Strony: 1 [2] 3
|
|
|
Autor
|
Wtek: Hormony kory nadnerczy (Przeczytany 77768 razy)
|
MariuszM
Go
|
Nie chce mi sie pisac kolejny raz.dlugiego postu, lipnie mini opera dziala na tym forum,na DD bylo podobnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Bylo nie aktualizowac do nowej wersji Opera sie skonczyla jak przeszli na silnik chromium
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Zbudowales swoje >90kg na LC <50g Ww ? Nie, na Ww składającej się z 2% mleka i białego chleba, serio. Wiem Ja nie neguję w żadnym razie zasadności jedzenia Ww przed snem czy o innych porach, ani też faktu, że posiłkiem, treningiem czy innym stresem zmieniamy sobie środowisko endokrynne. Tylko anabolizm i katabolizm są ze sobą silnie związane i zależne i w dłuższej perspektywie manipulowanie nimi nie ma znaczenia, bo adaptacja i homeostaza są mądrzejsze... Większe mięśnie czy siła lub wydolność są daleeeeko na liście priorytetów organizmu. A z koksiarzami to było tak, że najpierw leciały sterydy, potem do koktajlu dorzucono hGH, a dopiero potem insulinę, by przełamać insulinooporność wywołaną przez GH... No to mamy wielkie bebechy i talie szerokości stodół, ale pewnie też kolorowe sny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Tak na wszelki wypadek na poprawne działanie kory nadnerczy, to albo jabłuszko na surowo, a jeszcze lepiej porzeczkę czarną ze śmietanką, albo ostatecznie pluszzzzz minerały, a desperacko, jakby dziąsła krwawiły - pigułka powlekana, jak już z tej hannusiowej wysmażonej wątroby na surowo zniknęła cała wit.C, bo ponoć "kwaśniewski każe wątrobę piec na węgiel"... Hanniuś dobrydzieciaku weź ty wreszcie do ręki choć jedną książkę Doktora, bo idiotyzmy po necie rozsiewasz, jak dawniej z "formułą 30g", bo tak u jakiegoś intelektualisty dietetycznego w necie wyczytałeś...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Utrzymuj balans m.youtube.com/watch?v=3LsOQGbgttM ,bo Co t4-t3-rt3 zmieni i muscle znikna,ewentualnie rozbijesz sie o sciane CUN,wypalisz. Kotyzolu w obecnych czasach mamy az nadto
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Utrzymuj balans m.youtube.com/watch?v=3LsOQGbgttM ,bo Co t4-t3-rt3 zmieni i muscle znikna,ewentualnie rozbijesz sie o sciane CUN,wypalisz. Kotyzolu w obecnych czasach mamy az nadto Może wy macie, ja mam w sam raz. Przez kilka tygodni stymulujących, rzadkich i intensywnych treningów i odpowiedniego jedzenia, oraz z pomocą kozieradki i buzdyganka (ale przecież one nie działają) zmieniłem 91kg i 14-15%bf na 95kg i 12%bf, poprawiłem też o 2,5 minuty 200snatchy 32kg dzwonkiem, a to wszystko będąc zaawansowanym stażem sportowcem oraz na makro ~ 1gB/kgmc zgodnie z proporcją ~ 1:3-4:1. Moim zdaniem to dobry wynik, tym bardziej, że celem było wyłącznie polepszenie rwania, oraz że brak mi wiedzy endokrynologicznej (do pięt Ci nie dorastam)... Zgadzam się z tym, co napisał Jugger na MH, teraz taka moda na rozdrapywanie szczegółów, jak ci się dziecko upierdzieli w błocie, to nie kminisz czemu, tylko umyć trza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
A.trn zrob to samo,tylko bez kozieradk. Cos takiego jak pamiec miesniowa przeciez nie istnieje,szczegolnie z Chleba i mleka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A.trn zrob to samo,tylko bez kozieradk. Cos takiego jak pamiec miesniowa przeciez nie istnieje,szczegolnie z Chleba i mleka Pewnie bez kózki ze dwa tygodnie dłużej... Nie trzeba tu mieszać pamięci, bo to nieustający proces, nie spadałem raczej nigdy poniżej 89kg i nie miałem jakichś długich przerw. I nie raz ważyłem 96kg bez żadnych supli. To nietrudne, tylko męczące: trening na hipertofię, pilnowanie michy i przy takich wagach to już ręce cierpną w nocy. Kompletnie nie rozumiem pogoni za masą dla masy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Ale ,gdy waga Ci spada 90<czujesz sie nie swojo? Widzisz, nie rozumiesz pogoni masy dla masy,bo masz jz 90kg na budziku. Inni nie rozumieja jak mozna wazyc 96kg przy 12% tt? A moze zrozumilabys mase dla masy,gdybys byl ma tluszczowce,swirtnie sie czul,ale postepow nie odnotowywal 1-2 lata~70kg . Wiesz ,do mnie pisza mlodzi ludzie z problem jw. Ty tego nie rozumiesz,bo wazysz 80kg ? Ja widze przyczyne. Mam wrazenie,ze ty widzisz skutek udawadniajac mi ,ze glodujac da sie budowac miesnie. Jest tylko jeden problem. Praktyka setek mlodych osob temu przeczy. Nie staruszkow po 30 I Elisowe BiT im "nie sluzy" ,tak jak HC BiWw
