forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-29, 23:50:25

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
10. Nie wolno głodzić się ani pościć.
660655 wiadomoci w 4059 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  HUMOR :)
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 12 13 14 15 16 [17] 18 19 20 21 22 ... 318 Do dou Drukuj
Autor Wtek: HUMOR :)  (Przeczytany 1836603 razy)
zdrowa
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #320 : 2007-10-25, 23:40:42 »

Lekarz mówi do babci:
- No, w waszym wieku, babciu, trzeba się oszczędzać, unikać chodzenia Po
Schodach.
Minął rok I staruszka znowu przychodzi do lekarza na badania kontrolne.
- No I jak się czujecie, babciu?
- No bardzo dobrze, ale mam jedno pytanie: czy mogę już wchodzić Po
Schodach?
- Tak babciu.
- To chwała Bogu, Bo to wchodzenie do mieszkania na trzecim piętrze Po
Rynnie bardzo mnie męczyło!
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #321 : 2007-10-26, 10:49:15 »

Nie wiem gdzie to napisać... wydaje mi się,że ten wątek będzie odpowiedni  Smile

Idę sobie chodnikiem i mijam aptekę.Mój wzrok padł na taki oto napis : "Apteka -świat zdrowia" . Niezłe ,co? ...  Smile
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #322 : 2007-10-26, 20:58:20 »

Chipsy o smaku jesiennego ziemniaka z ogniska firmy nie wymienię na opakowaniu napisz BEZ KONSERWANTÓW
w składzie np. glutaminian sodu , co to jest w takim razie konserwant albo czym jest glutaminian?
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #323 : 2007-10-26, 21:03:21 »

Chipsy o smaku jesiennego ziemniaka z ogniska

hehe  Very Happy Dobre!  Very Happy
Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #324 : 2007-10-26, 21:11:29 »

Chipsy o smaku jesiennego ziemniaka z ogniska firmy nie wymienię na opakowaniu napisz BEZ KONSERWANTÓW
w składzie np. glutaminian sodu , co to jest w takim razie konserwant albo czym jest glutaminian?
Glutaminian sodu to inaczej mówiąc wzmacniacz smaku, dodany do każdej potrawy wzmacnia jej smak, często nazywany "piątym smakiem". Ciekawe jest to, że od pewnego poziomu jego stężenia przestaje wpływać na zmianę smaku. Spotkałam się z opinią, że uzależnia.
Zapisane
fewa
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #325 : 2007-10-26, 23:07:14 »

 Chodzi Dziadek po pokoju...Babcia mówi:
  - A ty co tak chodzisz...?
  - Bo mi się sexu chce...odpowiada Dziadek
  - No to chodz...Babcia zachęca
  - No właśnie chodzę.


      * * * * *

Jasiu z kanistrem przybiega na stację benzynową:
  - Dziesięc litrów benzyny, szybko!
  - Co jest? Pali się?
  - Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa.

Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #326 : 2007-10-29, 14:40:03 »

To jest humor z Gazety Wyborczej. Do niego są rysunki,no ale nie będę tu nic rysowała  Smile

DZIEŃ KARIERY ZAWODOWEJ.
DILBERT.

-NAUCZYCIELKA -Dzieci,dziś Dilbert opowie nam,czym jest praca inzyniera.
-DILBERT-Mój zawód polega na tym,że muszę tłumaczyć różne rzeczy idiotom.
             Następnie ci idioci podejmują decyzje oparte na błędnej interpretacji tego,co ode mnie usłyszeli.
             Moje zadanie polega na tym,żeby jakoś rozwiązać gigantyczne problemy wynikające z błędnych decyzji.
             W końcu ,w kółko powtarzane bzdury przeważają nad faktami i poddaję się.
             W ostatniej fazie przypisuję całą winę najmniej lubianemu przez zespół koledze.
             Więc cokolwiek będziecie w życiu robić starajcie się być lubiani.
NAUCZYCIELKA-Nie słuchajcie go!
GILBERT- Powiedziała nielubiana nauczycielka.
Zapisane
Flawia
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #327 : 2007-11-01, 17:05:48 »

