Strony: [1] 2 3 4
|
|
|
Autor
|
Wtek: solarium - jak arszenik. (Przeczytany 79266 razy)
|
admin
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja, chociaż się na tym nie znam, powtarzałam dzieciom, żeby nie chodziły na solarium twierdząc, że sztuczne promieniowanie nie może być zdrowe. Moim zdanie, wszystko co sztuczne jest szkodliwe, kwestią jest tylko czas, w którym się o tym przekonamy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Teraz najwyżej niektórzy trochę zbledną.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Prowadzę solarium 10 lat i takich bzdur jeszcze nigdy nie czytałem - zresztą szkoda czasu. To , że amerykańskie koncerny wydaja 35 MILIARDÓW dolarów rocznie na antyreklamę słońca i solarium jest faktem , podanym w magazynie www.solarium.info.pl. Autor powołuje się na żródła z USA... bez komentarza. Ostatnie badania dowodzą , że czerniaka leczy się m. in. promieniami UV. Bardzo duzo artykułów , ciekawych i prawdziwych artykułów można znależć na www.solarium.pl - tam blokady nie ma. Wszystko co w nadmiarze szkodzi - UV również. Człowiek jednak , lub kandydat na Niego , ma lub powinien mieć głowę i korzystać z niej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam319
Go
|
Solarium i promieniowanie słoneczne padające na skórę jest czynnikiem szkodliwym. * Jednak dla rozwoju lub cofnięcia nowotworu zasadnicze znaczenie ma zawartość węglowodanów w diecie. ** Sam czynnik szkodliwy nie zaszkodzi bez (nie)odpowiedniej podaży węglowodanów. *** A co do zdrowia skóry to jest ona najzdrowsza tam gdzie słońce nigdy nie dochodzi. (może być potrzebne lusterko) **** Przy pewnych zmianach skórnych solarium może pomóc, ale to bardziej na zasadzie hartowania niż „odżywiania światłem”. ***** Osobiście omijam szerokim łukiem ludzi „dbających” o swoją skórę w solarium. ****** Niemniej życzę pomyślności w prowadzeniu interesu, jest zapotrzebowanie jest usługa – jak najbardziej popieram.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
"Wiodąca nauka świata" ma we krwi badanych zaniżone poziomy vit. D w stosunku do zalecanych norm, a do tego teraz ta rakowa "panika"!
PS niski poziom vit. D i pochodnych cholesterolu to zasługa statyn i specjalnie zaniżonej normy poziomu lipidów we krwi, aby każdy (nawet zdrowy) się kwalfikował natychmiast na leczenie "lipidogramu".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Włoskie przysłowie mówi: "TAM GDZIE NIE DOCIERA SŁOŃCE , DOTRZE LEKARZ" - wolę jednak to pierwsze. Edukacja jest jednak niezbędna , zreszta jak w każdym innym przypadku. Przypominam www.solarium.plGdyby UV były arszenikiem , Afryka-inne byłyby , li tylko i wyłącznie kontynentami bez homo sapiens.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Włoskie przysłowie mówi: "TAM GDZIE NIE DOCIERA SŁOŃCE , DOTRZE LEKARZ" - wolę jednak to pierwsze. Ja też zdecydowanie wolę to pierwsze *:* Słyszałam w telewizji wypowiedź pewnego lekarza, który twierdził, że wystawienie odsłoniętego ciała na pół godziny, na działanie promieni słonecznych, daje nam szansę zaopatrzenia się w witaminę D3 w takiej ilości, jak po wypiciu 40 szklanek mleka. Mleka tyle bym nigdy nie wypiła, więc wybieram słońce. Takim to sposobem, podczas wakacyjnego wypoczynku moje całe ciało przybrało kolor mlecznej czekoladki. Opal/elnizna wystarczy mi już do zimy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja uważam, że słońce i solarium, to nie to samo działanie. Ja wybieram naturę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Uważać , a wiedzieć to różnica - wolę wiedzieć.
