forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-26, 09:40:07

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.
660358 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  zaczynam DO
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 Do dou Drukuj
Autor Wtek: zaczynam DO  (Przeczytany 90821 razy)
Wojciech
Newbie
*
Pe: Mczyzna
wiadomoci: 65


Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #100 : 2009-09-04, 14:12:52 »

a ja zjadam na śniadanie 2 całe jaje + 6 zółtek na 100 g boczku + 40 g masła +15 g smalcu + warzywo , czyli ok 40 g białka i 140 g tłuszczu. Na takich ilościach jak pisze Afmfo to bym daleko nie zajechał...
Zapisane

D.O. od  12. VII.2007        74 kg/180cm
viola44
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #101 : 2009-09-04, 15:31:21 »

Dobra , za radą Adampio zwiększyłam białko. Myśle sobie, co szkodzi spróbowac jeszcze raz.
Rano o 6:30 zjadłam budyń. 2 żółtka + 35g mąki ziemniaczanej+ masło (dziś piatek Smile)
Białko: 8,8g,  tłuszcz: 19,8g, weglowodany: 25g
Proporcja B:1, T:1,8, W:2,8
O godz 11:30 zbadałam ketony było 4 plusy. Juz przed mierzeniem wiedziałam, że są bo telepało w mięśniach. Chyba mam neurastenię bo źle znoszę każdą niedogodność .Kiedy jem ten sam zestaw ale z jednym żółtkiem czuję sie dużo lepiej. Próbowałam zwiększać  i zmiejszać tłuszcze i zauważyłam,że nie ma to aż takiego znaczenia jak zbyt duża ilość białka. Pozdrawiam.

afmfo piszesz o zwiększeniu białka do 8 g? to ile jadalaś wcześniej 3 g na sniadanie?? szok, te ketony na 4 plusy kojarza mi się z głodówką, zagłodzony organizm uruchamia twoje własne kwasy tłuszczowe , watroba wychwytujac je z krwi przerabia na ciala ketonowe sama niewiele ich spalajac tylko wysyła na obwod do tkanek co bys mogła je przerobic na energie do zycia, proces ten wydaje sie byc intensywny z uwagi na to ze duze ilosci ketonow wydalasz z moczem, głodzisz sie! nie umiem inaczej tego wytlumaczyc, w tym całym "galimatiasie metabolicznym" masz ogolne niedobory energetyczno-budulcowe i stad pewnie te drżenia i trzęsawice....musisz sie zdecydować czy chcesz przetwarzać na energie tłuszcze czy glukoze, bo z tego co widać ani jedno ani drugie, stąd glód i ketony....
Zapisane
talgo
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #102 : 2009-09-06, 18:57:44 »

pozdrawiam
z tymi ketonami to tak z ciekawości zapytałem
ale do rzeczy
na DO jestem 33dni znalazłem
puki co myśle że jest nieżle myśle że po miesiącu moge napisać jakies swoje spostrzeżenia
1 sierpnia ważłem 115 kg przy 190cm wzrostu gdy ważyłem sie dzisiaj waga pokazała 99 kg

jako że w książkach róznie pisze o proporcjach przy redukowaniu wagi
więc przyjąłem   że będe spożywał 1gr białka na 1kg należnej masy ciała
BTW 1:1,5:0,5 co dało

90gr białka
140g tłuszczy
40g weglowodanów

początkowo jadłem 3 posiłki ale teraz zjadam 2 zbilansowane posiłki jeden przed pracą
a drugi około godziny 17.00 i to mi wystarcza jeśli już dojde do wagi właściwej
chętnie sprubuje jak to będzie wygladało przy jednym posiłku tylko czy da rade spozyć tyle tłuszczu
skoro najadam się do syta przy jednym posiłku

pierwsze dni czułem sie głodny miedzy posiłkami teraz nie ma z tym problemu
pamiętam że około 7 dnia miałem ból głowy który trwał ok 3 dni i zaczynał się ok godziny 17.00
teraz czuje się już normalnie bez żadnych dolegliwości