100% prawdy! w tym dowcipie.. jestem inżynierem Wink
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #328 : 2007-11-01, 17:26:01 »

Dlatego go wkleiłam,bo mi się wydawał bardzo trafiony i jednoczesnie bardzo śmieszny .
Fajne były do niego rysunki hehe
Zapisane
Flawia
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #329 : 2007-11-01, 19:53:36 »

z serii o Dilbercie pamiętam taką historyjkę: idzie Dilbert, niesie kawę i pączka. Wyskakuje na niego wściekla koleżanka z pracy i mówi:  Dlaczego Ty zawsze przychodzisz do pracy ostatni, w pracy co chwile robisz sobie przerwę na kawę i jeszcze pierwszy wychodzisz? Ja przychodze do pracy pierwsza, wychodzę ostatnia, pracuje jak mrówka bez żadnych przerw, a zarabiamy razem po tyle samo!!
Dilbert odchodzi i myśli "Nie wiem czemu ale dzisiaj pączek mi jakoś lepiej smakuje" Wink
Zapisane
fewa
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #330 : 2007-11-04, 15:59:24 »

Ojciec przegląda dzienniczek Jasia:
-  Co znowu jedynka z historii ?
-  Niestety, historia lubi się powtarzac.....
Zapisane
Krystyna*Opty*
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #331 : 2007-11-21, 14:19:53 »

Recepta na "udane porzycie małrzeńskie" wg czulego_wojtka...  Very Happy   Laughing  Laughing  Laughing  Laughing  Laughing  Laughing

[pisownia oczywiście oryginalna Wink ]
http://czuly-wojtek.gu.ma/
----------------------------------------------------------------------Cytat:

Od kryłem receptę na udane porzycie małrzeńskie. Nawet z taka Dodom

by wyszło. Udało mi się to za siudmym razem. Udane porzycie trwało całe pieć lat, co w moim przypadku
jest rekordem. Ale inni mogom na tej recepcie jehać całe życie. Chcę wam ją udostępnić za free-ko,
rzeby wam się dobże wiodło z waszymi połuwkami. Sposub jest prosty. Czeba pszed ślubem spisać
bardzo szczegułowom umowe. Ja spisałem sam ale wam lepiej radze zawodowego praw nika. Bo moja
umowa liczyła 66 stron, załączniki 11 stron, a Anexy 21. Co w tej umowie było?

Dam kilka przykładuw.& 21 ust. 2 punkt 4 muwił, ze rzona ma być codziennie uśmiechnięta.
Za złamanie zapisu 1200 zł kary. Raz się tylko nie uśmiechła i musiała lecieć do bankomatu.
Potem była wesoła codzieńnie. W punkcie 7 tego & było, ze nie wolno jej na mnie krzyczeć (1600 zł),
obrazić się (850zł), a jusz nie śmieć Panie, podnieść na mnie ręke (2500 zł). Gdyby odmuwiła płacenia,
to wzywałem adwokata i kara rosła razy 10-krotnie plus adwokat.
No wienc ona codzieńnie się śmiała, nie podniosła głosu ani reki. Byli mi szczęśliwym zwąskiem.
No 2 czy 3 razy coś tam jej się wymskło ale ja za to miałem 3200 zł w kieszeni, co dla mnie to są drobne
ale dla niej wypłata, bo jak wiecie, ona wtedy jeszcze studiowała marketing i za rządzanie Umowa
zabraniała jej tesz pszypalania objaduw (300 zł, &27 ust. 1b), spuźniania się s kolacjom (150 zł, &27 ust. 1c).
Nakazywała jej natomiast nosić mini (art. 33), makijasz (&37), koronkowom bielizne (& 38),
kąplementować mnie (& 40) i kadzić (art. 12 anexu).To tyle z  rozdziału Zakazy i Nakazy.

