forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-29, 10:47:24

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
660630 wiadomoci w 4059 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Nadciśnienie - początki diety
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 ... 17 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Nadciśnienie - początki diety  (Przeczytany 211324 razy)
adampio
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #80 : 2010-01-28, 10:12:33 »

Dobrze wiesz ,ze nie ma  takiej opcji aby zaspokoic wlasny organizm w 100 % w micro-macro-enzymy i witaminy.
"Nawet" przy konwencjinalnym sposobie zywienia gdzie trzeba zjadac 5 owocow i 6 warzyw diennie.

Wtabelach, ktore Ci Renia przedstawila sa podane wartosci i jakie witamin w czym wystepuja. Uwazasz,z e sa to jednostki wyssane z palca?
Poza tym jedzac optymalnie dostarczasz organizmowi gotowe enzymy, wiec po co Ci wytaminy?

Jedynie witamina C jest przez nas "niewytwarzalna", wiec biez jej min 2 gr dziennie.

Rzeczowych informacji na temat ilosci witamin, prosze bardzo ponad 2000 produktow. http://www.foodcomp.dk/v7/fvdb_search.asp

Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #81 : 2010-01-28, 10:23:55 »

Cytuj
Bardzo mądry komentarz. Ale jak to zrobić na podstawie tego artykułu ?

"ream" nigdy tego nie zrobisz, ani Ty , ani ja ani nikt inny Bo nawet jak przeczytasz, ze musisz sporzyc dziennie 500 mg magnezu to i tak okaze sie, ze Twoj organizm przyswoi tylko 1/2 tej ilosci poniewaz jadles dozo oliwek, ktofre zawieraja duzo witaminy A a ta z kolei hamuje wchlanianie sie magnezu. Jednoczesnie okaze sie , za ta ilosc, ktora przyswoiles jastza mla aby pomoc wchlonic sie witaminie C, ktorej zwiales 2 gramy myslac, ze wziales ale organizm "przyswoil" tylko jej 175 poniewaz witamina A zablokowala wchlonienie sie magnezu.......i tu kolo sie zamyka.

Takich teoryjek na te tematy jest miliony, tak samo jakilosc diet......6 mild. jedna dla kazdego czlowieka.

Popatrz na torie o omedze 3, ktora byla taka zdrowa...nagle okazalo sie , ze nie, ze musi byc obecnosc omegi 6 ale czy na tym koniec? Nie, bo polatach akazuje sie , ze musi byc zaleznosc 1:5 miedzy tymi omegami i co teraz bedziesz jadl rbe i popijal tranem z wieloryba antarktydzkiego? Very Happy
Zapisane
tadzio
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #82 : 2010-01-28, 10:27:19 »

Mam pytanie do BACY , wobec tego nadal nie rozumiem jak mam jeść, może mi jakoś wytłumaczysz na czym to polega z tymi układami
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70544


Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #83 : 2010-01-28, 10:36:07 »

Tak się zastanawiam skąd się bierze tak różnorodne podejście do Diety Optymalnej? Część osób, które zapozna się z zasadami DO - od razu wprowadza je w życie. Są to osoby najczęściej rozczarowane medycyną konwencjonalną i szukające pomocy. (Między innymi - należę do tej grupy).
Są osoby, które usłyszą o DO i nie chcą głębiej się nią zainteresować, gdyż nie wierzą, że takie jedzenie może pomóc, lub nie chcą rezygnować np. z chleba i słodyczy - bo kochają to bardziej niż zdrowie.
Jest jeszcze trzecia grupa osób, która nie chce zastosować DO, ani nie chce jej dać spokoju, tylko cały czas szuka w niej jakiś niedoskonałości - wręcz zagrożeń.
A czego tu się bać?
Czy tutaj zalecają jakieś muchomory, albo nieznane substancje chemiczne? Nie, tutaj zalecają naturalne pokarmy, jakie stworzyła Matka Natura.
A strach, że czegoś będziemy mieli niedobór lub nadmiar, wydaje się śmieszny, w zestawieniu z tym, że będąc na diecie "śmieciowej" o to się nie martwiliśmy.
Zapisane

adampio
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #84 : 2010-01-28, 11:47:35 »

Mam pytanie do BACY , wobec tego nadal nie rozumiem jak mam jeść, może mi jakoś wytłumaczysz na czym to polega z tymi układami


Tu Lowiecka, posluchaj sobie tu: [url]http://www.youtube.com/watch?v=1pOcB8Xs7Rg&feature=related[/url]

Zapisane
admin
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #85 : 2010-01-28, 12:02:01 »

