renia
|
... Ja tak próbuję od dwóch dni zobaczę jaki będzie efekt ...
Napiszesz nam, czy lepiej się czujesz przy takim rozdzielaniu składników - dobrze? (może to jeszcze za szybko na efekty) To jest chyba podobne do diety rozdzielczej - chociaż ja tak do końca nie wiem na czym ona polega i co z czym można, a co nie powinno się razem jadać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gazda412
Go
|
Ja od lat na każde śnisdanie jem jajecznice z 5-6 żółtek a wieczorem podgarle lub podroby. W południe najczęściej ziemniak i kubek śmietany 30%. I nie narzekam. Pozdrawiam wszystkich optymalnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"Gazda" nie jesz za mało węglowodanów?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BACA
Go
|
"Gazda" - w/g mnie jest lux, ale tylko na pewien czas. Ja tak jadłem i dopiero po kilku latach wyprostował mnie dr. Kwaśniewski w Gliwicach bo zacząłem łapać objawy wynikające z przewagi układu sympatycznego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Ja od lat na każde śnisdanie jem jajecznice z 5-6 żółtek a wieczorem podgarle lub podroby. W południe najczęściej ziemniak i kubek śmietany 30%. I nie narzekam. Pozdrawiam wszystkich optymalnych. , jaki duży jest ten ziemniak ? Tłuszczu sporo...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gazda412
Go
|
Ja od lat na każde śnisdanie jem jajecznice z 5-6 żółtek a wieczorem podgarle lub podroby. W południe najczęściej ziemniak i kubek śmietany 30%. I nie narzekam. Pozdrawiam wszystkich optymalnych. , jaki duży jest ten ziemniak ? Tłuszczu sporo... Ziemniak codziennie120-150g z kubkiem śmietany. Tłuszczu jadam dosyć sporo: do ziemniaka oprócz śmietany t jeszcze masło ub smales ze skwarkami. Poniważ potrafię i lubię zjadać masło łyzeczką, to często to robię. Węglowodany uzupełniam wieczorem czekoladą gorzką. W dni kiedy dużo pracuje fizycznie, staram się zjadać więcej węglowodanów. Białka zawsze w granicach 40-45g lub mniej.Wyrobów mącznych "zero". Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gazda412
Go
|
"Gazda" - w/g mnie jest lux, ale tylko na pewien czas. Ja tak jadłem i dopiero po kilku latach wyprostował mnie dr. Kwaśniewski w Gliwicach bo zacząłem łapać objawy wynikające z przewagi układu sympatycznego. Jeżeli możesz powiedzieć jakie to były objawy, czym sie objawia przewaga układu sympatycznego. Ja po sobie sauwazyłem, że dzisiaj nie mogę zjadać tyle białka i węgli, co jeszcze rok temu. Gdy zjem tylko trochę więcej białka lub wegli, to zaraz poziom cukru podchodzi do góry i trzeba brać kilka jednostek insuliny. Na cukrzycę choruję od16 lat, a od ośmiu żywię się optymalnie. Pozdrawiam wszystkich optymalnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BACA
Go
|
"Gazda" - Wiele razy to było tematem - wejdż i sprawdż. Jeżeli chodzi o cukrzycę to jest to jedna z moich chorób - byłem na insulinie i przez to że ją opanowałem mam teraz cukier w szczycie ok 130, a normalnie ok 85 /podziel przez 18 jeżeli operujesz innymi jednostkami./ Mogę nawet zjeść 90 gram węgli dziennie i jest ok. Jeżeli jednak zjem nie to co trzeba to nawet 30 gram dziennie spowoduje skok cukru ponad 200 i oczywiście przekroczenie progu nerkowego. Ale tylko ktoś kto ma cukrzycę może to glukometrem zmierzyć i teorię można tu odłożyć na bok. Widzę że mimo wszystko robisz sporo błędów bo tego typu choroba wymaga nieco innego podejścia. Z czasem może grozić Ci arytmia, a może sklerodermia, a może nadczynność tarczycy, a może, a może, a może. To jest wyłącznie moje zdanie - ale odżywiasz się niespecjalnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...Ponieważ potrafię i lubię zjadać masło łyzeczką, to często to robię...