Był tesz rozdział Przywileje i Prawa spisany na 25 stronach! Ja na przykład mogłem ras w tygodniu nie wrucić
na noc bes podawania przyczyn i tłumaczenia. Wtorki były moje bo wychodziłem z kolegami na golfa, brycz
albo do baru. Miałem tesz prawo sprowadzać koleguw do domu (ale najwyżej 19-tu), a rzona miała obowiązek
zapewnić im bufet i ewentualnie jak się zasiedzieli - nocleg. Tu był problem, bo się nie mogłem w tej 19-tce
wymieścić, a na zmianę umowy się nie godziła. Raczej s kolegami chodziliśmy  durzymi watachami, na dyskoteki
wynajmowaliśmy nawet ałtobusy. No i tak byliśmy z rzoną  bardzo udanym zwiąskiem. Ona była uśmiechnięta,
wesoła, obiad był na czas, nie krzyczała na mnie, rzyliśmy w zgodzie, ludzie nam zazdrościli. Nie skarżyła się
na mnie teściom (art. 41 ust. 8 - 1600zł kary!), kolerzankom opowiadała, rze jestem genialny (& 53 pkt. 2).
Mnie się jusz nawet nie chciało włuczyć z tymi kolegami ale musiałem, bo to było w umowie. Prawo musi być!
Porzycie intymne było boskie! Niestety o tym nie mogę pisać, bo rozdział Porzycie Intymne utajniliśmy tak jak
i wysokość kar. Ja byłem dumny, bo wyglądała pienknie (art. 6), nie tyła (art. 8 - kara 1000 zł od kilo grama).

Wiadomo, bywały czasem kryzysy i niesnaski, jak to w małrzeństwie, ale ja zawsze brałem wtedy umowę
i pokazywałem jej własny pot pis. A jak jusz było źle, to pytałem życzliwym rzartem: kochanie ile masz na koncie,
bo mam zamiar zadzwonić do prawnika? No i znuw się uśmiechała i było fajnie. I tak byśmy mogli żyć asz do
śmierci - szczęśliwi, weseli i dobrani. Tylko ze się okazało, ze ta umowa jest warzna pieć lat.
A mogliśmy podpisać bes terminowo i mieć wieczną sielankę! No i tak jakoś wyszło, nie wiem czemu, ze ona
nie chciała jej pszedurzyć. W sumie po pieciu latach jej narosło 37 tys. długu wobec mnie (brak makijażu,
uśmiechuw itd.), a mnie wobec niej 2 tys. (za nadliczbowych koleguw). Wzięła kredyt, spłaciła mnie, a po
miesioncu sąd ożekł rozwud. A wszystko przes jeden zapis w umowie, bo sielanka mogła trwać dalej.

Wam tesz radze takie umowy. Bendziecie mieć raj na ziemi - ładne, rzyczliwe, wesołe i atrakcyjne rzony.
Bedziecie się czuć do cenieni, usłyszycie wiele ciepłych słuw. Muwie wam - raj nie rzycie. Tylko czeba
dobrze spisać umowy i umiejentnie je egzekwować. Jestem pewny, ze była przy mnie i moim prawniku
bardzo szczenśliwa. Żadko ją widziałem smutnom ( art. 24). No i sama muwiła, ze jestem ideałem.

Bo jestem (art. 52 ust. 2 pkt. 6)!
   
-----------------------------------------------------------------------------------Koniec cytatu.

Faktycznie, nie widzę lepszego... kabareciarza, hhihi!  Wink  Mr. Green  Very Happy  Laughing  Laughing  Laughing  Laughing
Zapisane
Krystyna*Opty*
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #332 : 2007-12-10, 13:20:56 »

