Autor
|
Wtek: zaczynam DO (Przeczytany 101263 razy)
|
Wojciech
Newbie
Pe:
wiadomoci: 65
|
a ja zjadam na śniadanie 2 całe jaje + 6 zółtek na 100 g boczku + 40 g masła +15 g smalcu + warzywo , czyli ok 40 g białka i 140 g tłuszczu. Na takich ilościach jak pisze Afmfo to bym daleko nie zajechał...
|
|
|
Zapisane
|
D.O. od 12. VII.2007 74 kg/180cm
|
|
|
viola44
Go
|
Dobra , za radą Adampio zwiększyłam białko. Myśle sobie, co szkodzi spróbowac jeszcze raz. Rano o 6:30 zjadłam budyń. 2 żółtka + 35g mąki ziemniaczanej+ masło (dziś piatek ) Białko: 8,8g, tłuszcz: 19,8g, weglowodany: 25g Proporcja B:1, T:1,8, W:2,8 O godz 11:30 zbadałam ketony było 4 plusy. Juz przed mierzeniem wiedziałam, że są bo telepało w mięśniach. Chyba mam neurastenię bo źle znoszę każdą niedogodność .Kiedy jem ten sam zestaw ale z jednym żółtkiem czuję sie dużo lepiej. Próbowałam zwiększać i zmiejszać tłuszcze i zauważyłam,że nie ma to aż takiego znaczenia jak zbyt duża ilość białka. Pozdrawiam. afmfo piszesz o zwiększeniu białka do 8 g? to ile jadalaś wcześniej 3 g na sniadanie?? szok, te ketony na 4 plusy kojarza mi się z głodówką, zagłodzony organizm uruchamia twoje własne kwasy tłuszczowe , watroba wychwytujac je z krwi przerabia na ciala ketonowe sama niewiele ich spalajac tylko wysyła na obwod do tkanek co bys mogła je przerobic na energie do zycia, proces ten wydaje sie byc intensywny z uwagi na to ze duze ilosci ketonow wydalasz z moczem, głodzisz sie! nie umiem inaczej tego wytlumaczyc, w tym całym "galimatiasie metabolicznym" masz ogolne niedobory energetyczno-budulcowe i stad pewnie te drżenia i trzęsawice....musisz sie zdecydować czy chcesz przetwarzać na energie tłuszcze czy glukoze, bo z tego co widać ani jedno ani drugie, stąd glód i ketony....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
talgo
Go
|
pozdrawiam z tymi ketonami to tak z ciekawości zapytałem ale do rzeczy na DO jestem 33dni znalazłem puki co myśle że jest nieżle myśle że po miesiącu moge napisać jakies swoje spostrzeżenia 1 sierpnia ważłem 115 kg przy 190cm wzrostu gdy ważyłem sie dzisiaj waga pokazała 99 kg jako że w książkach róznie pisze o proporcjach przy redukowaniu wagi więc przyjąłem że będe spożywał 1gr białka na 1kg należnej masy ciała BTW 1:1,5:0,5 co dało 90gr białka 140g tłuszczy 40g weglowodanów początkowo jadłem 3 posiłki ale teraz zjadam 2 zbilansowane posiłki jeden przed pracą a drugi około godziny 17.00 i to mi wystarcza jeśli już dojde do wagi właściwej chętnie sprubuje jak to będzie wygladało przy jednym posiłku tylko czy da rade spozyć tyle tłuszczu skoro najadam się do syta przy jednym posiłku pierwsze dni czułem sie głodny miedzy posiłkami teraz nie ma z tym problemu pamiętam że około 7 dnia miałem ból głowy który trwał ok 3 dni i zaczynał się ok godziny 17.00 teraz czuje się już normalnie bez żadnych dolegliwości myśle że waga 90 kilogramów bedzie idealna bo jak podaje tabela w książce "Dieta Idealna" przy 190cm powinienem ważyć 80kg tylko wtedy będe jak przecinek cienki i długi aczkolwiek jest coś co mnie nurtuje nieraz czuje że brakuje mi siły czy brak chęci do czego kolwiek najczęściej jest to rano ok 3-4 godziny po posiłku ale po wypiciu kawy to mija może powinienem zwiekszyć węglowodany lub tłuszcze lub jak mam chęć na coś słodkiego to zjadam 3-4 suszone sliwki więc taki apetyt to zapewne brak węglowodanów wystepuje u mnie jeszcze problem z nieprzyjemnym zapachem z ust podobno zniknie ciewake kiedy? też mieliście z tym problem zastanawia mnie czy przyjąłem dobre proporcje czy nie powinienem zmniejszyc białka do 0,8 na kg masy należnej czy pozostać przy takich a gdy osiągne wage należną zwiększyc tylko spozycie tłuszczu i przyjać BTW 1:2,5:0,8 czy też 0,8:2,5:0,8 czekam na wasze odpowiedzi co do mojej diety wszelkie krytyki lub sugestie mile widziane
