Autor
|
Wtek: Pytania w sprawie ŻO (Przeczytany 165721 razy)
|
WojciechS
Go
|
bedac rok temu na diecie wysokobialkowej i niskoweglowodanowej (tluszczow za bardzo nie liczylem, wiec nie wiem ile go tam bylo) spokojnie, bez wiekszych trudnosci wyciskalem na laweczce o wadze ok 50 kg (3 serie po 10-12 razy), Jakis komentarz? Straszny cienias z ciebie był!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
Jakis komentarz?
Swego czasu poznałam pewnego kolesia -miał klatę trzeba przyznać i siłę ,ale on jak mówił jada jogurty,bułki ,generalnie dużo węglowodanów.To jak Ci tak zależy na sile,na mięśniach,to może powinieneś tak jadać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Jakis komentarz?
Swego czasu poznałam pewnego kolesia -miał klatę trzeba przyznać i siłę ,ale on jak mówił jada jogurty,bułki ,generalnie dużo węglowodanów.To jak Ci tak zależy na sile,na mięśniach,to może powinieneś tak jadać? Weglowodanami to on miesni sobie nie wyrobi.......no chyba, ze brzucha Do wyrobienia miesni, jak swait swiatem, zawsze potrzebne sa proteiny. Wiec jezeli sie chce trenowac na mase miesniowa to trzeba jesc duzo dobrego bialka.Bialka to (od)budowa i reganeracja, tluszcz to sila a weglowodany sa potrzebne do spalania. Poniewaz ZO/DO dazy do optymalnych i wymiarow i wagi to wg mnie nie jest to dieta dobra dla kulturystow, ktorzy chca podwoic swoja mase miesniowa. Wszystkie inne sporty "ruchowe" tak ale nie kulturystyka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
No ten chłopak mówił,że zjada chude mięso . A najlepsze do wyrobienia mięśni to są kamieniołomy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RTS
Go
|
Niektóre mięśnie "puchną" gdy muszą spalać glukozę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
Niektóre mięśnie "puchną"...
Które?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RTS
Go
|
No serducho np. (miokardiopatia, czy jak tam). Nie wiem jak z resztą mięśni ale pewnie to zaplecze do palenia węglowodanów musi mieć swoją objętość.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
No serducho np. (miokardiopatia, czy jak tam). Nie wiem jak z resztą mięśni ale pewnie to zaplecze do palenia węglowodanów musi mieć swoją objętość.
Cosik mi się widzi, że nie o te mięśnie Idze chodziło
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RTS
Go
|
Cosik mi się widzi, że nie o te mięśnie Idze chodziło Jeśli tak to muszę na konsultację okulistyczną... Ostatnio wszystko tu się sprowadza do wspólnego mianownika.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
Cosik mi się widzi, że nie o te mięśnie Idze chodziło No dokładnie.Myślałam,że o inne mięśnie chodzi ;p
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Cosik mi się widzi, że nie o te mięśnie Idze chodziło Jeśli tak to muszę na konsultację okulistyczną... Ostatnio wszystko tu się sprowadza do wspólnego mianownika. A nawet jeśli, to i tak wszystko dotyczy DO/ŻO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Niektóre mięśnie "puchną"...
Które? Musk?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RTS
Go
|
Musk? Muskuł myślowy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Libertador
Go
|
Witam po dluzszej przerwie. Zauwazylem ostatnio ze ZO/DO oslabilo moje miesnie. DO nie jest od poprawiania mięsni od tego poprawiania jest dieta "gladiatorów" czyli "pieczonego mięsa" żyli krótko ale mięśnie mieli !!!!! Ale mnie nie chodzi by miec miesnie, tylko by miec sile w miesniach, a to dwie rozne sprawy. Mozna miec miesnie niewielkie ale silne i do tego wlasnie (podobno) sluzy DO/ZO. bedac rok temu na diecie wysokobialkowej i niskoweglowodanowej (tluszczow za bardzo nie liczylem, wiec nie wiem ile go tam bylo) spokojnie, bez wiekszych trudnosci wyciskalem na laweczce o wadze ok 50 kg (3 serie po 10-12 razy), Jakis komentarz? Straszny cienias z ciebie był! haha, bardzo zabawne. Nigdy do silaczy nie nalezalem, ale pewno jakbym sie spial to z trudnosciami pewno wtedy dzwignalbym do 70kg (po 4-6 powtorzen w serii). To tez zaden wyczyn zwlaszcza gdy moi kumple robili po 80kg bez wiekszych problemow. No i jak wtedy bylem cienias, to kim teraz jestem? Weglowodanami to on miesni sobie nie wyrobi.......no chyba, ze brzucha Do wyrobienia miesni, jak swait swiatem, zawsze