Ja też..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gazda412
Go
|
Czasami od znajomego rolnika dostaję domowego masła. Zaraz przypominam sobie dzieciństwo, kiedy to babcia(po naszemu - starka) piekła w piecu piekarskim domowy chleb. Taki chleb ważył ok. 7kg. Taka pajda chleba, posmarowana grubo na 1.5cm. masłem do tego garnuszek 0.5 l mleka. Coś wspaniałego. Jeszcze dzisiaj, po prawie sześdziesięciu latach czuję zapach tego chleba i smak takiego śniadania lub kolacji. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Czasami od znajomego rolnika dostaję domowego masła. Zaraz przypominam sobie dzieciństwo, kiedy to babcia(po naszemu - starka) piekła w piecu piekarskim domowy chleb. Taki chleb ważył ok. 7kg. Taka pajda chleba, posmarowana grubo na 1.5cm. masłem do tego garnuszek 0.5 l mleka. Coś wspaniałego. Jeszcze dzisiaj, po prawie sześdziesięciu latach czuję zapach tego chleba i smak takiego śniadania lub kolacji. Pozdrawiam Sadysta!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
renia, jeszcze za krótko aby coś napisać. W każdym razie ziemniaki razem z mięsem nie za bardzo mi pasowały, warzywa owszem mają mało węgli. Nie mogę się pozbyć dolegliwości w stawach i dla tego próbuję tej metody. Być może mam problem z przyswajaniem i zakwaszeniem co też daje ból. Wypadało by mięso jeść co drugi dzień, a na obiad dużo warzyw aby się odkwasić. Czy może wiesz jakie ph ma kasza jaglana i gryczana? Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Niestety nie wiem. Nie znam się na tym. Ale słyszałam w Ciechocinku od niektórych Optymalnych, że uważają na kwasowość (?) produktów. Pamiętam tylko, że najbardziej odkwaszająco działają buraczki (mają + 11). Ale Admin pisał, że zakwasić się nie można. Ja uważam, że nawet produkty zdrowe mogą niektórym zaszkodzić, jeśli ich organizm danych pokarmów nie toleruje. Bardzo sobie chwaliły poprawę samopoczucia osoby dbające o ph. A tutaj jest zdanie Admina: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3896.20
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"fewa" tak sobie pomyślałam o Twoich dolegliwościach stawowych - czy one nie są spowodowane większym spożyciem białka, niż organizm potrzebuje? Bo może być tak, że mamy ustalone sobie, albo lekarz nam ustalił, prawidłowe ilości białka, a w między czasie zapotrzebowanie organizmu na nie się zmieniło. Jeśli ma już mniej pracy z reperacją zdrowia, to taka sytuacja wymaga zmniejszenia ilości zjadanego białka.. Tym bardziej jeśli spożywamy najlepsze białko. Jeśli organizm jest niepotrzebnie obciążony przerabianiem nadmiaru białka na węglowodany, to skutkiem te mogą być bóle stawów i inne dolegliwości.. Tu jest link o białku z wykładu dr Pali : http://www.youtube.com/watch?v=wHhcJ9GW45s&feature=related
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
To prawda ostatnio sobie pofolgowałam z mięsem i są efekty. Więc teraz muszę się odkwasić. Na jakiś czas nie będę jadła mięsa na obiad no chyba, że nie wytrzymam jak coś smacznego ugotuję A dowiedziałam się, że wszystkie kasze mają ph zasadowy. Kasza gryczana ze względu na to,że jest prażona nie nadaje się do jedzenia, jest pozbawiona wszystkiego tego co jest w nieprażonej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Skończyłam z moimi eksperymentami z optymalną dla mnie ilością białka. Najpierw zwiększyłam ilość zjadanego białka do 60-70g dziennie i nie było to dla mnie komfortowo. Poczytałam trochę o przebiałczeniu, posłuchałam wykładu dr. Pali i zmniejszyłam do 35 - 40g dziennie. I znowu nie było dobrze. Doszłam do wniosku, że najlepsza dla mnie ilość to jest ok. 50g ( jeśli gorszej jakości to więcej) dziennie. Widocznie jest tak jak pisał BACA, że przy zbyt małej ilości białka wytwarza się w organizmie przewaga układu sympatycznego. Tyle sprawdzałam, żeby dojść do punktu wyjścia - do tego co na samym początku zalecili mi lekarze. Moje BTW 50 :140 : 60
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
czyli 1:2,8:1,2
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Średnio tak wychodzi...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zeto555
Go
|
Reniu - opisz jak wygladal ten dyskomfort na nieprawidlowej ilosci bialka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Przede wszystkim mniej energii i potrzeba większej ilości godzin snu..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|