myśle że waga 90 kilogramów bedzie idealna bo jak podaje tabela w książce "Dieta Idealna"
przy 190cm powinienem ważyć 80kg tylko wtedy będe jak przecinek cienki i długi Smile

aczkolwiek jest coś co mnie nurtuje
nieraz czuje że brakuje mi siły czy brak chęci do czego kolwiek najczęściej jest to rano ok 3-4 godziny po posiłku
ale po wypiciu kawy to mija może powinienem zwiekszyć węglowodany lub tłuszcze
lub jak mam chęć na coś słodkiego to zjadam 3-4 suszone sliwki więc taki apetyt to zapewne
brak węglowodanów


wystepuje u mnie jeszcze problem z nieprzyjemnym zapachem z ust podobno zniknie ciewake kiedy?
też mieliście z tym problem

zastanawia mnie czy przyjąłem  dobre proporcje czy nie powinienem zmniejszyc białka do 0,8 na kg masy należnej
czy pozostać przy takich a gdy osiągne wage należną zwiększyc tylko spozycie tłuszczu i przyjać
BTW 1:2,5:0,8 czy też 0,8:2,5:0,8

czekam na wasze odpowiedzi co do mojej diety wszelkie krytyki lub sugestie mile widziane
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #103 : 2009-09-06, 21:54:10 »

Cytuj
1 sierpnia ważłem 115 kg przy 190cm wzrostu gdy ważyłem sie dzisiaj waga pokazała 99 kg


Super.

Cytuj
jako że w książkach róznie pisze o proporcjach przy redukowaniu wagi
więc przyjąłem   że będe spożywał 1gr białka na 1kg należnej masy ciała
BTW 1:1,5:0,5 co dało


Osobiscie uwazam, ze malo tluszczu, i ten glod miedzy posilkami o ktorym wspominasz jest prawdopodobnie znakiem na brak tluszczu od ktorego sie nie tyje.
Sam tracilem wage na poczatku diety jedzac wg "zlotych proporcji" 1:2,5-3,5:0,5-0,8 gdzie B to bylo max 0,8 x owczesna waga.
Ale kazdy jest inny i jezeli Tobie pasuje B x 1,5 gr T to widocznie tak musi byc.

Cytuj
chętnie sprubuje jak to będzie wygladało przy jednym posiłku tylko czy da rade spozyć tyle tłuszczu
skoro najadam się do syta przy jednym posiłku

A jaki jest tego cel? Czy ktos kiedys wspominal o tym, ze na DO/ZO jje sie jeden raz dziennie.

Cytuj
myśle że waga 90 kilogramów bedzie idealna bo jak podaje tabela w książce "Dieta Idealna"
przy 190cm powinienem ważyć 80kg tylko wtedy będe jak przecinek cienki i długi Smile

Pan dr. Jan Kwasniewski wspomina o wadze genetycznej, ktora jest wynikiem wzrostu minus 100 +/- 10 % wiec w Twoim przypadku moze to byc zarowno 81 kg jak i 99 kg

Cytuj
wystepuje u mnie jeszcze problem z nieprzyjemnym zapachem z ust podobno zniknie ciewake kiedy?
też mieliście z tym problem


i wlasnie miedzy innymi jak juz przestaniesz tracic wage to nieprzyjemny zapach z ust tez zniknie

Cytuj
zastanawia mnie czy przyjąłem  dobre proporcje czy nie powinienem zmniejszyc białka do 0,8 na kg masy należnej
czy pozostać przy takich a gdy osiągne wage należną zwiększyc tylko spozycie tłuszczu i przyjać
BTW 1:2,5:0,8 czy też 0,8:2,5:0,8


Tu cos Cie sie pokickalo! Jakie  0,8:2,5:0,8?

