Autor
|
Wtek: Rozmaitości (Przeczytany 2051239 razy)
|
Gwidon
Go
|
..................oj wielkie dzieki - odetchnolem z ulga .................
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
"Muszę" to napisać, bo trochę wkurzyłam się przez gliniarzy. Ano jechałam z dzieciakami, na wieczorną mszę, a tu pod kościołem "koledzy" mnie zatrzymują lizakiem. Co za tupet ) Żadnego szacunku do miejsc Ja, jak zwykle na krótkich trasach, byłam bez pasów. Jak się okazało, to "koledzy" byli "koleżanaką" i "kolegą". Dzieciaki po szkółce, jedno mądrzejsze od drugiego i każdy chciał się popisać. Zażądali dokumantów, na szczęście miałam, potem chcieli zobaczyć trójkąt ostrzegawczy i gaśnicę. Gaśnicę miałam, a trójkąta nie. "Kolega" pyta się co bym zrobiła, gdyby mi się samochód zepsuł. Od razu mówię, że dzwoniłabym po syna . Szukali dalej i znaleźli brak naklejki na przedniej szybie. Nawet nie wiedziałam, że musi być. Ja się takimi sprawami nie zajmuję. Pyta się dalej czy szyba była wymieniana? Mówię , że nie wiem. Pyta się co ma zrobić. Zabrać dokumenty?, bo powinien. Mówię, że wolę mandat. Sprawdzał numery samochodu pod maską i dzwonił na komendę, w końcu łaskawie oddał mi papiery, powiedział, że tym razem będzie tylko pouczenie a, że mi wieczór popsuł to nic? A taka fajna niedziela była. Synek mój miał już łzy w oczach. Córa później mówiła, że takich nieprzyjemnych policjantów jeszcze nie widziała. Ja widziałam gorszych, a tak w ogóle to oni mieli rację nie ja. No ale kto im kazał zatrzymywać akurat mnie? )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Też by mi się trochę ciśnienie podniosło w takiej sytuacji Ja daję kluczyki od samochodu mężowi i mój samochód ma być zatankowany, umyty. W razie czego po przeglądzie, czy zmianie kół na letnie, zimowe. Nie obchodzą mnie jakieś tam trójkąty, gaśnice, apteczki i itp. Muszą być, to są. Do wymiany koła potrzebna mi jest jedynie komórka, przecież nie mam zamiaru paprać się w smarach, od czego są faceci. Mój samochodzik ma być na chodzie, bo nie poprowadzę "wielkolduda" męża, czy innych wielkich wozów synów. Kobiety nie lubią dużych samochodów, ja uwielbiam moje maleństwo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Tankowanie mi nie przeszkadza. Mam samochód na gaz, więc muszą mnie obsłużyć na stacji. Na myjnię jeżdżę od niedawna, bo się na tym nie znałam, robił to za mnie syn. A małe samochody mają sporo zalet. Dla mnie najważniejsze jest łatwiejsze parkowanie na parkingach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Czasami jestem zmuszona do prowadzenia samochodu dostawczego, jak nie ma komu jechać po towar. A bywa to nierzadko. Najszybciej pędzę, jak zabraknie w sklepie chipsów )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
"Muszę" to napisać, bo trochę wkurzyłam się przez gliniarzy. Ano jechałam z dzieciakami, na wieczorną mszę, a tu pod kościołem "koledzy" mnie zatrzymują lizakiem. Co za tupet ) Żadnego szacunku do miejsc Ja, jak zwykle na krótkich trasach, byłam bez pasów. Jak się okazało, to "koledzy" byli "koleżanaką" i "kolegą". Dzieciaki po szkółce, jedno mądrzejsze od drugiego i każdy chciał się popisać. Zażądali dokumantów, na szczęście miałam, potem chcieli zobaczyć trójkąt ostrzegawczy i gaśnicę. Gaśnicę miałam, a trójkąta nie. "Kolega" pyta się co bym zrobiła, gdyby mi się samochód zepsuł. Od razu mówię, że dzwoniłabym po syna . Szukali dalej i znaleźli brak naklejki na przedniej szybie. Nawet nie wiedziałam, że musi być. Ja się takimi sprawami nie zajmuję. Pyta się dalej czy szyba była wymieniana? Mówię , że nie wiem. Pyta się co ma zrobić. Zabrać dokumenty?, bo powinien. Mówię, że wolę mandat. Sprawdzał numery samochodu pod maską i dzwonił na komendę, w końcu łaskawie oddał mi papiery, powiedział, że tym razem będzie tylko pouczenie a, że mi wieczór popsuł to nic? A taka fajna niedziela była. Synek mój miał już łzy w oczach. Córa później mówiła, że takich nieprzyjemnych policjantów jeszcze nie widziała. Ja widziałam gorszych, a tak w ogóle to oni mieli rację nie ja. No ale kto im kazał zatrzymywać akurat mnie? )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Poooleciało zanim co rzekłam, a chciałam zauważyć że dzień Reniu miałaś z policyjną przygodą. Dzieci też. Nie w kreskówce, a na żywo. Jakie to szczęście, że stres mija. Żeby akcję mijania przyśpieszyć to może jutro na śniadanie coś ekstra, albo z dziećmi do kina - jeśli lubią. Jak myślisz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jutro moje dzieci zabiera na plażę synowa, (sama się zdeklarowała) bo ma dzień wolny. Tak, że ja mam spokojną perspektywę. Chyba, że znowu jacyś radarowcy mi popsują dzień. Mam trochę spraw w urzędach. Nie lubię załatwiać nic w poniedziałki, ale czasami trzeba.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ze mną chyba jest coś nie tak Ostatnio to więcej o dzieciach piszę, niż o sobie i ŻO. Może po wakacjach mi przejdzie i trochę pomyślę o sobie. A jeszcze jedno, co się obawiam o dzieci, to to, że w roku szkolnym ich jedzenie się popsuje. To sklepik szkolny, to rano nie chce się jeść śniadania, to koledzy częstują itp...a jest tak dobrze..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
hm, z tymi autami i ich wielkoscia to mam taka teorie, ze to zalezy od kobitki - czy moze sobie pozwolic "miec jaja". jak jest opasla, to musi pozowac na mimoze. a jak jest szczupla i atrakcyjna tak jak moja mama, to moze jezdzic range rover'em na ranczo, w dzinsach i podkoszulku - i nadal wyglada niezwykle atrakcyjnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Najważniejsze, że takie samochody nie zanieczyszczałyby powietrza. Ale wygląd jego mogliby poprawić
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Najważniejsze, że takie samochody nie zanieczyszczałyby powietrza. Ale wygl±d jego mogliby poprawić Widzę, że wygląd jest tylko kwestią gustu, bo mojej córze te samochody bardzo się podobają.. )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Ha , wiadomo gdzie jest najwięcej optymalnych i czyja to zasługa , ha.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
My o tym wiemy... )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|