Autor
|
Wtek: Oświadczenie w sprawie kłamliwych informacji podawanych na forum Dobra Dieta. (Przeczytany 378325 razy)
|
anakin
Go
|
Grzesiu, słabo Ci idzie, Interenetu nie masz, czy kwasu moczowego za mało? To co twierdził twórca ŻO że im wiecej kwasu moczowego tym większa inteligencja, jest totalną bzdurą a mimo to bardzo długo nikt tej bzdury nie podważał. O, to tego szukałem. Miałem odnieść się do tych rewelacji od razu, lecz zająłem się czymś innym i... dopiero dziś o tym sobie przypomniałem. ^^ Do rzeczy. Jan Kwaśniewski w książce pt. "Jak nie chorować?", w której oddaje do rąk czytelników swoją pracę naukową, tak oto rzecze: "Głównym źródłem kwasu moczowego są jądra komórkowe komórek zwierzęcych, szczególnie podrobów, mięsa i ryb. Wyższy poziom kwasu moczowego we krwi pośrednio świadczy o większym spożyciu produktów pochodzenia zwierzęcego zawierających dużo jąder komórkowych.
Istnieje zależność między sprawnością intelektualną a poziomem kwasu moczowego, czyli spożyciem produktów pochodzenia zwierzęcego. Na ogół sprawność ta jest proporcjonalna do poziomu kwasu moczowego w surowicy krwi. Nie wyższy poziom kwasu moczowego jest przyczyną wyższej sprawności intelektualnej, jest on tylko objawem świadczącym o wyższym spożyciu określonych produktów pochodzenia zwierzęcego.
Ludzie odżywiający się głównie produktami pochodzenia zwierzęcego o małej zawartości jąder komórkowych (ser, masło, śmietana, jaja) będą mieli niski poziom kwasu moczowego, a wysoką sprawność intelektualną."-> str. 128; każdy może sobie sprawdzić Ja, na ten przykład, od dawna nie jadam mięsa ani ryb, podroby (do 150 g wątroby cielęcej lub do 250 g mózgu wieprzowego) jem w 2 dni w tygodniu na obiad, w pozostałych dniach poprzestaję na serach, maśle, śmietanie i, oczywiście, jajach. Mój poziom kwasu moczowego jest więc zapewne niski. Reasumując: tak jak samo palenie nie jest przyczyną raka, tak samo wysoki poziom kwasu moczowego nie jest przyczyną wyższej sprawności intelektualnej. =) Świadczy on jedynie o większym spożyciu określonych produktów pochodzenia zwierzęcego. A drapieżniki zawsze są sprytniejsze i mądrzejsze od roślinożerców... Kończąc, chcę zauważyć, że na forum DD chyba zbyt często zetknąć się można z nierzetelnym wykorzystaniem prawa cytatu: Z reguły niedotrzymanie warunków korzystania z prawa cytatu powoduje naruszenie majątkowych praw autorskich. Niekiedy jednak może dojść również do naruszenia autorskich praw osobistych. Będzie tak w sytuacjach nierzetelnego wykorzystania dzieła, tj. wykorzystania cytatu w taki sposób, że zniekształceniu ulega myśl autora wyrażona w cytowanym utworze. Cytat zostaje wówczas dobrany nieumiejętnie lub świadomie zmanipulowany tak, iż odbiorca cytatu może odnieść mylne wrażenie co do tego, co jego autor rzeczywiście chciał przekazać. Przyjmuje się, że w takich sytuacjach autorowi może przysługiwać nie tylko ochrona prawno-autorska, ale równocześnie ochrona dóbr osobistych gwarantowanych w kodeksie cywilnym.Acz przeważnie (i tak też było w tym przypadku) poprzestają na pomówieniach, nie siląc się nawet na cytowanie. =) A szkoda.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
s/w 2 dni w tygodniu/2 razy w tygodniu/;
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Książka "Jak nie chorować?" jest kompletnie nieznana, a jeśli to niezrozumiała dla nawet wyrobionego w tematyce czytelnika. Natomiast maszyny jądrowe na pustyni i zaszyfrowane informacje, 30g i przebiałczenie, a jakże, nawet dla pożytecznych mędrców... "Jak nie chorować?" to podstawa wiedzy o odżywianiu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