Czuly_wojtek - jako ofiara małżeństwa Wink

http://wojtek-ofiara-malzenstwa.gu.ma/
----------------------------------------------------------Cytat:
A pro po rzeniaczki. To ile mieliście w życiu rzon?
Ja zrobiłem wynik dwucyfrowy i nic mnie nie dziwi. Wczoraj odwiedził mnie kolega,
kturego nie widziałem 20 lat. Przyjechał z tą samom rzoną. Pytam się go: zmieniłeś
przes te dwajścia lat samochut? On muwi: zmieniłem dwa razy. A telewizor zmieniłeś?
Muwi, ze zmienił. A mieszkanie zmieniłeś? On na to ze tak. No to czemu rzony nie zmieniłeś?
A on na to ze to pszeciesz rzona. A ja mu wykładam swoje: ja, jak kupuje ałto albo DVD
albo od kóżacz to nie ślubuje mu, ze będe go urzywać do końca rzycia. A niech mi się znudzi
albo zepsuje to co? Mam się męczyć ze złomem? A on na to, ze jej ślubował. Wienc ja mu
muwie, ze on gupi jak coś ślubuje na zawsze. Rzona jak telewizor tesz się zurzywa. A on mi
jakimiś ustawami pojechał - mnie prawnikowi ustawami! Ja mam te ustawy w palószku!
Faktycznie są złe te ustawy. Bo powinno być tak, ze bierzesz rzone na 5 lat na okres próbny
albo lepiej na rok, tak jak na starz absolwencki. Pracy ci nikt nie da do końca życia a rzone
ci wciśnie. W ustawie powinno być tak, ze bieżesz rzone na starz na rok, a potem sobie
pszedurzasz co rok albo dwa. A jak nie to ją oddajesz rodzicom. Ale nie pszes sąd tylko
w USC i to jednym papierkiem. Jak się rzona znudzi to jej dajesz wypowiedzenie.
I jesteś wolny ptaszek. Rzona powinna być jak piłkaż kadry - dopuki jest dobra to się ją
powołuje ale jak nie gra dobrze to na ałt. A rzony mają w ustawach jakieś dziwne pszy wileje.
Na swoje czecie wesele wziąłem kredyt na pięć lat ale rzona odeszła po roku. Małrzeństwo mi
anulowali ale kredytu nie. Mało tego, musiałem oddać jej puł majątku, a było co oddawać.
Nawet ałto poszło na puł - ja jerzdziłem z przodu a ona z tyłu. Ale remąt silnika ja pokryłem,
bo silnik z przodu. Ona tylko odpowiadała za bagarznik. Radio z przodu, wycieraczki z przodu,
kierownica z przodu. Mogliśmy to ałto podzielić w poprzek - byłoby sprawiedliwiej.
W następnym małżeństwie podzieliłem jusz ałto w poprzek, ale i tak byłem w plecy,
bo jak się popsuła stacyjka, to akurat na mojej połowie. A u niej nic się nie psóło, bo od
strony pasarzera nic się nie psuje. Takie są rzony - wyssajom s ciebie wszystko.
Nie wieszcie w te przysięgi, to jest ściema dla młodych i gupich. Pszysiegnąć to ja mogę
ale na rok. W banku nie musze pszysięgać a co dopiero przed jakimś użędnikiem.
---------------------------------------------------Koniec cytatu.

 Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Zapisane
Krystyna*Opty*
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #333 : 2007-12-10, 13:51:09 »

