Autor
|
Wtek: Nadciśnienie - początki diety (Przeczytany 246327 razy)
|
Opal
Go
|
Moje hormony już są prawdopodobnie na emeryturze Skąd wiesz Czyżby świadczenie z ZUS-u już dla nich przychodziło <nieznośnica > Ps. Wzajemnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Dobrej nocy, Aniu. Świadczeń z ZUS-u sam się nie spodziewam, dlatego jestem zapracowany
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
Sam nie wiem co o tym my¶leć . Do timonek: Bardzo chętnie tyle, że po przej¶ciu na DO notuję kolejne rekordy nadci¶nienia. Proszę. Pomiar sprzed chwili: 160/86. Wczoraj wieczór: 155/92. Przedwczoraj wieczór: 153/82. Znacznie spadla mi jako¶ć życia bo z powodu nadci¶nienia nie mogę normalnie spać. Chodzę spać o 1.00, 2.00 nad ranem. To nie jest normalne. Jan Kwaśniewski bardzo przystępnie tłumaczył powody nadciśnienia bodajrze w 2005 r w Poznaniu w tamtejszej Arenie co akurat miałem okazję wysłuchać więc się podzielę wyjaśniał on wtedy że to tylko i wyłącznie Mózg steruje w ODPOWIEDNI DLA SIEBIE sposób układem wegetatywnym ( sympatyczny , parasympatyczny czy tam współczulny , przywspółczulny lub YANG, ING ) zeby zapewnić sobie "optymalne zaopatrzenie w tlen, składniki odżywcze itp. nie wdając się w szczegóły, odpowiednie pobudzanie tych układów powoduje zwężanie lub rozszerzanie wszystkich tętnic z wyjatkiem !! oczywiście tętnic DOPROWADZAJĄCYCH KREW DO NIEGO czyli teraz już chyba jest wszystko jasne ????... a żeby przybliżyć zjawiska których teraz doświadczasz to zwróce twoją uwage na pewien paradoks który JK zaobserwował wraz z innymi lekarzami na Ukrainie, a mianowicie że wystąpiło tam u ludzi stosujacych ŻO po pewnym czasie oczywiście znaczne podwyższenie ciśnienia krwi, nie występujace w Polsce na taką skale, co sam Doktor Kwaśniewski tłumaczył tym iż w Polsce nie można było się żywić tak źle jak u nich, a co za tym idzie po chwilowym poprawieniu zaopatzrenia organizmu mózg nie musiał tak mocno rabować reszty z najlepszych FRAKCJI krażących w naszym krwioobiegu ale wszystko jak to mówi TK można przeczytać na www.dr-kwasniewski.pl
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BACA
Go
|
W związku z wieloma pytaniami w mailach odnosnie wody na żywieniu opty. To o czym mówtę byłż relacjonowane w TVP1 przy aprobacie ludzi nauki. Nie ma to żadnych sprzeczności z DO. Stwierdzono że płyny ustrojowe w organizmie a dokładniej obraz cząsteszek wody oglądanych pod mikroskopem sa takie same jak płyny w owocach, jak woda w sztolni Stefani w Alpach czy też w Lourdes /nie wiem jak się to pisze/. We wszystkich tych przypadkach cząsteczki wody pod mikroskopem wygladają jak śnieżynki, gwiazdki, jak płatki śniegu /bardzo regularne. Tymczasm nasza woda obojetnie czy z kranu czy z butrlek jest bezwładną bryją. I nie trzeba jechać daleko by taką wodę uzyskać. Wystarczy ją zamrozic i niech sama odtaje, Jest już w pełni wodą strukteralną. Pisał o tym Tombak że na śyberii ludzie pijąc ta wodę nie chorują. Fakyycznie tak jest bo miałem okazję nad Bajkałem /Syberia/ z tymi ludżmi mówić. Tombak nie wiedział - my chyba wiemy.Jest jeszcze jedna ważna w/g mnie sprawa ale nie wiem czy macie jeszcze cierplowość. Mam to oczywiście wszystko nagrane na DVD