Jezeli chcesz w dalszym ciagu wazyc jedzenie i w dalszym ciagy spasc z wagi to wg mnie powinienes kontynuowac swoje proporcje, tym nbardziej , ze dobrze sie czujesz. Jezeli bialko, ktore zjadasz pochodzi z zoltek jaj, szpiku, podrobow to moze powinienes troche zmniejszyc a w zamian podniesc tluszcz utrzumujac weglowodany w dalszym ciagu na poziomie polowy bialka.

Czy Ty uprawiasz jakis sport?
Zapisane
afmfo
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #104 : 2009-09-07, 09:41:47 »

Viola44
Wcześniej jadłam białka ok 50-60g na dobę i ciągle miałam te ketony. Ciagle mi się odbijało .Zaczęłam miec problemy z nerkami (USG wykryło 2 kamienie)a pod oczami pojawiły sie jakieś fasolki.Nie mogę za często jeśc ziemniaków i mam problem z weglowodanami . Najpierw zaczęłam zwiększać ilośc weglowodanów (np. czekolada) ale zaczełam tyć wiec pomyślałam, że jest coś nie tak.  Potem  zmiejszyłam białko i zauważyłam ,że wtedy ketony się nie pojawiają. No i nerki przestały boleć.
To, że na sniadanie jem mało to nie znaczy, że przez cały dzień jem tak mało . Jem jeszcze w pracy , obiad i kolację. Nie głodzę się. Ten przykład z budyniem podałam, żeby zobrazować jak szybko te ketony sie pojawiaja. Od jakiegoś czasu zjadam dobowo ok. 30g bialaka, 100-150g tłuszczu i ok 60-80g weglowodanów. Przy małej ilości  weglowodanów bardzo źle się czuję. Źle śpię i mam bardzo napiete mięśni. Przy mniejszej ilości białaka rzadziej boli mnie głowa, prawie nie puchną mi nogi, nie swędzi skóra. Dolegliwości neurologicznych się nie wyzbyłam. Stawy nadal bolą, i ciągle mam sztyne mieśni na karku. Jestem raczej niska więc może to dlatego tak mało białaka mi wystarcza. A może to lato jest przyczyną. A może powinnam stosować jeszcze inną proporcję która na coś pomoże a na cos pewnie zaszkodzi. Dziekuję, że mnie nie wyśmiałaś. Bardzo sobie cenię  Twoje spostrzeżenia. Wiem jak powinno wygladać prawdziwe jedzenie na DO i chciałabym, żeby mi pomogło. Na razie tak nie jest. Pozdrawiam
Zapisane
talgo
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #105 : 2009-09-07, 17:23:57 »

ten głód między posiłkami występował tylko na samym początku DO
bo nie da się ukryć że jadłem dużo i miałem żołądek rozciągnięty teraz juz czuje że o odz 17.00 musze coś zjeść
sam dr. Kwaśniewski wspomina w książce Diea opymalna że sa ludzie w tym jego syn którzy spozywają jeden posiłek dziennie

Cytuj
– Ile razy dziennie należy jeść?
– Najczęściej spożywa się dwa posiłki dziennie, ale oczywiście można też jeść rano, około po-
łudnia i przed wieczorem, natomiast znam osoby, które jedzą tylko raz dziennie. Mój syn żywi się
tak już od wielu lat, przecież jeżeli dostarczy swojemu organizmowi zapas tłuszczu, to ten w każ-
dej chwili może zeń skorzystać. „Po trzech dniach przestałem odczuwać głód i już nigdy nie byłem
głodny" – tak mniej więcej wyrażają się wszyscy przechodzący na dietę optymalną.

