Strony: [1] 2 3
|
|
|
Autor
|
Wtek: Zmiany na Żywieniu Optymalnym (Przeczytany 26568 razy)
|
renia
|
Zmiany na Żywieniu Optymalnym.. Wpływ Żywienia Optymalnego na biust.. Trochę wahałam się czy ten temat poruszyć – ale tylko trochę.. Zacznę od początku. Jakieś 7 lat temu moja siostra zachorowała na nowotwór złośliwy piersi. Ja – jako osoba „z grupy podwyższonego ryzyka” zaraz zrobiłam sobie też USG piersi. Wykryto u mnie jakąś zmianę o średnicy 14 mm. Wpadłam w panikę i już zastanawiałam się nad listą „gości” na moim pogrzebie. Dostałam skierowanie na badania do szpitala w Sopocie na oddział onkologiczny. Mój strach był tak olbrzymi, że nawet rzuciłam palenie . Badania wykazały niegroźne zmiany, które w późniejszym czasie całkiem zniknęły. Ale ja już byłam w tym szpitalu zarejestrowana i co pół roku jeździłam na badania (na zmianę raz USG raz mammografia). Ciągle wyniki były dobre, bez żadnych zmian - i tak przez parę lat. Zmiana nastąpiła dopiero - jak byłam niecały rok na DO. Lekarka oglądała mój wynik mammografii i porównywała z ubiegłorocznym i nie chciała wierzyć, że to są wyniki tej samej osoby – jeszcze kazała asystentce sprawdzić dokładnie, czy wyniki nie są zamienione. Ja się przestraszyłam, bo każda zmiana dla mnie wróżyła coś złego – tak do tej pory byłam przyzwyczajona. Pytałam się lekarki, czy to jest groźne – ona odpowiedziała, że groźne nie, tylko bardzo dziwne. Tkanka piersiowa znacznie zwiększyła swoją gęstość. Ja za bardzo nie wiedziałam co to znaczy. Jeszcze lekarka pytała się mnie czy zaczęłam brać jakieś hormony.. Odpowiedziałam, że nigdy żadnych nie brałam i nie biorę. Dopiero tak po roku od tego wydarzenia zaczęłam kojarzyć fakty. Zauważając, że pomimo utraty wagi na DO biust mi się znacznie powiększył i zjędrniał - zrozumiałam, że ta gęstość tkanki tłuszczowej jest wynikiem uzupełnienia w organizmie braku tłuszczu, którego wcześniej w jedzeniu unikałam – jak ognia. Tak samo jak poprawiła mi się na DO cera (skóra stała się jakby grubsza i jędrniejsza ) tak samo poprawił mi się biust – ilościowo i jakościowo. Pomyślałam sobie, że aktorki (i nie tylko) poprawiają sobie biusty chirurgicznie, a wystarczyłoby uzupełnić tkankę tłuszczową „od wewnątrz” – jedząc optymalnie. Biust składa się prawie wyłącznie z tkanki tłuszczowej – więc na chudym jedzeniu musi on ucierpieć. Jestem przekonana, że wszystkie panie będące już pewien czas na ŻO zgodzą się ze mną w tej kwestii. Przekonałam się, że to wszystko co w książkach opisuje dr Kwaśniewski sprawdza się i nie tylko to, ale dochodzi dużo więcej pozytywów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Reniu mowisz o sobie czy tez opisujesz jakis przypadek? Pytam poniewaz jest to superowe, ponownie, superowe potwierdzenie dzialania diety.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Reniu, podobną historię mam za sobą. 16 lat cierpiałam na mastopatię piersi (robią się nienaturalnie duże i są bolesne, a zbliżająca się miesiączka szczególnie nasila ból). Co roku mamografia oczywiście prywatnie bo przez NFZ czekało się od 0,5 do1 roku, badania,cytologie, biopsje i wszelakie ustrojstwa Stosując DO nagle stwierdziłam, że mam normalną wielkość piersi i ... wreszcie nie bolą. Zginęły mi też inne dolegliwści jak: hemeroidy, piasek w lwej nerce,torbirle, odciski, nerwica,nadpobudliwość, trudności w zsypianiu itp. A stało się to przy okazji bo na DO przeszłam ze względu na SM. I jeszcze jedno. Rodziłam duże dzieci (4-4,2 kg) byłam z tego b. dumna, że ja drobna, szupła istota rodzę taaaakie dzieci. Dzisiaaaj wiem, że to za ZŁEGO odżywiania. Muszam zachować na tą strasznaa chorobę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Chalina. Ja miałam też ból w jednej piersi. Była taka okresowo "tkliwa", że biada jak ktoś by dotknął. Bałam się nawet kontrolować sama piersi, bo bolało i jeszcze się obawiałam, że "coś" wykryję. Teraz jest spokój. Jakie jeszcze mogę zmiany wymienić - to w postawie (mam na myśli fizyczną - chociaż psychiczna też się zmieniła na korzyść) miałam skłonności do "okrągłych" pleców. Jak sobie przypomniałam o prostej postawie, to tylko na chwilę. Teraz mam proste plecy i nie muszę się pilnować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Reniu mowisz o sobie czy tez opisujesz jakis przypadek? Pytam poniewaz jest to superowe, ponownie, superowe potwierdzenie dzialania diety.
