Strony: [1] 2
|
|
|
Autor
|
Wtek: "Sztuka nieraniącej krytyki" (Przeczytany 29322 razy)
|
Iga
Go
|
Jako,że ponoć nikogo tutaj nie obchodzi,co piszę,to zachęcam jedynie zainteresowanych do przeczytania na moim blogu o "sztuce nieraniącej krytyki" -myślę,że warto sięgnąć do tych spraw,ponieważ człowiek się spotyka z coraz to większą liczbą artykułów ,czy książek na ten temat ; Zapraszam również chętnych do dyskusji. http://opowiesciprawdziwe.blogspot.com/2010/03/sztuka-nieraniacej-krytyki.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
Go
|
Asertywna postawa to marzenie każdego z nas. Ile to razy powtarzamy sobie "kurcze dlaczego nie powiedziałam/łem / zrobiłam/łem tak i tak...." Każdy by chciał być zdrowy, bogaty, piękny - niezależny, ale w życiu jest jak jest, raz z górki, a raz pod górkę. Po sobie mogę jedynie napisać, że czym poźniej tym lepiej, choć nie idealnie. Na emeryturze po odchowanych dzieciakach pewnie wszystko będę miał w (pewne niedomówienie)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Igo "...Czy istnieje tylko jedna ,ta jedynie słuszna strona medalu tych porad? Czy może istnieje też druga strona medalu,która kryje defekt tych odkryć..." Zerknąłem z zainteresowaniem i zastanowiło mnie, czy można to odnieść do tego: "...Nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe...", .................. Na emeryturze po odchowanych dzieciakach pewnie wszystko będę miał w (pewne niedomówienie) Społecznie uzasadnione, bowiem w rewanżu "wszystko" pewnie będzie Cię miało w tym samym niedomówieniu . Podpatruj dyskretnie posiadaczy tytułu "emeryt z odchowanymi dzieciakami".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
Go
|
Społecznie uzasadnione, bowiem w rewanżu "wszystko" pewnie będzie Cię miało w tym samym niedomówieniu . Społecznie, a nawet biologicznie - pewien etap zostanie zakończony. Lecz pisząc o asertywności nie to miałem na myśli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
Zerknąłem z zainteresowaniem i zastanowiło mnie, czy można to odnieść do tego: "...Nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe...", Myślę,że niebardzo.W życiu jest takie prawo ;jest akcja i jest reakcja.Dotrze do nas bodziec i naturalnym jest,że reagujemy na niego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
Asertywna postawa to marzenie każdego z nas. Ile to razy powtarzamy sobie "kurcze dlaczego nie powiedziałam/łem / zrobiłam/łem tak i tak...." Dlatego właśnie,że reagujemy na bodźce.Ważne jest,aby adekwatnie,ale jak sam słusznie zauważyłeś ; ale w życiu jest jak jest, raz z górki, a raz pod górkę. Nie jesteśmy maszynami pozbawionymi emocji i czasem zdarza się nam zareagować nieadekwatnie do sytuacji .Sądzę,że każdemu człowiekowi się to zdarza. Mnie w tym artykule brakuje pewnych słów ,mianowicie mówiących o tym,aby wyrażać swoje emocje.Nie ma tam o tym mowy,natomiast napiasane jest tylko o tym,żeby mówić o swoich uczuciach. Co to w ogóle za tekst ;" jestem bardzo wściekła,bo....." i zamilknę czekając na to co powie osoba,która mnie zdenerwowała.Cóż to za wściekłość? Po co w ogóle o tym mówić?Ja nie mówię,żeby rzucać talerzami,obelgami,drzeć się na całe gardło,ale skoro już jesteśmy zdenerwowani,to okażmy to zdenerwowanie,tak samo jak jesteśmy zadowoleni,to okazujemy swoje zadowolenie np. okrzykiem,szerokim uśmiechem,gestami,a nie mówimy tylko tyle,że jesteśmy zadowoleni i milkniemy-cóż by to było za zadowolenie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Asertywna postawa to marzenie każdego z nas. Ile to razy powtarzamy sobie "kurcze dlaczego nie powiedziałam/łem / zrobiłam/łem tak i tak...." Każdy by chciał być zdrowy, bogaty, piękny - niezależny, ale w życiu jest jak jest, raz z górki, a raz pod górkę. Po sobie mogę jedynie napisać, że czym poźniej tym lepiej, choć nie idealnie. Na emeryturze po odchowanych dzieciakach pewnie wszystko będę miał w (pewne niedomówienie) Kurzatwarz, Blackend, jak Ty kiedyś mądrze pisałeś
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
madre
Go
|
Sztuka nieraniącej krytyki i/lub próba nieraniącej krytyki sztuki. Istnieje "tajemny" powód, dla którego, ktoś zamożny wydaje górę "piniondzorów" za malowidło obraz przedstawiający oziembłą zwiewną mandoliniarę muzykantkę. Ja bym chciał wyrazić życzliwą krytykę linkowanego dzieła sztuki, ale onieśmiela mnie w tym chwilowe oślepienie refleksami świetlnymi (świetnymi) z pomarszczonej tkaniny sukni. https://www.tvp.info/39929758/oto-najdrozszy-na-swiecie-polski-obraz-wyspianski-zdetronizowany
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
madre
Go
|
https://dorzeczy.pl/kraj/93625/Szczyt-megalomanii-Walesa-chwali-sie-odlewem-reki.htmlTajemnica twórcy inscenizacji. Co autor dzieła miał na myśli kiedy je publikował? Z kształtu zlepionych palców wskazującego i dużego wnoszę, że ma pytanie. Możliwe, że ma dylemat czy czas już na ostatnią wieczerzę? Gdyby pytanie było trafne a odpowiedź była twierdząca, to należałoby przypomnieć, że do rozstrzygnięcia zostało kilkanaście spraw sądowych świeżo przez artystę wytaczanych. Może warto wówczas jeszce poczekać z ostatnim posiłkiem? Możliwe jednak, że fagi UE i PL sugerują, że nadzieja zwycięskiej walki pozostaje i trzeba poczekać z wieczerzą ostatnią do maja tego roku. Każdy twórca chciałby być doceniony. Ja doceniam, ale niekoniecznie tą tajemnicę pojąłem. Możliwe, że nadchodzące godziny i dni tą moją pomroczność oświetlą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
madre
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
madre
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Dwórki od NBP mają lepiej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
A niech mają... Pewnie z przyjemnością taką pensję biorą...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2
|
|
|
|