faktycznie zobacze jak będę wyglądał przy wadze 90 kg a potem się zobaczy czy nalezało by cos jeszcze z tego uszczknąć

tą proporcje B:W 0,8:0,8 wziołem stąd iż doktor wspomina że pużniej zapotrzebowanie na białko i energie  zmniejsza się i proporcja 1:0,5 zmienia sie na 1:1
ale tak teraz czytając to co przepisałem z ksiażki to skoro zmniejsza się zapotrzebowanie na Białko a ma byc 1:1 to wtedy stosunek B:T powinien wynosic 0,5:0,5 na kg masy ciała

tak się zastanawiam że z tego co ja wyczytałem w innych ksiażkach dotyczących odzywiania itp.organizm co codziennej przebudowy tudziez odbudowy potrzebuje 1g białka na kilogram naleznej masy ciała
a zmniejszając jego spozycie organizm w ten sposób nie otrzymuje wystarczajacej ilosci materiału budulcowego i nawet spozywając białko o wysokiej wartości biologicznej jakim jest żółtko jaja kurzego
to i tak 1g białka to 1 gram


nie uprawiam sportów bo w pracy jestem praktycznie 8 godzin na nogach i w ciagłym ruchu gdyz moja praca jest pracą fizyczna a nie siedzacą Smile
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #106 : 2009-09-07, 20:52:29 »

Cytuj
tą proporcje B:W 0,8:0,8 wziołem stąd iż doktor wspomina że pużniej zapotrzebowanie na białko i energie  zmniejsza się i proporcja 1:0,5 zmienia sie na 1:1
ale tak teraz czytając to co przepisałem z ksiażki to skoro zmniejsza się zapotrzebowanie na Białko a ma byc 1:1 to wtedy stosunek B:T powinien wynosic 0,5:0,5 na kg masy ciała


Nie bardzo widze logike w powyzszym, ale najwazniejsze , ze Ty widzisz.
Ja tylko moge dodac, ze jezeli pan dr. Jan Kwasniewski wspomina o 0,8 to mowi o 0,8 x Twoja waga  a wynik tego ilorazu bedzie i tak "jedynka" w stosunku BTW, czyli: jezeli wazysz 80 kg to bialka powinienes zjadac 72 gr, ktore to beda "jedynka" w stosunkyu BTW, czyli np BTW 1:2,5:1 bedzie w tym przypadku wygladalo nastepujaco 72:180:72
Zapisane
talgo
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #107 : 2009-09-08, 17:05:59 »

hehe dokładnie o to samo mi chodzilo
tylko czy  w tym przypadku tyle węglowodanów nie będzie już za dużo
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #108 : 2009-09-08, 17:41:33 »

Jak widzisz wszystko zalezy od ilosci zjadanego bialka. Im wiecej B tym wiecej W i odwrotnie a tluszcz no coz duzo.
Zapisane
wierka
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #109 : 2009-09-08, 23:04:03 »

Witam wszystkich.Jestem nowa,bo dopiero od 5 dni jestem na DO.Do przejścia na nią skloniły mnie względy zdrowotne,a dokładnie refluks,który zatruwa mi życie. Wcześniej zaczęłam czytać to forum i wydawało się wszystko proste,jednak w praktyce już tak nie jest.Czuję się chwilami jak między młotem,a kowadłem,bo nie chciałabym zrezygnować z DO, a z drugiej strony pojawiaja się watpliwosci czy obrałam dobre proporcje,czy zamiast sobie pomóc tylko zaszkodzę.Dlatego bardzo proszę o radę.Mam 32 lata,nie pracuję,nie uprawiam sportu,mój wzrost-169 cm,waga-74.Wyliczyłam sobie takie proporcje B-69g:T-140g i wzwyż:W-55,2,czyli 1/2-2,5/0,8,przyjmując za wagę należną 69 kg.Czy te proporcje  są dla mnie odpowiednie?,dodam tez, że chciałabym stracić na wadze.I jeszcze jedno pytanie-czy obiady zawsze muszą być mięsne? wcześniej jadłam raczej mało mięsa,teraz korzystam z gotowych jadłospisów i na obiad zawsze jest mięso i dziś na samą mysl o mięsie zrobiło mi się niedobrze.Bardzo proszę o radę.
Zapisane
talgo
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #110 : 2009-09-09, 17:25:19 »