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Czytaj admina. Jak "duze" muscle,wieksza waga to silownia i antyanaboliczna insulina.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Po pierwsze dynamizm wzrostowy kończy się koło 25 roku życia i wtedy jest najlepszy okres na budowanie wagi ciała. Młodzi zawsze chcą być więksi, bo nie mogą, starsi mogą, to chcą mieć młode d..., nie dogodzisz. Z mojej praktyki wynika, że do budowy masy w ogóle Ww jest najlepsza i tyle, nie ma co dyskutować. Na LCHF nawet przejadanie się białkiem i węglami nie spowoduje takich przyrostów. Szukasz kompromisu, którego brak, moim zdaniem oczywiście. Na Ww masz stale podniesiony poziom insy i igfów i jak dodasz do tego odpowiedni poziom białka i podkręcony metabolizm hormonami tarczycy, oraz odpowiedni poziom estro i DHT wynikający z Metki czy młodości, to jesteś w domu. Ale to nie ma nic wspólnego ze zdrowiem, wręcz przeciwnie, to co powoduje wzrost mięśni, kości i więzadeł, powoduje też wzrost innych komórek... Zdrowe mięśnie są silne, ale małe, patrz ciężarowcy niższych wag i tacy będą mieli osiągi na LCHF, gimnastycy może i biegacze pewno też. Kiedy miałem 13-16 lat ważyłem 48-52 kg i byłem praktycznie pozbawiony tłuszczu, owszem jadłem głównie mleko, twaróg, chleb i ziemniaki, ale stosunkowo rzadko i młode geny sobie z tym radziły, GH i kortyzol panie, jak miałem skoki testosteronu, to skobel w piwnicy urywałem, taka siła była. Dopiero długo, długo potem nabrałem ciała, ale to przyszło samo, podwaliny miałem dobre. Nikt mnie nie przekona do spuchniętego insulinowego wołu, wolę żylasty i węzłowaty GH typ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Przeciez zylasci GH cisna na 20-30%:30%-40:30-40% ,aby pozniej wyciac sie na wolowym GH z 100-250g Ww i 300gB z mala iloscia T ,czyli glodowka. Problm w tym,ze wczesniejsza robote robia Ww i insulina z cala kaskada reakcji hormonalnych Lubisz przejaskrawiac od metabolic syndromow po profesjonalistow. Za mlodu latales,a pozniej tylko dziadkowe spacery i kilka sprintow dziennie. Ja take sprinty w wieku 14-23 lat uskutecznialem prze kilka godzin. Podobno sprinty kortyzol i GH a waga piorkowa <60-70. Mowie Ci ,za malo biegalem sprintow -malo kortyzolu,malo GH a moze to przez czas biegu i dostosowanie wlokien do treningu? pytanie retoryczne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Większość obserwacji mam na ciężarowcach, a tam nikt nie robił masy, ani nie rzeźbił, a jedzenie 25 lat temu było bardziej Ww niż korytkowe. Nie było grubasków, z wyjątkiem jednego, reszta po prostu robiła wynik, jak już ciężko było się zmieścić w wadze, to trener kazał przejść do wyższej i tyle. Same żylaki panie, bo większość jeszcze prócz sekcji pracowała, a jak się po 2 godzinnym treningu szło pokopać w halówkę to kolejne 2 godziny, a potem jeszcze sauna i pierdoołki. Z odżywek to był czasem baleron i oranżada po treningu. Nikt o diecie nie słyszał, a Omnadren to był najlepszy koks na świecie, a wynik był. Mariusz, ja nie mówię, że na ŻO mięśnie nie rosną, ale rosną dużo wolniej, choć pewnie czystsze, i jeśli ktoś koniecznie chce być na Kwaśniewskim i robić masę, na pewno skorzysta na Twoich radach, ale to kwestia priorytetów. Jak chce robić mięso, to wypad na Ww, LCHF ma trzymać metabolizm nisko, by żyć długo, zdrowo i bez miażdżycy i nowotwora, albo tłusto, albo słodko, a Ty (dla mnie) troszkę mieszasz paliwa, a na bank mieszasz w łbach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Trudno powiedzieć, bo wtedy nie znałem znaczenia pojęcia "dieta w sporcie", ergo nie obserwowałem... Ale po paru latach treningów sam jadłem dziennie 4-5 bochenków chleba i piłem 4-5 litrów chudego mleka (chude mleko, chudy twaróg i ryby były dotowane, więc śmiesznie tanie) do tego jakiś twaróg i normalny obiad, 5-6 tysi na bidę, pamiętaj, że ja wtedy jeszcze rosłem. Ale ciężsi chłopcy jedli więcej, np. 3-4 obiady na stołówce, a potem jeszcze zupa z chlebem i baleronem w plasterkach. Teraz czasem chodzę do takiej fajnej salki na SGGW, gdzie trenują trójboiści i taki wielki kulturysta, który twierdzi, że na masie zjada 1000g W dziennie. Czyli ile to jest? 10 woreczków ryżu to 700g? Wierzę mu, pamiętam jaki może być apetyt, zjadałem chleb z butlą mleka (ulubiony posiłek) i za godzinę kawał twarogu z cukrem albo obiad.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
W Genomie pamietam byly fajnie opisane cykle podbijania melatoniny i kortyzolu. W kazdym razie wszystko da sie zmienic, jestesmy panami genow, wiec chlopaki zamiast sie bic z cialem zadbajcie o umysl
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Znaczy co? Modlitwa i krzyżówki?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale jak już, to tylko na klęczkach skutkuje!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2] 3
|
|
|
|