Autor
|
Wtek: higiena ciała (Przeczytany 95969 razy)
|
Teresa Stachurska
Go
|
Niczego spośród naczyń kuchennych nie używam tak często jak patelni, więc mam ją za cudowny wynalazek, zaś dania z niej mam za najlepsze pod słońcem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
Poza tym, jak masz zlogi w nerkach, to chyba nie masz zamiaru leczyc sie na forum, albo przy pomocy (cytujac Miska) "medycyny badziewno-odpustowej" . Czy moze masz taki zamiar?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
Jeszcze moge Ci powiedziec, co kiedys czytalam na ten temat. Na stronie "maf"'a jest zapis czatu z panem doktorem Janem Kwasniewskim. Ktos tam sie nabawil kamieni w nerkach, na co pan doktor odpowiedzial, ze trzeba zbadac sklad kamieni i odpowiednio dostosowac diete. Poza tym na ZO trzeba tez w tym kontekscie uwazac na kwasice ketonowa. Tyle wiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam319
Go
|
www.pl.wikipedia.org/wiki/Kwasica_ketonowa Kwasica ketonowa – stan organizmu, w którym, w celu produkcji energii, dochodzi do spalania tłuszczów zamiast glukozy. (...) To taki wydumany problem. Jak ktoś ma skurcze w łydkach to niech sobie dołoży trochę więcej duszonej jarzyny do każdego dania i tyle w temacie. Jakby mi smażone nie służyło to bym się zdrowo nie czuł, choć większość jedzenia rzeczywiście duszę godzinami w temperaturze 101 stopni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lukaszlopienski
Go
|
wasze forumowe rady traktuję, jako uzupełnienie wiedzy, którą czerpię z innych źródeł. w żadnym razie, nie jako autorytatywne opinie uważam po prostu, że będąc na tej diecie jakiś czas, macie już jakieś o niej pojęcie. zadając pytanie, otrzymuję kilka różnych odpowiedzi, więc mogę sobie z nich wyciągnąć esencję moje kamienie są szczawianowo-wapniowe. szczawiu unikam, ale z wapnem byłoby trudno. wg diagnozy lekarza klasycznego są nierozpuszczalne. kazali mi czekać aż urosną, żeby można było je rozbić. lekarz medycyny niekonwencjonalnej pewnie by się roześmiał na taką diagnozę... Ja osobiscie nie smaze, nie sluzy mi.
hm, to ciekawe. a jak sobie uzupełniasz tłuszcz? tombak twierdzi wręcz, że jakakolwiek obróbka termiczna (również wody) jest np. jedną z przyczyn osteoporozy. może pierwotnie nasze organizmy potrafiły trawić surowe
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam319
Go
|
>hm, to ciekawe. a jak sobie uzupełniasz tłuszcz? (ja wiem, ja wiem) Mam ja sobie takie jarzyny w formie płyty wiórowej 10cm x 10cm x 2cm. Odpowiada to 2kg świeżych warzyw. Do 1 / 4 takiej kostki dodaję szklankę wody i pół kostki masła lub smalcu, kawałek wątróbki, nerkę, lub karczek i mam super danie duszone na minimalnym ogniu więc trudno to nazwać smażeniem. http://images37.fotosik.pl/163/3a86471bdd90b9dcmed.jpg
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
wasze forumowe rady traktuję, jako uzupełnienie wiedzy, którą czerpię z innych źródeł. w żadnym razie, nie jako autorytatywne opinie uważam po prostu, że będąc na tej diecie jakiś czas, macie już jakieś o niej pojęcie. zadając pytanie, otrzymuję kilka różnych odpowiedzi, więc mogę sobie z nich wyciągnąć esencję reakcja - prawidlowa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
>hm, to ciekawe. a jak sobie uzupełniasz tłuszcz? (ja wiem, ja wiem) Mam ja sobie takie jarzyny w formie płyty wiórowej 10cm x 10cm x 2cm. Odpowiada to 2kg świeżych warzyw. Do 1 / 4 takiej kostki dodaję szklankę wody i pół kostki masła lub smalcu, kawałek wątróbki, nerkę, lub karczek i mam super danie duszone na minimalnym ogniu więc trudno to nazwać smażeniem. http://images37.fotosik.pl/163/3a86471bdd90b9dcmed.jpgwkrotce bede w Polsce,rowniez,moglabym zaopatrzyc sie w te plyty wiorowe, Adam,????jakie sieci handlowe rozprowadzaja ten susz????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam319
Go
|
Trzeba by się dopytać mailowo u producenta bo ja zaopatruję się w małym lokalnym ogólnospożywczym
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lukaszlopienski
Go
|
a produkcja takiego suszu nie odbywa się ze stratą na jakości odżywczej tych warzyw?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam319
Go
|
a produkcja takiego suszu nie odbywa się ze stratą na jakości odżywczej tych warzyw?