potrzebne sa proteiny. Wiec jezeli sie chce trenowac na mase miesniowa to trzeba jesc duzo dobrego bialka.Bialka to (od)budowa i reganeracja, tluszcz to sila a weglowodany sa potrzebne do spalania. Poniewaz ZO/DO dazy do optymalnych i wymiarow i wagi to wg mnie nie jest to dieta dobra dla kulturystow, ktorzy chca podwoic swoja mase miesniowa. Wszystkie inne sporty "ruchowe" tak ale nie kulturystyka. Ale ja nie chce trenowac na mase tylko na sile. Przynajmniej na razie, dopoki nie zrzuce sadla. Sila tak, muskulatura tez ale pozniej. Tlumacze sobie to tak; co to za chlop co to w ryj dac nie potrafi, a do tego troche sily potrzeba. Natomiast muskulatura to jak ogon u pawia, niepotrzebnie sciaga uwage innych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zeto555
Go
|
Musisz zjadac wiecej bialka i to dobrego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Ale ja nie chce trenowac na mase tylko na sile. Dlatego wlasnie napisalem to co napisalem. Jezeli chcesz trenowac na sile a nie na miesnie to musisz "kochany" zaczac jesc tluszcz. Ja stary goral jak ide plywac i wiem, ze bede plywal a nie pluskal sie w wodzie to zjadam 5 do 6 razy wiece tluszczu w stosunku do bialka. Nazwijmy to wagowo, bo to tu chyba o to chodzi, cho nie lubie pozniej dostaje wiadomosci, ze na forum "obok" twierdza, ze sie zalewam tluszczem.....byc moze. Ale do tematu. Jezeli zjem 80 gr bialka i wiem, ze ide plywac, powtzarzam plywac to tego dnia zjadam 400 gr tluszczu. Brzmi to duzo, ale ja w godzinie plywania spalam 250 gr tego tluszczu co odpowiada 780-850 kcal. A ja plywam 2-3 godzin. Czyli na dobra sprawe powinienem zjesc tluszczu wiecej. Tu biore mala poprawke, nie wiedzac w jaki sposob ktos wyliczyl ilisc spalanego tluszczu podczas mojego plywania, bo ja plywam nie jak Otlia ale jak Mark i nie wiadomo, ktora opcja jest poprawna. Wowczas slucham organizmu. Najczesciej po takim treningu nigdy niejestem glodny, bo za bardzo zmeczony i ide spac. Jezeli chodzi o Ciebie, gdzie nie chcesz robic miesni tylko sile, powinienesrozwazyc kwestie typu: zaczynam trening w proporcjach X:X:X, gdzie tluszcz jest podstawa a bialka tylko tyle abys mogl utrzymac dzisiejszy poziom miesniowy czyli wykaznik 1-en, nie przekraczajac 150 dziennie, to razy intensywnosc treningu czyli np.5 i 0,8 razy nalezna waga weglowodanow +/- 10 %. I taki powinien byc , wg mnie poczatek. Reszte sam sobie wyregulujesz sluchajac organizmu. Z tym, ze cwiczac i czujac glod jest to objaw braku tluszczu a nie bialka. To jest tylko moja sugestia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
I jeszce powiem tak, gdybym ja dzwigal na laweczce te tony, ktore Tu dzwigasz i nie pracowal na wyglad zewnetrzny a na wytrzymalosc organizmu, bo z tego co rozumiem to o to Ci chodzi, to bym zaczal inna forme treningu/ sportu. Ni ezrozum mnie zle, ale jezeli ciezary Cie rajcuja i chcesz wyrobic wytrzymalosc anie miesnie to powinienes zaczac od malych kg i dlugozamiast duze kg i malo. Zastosuj zasade typu malo a dobrze zamiast duzo i niedbale. Ja czsasami lapie sie na tym, ze przeplywajac 300 x 25 metrow zrobilem mniej niz przeplywajac 100 x 25 metrow dokladnym stylem. Mam nadzieje, ze wiesz o czym mowie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
Witam po dluzszej przerwie. Zauwazylem ostatnio ze ZO/DO oslabilo moje miesnie. DO nie jest od poprawiania mięsni od tego poprawiania jest dieta "gladiatorów" czyli "pieczonego mięsa" żyli krótko ale mię¶nie mieli !!!!! Ale mnie nie chodzi by miec miesnie, tylko by miec sile w miesniach, a to dwie rozne sprawy. Mozna miec miesnie niewielkie ale silne i do tego wlasnie (podobno) sluzy DO/ZO. To mi przypomina ostatnio czytany dowcip o "blondynce" która by chciała mieć faceta silnego wysokiego umięśnionego i lekkiego jak piórko
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
Ale mnie nie chodzi by miec miesnie, tylko by miec sile w miesniach, a to dwie rozne sprawy. Mozna miec miesnie niewielkie ale silne i do tego wlasnie (podobno) sluzy DO/ZO.
Żeby mieć siłę w mięśniach,to trzeba je najpierw mieć i to nie dwie różne sprawy,tylko sprawy ściśle ze sobą powiązane Poza tym ,to ćwicz te swoje mięśnie,to będziesz miał siłę w nich.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|