Tak sobie słucham i oglądam, i się dziwię, że też jeszcze nie poruszano kwestii - "myli się" na temat zasady diety "optymalnej" o szczepieniach na ospę!  Wink
Przecie każdy wie, że ospy w Polsce nie ma od 1974 i nikt nie potrzebuje się dziś przeciw niej szczepić!
No myli się, ale się nie domyli..., a dieta "optymalna" jest do niczego!  Laughing
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #86 : 2010-01-28, 12:50:17 »

Reniu, ja tak miałam. Uważałam, że jest kompletnie obojętne co zjem, a kłopoty zdrowotne wiązałam z nadmiarem stresu (było go sporo nieustająco). Dobrze, że dane mi było poznać inny punkt widzenia, ba, horyzont cały, dzięki dr J.Kwaśniewskiemu.

Adminie,
szczepienia przeciw ospie są wykonywane?
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #87 : 2010-01-28, 12:57:13 »

Tylko u tych, co muszą być odporni na Variola vera!

PS
ostatnia epidemia ospy była w Polsce we Wrocławiu w 1963r.
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #88 : 2010-01-28, 13:04:09 »

Jak to nie "admin"? Nie powiedziano tylko tego tymi slowy.
Czy stwierdzenie typu"dlaczego mam tak jesc, bo Kwasniewski mowi" jest czyms innym ?
On sie myli, prowadzil tylko badania od 1968 roku. Co ja mowie, badania zostaly zrobione duzo wczesniej, Pan dr Kwasniewski "zlepil" cala wiedze w jedna calosc.
Zapisane
ream
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #89 : 2010-01-28, 16:36:34 »

Tak się zastanawiam skąd się bierze tak różnorodne podejście do Diety Optymalnej? Część osób, które zapozna się z zasadami DO - od razu wprowadza je w życie. Są to osoby najczęściej rozczarowane medycyną konwencjonalną i szukające pomocy. (Między innymi - należę do tej grupy).
Są osoby, które usłyszą o DO i nie chcą głębiej się nią zainteresować, gdyż nie wierzą, że takie jedzenie może pomóc, lub nie chcą rezygnować np. z chleba i słodyczy - bo kochają to bardziej niż zdrowie.
Jest jeszcze trzecia grupa osób, która nie chce zastosować DO, ani nie chce jej dać spokoju, tylko cały czas szuka w niej jakiś niedoskonałości - wręcz zagrożeń.
A czego tu się bać?
Czy tutaj zalecają jakieś muchomory, albo nieznane substancje chemiczne? Nie, tutaj zalecają naturalne pokarmy, jakie stworzyła Matka Natura.
A strach, że czegoś będziemy mieli niedobór lub nadmiar, wydaje się śmieszny, w zestawieniu z tym, że będąc na diecie "śmieciowej" o to się nie martwiliśmy.

Piją tu do mnie Smile.

To nie pasuję do żadnej z grupy. Poproszę dla mnie 4 grupę Smile. Osób chcących zastosować dietę, osób szukających dziury w cały, aktywnie poszukujących najlepszych wariantów, liczących się z odbrębnym zdaniem.
Ja ciągle pamiętam o tym, że Dr. Kwasniewski jest tylko człowiekiem.

Nie chcę stosować diety której nie rozumiem. Raz już tak zrobiłem. Naiwny. Gdybym nie miał problemów od początku, pewnie należałbym do 1 grupy, ale tak się nie stało.

Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70544


Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #90 : 2010-01-28, 16:48:24 »

Tak się zastanawiam skąd się bierze tak różnorodne podejście do Diety Optymalnej? Część osób, które zapozna się z zasadami DO - od razu wprowadza je w życie. Są to osoby najczęściej rozczarowane medycyną konwencjonalną i szukające pomocy. (Między innymi - należę do tej grupy).
Są osoby, które usłyszą o DO i nie chcą głębiej się nią zainteresować, gdyż nie wierzą, że takie jedzenie może pomóc, lub nie chcą rezygnować np. z chleba i słodyczy - bo kochają to bardziej niż zdrowie.
Jest jeszcze trzecia grupa osób, która nie chce zastosować DO, ani nie chce jej dać spokoju, tylko cały czas szuka w niej jakiś niedoskonałości - wręcz zagrożeń.
A czego tu się bać?
Czy tutaj zalecają jakieś muchomory, albo nieznane substancje chemiczne? Nie, tutaj zalecają naturalne pokarmy, jakie stworzyła Matka Natura.
A strach, że czegoś będziemy mieli niedobór lub nadmiar, wydaje się śmieszny, w zestawieniu z tym, że będąc na diecie "śmieciowej" o to się nie martwiliśmy.

