Autor
|
Wtek: Gruuuba baba (Przeczytany 107000 razy)
|
adamel
Go
|
Adam, wnioskuję z tego, co piszesz, że masz astygmatyzm krótkowzroczny. W Twoim wieku, przy normowzroczności używa się okularów do bliży ok. +1,5 - +1,75 dptr. Z tego wnioskuję, że korekcja w jednej z dwóch osi głównych jest zbliżona i wynosi ok. -1,25 do -2,0. Przy mniejszych odległościach od przedmiotu cylinder do mnie-więcej 2,0 dptr może nie być przeszkodą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Teresa, jedyną miarą, która może się zmienić jest osiowa długość gałki ocznej, ma to związek z przeciążeniami akomodacyjnymi. W akomodacji bierze bowiem również tylny biegun gałki ocznej. Jednak gałka oczna nie może się skrócić, a jedynie wydłużyć (jeżeli mówimy o trwałości zdarzenia) i dotyczy to krótkowzroczności. W ekstremalnych przypadkach dochodzi do ablacji ("odklejenie się" siatkówki).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
bierze udział,oczywiście
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
adamel, w chwili obecnej ma L: -0,75 P: -1,0 Dziesiec lat temu jednoski byly o 0,25 mniejsze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Astygmatyzm nie jest wadą budowy oka ( całego ), a jedynie brakiem idealnej kulistości rogówki. Pisałeś, że masz astygmatyzm; wartości korekcji szkieł cylindrycznych podaje się dwuprzekrojowo, z podaniem osi ustawienia cylindra, ze znakiem "+" lub "-", a Ty podałeś tylko po jednej wartości dla każdego oka. Możesz mieć astygmatyzm o niewielkiej wartości, którego się czasem nie koryguje, jeżeli podczas badania wzroku widzisz na tablicy wszystko. Wartości "do bliży" nie podlegają jakimś sztywnym regułom, mogą się nieco różnić u osób w tym samym wieku. Im mniejsza korekcja potrzebna jest do bliży, tym lepsza kondycja plamki żółtej i całego organizmu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
W pzreciwienstwie do Ciebie nie znam sie na tym. Wiem tylko, ze moj lekarz poownal moja wade z wada zle zlozonego lustra (zalamanie/krzywizna). Moze dlategoczasami widze swiat jak w krzywym zwierciadle,tyle tylko, ze raz na wesolo a raz na smutno. A wartosci mam na recepcie i sa tylko minusowe (zreszta jak niektore z moich zyciowych przezyc)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Opanowało Cię jakieś "czarnowidztwo"?Tzw. górna granica wady jest na pewno wyższa u Ciebie, niż to, co podałeś, bo przed 65-tym rokiem życia rzadko stosuje się pełne wyrównanie, tylko przepisuje się wartości, w których widzisz norme.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
ups, soryy Admel, moglbys to wyjasnic jak laikowi bo teraz nie kumam nic.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
To znaczy, że jeżeli komputer, lub refraktometr wykazuje, że Twoja wada wynosi np -2,0 dptr, to nie znaczy, że masz nosić takie soczewki. To jest tylko kierunek i wskazówka dla badającego. Przy krótkowzroczności przepisuje się soczewki, w których widzisz już normę dla miarowego oka na tablicy ( zazwyczaj jest to ostatni rząd ) i zazwyczaj jest to mniej, niż rzeczone powyżej -2,0, tylko np. -1.0. Mam nadzieję, że teraz jaśniej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Ja na pierwszym badaniu okulistycznym, i wielu następnych też, widziałam tylko... pierwszy rząd .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
ok.Dzieki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Ja na pierwszym badaniu okulistycznym, i wielu następnych też, widziałam tylko... pierwszy rząd .
Teresa,przy wadzie ok. -6,5 dptr jest zupełnie normalne, że nie widzisz więcej. Pisząc,że poprawiło Ci się o 5 dioptrii, miałaś na myśli, że teraz widzisz normę w korekcji -!,5 dptr? Fajnie, ale,jak to mówią-"harcerze-nie wierzę". Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Zachowałam stare okulary, a kto wie czy i z Optyka stary kwit jaki by się nie znalazł. Noszę 1,5 dioptrii, nosiłam 6,5. To co noszę to też z rzadka, pisałam.
