Autor
|
Wtek: Nasze pupile. (Przeczytany 1667745 razy)
|
renia
|
Przedstawię tu nasze zwierzaki. Mamy czteromiesięcznego królika "miniaturkę" (Tygrysek prążkowany mojej córy), który ma już ze dwa kilogramy i chyba nadal rośnie . Pewnie będę musiała kogoś poprosić o przepis na potrawkę .Jest jeszcze piesek trzymiesięczny, wszystkożerny (łącznie z butami). On przepada za królikiem, tylko nie wie jak się do niego dobrać, ogląda klatkę z wszystkich stron i jakoś jeszcze nie wykapował, jak ją otworzyć . Królik tak głośno tupie na niego, że początkowo piesek uciekał. Moja mama proponowała nam, żebyśmy dokupili jeszcze małpę, to byłby cyrk . Ja uważam, że nie trzeba, bo już jest .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Chcębyćzdrowy
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
michal
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Popieram wysokie kary za psie kupy. Mam dosyć spacerowania zygzakiem w celu uniknięcia wdepnięcia. Zwłaszcza po zimie obraz jest w mieście katastroficzny. Tylko ludzie odpowiedzialni powinni posiadać zwierzęta. Ja bym nawet po 1000 zl wlepiała mandatu dla leniwców obrzydliwców. Kociarze wiedzą, że na kupkach naszych pupili nikt się nie poślizgnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
michal ta "kupka" tego pieska z filmu to mały pikuś do tego 2 kilogramowego "kupska" z deptaka....haha , a M. Konrad był "odjazdowy" w tym filmie....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
michal
Go
|
Ja bym nawet po 1000 zl wlepiała mandatu dla leniwców obrzydliwców. Kociarze wiedzą, że na kupkach naszych pupili nikt się nie poślizgnie Prawo fajne, tylko nie ma jak egzekwować -- trzebaby zwerbować dwa razy tyle policji i wszystkich posłać na patrole po osiedlach żeby doglądali trawników. Jak z tą ustawą o katowaniu dzieci... Jeżeli lokalne społeczeństwo to banda troglodytów, która lubi żyć w syfie, to żadna Policja tego nie zmieni, tym bardziej, że niejeden pan policjant przed wyjściem do pracy też na szybko musi wykakać swojego pupila pod klatką, bo poza osiedle wyjść nie ma czasu. Normalnie to powinno się zaraz zjawić kilku ławkowych blokersów, wziąć delikwenta pod kołnierz i pokazać mu jak to jest mieć kupę swojego pupila na buzi...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Normalnie to powinno się zaraz zjawić kilku ławkowych blokersów, wziąć delikwenta pod kołnierz i pokazać mu jak to jest mieć kupę swojego pupila na buzi... Dokładnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
My naszego królika "miniaturkę", oddaliśmy znajomej. Córa tylko zajmowała się psem, a królikiem to już jej się znudziło. (słowo, że go nie zjedliśmy )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Dzisiaj nasz pies rozpoczyna tresurę (jego będą tresować, nie on nas). Do popołudnia nie można mu nic podać do jedzenia, bo ma wykonywać komendy, wzamian za jedzenie. Żal mi pieska, chodzi głodny po mieszkaniu, węszy, patrzy na nas tymi jego smutnymi oczami i liczy na litość. Myślę, że trochę się zlituję, bo nie podoba mi się taka metoda.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
A jeszcze jedno, nie mamy mu już podawać żadnego naturalnego jedzenia, tylko odpowiednią karmę dla psa. Ma być posłuszny za przysmaki (nie wiem jeszcze jakie). Uważam, że to mu na dobre nie wyjdzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
Go
|
A jeszcze jedno, nie mamy mu już podawać żadnego naturalnego jedzenia, tylko odpowiednią karmę dla psa.
Kup dobrą książkę o behawioryźmie psów + żarcie o jakim pisał Admin.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
To jest teoretycznie pies mojego syna, a praktycznie to my się nim cały dzień zajmujemy, bo on "nie ma czasu" Behawioryzm, to ja przerabiałam dla siebie i nie dało efektów, to już psu dam spokój. Dzisiaj na tresurze psa, syn poznał, że pieska podkarmiałam, bo nie był tak posłuszny, jak inne psy. Nie był taki wygłodniały. Ten pies jest biedny. Syn go karmi karmą dla psów, ale ja częściej daję mu jajka i mięso. A o żarciu pisanym przez "admina" nic mi nie wiadomo. Poszukam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|