Autor
|
Wtek: HUMOR :) (Przeczytany 2006871 razy)
|
Halina Ch.
Go
|
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw, który ewidentnie łączy oko z dupą. Dowodem na to był przeprowadzony eksperyment: Pacjenta najpierw ukłuto igłą w dupę. I natychmiast w oku pojawiła się łza. Następnie tą samą igłę wbili mu w oko a pacjent natychmiast się zesrał Do starszego pacjenta podchodzi pielęgniarka: - Ile pan ma lat_ - pyta - 82 - odpowiada pacjent - Nie dałabym panu - mówi pielęgniarka - Nie śmiałbym prosić.....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sewero
Go
|
Szefów dzielimy na 5 grup: 1. Pedałów. 2. Superpedałów. 3. Antypedałów. 4. Pedałów-magików. 5. Pedałów-pirotechników. Dlaczego? Szef pedał mówi: "Ja Cię Kowalski wypier....." Szef superpedał mówi: "Ja Was wszystkich wypier...". Szef antypedał mówi: "Ja się Kowalski z Tobą pierd......nie będę!" Szef pedał-magik mówi: "Ja Cię Kowalski tak wypie......, że ty nawet nie zauważysz kiedy" Szef pedał-pirotechnik mówi: "Ja Cię Kowalski wypier..... z hukiem".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Koleżanka pije ? - Nie - Dlaczego? - Mam problemy z nogami - Uginają się? - Nie, rozkładają ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michal
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michal
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
afmfo
Go
|
Takie kawały lubię.
Późnym wieczorem małżeństwo jest już w łóżku. Nagle słychać walenie do drzwi. Ktoś krzyczy: "panie, pchnij mnie". "Poproś pan kogoś innego, jestem juz rozebrany"- odpowiada gospodarz. Nagle ucichło ale za jakiś czas sytuacja sie powtarza-"panie, pchnij mnie". Po którymś kolejnym razem żona próbuje poruszyć sumienie męża, przypomina jak jest cięzko kiedy psuje sie samochód a nie mam komu pomuc.Około pólnocy w końcu mąż stwierdza, że facet nie da mu sie wyspać, ubiera się i wychodzi na dwór pomóc proszącemu. Ciemno wszędzie, nikogo nie widać. "Gdzie pan jest?" -zapytał nerwowo. Ledwo usłyszał z dala wołanie- "Tu , na huśtawce".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Coś na poprawienie humoru panom... Czym się różni mucha od męża? - Mucha jest upierdliwa tylko latem. - Dlaczego mężczyźni są wyżsi od kobiet? - W naturze chwasty też są większe od kwiatów. - Dlaczego mężczyźni są jak ślimaki? - Mają rogi, ślinią się i myślą, że dom należy do nich. - Kiedy mężczyzna potrafi prosto stanąć? - Kiedy piwo stoi na górnej półce. - Jaka jest różnica między mężczyzną a jogurtem? - Jogurt ma kulturę! - Co wspólnego mają mężczyźni i chmury? - Gdy znikają za horyzontem, nastaje piękny dzień. - Dlaczego facet jest jak zapalenie wyrostka robaczkowego? - Powoduje dużo cierpień, a jak się go pozbędziesz, to okazuje się, że do niczego nie był potrzebny. - Jakie słowa potrafią zepsuć kobiecie najlepszy seks? - Kochanie! Wróciłem! - Dlaczego mężczyźni są podobni do karaluchów? - Kręci się to po kuchni i cholernie trudno się pozbyć z domu. - Co znaczy, jeśli kobieta uważa się za równą mężczyźnie? - Ma zaniżoną samoocenę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michal
Go
|
Klasa Jasia na lekcji matematyki przerabia dodawania. Pani mówi: -- Kasiu, podaj jakiś przykład dodawania. -- Moja mamusia jest przedszkolanką i zarabia 800 złotych miesięcznie a mój tatuś jest stolarzem i zarabia 1300 złotych miesięcznie. W budżecie domowym mamy miesięcznie 2100 złotych. -- Bardzo dobrze Kasiu, piątka. Jasiu, teraz Ty podaj jakiś przykład dodawania. -- Moja mamusia jest celnikiem i zarabia 1100 złotych miesięcznie a mój tatuś pracuje w Policji w wydziale transportu drogowego i zarabia 1500 złotych miesięcznie. W budżecie domowym mamy 8000 złotych miesięcznie. -- Źle! Siadaj, pała! -- Pała pałą, ale przynajmniej żyjemy jak ludzie.