Piją tu do mnie Smile.


Tu jest stwierdzenie faktów. Każdy może wybrać swoją drogę. Najgorzej jednak mają jednak Ci, którzy nie mieli wyboru - bo nie dowiedzieli się o Diecie Optymalnej i muszą chorować.  Confused
Zapisane

tadzio
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #91 : 2010-01-28, 22:17:21 »

Ja znowu do BACY, bo pisze o czymś co nie było poruszane na forum , bynajmniej  nie przypominam sobie . Z tego co BACA pisałes wynika ,ze mam jeść powyżej 45g białka, poniżej 140 gram tłuszczu i powyżej 50g weglowodanów ale to powyżej znaczy do jakich wartości granicznych/ 66kg, grupa krwi A/
Zapisane
BACA
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #92 : 2010-01-28, 23:00:29 »

tadzio - zaraz Ci wytłumaczę o co mi chodziło. Jeżeli jestes zdrowy to masz jeść zgodnie z wytycznymi dla optymalnych. Gdy Ci cos doskwiera to na podstawie objawów trzeba określić czy dana choroba jest wynikiem przewagi układu S czy Ps. I wtedy określa się wielkość węglowodanów, białek i tłuszczy. A jakie to mają być n.p. białka to określa to bardzo dobrze grupa krwi, bo na przykład wieprzowina pcha grupę A w nerwowość, nadpobudliwość i inne schorzenia wynikające z przewagi S. Natomiast grupa O jest po wieprzowinie przesuwana w Ps czyli np niedoczynność tarczycy, otyłość itp. Każdy jest inny i nie można stosować tych samych reguł dla wszystkich. Żeby postarać się Ci pomóc to muszę znac Twoja wagę, wzrost, wiek, grupę krwi i dolegliwości Prześlij to na "prywatne", bo po co pisać na forum o swoich chorobach
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #93 : 2010-01-29, 10:41:31 »

BACA,

wróżenie z grup krwi nie jest przypadkiem tyle samo warte co ze znaków zodiaku?
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #94 : 2010-01-29, 10:48:40 »

Ja znowu do BACY, bo pisze o czymś co nie było poruszane na forum , bynajmniej  nie przypominam sobie . Z tego co BACA pisałes wynika ,ze mam jeść powyżej 45g białka, poniżej 140 gram tłuszczu i powyżej 50g weglowodanów ale to powyżej znaczy do jakich wartości granicznych/ 66kg, grupa krwi A/


"tadzio" byla o tym na forum mowa, dosc dawno temu. Nieprzypominam sobie jednak aby, w ktorejs z ksiazek dra Jana Kwasniewskiego byla mowa na temat uzaleznienia diety od grupy krwi. Jezeli sie myle to prosze poprawic i podac zrodla. Chetnie poczytam.

"Baca" ,jak piszesz, jestes na ZO od 18 lat. Podaj prosze zrodla wiedzy, ktore poruszyles tu na forum.
Zapisane
ream
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #95 : 2010-01-29, 18:36:32 »

Przeczytałem coś takiego:

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=305

Czy mógłby mi ktoś przetłumaczyć odpowiedź, bo jej za ch...rę nie rozumiem.

Pan Głowacki pisze:

> Dlatego osoby, które przed żywieniem optymalnym już cierpiały z powodu miażdżycy (np. nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, zaburzenia krążenia mózgowego) w trakcie żywienia ....

Czy dobrze zrozumiałem nadciśnienie tętnicze wynika, ze zmian miażdycowych w mózgu ? Czy należy to rozumieć:
- między innymi, ze zmian miażdzycowych
- czy też tylko ze zmian miażdzycowych powodujących "niedożywienie" mózgu ?


> Po trzecie skaczące ciśnienie po udarze mózgowym jest typowym objawem źle odżywionego mózgu w wyniku niedokrwienia

Tu pisze o tym, że skoro nadciśnienie skacze to mózg jest źle odżywiany w wyniku niedokrwienia. Czy to niedokrwienie to typowe po udarze ? Gdzieś u Dr. Kwasniewksiego czytałem, że po udarze ciśnienie spada bo czop znika.

> piąte prądy selektywne bardzo skutecznie pomagają w leczeniu nadciśnienia tętniczego

Skoro powodem nadciśnienia jest, źle odżywiony mózg to po co prądy selektywne. I jak to możliwe, że zmiany miażdzycowe cofną się po pewnym czasie od podania prądów. Czy nie lepiej po prostu właściwie jeść ?