Tak uważałbym równiez do połowy XX w. i wcześniej - teraz nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Kristan - dziękuję za zwrócenie uwagi. Musiałam źle usłyszeć wypowiedź w telewizji, chociaż to 40 szklanek mleka to już był dla mnie ogrom, a teraz wiadomość, że to 400 - to wręcz szok. Słońce odpowiednio dozowane jest bardzo potrzebne nie tylko człowiekowi, ale też zwierzętom i roślinom. Nie dajmy się zwariować straszeniem o szkodliwości, bo przecież wszystko co w nadmiarze szkodzi, więc trzeba zachować umiar i rozsądek zarówno w solarium jak i na słońcu. Ja wybieram naturę. Trzęsienia ziemi też są naturalne, a telewizor sztuczny. Ja jednak wybieram telewizor Wracając jednak do wypowiedzi tego lekarza w telewizji. Wspomniał on też o witaminie K2. Podobno oczyszcza żyły ze zwapnień i wbudowuje wapń w kości, co wzmacnia kości. Potraktowałam to jako ciekawostkę, ale przy chwili wolnego czasu poszukam informacji na ten temat w necie. Może jednak ktoś tutaj już o tym czytał i podzieli się wiadomościami?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Uważać , a wiedzieć to różnica - wolę wiedzieć.
Tak uważałbym równiez do połowy XX w. i wcze¶niej - teraz nie.
Wszystko co jest identyczne z naturalnym, jest jednak sztuczne i skutki mogą pojawić się po wielu latach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Adam319
Go
|
(...) daje nam szansę zaopatrzenia się w witaminę D3 w takiej ilości, jak po wypiciu 40 szklanek mleka. Mleka tyle bym nigdy nie wypiła, więc wybieram słońce. (...)
http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,273,Witamina%20D3%20-%20objawy%20przedawkowania (...)Objawy przedawkowania witaminy D3 są związane ze skutkami podwyższonego poziomu wapnia w surowicy krwi, czyli hiperkalcemii. Początkowo występują głównie objawy mało swoiste. Stwierdza się brak apetytu, wymioty, zaparcia, słabe przyrosty masy ciała, zaburzenia neurologiczne (obniżone napięcie mięśniowe, wygórowane odruchy głębokie, nadpobudliwość, rzadko śpiączkę czy drgawki), wielomocz, wzmożone pragnienie, powiększenie wątroby i śledziony. Może ujawnić się nadciśnienie tętnicze. W bardziej zaawansowanych przypadkach może wystąpić kamica układu moczowego aż do wapnicy nerek (związana z wydalaniem dużych ilości wapnia z moczem) oraz zwapnienia w tkankach miękkich. Ponadto stwierdza się zmiany w układzie kostnym pod postacią uogólnionej demineralizacji kośćca.(...) Faktycznie Afryka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Wracając jednak do wypowiedzi tego lekarza w telewizji. Wspomniał on też o witaminie K2. Podobno oczyszcza żyły ze zwapnień i wbudowuje wapń w kości, co wzmacnia kości. Potraktowałam to jako ciekawostkę, ale przy chwili wolnego czasu poszukam informacji na ten temat w necie. Może jednak ktoś tutaj już o tym czytał i podzieli się wiadomościami? 8 lat temu wszystkim noworodkom w niemieckich szpitalach wkraplano wit.K.A takie informacje znalazlam: FUNKCJE WITAMINY K W ORGANIZMIE niezbędna do wytwarzania czynnika przeciwkrwotoczego w wątrobie (przede wszystkim protrombiny) uczestniczy w formowaniu tkanki kostnej wpływa na przemiany metaboliczne kwasów nukleinowych może uczestniczyć w karboksylacji białek (współdziała w syntezie osteokalacyny) posiada właściwości przeciwbakteryjne oraz przeciwgrzybicze działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo SKUTKI NIEDOBORU I NADMIARU WITAMINY K Niedobory