Jak dla mnie to jakość odżywcza suszu warzywnego sprowadza się do tego, że doskonale chłonie tłuszcz, posiada objętość i nie zawiera nadmiaru węglowodanów. Magicznych witamin i mikroelementów to poszukuję (a właściwie same się znajdują) w żółtkach, wywarze mięsnym, podrobach, maśle. A potrzebę urozmaicenia zaspokajam skręcając na rowerze raz w lewo raz w prawo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...witamin i mikroelementów to poszukuję...
Wszystko sie zgadza, ale jest male " ale" i Ty dobrze o tym wiesz!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Łukasz , odnośnie zapachów potu i reszty , na forum DD , zamieściłem temat " o łączeniu pokarmów " z którego wynika , że nieodpowiednie łączenie spożywanych produktów może mieć wpływ na problemy trawienne i powstające przy tym zapachy . Spróbuj odszukać , może znajdziesz odpowiedź ... Darek Higiena.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
a produkcja takiego suszu nie odbywa się ze stratą na jakości odżywczej tych warzyw?
Jak dla mnie to jakość odżywcza suszu warzywnego sprowadza się do tego, że doskonale chłonie tłuszcz, posiada objętość i nie zawiera nadmiaru węglowodanów. Magicznych witamin i mikroelementów to poszukuję (a właściwie same się znajdują) w żółtkach, wywarze mięsnym, podrobach, maśle. A potrzebę urozmaicenia zaspokajam skręcając na rowerze raz w lewo raz w prawo. To Ci się, Adasiu troszkę po...zmieniało
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ciągle do przodu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
W końcu normalny dermatolog nie siedzący (przynajmniej nie tak głęboko) w kieszeni farmacji... Zgadzam się ze wszystkim...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
a produkcja takiego suszu nie odbywa się ze stratą na jakości odżywczej tych warzyw?
Jak dla mnie to jakość odżywcza suszu warzywnego sprowadza się do tego, że doskonale chłonie tłuszcz, posiada objętość i nie zawiera nadmiaru węglowodanów. Magicznych witamin i mikroelementów to poszukuję (a właściwie same się znajdują) w żółtkach, wywarze mięsnym, podrobach, maśle. A potrzebę urozmaicenia zaspokajam skręcając na rowerze raz w lewo raz w prawo. To Ci się, Adasiu troszkę po...zmieniało Tak poczytac to kiedys normalny chlopaczyna byl, rezolutny, trzezwy i czasami nawet dowcipny, nie pisal mieszanina koslawych wierszy z nieudolnym haiku. Moze po czterdziestce tak sie zmienil? Podobno po 40 ludzie sie zmieniaja. Teraz jest gorzknialym ponurakiem z paranojami i nienawiscia do wszystkiego co optymalne......szkoda mi go troche.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Ja go aż tak źle nie odbieram Trochę nałogowiec i paranoik, ale na tle "Napoleonów" z DD wygląda nieźle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|