Rozmaitości

[Gavroche]

Coś ... wypasionego. *

Tym razem akurat łaciatego

[Radzio]

 
Zasada ekonomii- podstawowa zasada- zauważa, że ... dwoje się dogadało- w sprawie trzeciego. *

[Gavroche]

To handel wymienny, fajna sprawa
W moim idealnym świecie tak właśnie by było, każdy robiłby to, co umie i lubi, albo dlatego, że trzeba to zrobić i tyle.
Bez pieniędzy, rynek zaspokajający potrzeby, a nie je kreujący, zarabianie pieniędzy jest takie upokarzające...
Przepraszam, poniesie mnie czasem

[Radzio]

 
Blackend się ucieszy, z pewnością. *

[Zyon]

Bo w świecie, w którym rządzi pieniądz, w systemie gospodarki monetarno-rynkowej wtedy moneta fiducjonarna i electro-money to wiadomo, ze hoho......w sumie nie wiem co chcialem powiedziec, bo tego nie rozumiem, ale fajnie jest epatowac czyms czego sie nie rozumie  

[Radzio]

To handel wymienny, fajna sprawa
W moim idealnym świecie tak właśnie by było, każdy robiłby to, co umie i lubi, albo dlatego, że trzeba to zrobić i tyle.
Bez pieniędzy, rynek zaspokajający potrzeby, a nie je kreujący, zarabianie pieniędzy jest takie upokarzające...
Przepraszam, poniesie mnie czasem

 
Wyrywam z kontekstu- wiadomo.
I skoro już do noszenia przeprosin doszło, pogalopuję i ja nieco(To co, że Leonardo nie wdrożył osobiście wszystkich swoich pomysłów, Lem, z resztą też ... ) wydłużając ten fragment: "..., że trzeba to zrobić i tyle", ile należy i ... . *
... o przeprosinach już dziś było wielokrotnie. *

[Radzio]

Bo w świecie, w którym rządzi pieniądz, w systemie gospodarki monetarno-rynkowej wtedy moneta fiducjonarna i electro-money to wiadomo, ze hoho......w sumie nie wiem co chcialem powiedziec, bo tego nie rozumiem, ale fajnie jest epatowac czyms czego sie nie rozumie  

 
Przepraszam, to samokrytyka? Bo nie rozumem. *

[Gavroche]

Bo w świecie, w którym rządzi pieniądz, w systemie gospodarki monetarno-rynkowej wtedy moneta fiducjonarna i electro-money to wiadomo, ze hoho......w sumie nie wiem co chcialem powiedziec, bo tego nie rozumiem, ale fajnie jest epatowac czyms czego sie nie rozumie  

Kolektyw i rój, gospodarka oparta na zasobach i takie tam, przyszłe problemy ludzkości, gdzie informatycy odegrają doniosłą rolę?

[Zyon]

Tak, tak, przerabialem to na roznych forach dla mlodocianych korwinistow. Wiekszosc z nich byla na garnuszku mamusi, ktora im robila obiafki, podawala sniadanko do lozka, prala majtki i skarpetki... 

[Blackend]

......w sumie nie wiem co chcialem powiedziec, bo tego nie rozumiem, ale fajnie jest epatowac czyms czego sie nie rozumie  

Super!   

[Blackend]

...rynek zaspokajający potrzeby, a nie je kreujący, zarabianie pieniędzy jest takie upokarzające...

Czyli kapitalizm - proste, tylko Ĺźe potrafią to sprytnie skomplikować. 

[Radzio]

...rynek zaspokajający potrzeby, a nie je kreujący, zarabianie pieniędzy jest takie upokarzające...

Czyli kapitalizm - proste, tylko że potrafią to sprytnie skomplikować. 

 
Sprytnie skomplikowane jest również to, w każdym ustroju, : "...rynek zaspokajający potrzeby...". * Cywilizacja, a wraz z nią gospodarka solidnie oparta jest o koryto, a tegoż potrzeby nie były, nie są i nie będą zaspokajane przez ów rynek, pragmatycznie na tę rzecz patrząc.  *

[Gavroche]

http://kopalniawiedzy.pl/palacz-otyly-koszt-opieki-zdrowotnej,21689

[administ]

A bo to tak jest jak się zarabia na walce z normą cholesterolu we krwi w narodzie, to inne skutki uboczne wychodzą, w tym tucz statynowo-glukozowy najlepiej...   

[Gavroche]

Kosmici nauczyli się pisać:
http://www.biotechnolog.com/5.htm

[Radzio]

 
Ale nie "po polskiemumu".

[Gavroche]

Ale nie "po polskiemumu".

No.

[administ]

 

[Radzio]

 
I tak juĹź zostanie.

[Gavroche]

http://www.crazynauka.pl/jak-duzo-wiedza-o-nas-komputery-na-pewno-wiecej-niz-rodzina/