Slodko - ostry smak tego omleta robi go ciekawym. Osobiscie jjem go na sniadanie ale rownie dobrze mozna go zjesc na lunch czy tez na obadokolacje. Proporcje sa idealne: BTW 1:3,4:0,5 wiec jjesz tyle na ile masz ochote.
skladniki:
60 gr masla
30 gr zielonych oliwek marynowanych
3 male zielone papryczki ( ile uwazacie, tego nie wliczalem do BTW, nie ma znaczenia )
50 gr banana
jedno jajko
5 zoltek
20 gr maki z pestek dynii ( robilem sam: pestki "palimy" na sychej patelni i jak wystygna mielimy w mlynku np. do kawy albo w siekaczu do cebuli )
Oliwki kroimy w cieniutkie plasterki
Papryczki szatkujemy jak najdrobniej
banana kroimy na cieniutkie plasterki
Na patelni topimy maslo. Ja k maslo juz "wrze" dodajemy pokrojone oliwki i papryczki i krotko smazymy. Po kilku minutach rozkladamy, ladnie dookola patelni pokrojonego banana i smazymy na malym ogniu pare minut.
W miedzyczasie wybijamy zoltka i laczymy je z calym jajakiem, trzepiac na jednolita mase. W polowie trzepania dodajemy do jajek make z pestek dynii i trzepiemy dalej. Samo trzepanie nie powinno trwac wiecej jak 15 sekund aby olet nie byl zbyt scisly. Jezeli widzicie, ze jajka podczas trzepania sa sztywne mozecie dodac ociupine wody, dwie lyzki, albo smietanki.
Jak omlet odchodzi od dna patelni to jest gotowy.
Calej potrawy jest 310 gr
BTW. 1:3,4:0,5
Smacznego