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
1 sierpnia ważłem 115 kg przy 190cm wzrostu gdy ważyłem sie dzisiaj waga pokazała 99 kg
Super. jako że w książkach róznie pisze o proporcjach przy redukowaniu wagi więc przyjąłem że będe spożywał 1gr białka na 1kg należnej masy ciała BTW 1:1,5:0,5 co dało
Osobiscie uwazam, ze malo tluszczu, i ten glod miedzy posilkami o ktorym wspominasz jest prawdopodobnie znakiem na brak tluszczu od ktorego sie nie tyje. Sam tracilem wage na poczatku diety jedzac wg "zlotych proporcji" 1:2,5-3,5:0,5-0,8 gdzie B to bylo max 0,8 x owczesna waga. Ale kazdy jest inny i jezeli Tobie pasuje B x 1,5 gr T to widocznie tak musi byc. chętnie sprubuje jak to będzie wygladało przy jednym posiłku tylko czy da rade spozyć tyle tłuszczu skoro najadam się do syta przy jednym posiłku A jaki jest tego cel? Czy ktos kiedys wspominal o tym, ze na DO/ZO jje sie jeden raz dziennie. myśle że waga 90 kilogramów bedzie idealna bo jak podaje tabela w książce "Dieta Idealna" przy 190cm powinienem ważyć 80kg tylko wtedy będe jak przecinek cienki i długi Pan dr. Jan Kwasniewski wspomina o wadze genetycznej, ktora jest wynikiem wzrostu minus 100 +/- 10 % wiec w Twoim przypadku moze to byc zarowno 81 kg jak i 99 kg wystepuje u mnie jeszcze problem z nieprzyjemnym zapachem z ust podobno zniknie ciewake kiedy? też mieliście z tym problem
i wlasnie miedzy innymi jak juz przestaniesz tracic wage to nieprzyjemny zapach z ust tez zniknie zastanawia mnie czy przyjąłem dobre proporcje czy nie powinienem zmniejszyc białka do 0,8 na kg masy należnej czy pozostać przy takich a gdy osiągne wage należną zwiększyc tylko spozycie tłuszczu i przyjać BTW 1:2,5:0,8 czy też 0,8:2,5:0,8 Tu cos Cie sie pokickalo! Jakie 0,8:2,5:0,8? Jezeli chcesz w dalszym ciagu wazyc jedzenie i w dalszym ciagy spasc z wagi to wg mnie powinienes kontynuowac swoje proporcje, tym nbardziej , ze dobrze sie czujesz. Jezeli bialko, ktore zjadasz pochodzi z zoltek jaj, szpiku, podrobow to moze powinienes troche zmniejszyc a w zamian podniesc tluszcz utrzumujac weglowodany w dalszym ciagu na poziomie polowy bialka. Czy Ty uprawiasz jakis sport?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
afmfo
Go
|
Viola44 Wcześniej jadłam białka ok 50-60g na dobę i ciągle miałam te ketony. Ciagle mi się odbijało .Zaczęłam miec problemy z nerkami (USG wykryło 2 kamienie)a pod oczami pojawiły sie jakieś fasolki.Nie mogę za często jeśc ziemniaków i mam problem z weglowodanami . Najpierw zaczęłam zwiększać ilośc weglowodanów (np. czekolada) ale zaczełam tyć wiec pomyślałam, że jest coś nie tak. Potem zmiejszyłam białko i zauważyłam ,że wtedy ketony się nie pojawiają. No i nerki przestały boleć. To, że na sniadanie jem mało to nie znaczy, że przez cały dzień jem tak mało . Jem jeszcze w pracy , obiad i kolację. Nie głodzę się. Ten przykład z budyniem podałam, żeby zobrazować jak szybko te ketony sie pojawiaja. Od jakiegoś czasu zjadam dobowo ok. 30g bialaka, 100-150g tłuszczu i ok 60-80g weglowodanów. Przy małej ilości weglowodanów bardzo źle się czuję. Źle śpię i mam bardzo napiete mięśni. Przy mniejszej ilości białaka rzadziej boli mnie głowa, prawie nie puchną mi nogi, nie swędzi skóra. Dolegliwości neurologicznych się nie wyzbyłam. Stawy nadal bolą, i ciągle mam sztyne mieśni na karku. Jestem raczej niska więc może to dlatego tak mało białaka mi wystarcza. A może to lato jest przyczyną. A może powinnam stosować jeszcze inną proporcję która na coś pomoże a na cos pewnie zaszkodzi. Dziekuję, że mnie nie wyśmiałaś. Bardzo sobie cenię Twoje spostrzeżenia. Wiem jak powinno wygladać prawdziwe jedzenie na DO i chciałabym, żeby mi pomogło. Na razie tak nie jest. