Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Wdrażanie pokarmów stałych u niemowląt (Przeczytany 9604 razy)
|
Anix
Go
|
8 kwietnia 2010 urodziłam śliczną, zdrową OPTYMALNĄ córeczkę. Oczywiście karmię cały czas piersią (w szpitalu powiedziano położna powiedziała, że mam mało pokarmu i radziła od razu przejść na mleko modyfikowane - powiedziałam sobie NIGDY! i oczywiście pokarmu miałam i mam sporo ) Niestety moja czteromiesięczna pociecha od pewnego czasu "strzeliła focha" i muszę ją karmić na pół śpiąco bo inaczej rozgląda się na boki, pręży i wymachuje rękami i nogami i nie chce pić , ale ja się nie poddaje bo dzięki temu, że karmi je optymalna mamusia jest okazem zdrowia. W związku z powyższym chciałabym jej w najbliższym czasie zacząć wdrażać pokarmy stałe. Wyczytałam w książce autorstwa: J. Kwaśniewski, M. Chyliński "Dieta Optymalna" str. 229, że "od 3 lub 4 miesiąca życia należy podawać dziecku, prócz piersi w niewielkich ilościach produkty pochodzenia zwierzęcego". Autorzy książki napisali, że wskazane jest zacząć od żółtka z masełkiem lub śmietaną. Bardzo proszę optymalne mamusie i tatusiów o pomoc i poradę jak wdrożyć produkty stałe do menu niemowlaka. W jakiej postaci przygotować pierwsze pokarmy(proporcje masełka lub śmietany względem żółtka, czas gotowania żółtka (czy tylko sparzyć jajko)) w jakich ilościach i po jakim czasie wdrażać kolejne (rosołki, kisielki wg przepisów JK). Mam też pytanie do optymalnych matek ile razy dziennie karmią swoje pociechy z piersi ( chodzi o 4 miesięczne dzieciątko), bo zdaje sobie sprawę, że nasze mleczko jest dużo bardziej tłuste niż kobiet żywiących się tradycyjnie. Z góry dziękuję za pomoc!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gosia
Go
|
Witam, może jakaś optymalna mama podzieli się swoim doświadczeniem we wprowadzaniu dodatkowych pokarmów do żywienia niemowlaka. Mam prawie 6 miesięcznego synka i nie wiem gdzie szukać informacji na ten temat. Może ktoś mi tu na forum coś podpowie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...Wyczytałam w książce autorstwa: J. Kwaśniewski, M. Chyliński "Dieta Optymalna" str. 229, że "od 3 lub 4 miesiąca życia należy podawać dziecku, prócz piersi w niewielkich ilościach produkty pochodzenia zwierzęcego"...
W mojej książce tego nie ma... może mam inne wydanie i na innej stronie to jest? U Was to się zgadza? Ale przypuszczam, że tyczy to się matek, którym brakuje pokarmu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...ale chyba optymalnym mamom pokarmu nie brakuje... doświadczeniem niestety podzielić się nie mogę... :?nmj
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
Tu jest pare wskazowek w tym watku http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4646.160chodz i pare niejasnosci Mam nadzieje ze Pan Tomasz bedzie nas troche bardziej kierowal, bo przeciez bardziej wazne jest chować zdrowe optymalne nowe pokolenie niz leczyc jak to jest w watku "pytania do ministra ..."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
friga
Go
|
Pewnie cos mnie umknelo Dziekuje Reniu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gosia
Go
|
Tak, dziękuję za linka . Już wcześniej go znalazłam, ale i tak wydaje się to zbyt mało ... A co do ilości pokarmu to jak najbardziej mam go sporo, bardzo tłuste i nasz Szkrab pięknie rośnie. Dokładnie tak jak opisywał dr Kwaśniewski No nic...jakby ktoś z Was coś znalazł/wiedział to będę bardzo wdzięczna za porady dotyczące wprowadzania nowych pokarmów do żywienia niemowląt. Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Tak, dziękuję za linka . Już wcześniej go znalazłam, ale i tak wydaje się to zbyt mało ... A co do ilości pokarmu to jak najbardziej mam go sporo, bardzo tłuste i nasz Szkrab pięknie rośnie. Dokładnie tak jak opisywał dr Kwaśniewski No nic...jakby ktoś z Was coś znalazł/wiedział to będę bardzo wdzięczna za porady dotyczące wprowadzania nowych pokarmów do żywienia niemowląt. Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów My karmiliśmy wyłącznie piersią do ok. 7 miesiąca, potem córa zaczęła się gapić na nas jak jedliśmy, to dawaliśmy żółtko, potem to żółtko na bulionie, potem łychę mięsa mielonego co drugi dzień. Potem przyszła kolej na baby led weaning, dostawała na talerzu ugotowane i surowe odrobiny, co było pod ręką: warzywa, owoce, ziemniaki, żółtka, masło, mięso i takie tam, których nie pomnę. Przez długi czas nie zauważyliśmy żadnych preferencji smakowych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
A ja widze takowe preferencje, ze wlasnie owoce nie bardzo sa lubiane przez naszego synka, ale jak daje tlusty ser ze smietanka albo maslo z zoltkiem to nigdy sie nie skrzywi. A jakby mu tak odebrac przed czasme takie smakolyki to piszczy:) a jak odbiore jablko to sie nawet nie orientuje kiedy bo i tak srednio je zajada:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|