Pierwszy raz do okulisty trafiłam gdy byłam w IX klasie Liceum. Polonistka powiedziała mojej Mamie, że jej zdaniem mogę mieć kłopoty ze wzrokiem. Mama zaprowadziła mnie do najlepszego w promieniu 200 km, żeby mieć jasność i polonistce udowodnić, bo w rodzinie nikt i ngdy. Okulista badał i pytał czy chodzę do szkoły, ja że tak. On - do której klasy? Ja - do dziewiątej. On do Mamy - kłamie, nie? Mama - czemu? On - z takimi oczami się do IX klasy nie dochodzi. Mamę zamurowało. Na szkła musiałam czekać pół roku, w Polsce takich nie produkowano (cylindry) a procedury importowe długo trwały. Opłaciło się - świat w okularach pojaśniał. Na tyle, że nie obchodziło mnie iż rodzina (babcia) ubolewa nad widocznością mego kalectwa i sugeruje bym się z nim nie obnosiła .
Zanim okularów nie miałam dopracowałam się poglądu, że jedni są wysocy, drudzy niscy, jacyś widzą daleko, a jacyś nie i nikomu na niewygody się nie skarżyłam. Na lekcjach korzystałam tyle ile ze słuchu, reszty dochodziłam w domu. Wkoło pożyczałam zeszyty od koleżanek, żeby uzupełnić w nich to co było pisane z tablicy. Samoistnie nauczyło mnie to cierpliwości i wytrwałości.
Że bardzo trudny był to czas, gdy okularów nie miałam, pozwoliłam sobie uznać dopiero po wielu latach. Jest i pożytek z tamtego czasu: umiem się uczyć samodzielnie, oraz że tak powiem "rozszyfrować skomplikowane'. Mnóstwo dobrego dostałam od Agnieszki Osieckiej dzięki piosence "Okularnicy", jak pewnie wiele osób w podobnej sytuacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Teresa, nie mam żadnych podstaw, aby nie wierzyć w to, że miałaś kłopoty ze wzrokiem. Nie wiem, dlaczego musiałaś czekać na okulary pół roku, ponieważ w Polsce od lat 50-yuch wykonywano prawie wszyskie moce szkieł, cylindrycznych również. Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to soczewki cylindryczne z mocą pryzmatyczną, które produkowały przez pewien czas zakłady produkcyjne w Jenie (DDR), a to jest już zupełnie inna bajka. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Adamel jestes optykiem?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Teresa, nie mam żadnych podstaw, aby nie wierzyć w to, że miałaś kłopoty ze wzrokiem. Nie wiem, dlaczego musiałaś czekać na okulary pół roku, ponieważ w Polsce od lat 50-yuch wykonywano prawie wszyskie moce szkieł, cylindrycznych również. Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to soczewki cylindryczne z mocą pryzmatyczną, które produkowały przez pewien czas zakłady produkcyjne w Jenie (DDR), a to jest już zupełnie inna bajka. Pozdrawiam.
Teraz już nie ustalę gdzie były produkowane moje szkła, ale przez wiele lat półroczne wyczekiwanie było normą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Adamel jestes optykiem?
A skąd takie przypuszczenie??? Istnieje dużo różnych wariantów...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Nie odpowiada sie pytaniem na pytanie, to nie ladnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Nie odpowiada sie pytaniem na pytanie, to nie ladnie. To Icka tak uczono, a ja jestem goj.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Dlaczego, aby sie czegos dowiedziec trzeba zuzyc dwiesciepiecdziesiat wpisow, jedenascie stron i ma sie uczucie jakby sie bylo w polskim sejmie. Wystarczylo odpowiedziedziec: -tak -nie i sprawa bylaby zalatwiona a tak....... No wiesz "adamel" wypowiedzi Twoje brzmia bardzo fachowo i jezeli nie jestes optykiem, okulista to powiedz, poniewaz sa ludzie, ktorzy moga sie stosowac do Twoich madrych wypowiedzi, ktore sensu stricto moga byc szkodliwe, poniewaz tylko moga brzmiec madrze. Dlatego pytalem o to czy jestes optykiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|