"Jak nie chorować?" to podstawa wiedzy o odżywianiu. Ba!, to najważniejsza, jak dotąd, lektura w moim życiu. =P Dla mnie to podstawa wszystkiego. Jeszcze trochę i będę znał całą treść na pamięć, ha, ha!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
"Jak nie chorować?" to podstawa wiedzy o odżywianiu. Ba!, to najważniejsza, jak dotąd, lektura w moim życiu. =P Dla mnie to podstawa wszystkiego. Jeszcze trochę i będę znał całą treść na pamięć, ha, ha! To nie jest normalne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale to można potraktować tak, jak "link pod ręką"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
To nie jest normalne U mnie jest to rzecz całkowicie normalna. Taką mam naturę. "Amerykanin" ze mnie. Zawsze specjalizuję się w tym, co mnie urzecze, uwiedzie, porwie, zachwyci. Tak jest od zawsze, tak było z Gentoo i Slackware Linux, tak było z VIM-em, tak jest z Pythonem i Haskellem, tak było w wielu innych sprawach. Tak jest dziś z ŻO - zainteresowało mnie, więc chcę i w tej tematyce być lepszy od innych, być znawcą tematu. Nie lubię się rozdrabniać i być "ekspertem" od wszystkiego. Jak mówiłem - Amerykanin. No i dla Ciebie - "opty-beton", rzecz jasna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Z książkami też tak mam... Interesują mnie tylko 2 gatunki: Fantastyka naukowa i fantasy. Książek z innych gatunków nie czytam. Nie interesują mnie. "Amerykanin", jak mówię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Znając coś na pamięć, nie jesteś lepszy od innych Po prostu znasz to na pamięć, co samo w sobie jest idiotyzmem, jeśli można do tego sięgnąć w każdej chwili... Lepszy od innych jesteś wtedy, kiedy z danej rzeczy wyciągasz więcej niż inni. Czyli na razie jesteś świetny tylko w swojej opinii
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Znając coś na pamięć, nie jesteś lepszy od innych Po prostu znasz to na pamięć, co samo w sobie jest idiotyzmem, jeśli można do tego sięgnąć w każdej chwili... Lepszy od innych jesteś wtedy, kiedy z danej rzeczy wyciągasz więcej niż inni. Czyli na razie jesteś świetny tylko w swojej opinii kopiuj-wklej? Kurna, czuję się zagrożony "Młodzi" depczą po piętach
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Znając coś na pamięć, nie jesteś lepszy od innych Po prostu znasz to na pamięć, co samo w sobie jest idiotyzmem, jeśli można do tego sięgnąć w każdej chwili... Lepszy od innych jesteś wtedy, kiedy z danej rzeczy wyciągasz więcej niż inni. Czyli na razie jesteś świetny tylko w swojej opinii kopiuj-wklej? Kurna, czuję się zagrożony "Młodzi" depczą po piętach Taka kolej rzeczy. Przychodzi wiek, że tylko zimne piwko...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Znając coś na pamięć, nie jesteś lepszy od innych Po prostu znasz to na pamięć, co samo w sobie jest idiotyzmem, jeśli można do tego sięgnąć w każdej chwili... Lepszy od innych jesteś wtedy, kiedy z danej rzeczy wyciągasz więcej niż inni. Czyli na razie jesteś świetny tylko w swojej opinii Oj, mógłbym teraz być niemiły, ale jako, że już Cię poznałem - zignoruję. Wszakże "więcej zapomniałeś niż ja kiedykolwiek będę wiedział", cytując Twoje słowa. Generalnie to myślę, że kojarzenie pewnych faktów i pojmowanie zasadności żywienia optymalnego wygląda u mnie lepiej niż u Ciebie. ^^ Ale nie ma co się licytować. Niech czyny to osądzą. I udzielane rady. To Ci trochę zazdroszczę. Ja nie mam tej okazji, bo widuję jedynie "bełkot" albo link wolny od komentarza. Tak to jest, gdy człowiek albo nie umie się wysłowić albo pozoruje "znajomość tematu". Lepiej wtedy za wiele nie pisać. =P