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Jest jeszcze jedna ważna w/g mnie sprawa ale nie wiem czy macie jeszcze cierplowość. Mam to oczywiście wszystko nagrane na DVD Mamy bardzo dużo cierpliwości O takiej wodze żywej też już dawno słyszałam, ale z przyjemnością będę czekała na ciąg dalszy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Moj kolega chemik potwierdzil teorie zmian struktor chemicznych wody, krora byla wczesniej zamrozona. Jak on to mowi "powinna" byc lepsza. Ponac ten struktora chemiczna wody jest wrecz zbawienna dla naszego organizmu. Ale czy we wszystko trzeba wierzyc? Toc dopiero co nam mowiono, ze 6x owoc i 6 x warzywo dziennie!!! A o sex'ie nic nie mowili a niz demograficzny az w bucie sciska!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BACA
Go
|
Opal-chroń męża przed pszenicą /chlebusie, bułeczki, ogranicz mu też owies i fasolę. Powinien unikać produktów z mleka krowiego - kozie sa dobre. Anie ma czasem złej krzepliwości krwi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tadzio
Go
|
Ja o tej wodzie strukturalnej wiedziałem od kilku lat, nawet kilka razy zamrażałem butelkę ale nie wytrwałem w codziennym piciu takiej wody, bo to powinna stosować cala rodzina bo inaczej itak doleją kranówy do czajnika
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
"tadzio" kazda woda zmieni swoja struktore chemiczna po zamrozeniu. Nie wazne czy "kranowa" czy przegotowana. Jamamtakie szczescie, ze mam wode ze studni, ktora kiedys tam mrozilem, bo wierzylem w "duperele". Byc moze jest to prawda a byc moze jakis tam "chochol" (pierdoloa), nie wiem, dlatego pije piwo...(zart).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tadzio
Go
|
miałem na myśli,że doleją kranówy prosto z kranu nie zamrażanej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Jezeli w to wierzysz, to lej kazda kranowke do butelki, zamroz ja, odtaj ja i pij. Ta struktora nie powinna Ci zaszkodzic. A pomoc? Kto to moze wiedziec? Na dobra sprawe jestesmy, my ludzie, tacy slabi, ze wierzymy w kazda glupote. Dzis "Kwasniewski" Jutro " Galica" Pozniej bedzie jakis inny "Zenon" itd itp Jedno jest pewne...........umrzemy!!!!Jestes tego swiadomy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"adampio" - masz czarny humor..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Zawsze mialem, ale zawsze bylem goralem. Co nieznaczy, ze wszyscy gorale maja czarny humor realistyczny. Wiekszosc ma czarny. Na zasadzie"jak tam pojdzies to juz nie psyjdzies". Jasne? CZYLI JA JESTEM POZYTYWNIE NASTAWIONY DO SWIATA, NIE?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
.. Jasne? CZYLI JA JESTEM POZYTYWNIE NASTAWIONY DO SWIATA, NIE?