Młody żyd Jakub był wyrzucany ze wszystkich szkół żydowskich w mieście. W końcu jego ojciec, nie mając wyjścia, zapisał swojego syna do szkoły katolickiej. Po tygodniu przychodzi do ojca pismo z wezwaniem do dyrektora. Ojciec przychodzi, a dyrektor nie może się nachwalić młodego Jakuba, że taki dzielny, uczciwy, mądry i rzutki. Zaskoczony ojciec wraca do domu i pyta syna, co jest grane, że jego bracia, żydzi, wywalali go ze szkół a katolicy wychwalają go jak tylko można. -- A no widzisz tatko, bo pierwszego dnia przyszedł do mnie dyrektor i powiedział że jestem jedynym żydem w szkole. Pokazał mi krzyżyk z ukrzyżowanym panem Jezusem i powiedział, żebym się tym nie przejmował, bo on też był żydem. No to sobie pomyślałem, że żarty się skończyły.
Moskiewska orkiestra (czasu ciężkiego ZSRR) ma koncert w Londynie. Dyrektor filharmonii w Londynie podchodzi po wszystkim do moskiewskiego dyrygenta i mówi: -- Podobno wy Rosjanie to straszni antysemici, jest to prawda? -- Kompletna bzdura, wy jesteście większymi antysemitami. Prosty przykład -- ja mam w orkiestrze aż 48 żydów, a Ty? -- Hmm... a ja nie wiem ilu mam żydów...
W dawnych dobrych czasach antysemitą był ten, kto nie lubił żydów... Dziś antysemitą jest ten, kogo nie lubią żydzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
zasłyszane...O nagim narciarzu Podczas libacji, którą zorganizowało sobie kilku młodzieńców, jeden z nich wpadł na pomysł, który miał urozmaicić zabawę. Chłopcy postanowili się rozebrać, włożyć buty narciarskie, dopiąć do nich narty i... nago zjechać po schodach klatki! Wszyscy byli zdecydowani, ale tylko jeden rzeczywiście dotrzymał słowa i chwiejnie posunął w dół po schodach. Pech chciał, że w tym samym czasie sąsiadka otworzyła drzwi i wychodząc na klatkę została przez żartownisia potrącona, a upadając straciła przytomność. Przerażeni chłopcy zadzwonili po karetkę pogotowia, oddalając się jednak z miejsca wydarzenia w obawie przed konsekwencjami. Na drugi dzień, kiedy jednak doszli do siebie i obudziło się w nich sumienie, zaczęło ich dręczyć pytanie, co z sąsiadką i postanowili obdzwonić pobliskie szpitale. Bez efektu. Sąsiadka zniknęła, jak kamfora i dopiero odnalezienie załogi wspomnianej karetki przyniosło następującą odpowiedź: „...kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń fizycznych, ale odwieźliśmy ją do szpitala psychiatrycznego, gdyż upierała się, że widziała nagiego narciarza...”
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Biega, krzyczy pan Hilary: "Gdzie podziały się dolary!?" Bowiem z racji stanowiska, Musi dbać, by koncern zyskał. A tymczasem forsy rzeka, Gdzieś na boki mu wycieka. Szuka zatem oszczędności, W Dystrybucji, w Księgowości. Budżet obciął już Ha-eR-om, Normy zwiększa Presellerom. Skraca produkcyjne linie, Zwęża ściany w magazynie. Likwiduje Dział Vendingu, Tnie etaty w Marketingu. Co się da centralizuje Albo też outsoursinguje. Już zamykać chce depoty, Już sprzedawać chce pół floty, Nagle - spojrzał do lusterka, Nie chce wierzyć, znowu zerka, I już wie, że zyski zżera jego pensja menedżera
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
-- Pij kobieto, będziesz łatwiejsza -- Ja z natury jestem łatwa, tylko Ty taka ciota że nie wiesz jak się za mnie zabrać... -- Pij, pij - nie będziesz mógł...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
michal
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ale nie chcę..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
viola44
Go
|
Może, gdybym tego pana z kabaretu spotkała przed moim mężem, to zrobiłabym inny wybór , chociaż nie wiadomo, czy sprostałabym jego wymaganiom? renia, nie wiesz że miłość może "góry przenosić" ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Nie wiem , opowiedz mi o tym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|