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
talgo
Go
|
ten głód między posiłkami występował tylko na samym początku DO bo nie da się ukryć że jadłem dużo i miałem żołądek rozciągnięty teraz juz czuje że o odz 17.00 musze coś zjeść sam dr. Kwaśniewski wspomina w książce Diea opymalna że sa ludzie w tym jego syn którzy spozywają jeden posiłek dziennie – Ile razy dziennie należy jeść? – Najczęściej spożywa się dwa posiłki dziennie, ale oczywiście można też jeść rano, około po- łudnia i przed wieczorem, natomiast znam osoby, które jedzą tylko raz dziennie. Mój syn żywi się tak już od wielu lat, przecież jeżeli dostarczy swojemu organizmowi zapas tłuszczu, to ten w każ- dej chwili może zeń skorzystać. „Po trzech dniach przestałem odczuwać głód i już nigdy nie byłem głodny" – tak mniej więcej wyrażają się wszyscy przechodzący na dietę optymalną. faktycznie zobacze jak będę wyglądał przy wadze 90 kg a potem się zobaczy czy nalezało by cos jeszcze z tego uszczknąć tą proporcje B:W 0,8:0,8 wziołem stąd iż doktor wspomina że pużniej zapotrzebowanie na białko i energie zmniejsza się i proporcja 1:0,5 zmienia sie na 1:1 ale tak teraz czytając to co przepisałem z ksiażki to skoro zmniejsza się zapotrzebowanie na Białko a ma byc 1:1 to wtedy stosunek B:T powinien wynosic 0,5:0,5 na kg masy ciała tak się zastanawiam że z tego co ja wyczytałem w innych ksiażkach dotyczących odzywiania itp.organizm co codziennej przebudowy tudziez odbudowy potrzebuje 1g białka na kilogram naleznej masy ciała a zmniejszając jego spozycie organizm w ten sposób nie otrzymuje wystarczajacej ilosci materiału budulcowego i nawet spozywając białko o wysokiej wartości biologicznej jakim jest żółtko jaja kurzego to i tak 1g białka to 1 gram nie uprawiam sportów bo w pracy jestem praktycznie 8 godzin na nogach i w ciagłym ruchu gdyz moja praca jest pracą fizyczna a nie siedzacą
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
tą proporcje B:W 0,8:0,8 wziołem stąd iż doktor wspomina że pużniej zapotrzebowanie na białko i energie zmniejsza się i proporcja 1:0,5 zmienia sie na 1:1 ale tak teraz czytając to co przepisałem z ksiażki to skoro zmniejsza się zapotrzebowanie na Białko a ma byc 1:1 to wtedy stosunek B:T powinien wynosic 0,5:0,5 na kg masy ciała Nie bardzo widze logike w powyzszym, ale najwazniejsze , ze Ty widzisz. Ja tylko moge dodac, ze jezeli pan dr. Jan Kwasniewski wspomina o 0,8 to mowi o 0,8 x Twoja waga a wynik tego ilorazu bedzie i tak "jedynka" w stosunku BTW, czyli: jezeli wazysz 80 kg to bialka powinienes zjadac 72 gr, ktore to beda "jedynka" w stosunkyu BTW, czyli np BTW 1:2,5:1 bedzie w tym przypadku wygladalo nastepujaco 72:180:72
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
talgo
Go
|
hehe dokładnie o to samo mi chodzilo tylko czy w tym przypadku tyle węglowodanów nie będzie już za dużo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Jak widzisz wszystko zalezy od ilosci zjadanego bialka. Im wiecej B tym wiecej W i odwrotnie a tluszcz no coz duzo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wierka