I pytanie ode mnie. Skoro jedynym z powodów jest niewłaściwe odżywianie mózgu to czemu po przejściu na dietę, mózg nie zaczął się jeszcze właściwie odżywiać ? Czy mój wzrost nadciśnienia na nadal z powodu gorszego odżywiania czy też z powodu większego zatkania tętnic ?

Nie piszcie proszę, że trzeba czekać. Ja to wiem. Wiem też, że ciśnienie spada po obniżeniu wagi. Choć nie mam nadwagi ( BMI < 25 ) to nawet u mnie zauważałem korelację między wagą a nadciśnieniem. Czy komukolwiek spadło nadciśnienie tylko po przejściu na dietę, bez jednoczesnej znaczącej reducji wagi ?.














Zapisane
BACA
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #96 : 2010-01-29, 18:41:12 »

Grupy krwi to nie wrózenie lecz wybór pokarmów na zasadzie lepszy - gorszy i jest tylko niewielką częscia zasad którymi nalezy się kierowac przy leczeniu różnych schorzeń. Niepotrzebnie się odzywałem na forum bo siła mojej sugestii jest zerowa. Przepraszam.
Zapisane
timonek
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #97 : 2010-01-29, 18:44:26 »

Nie piszcie proszę, że trzeba czekać. Ja to wiem. Wiem też, że ciśnienie spada po obniżeniu wagi. Choć nie mam nadwagi ( BMI < 25 ) to nawet u mnie zauważałem korelację między wagą a nadciśnieniem. Czy komukolwiek spadło nadciśnienie tylko po przejściu na dietę, bez jednoczesnej znaczącej reducji wagi ?.
Wszyscy piszą, że należy czekać!
Faktycznie u mnie trochę spadło to cholerne ciśnienie ale cholesterol odwrotnie.
Zapisane
ream
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #98 : 2010-01-29, 19:03:41 »

Znalazłem też to:

WSZYSTKIE nadciśnienia mi ustępują na diecie tłustej BEZ ZBÓŻ! z rotowanymi mlecznymi (co 3-7 dni, lepiej co 7). Niech stosuje schemat 6 tygodni. Najlepiej całe życie.
Korzystnie nie jadać konserwantów, glutaminianów, kiełbas, weget, szynki.
Te nadciśniena (też naczyniowo-nerkowe) ustępowały na schemacie, a WRACAŁY po włożeniu do diety pół kromeczki chleba codziennie lub łyżeczki mąki codziennie. Wracały także po zejściu ze schematu - gdy pacjent zaczął pić łyżeczkę śmietany/mleka do kawy. I tłumaczył "ale piję tylko łyżeczkę!" Czekamy na efekty. Normalizacja RR PO trzech dniach w/w/ DO w wersji z rotacją WSZYSTKICH mlecznych; czekamy na posty.

Sam nie wiem co o tym myśleć Smile.

Do timonek:

Bardzo chętnie tyle, że po przejściu na DO notuję kolejne rekordy nadciśnienia.
Proszę.
Pomiar sprzed chwili: 160/86. Wczoraj wieczór: 155/92. Przedwczoraj wieczór: 153/82.

Znacznie spadla mi jakość życia bo z powodu nadciśnienia nie mogę normalnie spać. Chodzę spać o 1.00, 2.00 nad ranem. To nie jest normalne.
Zapisane
Opal
Go


Email
Odp: Nadciśnienie - początki diety
« Odpowiedz #99 : 2010-01-29, 19:32:32 »

Grupy krwi to nie wrózenie lecz wybór pokarmów na zasadzie lepszy - gorszy i jest tylko niewielką częscia zasad którymi nalezy się kierowac przy leczeniu różnych schorzeń. Niepotrzebnie się odzywałem na forum bo siła mojej sugestii jest zerowa. Przepraszam.

BACA, nie rozumiem dlaczego przepraszasz. Uważam, że większość osób cieszy się z Twojej tutaj obecności. Niewielu z nas może się poszczycić osiemnastoletnim stażem na DO i pokonaniem tak wielu chorób. Bardzo ciekawe jest to co piszesz i sama chciałabym dowiedzieć się czegoś o wyborze pokarmów dla mnie.
W przyszłym miesiącu skończę 44 lata, na nic nie choruję, czy może lepiej - na nic się nie leczę, mam grupę krwi B Rh+
Czy możesz udzielić mi swoich rad, wskazówek? Obiektywnie będę mogła spojrzeć i skonfrontować to z rzeczywistością.
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 ... 17 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.032 sekund z 19 zapytaniami.