Strony: 1 [2] 3
|
|
|
Autor
|
Wtek: Grzybki... (Przeczytany 47042 razy)
|
adampio
Go
|
No coz, dawno juz w lesie na grzybach nie bylem......brak czasu. Wlasnie wrocilem z Polski i musze przyznac, ze bardzo malo ludzi stoi przy drodze i sprzedaje grzyby-chyba macie za sucho. Jedyne co sprzedaja w tej chwili to kantarella.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Cały czas jest u nas ciepło i ostatnio było mało deszczu, ale za dwa ,trzy tygodnie sytuacja się zmieni. Czekam na to... nasza polska jesień jest przepiękna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
No coz, dawno juz w lesie na grzybach nie bylem......brak czasu. Wlasnie wrocilem z Polski i musze przyznac, ze bardzo malo ludzi stoi przy drodze i sprzedaje grzyby-chyba macie za sucho. Jedyne co sprzedaja w tej chwili to kantarella.
Adam,pod koniec lipca,gdy wracalam z Polski juz grzybiarze stali przy drogach z mnostwem grzybow i jagod.Sierpien i wrzesien a nawet pazdziernik,to jeszcze sezon grzybowy.Wschodnia Polska,to moje rodzinne strony i tam w tej chwili jeszcze pelny wysyp.Tylko pozazdroscic.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Moja córa znalazła dzisiaj trzy rydze w ogródku na trawniku pod choinkami. Tylko co zrobić z taką ilością? :/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Tylko co zrobić z taką ilością? :/ Dorzucić do gotowanej kapusty z mięsem Ja niestety do pokazywanego pensjonatu nie pojadę, bo jak się okazało, to dzisiaj mieli bardzo dużo telefonów z rezerwacjami i cały październik już zajęty Ciekawa jestem dlaczego? Całe szczęście znalazłam równie dobre miejsce gdzie indziej, wszyscy się pomieścimy i prosiak faszerowany kaszą i warzywami będzie i tańce będą i grzyby też mają być - w każdym razie zamówione są Podobno w Borach Tucholskich dopiero się sezon zaczyna i powinien się rozkręcić niedługo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
No to szykuje się pyszna zabawa. Tylko zwierzyny, to trochę tam zostawcie )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Przed zwierzyną inną niż pieczona, to ja sama będę zwiewać w te pędy. Dopiero się okaże kto z nas będzie szybszy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
No chyba, że byłby to jakiś przystojny jeleń )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
No chyba, że byłby to jakiś przystojny jeleń ) ha,ha,ha ))
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...pożartować dobrze, ale Ty przecież będziesz grzeczniutka u boku męża i nie będziesz oddalać się na krok, żeby nie stacić orientacji w lesie A kiedy się wybieracie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...warto by sprawdzić prognozę pogody na ten czas.. dobrze by było, żeby teraz solidnie popadało, a potem było słonecznie..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
...pożartować dobrze, ale Ty przecież będziesz grzeczniutka u boku męża i nie będziesz oddalać się na krok, żeby nie stacić orientacji w lesie A kiedy się wybieracie? Jasne, że będę grzeczniutka. Jednak co do oddalania się, to pojawia się problem. Gdy są grzyby – nie widzę męża <zdziwiona> Biedaczysko, to on nie może spuścić mnie z oczu, albo na odległość głosu. Jedziemy 3-4 października, pogodę sprawdzę przy okazji. Grzybobranie to wspaniały moment, cudowny relaks. Normalnie gdyby mi ktoś kazał chodzić z pięć godzin po lesie bez łyka wody, to bym mu powiedziała co o nim myślę Gdy w lesie są grzyby, to zapominam o czasie, wodzie. Górki, dołki, przeskoki rowów, czołganie się, ukłucia igieł, noranie w błocie i otrzepywanie z pajęczyny – nic mi nie przeszkadza. Nie znoszę robali, a tu mi pająki przed oczami przebiegają i lepiej niech to szybciej robią, bo mi grzyby zasłaniają )) Jak już nogami nie mogę powłóczyć, to jeszcze dociągnę do samochodu i w czasie jazdy zdrowieję na tyle, że potem to wszystko zdołam obrać i w większości przerobić. Gdy wykończona, z zaróżowionymi polikami kładę się spać i zamykam oczy, to widzę najpiękniejsze egzemplarze i miejsca ich zbioru. No i już się nie mogę doczekać wypadu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja już dawno przestałam z moim mężem chodzić na grzyby. On zasuwa jak mały motorek ) Ja to lubię spokojnie chodzić, zajrzeć pod każdy krzaczek i chodzić po raczej równym terenie. A on szybkim tempem po największych górach maszeruje i w dodatku ma zawsze więcej grzybów ode mnie... Ja później to już bardziej patrzałam, żeby się nie zgubić, niż żeby znaleźć grzyby. Obierać grzybów w domu nie bardzo lubię, ale z widokiem grzybów po zamknięciu oczu mam tak samo ) Moja córa to ma "kota" na punkcie zbierania grzybów i to w dodatku tą samą metodą co mój mąż )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Moja córa to ma "kota" na punkcie zbierania grzybów i to w dodatku tą sama metoda co mój mąż ) To jam mam dwa rasowe koty w domu, "kota" na punkcie grzybów i jeszcze dużo różnych pasji - "kotów". Najwyraźniej wielka kociara ze mnie ))
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
... i jeszcze dużo różnych pasji - "kotów"...
Opal, czy Ty sie przypadkiem nie "zagalopowalas"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
A czy ja jestem koniem?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
A czy ja jestem koniem?
hahahaha
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
gdyby ktoś zwrócił się do mnie o poradę na kiepski nastrój, bez wahania odpowiedziałabym, wejdź na forum dr-Kwaśniewski ...haha
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
..bo tu jest humor optymalny... ))
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Może dlatego, że Optymalni mają w sobie radość życia, która przejawia się pogodą ducha, szczęściem rodzinnym, chęcią dzielenia się swoim szczęściem z innymi. Smutasy i nadęte bubki powinni trzymać się innego forum
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2] 3
|
|
|
|