witaminy K mogą powodować: Obniżony poziom protrombiny we krwi - dotyczy to zwłaszcza ludzi starszych, u których występują zaburzenia w obrębie przewodu pokarmowego (zaburzenia wydzielania żółci, wchłaniania w jelicie cienkim) Wydłużony czas krzepnięcia krwi (krwotoki z nosa, układu pokarmowego i moczowego) Skaza krwotoczna noworodków - głównie krwotoki z przewodu pokarmowego Nadmiar witaminy K: nadmierne dawki mogą wpłynąć niekorzystnie na pracę wątroby. podawana w formie zastrzyku domięśniowego może wywołać odczyny alergiczne oraz powodować skoki ciśnienia tętniczego. DZIENNE ZAPOTRZEBOWANIE NA WITAMINĘ K u dzieci wynosi 1 mg u dorosłych 4 mg
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
W dziecinstwie krwotoki z nosa towarzyszyly mi niemalze codziennie,czyzby braki wit.K????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Dalsza czesc cytowanego wyzej artykulu zwrocila moja uwage na antybiotyki,ktore podawane mialam systematycznie z racji przewleklych,ropnych zapalen migdalow.No i bledne kolo.
"Dieta bogata w warzywa (np. sałatę) , jaja, mleko zawsze pokrywa zapotrzebowanie na witaminę K. Należy podkreślić, że zjełczałe tłuszcze, nadużywanie leków (środki przeciwbólowe, salicylany lub antybiotyki), zanieczyszczone powietrze oraz środki konserwujące w puszkach i gotowych produktach spożywczych niszczą witaminę K, utrudniają jej wchłanianie lub prowadzą do przedwczesnego jej wydalania z organizmu"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam319
Go
|
I po co nasz Admin się tak smaruje oliwą i grilluje na słoneczku? Ciekawe, a poza tym można prześledzić metodykę badań naukowych. http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=30378 (...) Pytanie kliniczne: Czy u osób w podeszłym wieku suplementacja witaminy D3 (cholekalcyferolu) i wapnia, w porównaniu z placebo, zmniejsza ryzyko upadków niezależnie od płci, aktywności fizycznej i wyjściowego stężenia witaminy D3 w surowicy? (...) Metodyka: badanie z randomizacją, podwójnie ślepa próba, analiza ITT (...) Interwencja: Chorych przydzielano losowo do 2 grup, w których wieczorem otrzymywali p.o. odpowiednio: - cholekalcyferol 700 IU i wapń 500 mg - placebo. (...) Punkty końcowe lub oceniane zmienne: - upadek (...) Wnioski: Suplementacja witaminy D3 i wapnia, w porównaniu z placebo, zmniejszyła ryzyko upadku u kobiet w podeszłym wieku, zwłaszcza mało aktywnych fizycznie, natomiast nie miała takiego wpływu u mężczyzn, niezależnie od poziomu aktywności fizycznej. (...)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Dziękuję Kodar za zainteresowanie tematem. Trochę już poczytałam i właściwie zastanawia mnie to, jak ma się nasz sposób żywienia, do dostarczania organizmowi tej witaminy.
"Witamina K2 (MK-7) (menachinion) 100 µg
Witamina K słynie ze swej roli, jaką odgrywa w krzepnięciu krwi i utrzymaniu kości w dobrym stanie. Witamina K występuje w kilku postaciach, w tym jako K1 i K2. Witaminę K2 charakteryzuje wyjątkowa biodostępność i większa aktywność w organizmie. Produkty bogate w witaminę K to między innymi jarmuż, szpinak, zielona herbata i owies. Witamina K2 występuje przede wszystkim w fermentowanych produktach spożywczych takich jak natto – tradycyjnej potrawie japońskiej otrzymanej z fermentowanej soi." Nie jadamy większości z tych produktów, więc czy mamy jej odpowiednio dużo ze swojej diety?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2 3 4
|
|
|
|