dokładnie dokładnie

Wierka napisz ile masz wagi do zrzucenia?
W/g mnie jezeli masz zamiar stracić na wadze powiedzmy wiecej niz 115kg powinnas przyjąć B-69 T-105g W-35 i spożywac 2 posiłki dziennie rano i po południu nie puźniej niż 17.00
i maja to być 2 zbilansowane posiłki  które każde będzie pisiadało bilans 1:1,5:0,5 jeżeli bedzesz się czuła senna osłabiona  z brakiem chęci  zwiększaj tłuszcz ale nie od razu do 2g/kg masy ciała tylko powoli z dnia na dzień
ale jeżeli się bedziesz czuła dobrze to kontynuuj dalej
oczywiście bardziej doswiadczeni mogą doradzić inaczej sa to proporcje które ja wybrałem dla siebie przy utracie wagi i na takich czuje sie dobrze ale moze masz mozliwość spotkania się z lekarzem optymalnym
na pewno bedzie to lepszym rozwiazaniem niż doradztwo forumowe ja z braku takiej perspektywy zakupiłem książki dr.Kwaśniewskiego

nie koniecznie musi to być danie mięsne żalezy jakie mięsko im chudsze tym gorsze ja osobiście stawiam na podroby np watróbka wieprzowa
mi osobiscie najbardziej smakuje smażona na maśle (83%) podana z kilkoma gramami płatków kukurydzianych i polana śmietanka 36%
czy pomidor z pasztetową żółtym serem pełnotłustym i śmietanką 36%
ot takie dziwactwo ale oczywiście innego może na sama myśl odrzucać nalezy dobrać posiłki do swoich preferencji i smaku
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #111 : 2009-09-09, 22:57:05 »

Witam wszystkich.Jestem nowa,bo dopiero od 5 dni jestem na DO.Do przejścia na nią skloniły mnie względy zdrowotne,a dokładnie refluks,który zatruwa mi życie. Wcześniej zaczęłam czytać to forum i wydawało się wszystko proste,jednak w praktyce już tak nie jest.Czuję się chwilami jak między młotem,a kowadłem,bo nie chciałabym zrezygnować z DO, a z drugiej strony pojawiaja się watpliwosci czy obrałam dobre proporcje,czy zamiast sobie pomóc tylko zaszkodzę.Dlatego bardzo proszę o radę.Mam 32 lata,nie pracuję,nie uprawiam sportu,mój wzrost-169 cm,waga-74.Wyliczyłam sobie takie proporcje B-69g:T-140g i wzwyż:W-55,2,czyli 1/2-2,5/0,8,przyjmując za wagę należną 69 kg.Czy te proporcje  są dla mnie odpowiednie?,dodam tez, że chciałabym stracić na wadze.I jeszcze jedno pytanie-czy obiady zawsze muszą być mięsne? wcześniej jadłam raczej mało mięsa,teraz korzystam z gotowych jadłospisów i na obiad zawsze jest mięso i dziś na samą mysl o mięsie zrobiło mi się niedobrze.Bardzo proszę o radę.
na temat refluksu juz bylo na tym Forum,sprawdzic mozna w wyszukiwarce.Mozesz rowniez skorzystac z besposrednio ze str.http://www.dr-kwasniewski.pl/
a jak tam w odp.na listy nic nie znajdziesz,to zerknij jezeli chcesz tez tutaj:
http://www.dietaoptymalna.com/
Dieta jest bardzo pomocna ,a nalezaloby jadac tylko te produkty,ktore sa dozwolone jak rowniez te,ktore smakuja.Dieta powinna smakowac i nic na sile.Wybierac nalezaloby zbilansowane przepisy,pachnace,kolorowe i smakowite.
Zapisane
wierka
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #112 : 2009-09-10, 11:24:56 »