Go
|
Witam wszystkich.Jestem nowa,bo dopiero od 5 dni jestem na DO.Do przejścia na nią skloniły mnie względy zdrowotne,a dokładnie refluks,który zatruwa mi życie. Wcześniej zaczęłam czytać to forum i wydawało się wszystko proste,jednak w praktyce już tak nie jest.Czuję się chwilami jak między młotem,a kowadłem,bo nie chciałabym zrezygnować z DO, a z drugiej strony pojawiaja się watpliwosci czy obrałam dobre proporcje,czy zamiast sobie pomóc tylko zaszkodzę.Dlatego bardzo proszę o radę.Mam 32 lata,nie pracuję,nie uprawiam sportu,mój wzrost-169 cm,waga-74.Wyliczyłam sobie takie proporcje B-69g:T-140g i wzwyż:W-55,2,czyli 1/2-2,5/0,8,przyjmując za wagę należną 69 kg.Czy te proporcje są dla mnie odpowiednie?,dodam tez, że chciałabym stracić na wadze.I jeszcze jedno pytanie-czy obiady zawsze muszą być mięsne? wcześniej jadłam raczej mało mięsa,teraz korzystam z gotowych jadłospisów i na obiad zawsze jest mięso i dziś na samą mysl o mięsie zrobiło mi się niedobrze.Bardzo proszę o radę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
talgo
Go
|
dokładnie dokładnie
Wierka napisz ile masz wagi do zrzucenia? W/g mnie jezeli masz zamiar stracić na wadze powiedzmy wiecej niz 115kg powinnas przyjąć B-69 T-105g W-35 i spożywac 2 posiłki dziennie rano i po południu nie puźniej niż 17.00 i maja to być 2 zbilansowane posiłki które każde będzie pisiadało bilans 1:1,5:0,5 jeżeli bedzesz się czuła senna osłabiona z brakiem chęci zwiększaj tłuszcz ale nie od razu do 2g/kg masy ciała tylko powoli z dnia na dzień ale jeżeli się bedziesz czuła dobrze to kontynuuj dalej oczywiście bardziej doswiadczeni mogą doradzić inaczej sa to proporcje które ja wybrałem dla siebie przy utracie wagi i na takich czuje sie dobrze ale moze masz mozliwość spotkania się z lekarzem optymalnym na pewno bedzie to lepszym rozwiazaniem niż doradztwo forumowe ja z braku takiej perspektywy zakupiłem książki dr.Kwaśniewskiego
nie koniecznie musi to być danie mięsne żalezy jakie mięsko im chudsze tym gorsze ja osobiście stawiam na podroby np watróbka wieprzowa mi osobiscie najbardziej smakuje smażona na maśle (83%) podana z kilkoma gramami płatków kukurydzianych i polana śmietanka 36% czy pomidor z pasztetową żółtym serem pełnotłustym i śmietanką 36% ot takie dziwactwo ale oczywiście innego może na sama myśl odrzucać nalezy dobrać posiłki do swoich preferencji i smaku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Witam wszystkich.Jestem nowa,bo dopiero od 5 dni jestem na DO.Do przejścia na nią skloniły mnie względy zdrowotne,a dokładnie refluks,który zatruwa mi życie. Wcześniej zaczęłam czytać to forum i wydawało się wszystko proste,jednak w praktyce już tak nie jest.Czuję się chwilami jak między młotem,a kowadłem,bo nie chciałabym zrezygnować z DO, a z drugiej strony pojawiaja się watpliwosci czy obrałam dobre proporcje,czy zamiast sobie pomóc tylko zaszkodzę.Dlatego bardzo proszę o radę.Mam 32 lata,nie pracuję,nie uprawiam sportu,mój wzrost-169 cm,waga-74.Wyliczyłam sobie takie proporcje B-69g:T-140g i wzwyż:W-55,2,czyli 1/2-2,5/0,8,przyjmując za wagę należną 69 kg.Czy te proporcje są dla mnie odpowiednie?,dodam tez, że chciałabym stracić na wadze.I jeszcze jedno pytanie-czy obiady zawsze muszą być mięsne? wcześniej jadłam raczej mało mięsa,teraz korzystam z gotowych jadłospisów i na obiad zawsze jest mięso i dziś na samą mysl o mięsie zrobiło mi się niedobrze.Bardzo proszę o radę.
