Autor
|
Wtek: ketoza (Przeczytany 344520 razy)
|
|
renia
|
Nie widzę powodu dla którego miałbym nie powiedzieć, że etanol mi nie smakuje . Można też powiedzieć np że dziś już jadłem ziemniaki Ale nie chwal się tym, bo zaraz Ci udowodnią jak sobie szkodzisz. Doktor napisał, że nie warto mieć 3-4 krzyże ++++ i z tego powodu wszyscy stosowali paski. . Ale to chyba były paski do spodni - jak chudli...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
dokładnie, też mi się tak wydaje. Na początku nic nie podpowiada. Człowiek nawet nie wie, że makaron to cukier. Mnie z początku organizm nic nie chciał podpowiadać milczał, jakby się na mnie obraził, że dietę zmieniłam... Ta, Admin się mądrzy, bo nigdy nie zaczynał . Nic nie zaszkodzi jak czorny posika sobie z 2 miesiące na palce. Orientacji nabierze. Bez tego też się obejdzie. Ale stawiam, że jest tych bardziej dociekliwych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
dokładnie, też mi się tak wydaje. Na początku nic nie podpowiada. Człowiek nawet nie wie, że makaron to cukier. Mnie z początku organizm nic nie chciał podpowiadać milczał, jakby się na mnie obraził, że dietę zmieniłam... Ta, Admin się mądrzy, bo nigdy nie zaczynał . Nic nie zaszkodzi jak czorny posika sobie z 2 miesiące na palce. Orientacji nabierze. Bez tego też się obejdzie. Ale stawiam, że jest tych bardziej dociekliwych. Oj wiedzą że makaron to gluten ,ale zabraniać i edukować ,to choroba optymalnych ,sam wiem jak sobie szkodziłem , być lepszy od innych . Tutaj na bawarce nikt nie wie, i nie będzie wiedział co jest dobre dla człowieka ,bo już nie muszę się porównywać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
Już mi próbowali wpierać, że sobie szkodzę Ale ja się zdaję na podszepty swojego organizmu, jak jemu jest dobrze, to co ja się będę wtrącać? To masz sobie dobrze... Mnie z początku organizm nic nie chciał podpowiadać milczał, jakby się na mnie obraził, że dietę zmieniłam... Z początku faktycznie, może nie, że nie podpowiadał, tylko ja nie zwracałam uwagi na to, co on mi chce powiedzieć A mówił wyraźnie: - Ogranicz Anka te węglowodany, bo się od nich spasłaś i masz problemy ze zdrowiem!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
O ketozie: Nieprawdą jest że: (tu wpisać sobie wszelkie banialuki z różnych źródeł na temat ketozy) z wyjątkiem cukrzycy, gdzie stan kwasicy metabolicznej jest faktycznie groźny dla zdrowia, ale ze względu na zbyt niski poziom glukozy we krwi i może prowadzić do śpiączki cukrzycowej, z której jednak łatwo wyjść wypijając pół szklanki wody z dwiema, trzema łyżeczkami cukru. Teraz trzeba byłoby napisać z czego i gdzie powstają (nie prawdą jest, że tylko przy nasilonej betaoksydacji - co łatwo uzasadnić) nie prawdą jest też, że tylko mózg, serce i nerki, ale wszystkie komórki organizmu, w tym mięśnie szkieletowe zawsze mając do wyboru glukozę i keton - wybierze keton, co pośrednio jest przyczyną insulinooporności przy chorobotwórczym składzie diety. Teraz trochę trzeba by napisać o roli hormonów sytości, wzrostu, stresu i niektórych neuroprzekaźników na intensywność wytwarzania i spalania ciał ketonowych, osobnym zagadnieniem jest - ciała ketonowe, a alkohol w zależności od dawki alkoholu i sposobu zagryzania - dlaczego tiolaza wątrobowa nie potrafi rozbić ciała ketonowego, a tiolaza tkankowa jak najbardziej z metabolicznym uzasadnieniem, jak są wychwytywane i jak się utleniają ciała ketonowe ze zróżnicowaniem dietetycznym w zależności od proporcji między GSO i ich wartością biologiczną. Dlaczego niektóre geny przemian lipidowych się uruchamiają, a inne są uśpione, choć teoretycznie powinny działać, z konsekwencjami metabolicznymi i jak temu zaradzić. Jak powinno być i jak jest na podstawowych dietach i dlaczego u jednych ketoza poposiłkowa to patologia, a u drugich objaw zdrowia... Dlaczego na Żywieniu Optymalnym sikanie na paski nie ma sensu... I tyle na doktorat i habilitację starczy, a nawet na pewną nagrodę z północy. A Doktor napisał zbyt dużo dla osób, które nie potrafią stosownie sobie tekstu zanalizować dla własnych potrzeb, szczególnie dla tych z tendencjami hipochondrycznymi. Za szczerze - nie szkodzi, bo mam las.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