talgo                                                                                                                                                                                                                              przy wzroście 169 cm mam wagę 74 kg,więc nie ma wielkiej tragedii,ale te zbedne kg chciałabym zrzucić,wczoraj zadzwoniłam do jednej z arkadii i dietetyczka doradziła mi zmniejszenie tłuszczy od 2-2.5 g/kg,jeśli chodzi o obiady to zawsze wolałam jakąś zupkę niż coś konkretniejszego,dlatego teraz czuję się pod presją,bo nie bardzo wiem jak to jest z tymi zupami na DO,dziękuję za linki na pewno skorzystam
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70504


Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #113 : 2009-09-10, 16:03:29 »

Zupy na DO są jak najbardziej wskazane. Na przykład w arkadii podają dwa dania (najczęściej zupę-krem oraz ziemniaki z mięsem i jakąś tam przystawką), ale z tego co się orientuję, to Optymalni nie przepadają za przyrządzaniem pracochłonnych posiłków i najczęściej robią tylko drugie danie, albo samą zupę, ugotowaną na mięsie z kością. Jeśli lubisz zupy, to na początku najłatwiej by było robić je według przepisów z "Książki Kucharskiej" JK, gdyż tam są już gotowe obliczenia BTW. Ja również nieraz mam ochotę na zupę, ale nie zdarza się to częściej niż dwa razy w miesiącu, chociaż zimą to częściej.
Pozdrawiam -  Renia
Zapisane

Opal
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #114 : 2009-09-10, 17:06:46 »

...na pewno bedzie to lepszym rozwiazaniem niż doradztwo forumowe ja z braku takiej perspektywy zakupiłem książki dr.Kwaśniewskiego...

Dobra decyzja Smile a teraz trzeba jeszcze czytać, czytać...
Zapisane
talgo
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #115 : 2009-09-11, 16:30:45 »

ee ja już dawno po lekturze Smile
Zapisane
talgo
Go


Email
Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #116 : 2009-10-09, 14:33:50 »

tak się zastanawiam czy jeżeli zblizamy się do wagi naleznej zrzucanie wagi staje się wolniejsze
tak jak u mnie przy wzroscie 190cm waże teraz jakies 93kg i w przeciągu tygodnia schudłem tylko 0.5kg
a zbliżając się do końca 3 miesiąca na DO od 2 tygodni zmieniłem stosunek B:T z 1:1,5  na 0,8:1,8 i większość węglowodanów spozywam tylko przed snem
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70504


Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #117 : 2009-10-09, 19:56:38 »

Ty już "talgo" masz praktycznie wagę należną, gdyż może ona oscylować w granicach + - 10%. wagi posiadanej minus 100  Smile Czyli w Twoim przypadku może ona wynosić od 81 do 100 kg. Jest to sprawa indywidualna. Smile
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70504


Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #118 : 2009-10-09, 19:58:32 »

Ty już "talgo" masz praktycznie wagę należną, gdyż może ona oscylować w granicach + - 10%. wagi posiadanej minus 100  Smile Czyli w Twoim przypadku może ona wynosić od 81 do 100 kg. Jest to sprawa indywidualna. Smile
..nie wagi posiadanej  Laughing tylko wzrostu..minus 100  Very Happy ..coś mi się miesza.. Laughing
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70504


Odp: zaczynam DO
« Odpowiedz #119 : 2009-10-09, 20:09:18 »

..stosunek B:T z 1:1,5  na 0,8:1,8 i większość węglowodanów spozywam tylko przed snem
Przy ustalaniu proporcji B:T, białko zawsze wynosi 1, obojętnie ile byś go spożywał. Jeżeli spożywasz 0,8 na kilogram wagi należnej to i tak białko wynosi 1 (dzielisz T/B) a tłuszcz w tym wypadku równa się 2,2.
Jest więc BT = 1 : 2,2
Zapisane

Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.035 sekund z 19 zapytaniami.