na temat refluksu juz bylo na tym Forum,sprawdzic mozna w wyszukiwarce.Mozesz rowniez skorzystac z besposrednio ze str. http://www.dr-kwasniewski.pl/a jak tam w odp.na listy nic nie znajdziesz,to zerknij jezeli chcesz tez tutaj: http://www.dietaoptymalna.com/Dieta jest bardzo pomocna ,a nalezaloby jadac tylko te produkty,ktore sa dozwolone jak rowniez te,ktore smakuja.Dieta powinna smakowac i nic na sile.Wybierac nalezaloby zbilansowane przepisy,pachnace,kolorowe i smakowite.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wierka
Go
|
talgo przy wzroście 169 cm mam wagę 74 kg,więc nie ma wielkiej tragedii,ale te zbedne kg chciałabym zrzucić,wczoraj zadzwoniłam do jednej z arkadii i dietetyczka doradziła mi zmniejszenie tłuszczy od 2-2.5 g/kg,jeśli chodzi o obiady to zawsze wolałam jakąś zupkę niż coś konkretniejszego,dlatego teraz czuję się pod presją,bo nie bardzo wiem jak to jest z tymi zupami na DO,dziękuję za linki na pewno skorzystam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Zupy na DO są jak najbardziej wskazane. Na przykład w arkadii podają dwa dania (najczęściej zupę-krem oraz ziemniaki z mięsem i jakąś tam przystawką), ale z tego co się orientuję, to Optymalni nie przepadają za przyrządzaniem pracochłonnych posiłków i najczęściej robią tylko drugie danie, albo samą zupę, ugotowaną na mięsie z kością. Jeśli lubisz zupy, to na początku najłatwiej by było robić je według przepisów z "Książki Kucharskiej" JK, gdyż tam są już gotowe obliczenia BTW. Ja również nieraz mam ochotę na zupę, ale nie zdarza się to częściej niż dwa razy w miesiącu, chociaż zimą to częściej. Pozdrawiam - Renia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
...na pewno bedzie to lepszym rozwiazaniem niż doradztwo forumowe ja z braku takiej perspektywy zakupiłem książki dr.Kwaśniewskiego... Dobra decyzja a teraz trzeba jeszcze czytać, czytać...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
talgo
Go
|
ee ja już dawno po lekturze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
talgo
Go
|
tak się zastanawiam czy jeżeli zblizamy się do wagi naleznej zrzucanie wagi staje się wolniejsze tak jak u mnie przy wzroscie 190cm waże teraz jakies 93kg i w przeciągu tygodnia schudłem tylko 0.5kg a zbliżając się do końca 3 miesiąca na DO od 2 tygodni zmieniłem stosunek B:T z 1:1,5 na 0,8:1,8 i większość węglowodanów spozywam tylko przed snem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ty już "talgo" masz praktycznie wagę należną, gdyż może ona oscylować w granicach + - 10%. wagi posiadanej minus 100 Czyli w Twoim przypadku może ona wynosić od 81 do 100 kg. Jest to sprawa indywidualna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ty już "talgo" masz praktycznie wagę należną, gdyż może ona oscylować w granicach + - 10%. wagi posiadanej minus 100 Czyli w Twoim przypadku może ona wynosić od 81 do 100 kg. Jest to sprawa indywidualna. ..nie wagi posiadanej tylko wzrostu..minus 100 ..coś mi się miesza..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
..stosunek B:T z 1:1,5 na 0,8:1,8 i większość węglowodanów spozywam tylko przed snem
Przy ustalaniu proporcji B:T, białko zawsze wynosi 1, obojętnie ile byś go spożywał. Jeżeli spożywasz 0,8 na kilogram wagi należnej to i tak białko wynosi 1 (dzielisz T/B) a tłuszcz w tym wypadku równa się 2,2. Jest więc BT = 1 : 2,2
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|