"adampio" pisałam o przypadku zachorowania siostry - ale go nie opisywałam. Siostra wyleczyła się tradycyjnie (operacja - bez usunięcia piersi- chemia i radioterapia) ale potem miała powikłania - nie przerzuty. Miała złe krążenie limfy, po usunięciu części węzłów chłonnych i od tego strasznie puchły jej stawy i jeszcze wpadła w głęboką depresję i 2 lata nie wychodziła z domu. Teraz jet na DO i jest praktycznie zdrowa. Ale o zmianach w tkance piersiowej to pisałam o sobie i nie jest to moja subiektywna ocena - tylko wykaz wyników badań. Subiektywna ocena tylko je potwierdza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
..A jeszcze jedno "adampio".. jeśli Twoja żona jest nadal na Diecie Optymalnej - to możesz jej już zacząć kupować staniki o dwa numery wieksze.. na pewno się przydadzą.. jako dowód chciałam wkleić moje zdjęcie toples, ale mąż nie pozwolił.. <głupi żart>
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Stosując DO nagle stwierdziłam, że mam normalną wielkość piersi i ... wreszcie nie bolą. Zginęły mi też inne dolegliwści jak: hemeroidy, piasek w lwej nerce,torbirle, odciski, nerwica,nadpobudliwość, trudności w zsypianiu itp.(
Halina (przepraszam za wcześniejsze napisanie imienia przez "CH") - pozbyłaś się bardzo dużo dolegliwości. Szkoda, że dopiero przy SM poznałaś DO. Tak jest chyba z większością osób, że muszą najpierw doświadczyć "nieuleczalnych" chorób, żeby zacząć DO. Dobrze by było, gdyby młodzi i zdrowi zaczynali się tak odżywiać - ale jak nic nie dolega - to się "takimi sprawami" na ogół nikt nie interesuje..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Halina jestes huz kope lat na ZO,napisz jak to dzisiaj jest z tym liczeniem. Przestrzegasz rygorystycznie BTW? Czy jadasz niejadalne? Czy moglabys tak ekspresowo napisac troche?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Na DO jestem od 19 sierpnia 2002 r. Poleciła mi ją lekarz neurplog u której wywczas się lecyłam, powiedziała mi, że tylko Kwaśniewski może mi pomóc. Teraz czasami liczę dla sprawdzenia czy idę w dobrym kierunku. Najtrudniejsze było ustalenie dla mnie BTW i trzeba (niestety) zrobić to samemu. Mi dużo pomogła lekarka z Katowic. Pisałam jej co jadłam i po tym objawy jakie następowały. Właśnie trzeba umieć poprawnie odczytać objawy aby móc wprowadzać korekty. Nie wiem czy tzw.'foruła życia' jest dla chorych. Jeszcze jedno - nie przesadzać z żółtkami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Moglabys podac jakies przyklady objawow po zjedzeniu czegos konkretnego? Ja wiem, ze kazdy reaguje inaczej ale moze ktos rozpozna "cos".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Np. po zjedzeniu nadmiaru żółtek (od dłuższego czasu jem 1 jajko i 2 żółtka) i zawsze biorę pod uwagę, że coś z jajka może znaleść się w innych posiłkach. Z odrobami też obchodzę się ostrożnie, natomiast móżdzek 1 w tygodniu ZAWSZE jest na moim talerzu. Mleczne jak sery. śmietana 1 raz na 10 dni. Po mlecznych i nadmiarze WW zawsze mam zaostrzenie choroby. Nigdy nie jem węgli z czekolady,jabłek, gruszek. czereśssni itp. tylko warzywa. Najlepiej mi podchodzi kapusta i brukselka ze skwarkami. 2 x w tygodniu piję małą kawe ale tylko naturalną. Lubie frytki i często je jadam. Nie jem w ogóle fermowego drobiu. Alkohol jest super w dniu, którym sie pije ale na drugi dzień spastyka ostro mi daje popalić, więc zrezygnowałam nawet z kieliszka koniaczku. Ostatnio zrobiłam sobie szczegółowe wyniki i mam niedobory w elektrolitach, więc stosuję suplementy firmy Nurtlile oraz Joalis.