Jasne, jasne.. Oby tak dalej..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
Go
|
W kwestii wody Może mrożona lepsza, a może nie - nie wiem. Ale ja tam lubię wszystko na chłopski rozum Pochodzimy z okolic Mezopotamii, są tacy co twierdzą, że z Afryki. Jak by nie było z klimatu ciepłego, bardzo ciepłego. Pierwotny człowiek miał dostęp tylko do wody źródlanej naturalnie przefiltrowanej i do takiej wody jesteśmy przystosowani. Już pomijam fakt, że zwierzęta (mam na myśli bliskie nam ssaki), które są stokroć zdrowsze od nas innej wody jak źródlanej czy powierzchniowej nie piją. I choć by 1000 naukowców "hamerykańskich" twierdziło, że takiej wody nie powinniśmy pić to niech się pocałują (pewne niedomówienie ). Przy okazji dodam, że dużo wody pozyskujemy z pożywienia - np. warzywa, owoce - prawie sama woda . W samym mięsie jest około 50% wody! Nie mówiąc już o szprycowanych wędlinach A jeżeli jeszcze napiszę, że pierwszą elektryczną lodówkę wprowadzono do sprzedaży dopiero w 1913r to już nic nie muszę więcej pisać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BACA
Go
|
Jeszcze odnośnie wody. Taka paskudna jest obecnie - dawniej w rzekach i w strumykach i w żródłach była lux. W/g speców od wody to stosowanie obecnie różnych filtrów skutecznie ją czyścj ale nie zmienia jej struktury.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Opal-chroń męża przed pszenicą /chlebusie, bułeczki, ogranicz mu też owies i fasolę. Powinien unikać produktów z mleka krowiego - kozie sa dobre. Anie ma czasem złej krzepliwości krwi? Chleba, owsa, fasoli nie jada odkąd jesteśmy na DO Produkty z mleka krowiego lubi: masło, śmietanę, sery Nie ma złej krzepliwości krwi. Ze względu na rzadkość tej grupy, jako honorowy krwiodawca oddał wiele litrów krwi. Dla niego dzień bez mięsa, to dzień stracony i tak było jak tylko go poznałam Odnośnie wody, dobrym dodatkiem są również kostki lodu dorzucane do pitego napoju
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Jeszcze odnośnie wody. Taka paskudna jest obecnie - dawniej w rzekach i w strumykach i w żródłach była lux. Zgadzam się. Nie można również porównywać tego co ludzie przed wiekami jedli i było dla nich dobre, z tym co to jest teraz warte. Powinniśmy realnie oceniać sytuację do faktycznego stanu rzeczy. Wybierać z najlepszych rzeczy zawsze mniejsze zło. Co mnie obchodzi co jadał jakiś pierwotny człowiek, skoro ja nie mam ani takich zębów, ani nawet namiaski jego pokarmu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BACA
Go
|
Woda jest bardzo niewielką częścią tego co jest wazne. Bo dla organizmu ważne jest by ta woda była, a on sobie już poradzi.I ważna uwaga. Osobom starszym nieraz się nie chce pic wogóle i powinny pić wodę czy im się chce pić czy nie. Osoby młodsze nieraz czuja potrzebę picia i pilą, a osoby starsze wtedy tej potrzeby nie czują - i to na pewno - i dlatego powinny pic okresloną ilość wody dziennie czy im się chce pić czy nie. Jest jeszcze inna ważna sprawa dla osób ciężej chorych, bo dla zdrowych to nie ma znaczenia, jak i dla cukrzycy typu II. Chodzi o okres potrawienny. Bo mamy 3 okresy po spożyciu posiłku, Okres trawienny, potrawienny i okres tak zwanego głodu. Okres trawienny i potrawienny trwa 4 - 6 godz po posiłku iwłaśnie wtedy właściwe jedzenie potrafi leczyć skutecznie. Po przekroczeniu tego czasu sterowanie metabolizmem przejmyje chory organizm i podtrzymuje stary układ. Żeby podtrzymać sterowanie metabolizmem przy pomocy jedzenia należy jeść częściej, n/p 5 razy dziennie i przy zachowaniu właściwych proporcji. Wiem że to jest ciężko, ale jeżeli nie można się normalnie pozbyć niekorzystnych objawów to może i warto. Najważniejszy jest jednak skład pozywienia. Nie wiem dlaczego przykleiłem się do tago tematu, bo przecież mnie ciśnienie unormowało się od razu po przejściu na dietę optymalną. To są wyłącznie moje uwagi i proszę to tak traktować bo przecież lekarzem nie jestem i choć mam już dorasłe wnuki to zdaję sobie sorawę z tego że nic mnie nie upowaznia do tego by mówić że tak musi być.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tadzio
Go
|
Ja jednak będe stosował wodę z lodu ma ona duzo zalet, pomijając strukture nie ma ona chloru, bo chloru nie mozna wygotować w czajniku ale musi sam odparowac a w takiej wodzie juz nie ma chloru. Osoby stosujace dietę i niemające żadnych problemów nie muszą nic zmieniac. Jednak jezeli dieta nie pomaga trzeba szukać i ta z pozoru błacha woda też może pomóc, trzeba próbować
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|