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Znając coś na pamięć, nie jesteś lepszy od innych Po prostu znasz to na pamięć, co samo w sobie jest idiotyzmem, jeśli można do tego sięgnąć w każdej chwili... Lepszy od innych jesteś wtedy, kiedy z danej rzeczy wyciągasz więcej niż inni. Czyli na razie jesteś świetny tylko w swojej opinii kopiuj-wklej? Kurna, czuję się zagrożony "Młodzi" depczą po piętach Taka kolej rzeczy. Przychodzi wiek, że tylko zimne piwko... ...albo tylko sprawy duchowe w głowie.... Cytując Renię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Znając coś na pamięć, nie jesteś lepszy od innych Po prostu znasz to na pamięć, co samo w sobie jest idiotyzmem, jeśli można do tego sięgnąć w każdej chwili... Lepszy od innych jesteś wtedy, kiedy z danej rzeczy wyciągasz więcej niż inni. Czyli na razie jesteś świetny tylko w swojej opinii Oj, mógłbym teraz być niemiły, ale jako, że już Cię poznałem - zignoruję. Wszakże "więcej zapomniałeś niż ja kiedykolwiek będę wiedział", cytując Twoje słowa. Generalnie to myślę, że kojarzenie pewnych faktów i pojmowanie zasadności żywienia optymalnego wygląda u mnie lepiej niż u Ciebie. ^^ Ale nie ma co się licytować. Niech czyny to osądzą. I udzielane rady. To Ci trochę zazdroszczę. Ja nie mam tej okazji, bo widuję jedynie "bełkot" albo link wolny od komentarza. Tak to jest, gdy człowiek albo nie umie się wysłowić albo pozoruje "znajomość tematu". Lepiej wtedy za wiele nie pisać. =P To po co tyle piszesz? I kiedyś może zrozumiesz, że "rady" udzielane przez drut czy kartkę, to wielkie nieszczęście dla obdarowanego. Cały wic polega na tym by się umieć zastosować do rad udzielonych przez mądrzejszego A wszystko zostało już powiedziane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Znając coś na pamięć, nie jesteś lepszy od innych Po prostu znasz to na pamięć, co samo w sobie jest idiotyzmem, jeśli można do tego sięgnąć w każdej chwili... Lepszy od innych jesteś wtedy, kiedy z danej rzeczy wyciągasz więcej niż inni. Czyli na razie jesteś świetny tylko w swojej opinii kopiuj-wklej? Kurna, czuję się zagrożony "Młodzi" depczą po piętach "Młodzi" nie rozumieją, że zamiast udzielania rad, lepiej jest uczyć samodzielności Nie widzą też różnicy między gromadzeniem informacji a mądrością... Podobnie jak między Amerykaninem (kto to jest u diabła?), a obywatelem USA
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
" Mądrość mądrego wzrasta z wiekiem, podobnie jak głupota głupca." Tlumaczyc nalezy 'na zywo' ,nie przez wuwuwu ,bo skutecznosc jest niska. :p kiedy osiagasz sukces? Ano wtedy,gdy delikwent(KA) stwierdza: to nie jest dieta,to jest model zywienia- DJ. Warunek sine cos tam musi chciec,a chciec to moc. Podanie na cacy gwarantuje 'sukces' w stylu... To z czym mam jesc ten chleb. A jak wiadomo wszem i wobec,chleba z tego nie bedzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
"Mam podkrążone oczy i jestem śpiący jak pada deszcz, bo dużo pracuję na kompie, który stoi przy oknie" "Na DO takich dolegliwości nie ma! Jesz źle, niskowartościowe białko, za mało tłuszczu, to jakieś LCHF, a nie Dieta Optymalna!" Zamiast powiedzieć: "Nie jest źle, jak masz życzenie możesz spróbować... i wstań czasem od kompa, jak da radę"
W pierwszej wersji delikwent przechodzi na koryto, a w drugiej może posłucha i się nauczy rozmawiać ze swoim ciałem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
^^ . =P Dlaczego stosujesz takie dzieczinno-blokerskie emoty jak z forum milosnikow Dragonballa albo Justina Biebera? Slabo pasuja do twojego "powaznego" attitude.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
MariuszM
Go
|
Nie ma odpowiedzialnosci bez wolnosci. Jak mowi Jan Kwasniewski: ja tylo proponuje... Czy cos w ten desen.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|