Czuly_wojtek jako znawca imion kobiet Wink

http://wojtek-znawca-imon-kobiet.gu.ma/
--------------------------------------------------------------Cytat:
A jak wiecie imiona sa warzne. Zwracajcie uwage na imiona waszych dziewczyn
Bo morzecie się nie źle naciąc. Ja zamuwiłem takie specjalne badania, gdzie moi analitycy
wyliczyli, jakie imiona są naj bardziej trefne i czego się spodziewać po ich właścicielkach.
Chce sprzedać wam tą wiedze, żebyście nie zmarnowali sobie młodości. Przede wszystkim
najbardziej niedobrane pary to układ Monika - Gerard. Średnia starzu takich związkuw
to 2 tygodnie, z tym że 73% rospadało się z winy Moniki, a 27% Gerarda. Trefne są
Eweliny - asz 62% to materjalistki, 14% szypko tyje. 19% Ewelin zdradza, a 33% nie
zajmuje się dziećmi. Jeszcze lepsze ziułka to Patrycje. 72% Patrycji nie kończy rzadnej szkoły,
14% łapie faceta na dziecko, a 6% to potencjalne alkocholiczki. Beznadziejne są Anny.
Szypko pojawia się u nich celulit (80% przed 30-tką), palą papierosy (co czecia) i uciekają
z domuw. Annom szypko żółkną zęby,a co siudma Anna łysieje pszet 50-tkom.
Szczeszcie się panowie Ef Są oziębłe (asz 89%!) i niewierne (33%). Ewy majom przewarznie
krutkie nogi i rodzom tylko dziewczynki (73%). Niewiele lepiej wypadają Katarzyny.
Źle prowadzom kalendażyki (68%), nie rozumieją wiadomości (32%), 7 % Katarzyn nie
potrafi czytać. Są niewierne (44%). Wyjątkiem są zwiąski Katarzyna - Ignacy. 89% z nich
jest udane. To naukowy fenomen. Odradzam tesz partnerki o imieniu Małgorzata.
Dowiedziono, ze są nudne. Oglądają serjale (77%), przewarznie nic z nich nie rozumiom (64%)
i jedzom pszy tym chipsy albo pop korn (49% z oglodajoncych). Co Szusta Małgosia nie pszeczytała
rzadnej lektury szkolnej. Na pytanie: czy w czasie meczu w TiWi skoczyłabyś mężowi po piwo,
asz 59% odpowiedziało, zze NIE!!! Barbary mają  s koleji tendencje do tycia. Nie dbajom o cere (37%),
są zazdrosne (51%), asz w 62% pozostają im trwałe ślady po tron dziku młodzieńczym. Co czecia Barbara
opowiada kolerzankom, jaki jesteś w tych sprawach, co pionta, śmieje się za plecami s twojej anatomii,
a co dwunasta ma nieswierzy oddech. Sylwie? Lepiej dajcie sobie spokuj. Słynom s tego, ze zaliczajom
facetuw seryjnie (44%). Szypko się starzeją (58%), boli je głowa (72%), tylko raz w tygodniu
myjom nogi (79%!). Idealny partner do Sylwii to Eustachy. Tylko gdzie takich szukać.
Chcesz sobie zmarnować życie? Zwiąsz się z Magdaleną. Nie dbajom o higjene (68%), nie odróżniajom
Małysza od Tuska (64%). Połowa Magdalen nie umje obsługiwać pilota TV, 79% nigdy się tego nie nauczy.
Magdaleny szypko siwieją i rzenią się średnio cztery razy. Kto to jest Leo Beenhaker? Proste pytanie.
Ale nie wie tego 71% kobiet o imieniu Marta. Większość z nich nie wie, kto jest premierem,
a połowa nie wie, gdzie się urodziła i kiedy. 68% Mart nie wie, ze do końca roku trzeba wymienić
dowut osobisty, a 41% nie wie jak się w aucie włoncza  biek w steczny. 83% nie ma rzadnych
fantazji erotycznych. Całkowita poraszka to Iwony. Robiom błendy ortograficzne (80%),
mają nad wage (58%). Na pytanie kim był Zbigniew Boniek 62% odpowiada, ze politykiem,
20% ze bokserem, 18% ze poetom. Tylko, 0,003 odpowiada, ze piłkarzem, ale z tego 75%
tfierdzirze przedwojennym.
Jeśli szukasz kobiety wiernej to zapomnij o Agnieszce. Są wierne średnio tydzień (92% się kłania).
Zalegajom z czynszem (56%) i kupują w sklepach na kreche (77%). Spowiadają cie z byłych
dziewczyn (39%). Podrywają twoich koleguw (66%). Jedzą głuwnie tłuste mienso (75%).
34% Agnieszk nosi glany. Chentnie jerzdzom na Łut Stok i zarywajom pot starzałych chip pisuw.
A teraz najlepsze - 97% z nich nie ma pojencia co to jest KBWE, OBWE, EFTA, CEFTA oraz kto
jest liderem zespołu Megadeatch. Ciekawy przypadek to Joanny. Bo niby wierne (79%),
znają się na piłce i chokeju (83%), umią gotować (71%). Co z tego, jak co dróga Joanna leje
partnera po ryju, a co siudma robi to kilofem. Pewnie dlatego najszybciej zostają wdowami
przed 40-tką (27%). Słynom tesz  z tego, ze pszypalajom objad (60%).
Jeśli dobże zarabiasz, to nie wionsz się z Wiolom. Póści cie z torbami (53%) albo wyczyści ci
potajemnie konto (46%), z czego 76% ucieknie z innym facetem. Warzne - 64% Wiol ma
ros stempy. Co czynasta bendzie śledzić dokładnie twoje bilingi. Szkoda gadać.
Idealne dziś partnerki to Ksantypa, Hłykenia, Dobrawa (ale tylko dla Mariuszuw), Perpetua i Beatrycze.
I tylko takich szukajcie. Są jeszcze inne imiona kobiece, kturych tu nie opisałem. Są to głuwnie imiona
pohodzenia popegjeerowskiego, jak np., Grażyna, ale opisywanie takich imion obrarzało by moją inteligencje.
Kobiety noszonce te imiona sa przewarznie do niczego (np. rurzne Ize, Marjole, Very Niki, Renaty, Haliny,
Litki i tak dalej ) i prędzej czy puźniej sami się na nich przewjeziecie, czego wam z resztom nie rzycze.
No a teras oddaje głos do studia. Nara.
---------------------------------------------------------------------Koniec cytatu.