Piękny temat byłby na wykład w Ostrzycach
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
O ketozie: które nie potrafią stosownie sobie tekstu zanalizować dla własnych potrzeb, szczególnie dla tych z tendencjami hipochondrycznymi. Czyli dla nas wszystkich tu obecnych za wyjątkiem Ciebie . Wszyscy oblewali palce . Jesteśmy tu także dlatego, bo płynie w nas krew hipochondryczna . U niektórych w większym stężeniu, a u niektórych w mniejszym. Dlaczego na Żywieniu Optymalnym sikanie na paski nie ma sensu.. nie zje czorny węglowodanów - wieczorem ma 4 ++++ . zje po południu buraczki ze skwarkami lub marchewkę na masełku duszoną i nie ma. ''Naukowo'' szkodliwe . Ba nawet całe km teksty są na temat dolegliwości ketozowych na forum. Ja tego nie potwierdzam. Ale jak się czyta, że śmietana szkodzi, a ketoza rujnuje zdrowie to rodzą się wątpliwości. Można nie sprawdzać. Ja np nikomu nie wierzę. Zanim coś polecę, to sprawdzam. Sprawdziłem na sobie ''miażdżycorodną'' dietę ( wg naukowców), i z czystym sumieniem mogę polecić niedowiarkom. Inna sprawa - czy ktoś da wiarę . Ale to jego problem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ja nigdy nie sikałem na paski. Więc nie wszyscy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
bo tak nie dobrze i tak niedobrze ( lub dobrze i dobrze). Albo ketony, albo trójglicerydy. Trójglicerydy mieć lepiej? Doktor pisał o 50-70. A to raczej w ketozie. . Mój znajomek zgrubł na Optymalnej. Ale ma 3 zamrażarki WiO. Nałóg jedzenia owoców i warzyw pozostał. Ketonów nie ma w moczu zapewne, ale ma pewnie ponad 100 trójglicerydów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
grenis
Go
|
Jesli jest smak na slodkie, to wegle trza uzupelmic i tyle. Mozna smietaką
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
I ktoś by jeszcze mógł do tego wykładu zrobić pokaz instruktażowy... jak unikać węglowodanów? Można kupić worek ziemniaków w bidronce i nakarmić dziki Mozna smietaką 3 gr w setce. 60 gr to 2 litry ? Jesli jest smak na slodkie, to wegle trza uzupelmic i tyle. na początku można to opatrznie zinterpretować, na co są przykłady na forum liczne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Jesli jest smak na slodkie, to wegle trza uzupelmic i tyle. Mozna smietaką No właśnie nie śmietanką, bo wypali kwas klozet... Chyba, że po wysiłku, to można.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
Czyli dla nas wszystkich tu obecnych za wyjątkiem Ciebie . Wszyscy oblewali palce . Jesteśmy tu także dlatego, bo płynie w nas krew hipochondryczna . U niektórych w większym stężeniu, a u niektórych w mniejszym. Muszę się czarno na białym wyowczyć (wyalienować z rozentuzjazmowanego tłumu), glukometr i ciśnieniomierz mam bo lekarz onegdaj zalecił domownikom, ketopasków w domu nigdy nie było, więc sikać na palce nie miałem okazji i nigdy tego nie czyniłem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale przecież czuć kiedy ketony są w nadmiarze i po pocie, i po siuśkach. Dlatego nie opłaca się sikać po wysiłku, bo szkoda tak energię marnować, lepiej poczekać, aż się z moczu zresorbuje. Czas zależny od roztrenowania, ale jeśli nie czuć "w oddechu", to i w moczu już spadło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
Jesli jest smak na slodkie, to wegle trza uzupelmic i tyle. Mozna smietaką To jest bardzo ciekawe, bo na większych węglowodanach (ok 50) miałam ciągoty do słodkiego, a teraz, na niskich (ok 20) już nie Ketony faktycznie świetnie daje się rozpoznać węchem, bardzo charakterystyczny jest ten zapaszek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|