Autor
|
Wtek: HUMOR :) (Przeczytany 1944274 razy)
|
toan
Go
|
A to się nam linki zdublowały! i do tego w moim jest jeszcze poprawne nazwisko
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
To jakieś jaja?? czy Mikołajowi kartki z nazwiskami podmieniali.?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Można wpisać dowolne nazwisko... Ja link dostałem od MORGANO, a ponieważ nadawał się moim zdaniem do wątku "HUMOR" - to jako ciekawostkę zamieściłem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
ziutek
Go
|
Idzie ulicą młoda panienka, za nią 2 facetów jeden do drugiego mówi : taką to bym przerysował
w domu panienka zwierza się matce, mamusiu a takich 2 panów mówiło, że by mnie przerysowali
mama mówi, jeżeli byś ich jeszcze raz spotkała to zapytaj się ich ile by chcieli za przerysowanie, ciebie, mnie, babci i pikusia
spotkała ich i pyta
jeden z nich mówi tak : ciebie za darmo, mamusię za 100 zł a babcię niech pikuś przerysuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michal
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baska
Go
|
Tylko dla spostrzegawczych!Kto potrafi odszukac 3 roznice? Bardzo trudno je znalezc. Trzeba sie mocno skupic i dobrze przypatrzec. http://suriyanto.net/special/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Tylko dla spostrzegawczych!Kto potrafi odszukac 3 roznice? Bardzo trudno je znalezc. Trzeba sie mocno skupic i dobrze przypatrzec. http://suriyanto.net/special/ Baska,czy tobie gorzej , ale sie wystraszylam , no malo mi serce nie peklo , a raczej uszy,bo dzieciaki ustawily glosniki nie na moj odbior.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Ja też siem wystraszyłam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baska
Go
|
hehe, a jak ja wczoraj... prawie spadlam z krzesla
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Taki "humor" to dla torbaczy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ziutek
Go
|
tematem jest humor nie horror
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ziutek
Go
|
spotkały sie dwie koleżanki, jedna pyta drugą, co tam u ciebie ? wyszłam za mąż i żałuję tego kroku a u ciebie co ? nie wyszłam za mąż i nie żałuję tego kroku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna*Opty*
Go
|
Wiersz z polskim duchem...
Poprzez wicher i słotę, Przez bezkresną dal śnieżną,
Poprzez żar i spiekotę, Przez pustynie bezbrzeżną,
Poprzez kry, poprzez lody, Przez odwieczne zmarzliny,
Poprzez bagna i wody, Nieprzebyte gęstwiny,
Poprzez leśne dąbrowy, Poprzez stepy i knieje,
Poprzez mroczne parowy, W których nigdy nie dnieje
I gdzie płoszą się sowy, Gdy złe jęknie lub strzyga,
A dźwięk słysząc takowy, Serce w trwodze zastyga.
Niezrażony ciemnością, Która mrozi głusz dziką,
Sam na sam z samotnością, Co do szpiku przenika.
Pełen hartu i woli, Podpierając sam siebie,
Mając zamiast busoli Krzyż Południa na niebie.
Pokonując złe żądze, Wietrząc wrogów w krąg wielu,
Ufny, iż nie zabłądzę Idę naprzód, do celu.
Drogi mej nie wytyczy Ni głos werbla, ni cytra,
Póki starczy mi siły, Idę po pół litra!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Czterej panowie od dwudziestu lat, w każdy piątek spotykają się przy brydżu. Pewnego piątku zabrakło jednego. Najmłodszy zadzwonił do nieobecnego pytając o przyczynę nieobecności. - Nie mogę przyjść, jestem z damą. Ta odpowiedź nie zadowoliła czekających i ponownie najmłodszy z nich zobowiązany został do przeprowadzenia rozmowy telefonicznej. Odpowiedź brzmiała: - Jak nie będę mógł, to przyjdę!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
Go
|
Czemu blondynka wyjmuje drzwi, gdy idzie się kąpać? Bo nie chce żeby ktoś ją podglądał przez dziurkę od klucza...
Blondynka wsiadła do samolotu, usiadła. Podchodzi do niej stewardessa i pyta: - Przepraszam, napije się pani czegoś? A blondynka na to: - Tak, poproszę orange juice, może być jabłkowy.
Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego: - Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?! - Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
Go
|
W barze: Kelner spotyka płaczącą blondynkę i pyta: - Dlaczego płaczesz? Ona mu odpowiada: - Bo wszyscy uważają, że blondynki są głupie. Na to kelner: - Ja ci udowodnię że brunetki też Zawołał koleżankę brunetkę, dał jej klucze od swojego mieszkania i powiedział: - Pojedź do mnie i zobacz, czy mnie tam nie ma. Brunetka natychmiast pojechała, a blondynka zaczęła się śmiać. Kelner na to: - Dlaczego się śmiejesz? - Bo ja bym zadzwoniła!!
Wchodzi blondynka do windy gdzie stoi już mężczyzna On się pyta: - Na drugie? A ona: Katarzyna
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
Go
|
Przychodzi kobieta do lekarza i mówi: -panie doktorze... -proszę się rozebrać, mówi zajęty czytaniem lekarz -kobieta:-ale ja chciałam tylko... -proszę się najpierw rozebrać, powtarza już zniecierpliwiony lekarz. Kobieta, po jeszcze kilku ponagleniach, rozebrała się do stroju "Ewy" i pyta: -czy pan doktor w tym roku znowu kupi od nas ziemniaki na zimę?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
Go
|
Znowu o blondynkach:Na ławce siedzą dwie blondynki. Jedna wyciąga paczkę cukierków "Krówek" i pyta się drugiej: - Chcesz krówkę? Na to druga: - Nie! Przecież jestem wegetarianką.
Blondynka do blondynki: - Jakie masz piękne zęby! - To po mamie. - Naprawdę? Pasowały?!?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|