 Laughing Laughing Laughing
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #334 : 2007-12-10, 14:04:33 »

"zaliczajom facetuw seryjnie (44%). Szypko się starzeją (58%), boli je głowa (72%), tylko raz w tygodniu myjom nogi (79%!). "

Razz Razz Razz Razz Razz Razz Razz Razz Razz Razz Razz Razz Razz Razz Razz Razz
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #335 : 2007-12-11, 12:01:39 »

Polacy wracaja do kraju!!!!

Oprocz Stoklosy i innych "grubych ryb"
to jakos cienkie efekty "Tyfuskowych" zabiegow  Cool Cool Razz Razz

http://biznes.onet.pl/1,12,11,38061603,103351684,4352909,0,forum2.html

Pozdrawiam tych co rano wstaja i im sie lozka nie zawalily a zoltka nie zaszkodzily Cool Cool Razz Razz





Zapisane
zbynek
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #336 : 2007-12-11, 12:19:27 »

To jedna z najbardziej eksperymentalnych prac Linsky'ego." [... ], obrazy dwuletniego chłopca namalowane ketchupem zostały uznane za nowatorskie dzieła sztuki  - "całe swoje życie poświęcił sztuce”. Cool Very Happy
http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,4727500.html
Zapisane
baska
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #337 : 2007-12-11, 15:06:47 »

Podobaja mi sie te obrazy chlopca Smile

Dzieci naprawde swietnie maluja. Moja Zuzia np rysuje i maluje swietne "glowonogi" i inne stworki. Musze zrobic jej wystawe na scianie!
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #338 : 2007-12-11, 21:23:02 »

Cytuj
To jedna z najbardziej eksperymentalnych prac Linsky'ego." [... ], obrazy dwuletniego chłopca namalowane ketchupem zostały uznane za nowatorskie dzieła sztuki  - "całe swoje życie poświęcił sztuce”. 
http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,4727500.html

grund,to umiec sie sprzedac  Laughing Laughing
Zapisane
Ryjek
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #339 : 2007-12-28, 14:31:55 »

Oto po czym poznajemy ludzi będących długo na ŻO Wink

[załącznik usunięty przez administratora]
Zapisane
Strony: 1 ... 12 13 14 15 16 [17] 18 19 20 21 22 ... 318 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.038 sekund z 17 zapytaniami.