Najmniej wiadomośsci jest o prądach selektywnych, a biore je co pół roku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Czytalem Twoje wczesniejsze wpisy i wiem, ze mialas pare chorob, do ktorych dopasowalas swoja diete i nie dziwie sie, ze Twoja dieta jest dosc "surowa". To wlasnie tez dowod na to, jak organizmy sa rozne.
Z tego tez wynika, ze zjadasz bardzo malo bialka, czy tak? Weglowodany, rzecz jasna zjadamy przedewszystkim w formie warzyw. A ile i jaki zjadasz tluszcz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Bialka jem 35-40 g (żadko bywa 40 g) tego najlepszego. Natomiast tłuszcz to głównie: szpik kostny i słonina, czasami jak mam ochotę to łyżeczką zjem nawet pół kostki masła. Pomimo tego SM czaszmi daje mi się we znaki. Nie wiem od czego to zależy???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Ale czy jedzac tak jak piszesz masz odpowiednie BTW?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Moje BTW to zazwyczaj 0,6-2,5-3-1,4 czasami ww jest 1,2
Chyba to nieoptymalnie. Spóbuje przez tydzień 0,8-2,5-3-0,8 do 1
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Moje BTW to zazwyczaj 0,6-2,5-3-1,4 czasami ww jest 1,2
Chyba to nieoptymalnie. Spóbuje przez tydzień 0,8-2,5-3-0,8 do 1
Nie rozumiem Twoich cyferek. BTW powinno byc stosunkem T i W do B gdzie B= 1 Czyli 1:2,5-3,5:0.5-1,5 Czyli, ze jezeli zjadasz 40 gr bialka to to 40 gr bialka to jest wykladnik "1" wg ktorego budujesz rownanie. Czyli jezeli zjadlas 40 gr Bialka to powinnas zjesc do max 140 gr tluszczu oraz max 60 gr weglowodanow
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Stosunek BTW wylicza się do WAGI NALEŻNEJ człowieka. I tak: mam160 cm , biorę wagę 60 kg (nie wyliczam - 10%)i od tego liczę np. B-0,8 T-2,5-3,0 W1-1,2 ,a białka 1g na wage należną brałam przy przebudowie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Halinko obawiam się, że przy takiej ilości białka, tłuszczu i węglowodanów jak spożywasz, wyszłaś z optymalnych proporcji (pól roku temu miałam podobnie). Zacznę liczyć po kolei: Bialka jem 35-40 g (żadko bywa 40 g) tego najlepszego.
B=35g (najczęściej) T= (piszesz, że od 2,5 - 3 w stosunku do wagi należnej - czyli u Ciebie do 60kg) czyli to jest 140 - 180g. Załóżmy, że spożywasz ich 160g T=160 Węglowodany (liczone z BTW od wagi należnej) Moje BTW to zazwyczaj 0,6-2,5-3-1,4 Czyli 1,4 od 60 kg wynosi 84g. Teraz otrzymujemy B=35 T=160 W=84 Aby obliczyć Twój stosunek B:T:W dzielimy wszystko przez białko - czyli przez 35g i wychodzi nam : B = 35g :35g=1 T= 160 :35g= 4,6 W = 84 :35g = 2,4 Czyli B:T:W wynosi u Ciebie 1: 4,6 : 2,4 Chyba, że coś sknociłam przy liczeniu (myślałam, że "adampio" to policzy, a On się obija - nie chcę mu zabierać fuchy ) Halinko - nie chcę Ci niczego doradzać, bo cierpisz na poważną chorobę i tutaj powinien - moim zdaniem - Twój jadłospis zweryfikować dobry lekarz optymalny. Wiem, że Twoja opinia o nich nie jest najlepsza (pewnie masz niezbyt dobre doświadczenie), ale mogłabyś np. zadzwonic do placówki OSBO i doradzić się, gdzie w Twojej najbliższej okolicy przyjmuje dobry lekarz optymalny, który ma dobre wyniki w leczeniu SM. Ja poznałam panie w arkadii, które były praktycznie wyleczone z SM. Wiem, że każdy przypadek jest inny i różne stopnie zaawansowania choroby. Ale ja szczerze radziłabym Ci próbować nie na własna rękę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Stosunek BTW wylicza się do WAGI NALEŻNEJ człowieka. Przedewszystkim jest tu powazny blad w zrozumieniu zasad ZO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"adampio" ja źle liczyłam?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2 3
|
|
|
|