybetu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A to członek dużej grupy dogów górskich, jak owczarki południoworosyjskie, kaukaskie, karabasz w Turcji, carpatin w Rumunii, maremmano we Włoszech, sarplaninac w Jugosławii, czy kuvash na Węgrzech, czuwacz na Słowacji, owczarek podhalański w Polsce i nieistniejący już pomorski pies pilnujący... Nasza nazwa "owczarek" jest nieco myląca, bo to są psy obrończe, a nie zaganiające. Miały one bronić stad przed wilkami, niedźwiedziami i... ludzkimi złodziejami. Dobry podhalan to znakomity stróż na swoim terenie i obrońca ludzi i mienia poza nim, oczywiście to, co widzimy na nizinach, to tylko nędzne popłuczyny wspaniałych górskich zwierząt. Chyba, że wierzymy, że górale sprzedają swoje najlepsze psy. Eksterier, czyli powierzchowność, to tylko nic nie znacząca cecha dla miłośników wystaw psów. Koniarze mówią: "Dobry koń nie ma maści", to samo dotyczy psa, nie wygląd, a cechy psychiczne zwierząt mają znaczenie użytkowe. Wystarczy pojechać na polowanie i zobaczyć, jak paskudne z wyglądu i wspaniałe w polu są psy myśliwych, albo pooglądać walki psów, gdzie niepozorny "kundel" zwycięża wielkiego brytana, bo to "nie zęby walczą w ringu".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Taki zaczepno obronny, najpierw zaczepia, a potem trzeba go bronić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|
|