Autor
|
Wtek: DO po przebytej chorobie nowotworowej, obecnie cukrzyca i niedoczynność tarczycy (Przeczytany 538657 razy)
|
Iga
Go
|
Można się obejść, ALE CO TO ZA ŻYCIE?
Co to za życie ,kiedy z rana nie można sobie zapalić i wypić kawę A potem człowiek budzi się z ręką w nocniku i nie pamięta słów,kiedy mówił ,że ;"na coś trzeba umrzeć" .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Formułę 2*c*z, która głosi: coś za coś, można również wyrazić wformie c*z*c = ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
Można się obejść, ALE CO TO ZA ŻYCIE?
Co to za życie ,kiedy z rana nie można sobie zapalić i wypić kawę A potem człowiek budzi się z ręką w nocniku i nie pamięta słów,kiedy mówił ,że ;"na coś trzeba umrzeć" . To ja jakiś dziwny jestem. Z innej planety.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RTS
Go
|
...Potwierdza się to, że w Indeksie Glikemicznym są błędy. Kawa ma IG 35, należ do grupy najniższych, a mimo to znacznie podwyższa cukier, nie wiem nawet czy nie bardziej jak ziemniaki.
Uczyłem się dawno, dawno temu, że bez trzustki doskonale radzą sobie trawożerne, a drapieżniki szybko charłacieją w krótkim czasie ze skutkiem śmiertelnym u człowieka. Trzustka to wyjątkowo podatny narząd na odruchy humoralne - działa najintensywniej po 3-4 minutach od chwili spożycia pokarmu przez około 4-6 godz., ale i nerwowe (CUN), a szczególnie autonomiczne (AUN) przez nerw błędny. Ciekawostka: to ten, który decyduje jakie IG mają spożyte pokarmy, o czym wynalazcy IG się jeszcze nawet nie śni, bo tylko stwierdził, że... I tak: drażnienie przywspółczulne pobudza komórki beta, a współczulne komórki alfa. Pewnie powinienem napisać, co wydzielają komórki alfa? A taki glukagon... I mógłbym tu napisać dużo więcej, ale mi się nie chce rozkręcać tematu... Dopiszę tylko, że regulacja tych około 5g glukozy rozpuszczonej we krwi, to proces bardzo złożony, a insulina to tylko taki jeden elemencik, który cukrzycy kochają, ale i diabetolodzy, farmaceuci i ..., bo przez to żyją dostatnio.
PS ciekawostka 1: żadne helicobacter pylori, a tylko niewłaściwe pobudzenie nerwu błędnego powoduje wrzody żołądka, o czym się oczywiście nie wie, bo się nie czyta Kwaśniewskiego, a jeśli już, to nie to co trzeba. ciekawostka 2: - jednym z najsilniejszych i najszybszych regulatorów poziomu cukru we krwi jest ilość kwasu węglowego rozpuszczonego we krwi. ciekawostka 3: geny nie uruchamiają się "same z siebie".
Wszystko mi się pomieszało? Ale chętnie się od was nauczę i o IG i o działaniu AUN. Może czegoś nie wiem? Co do działamia układu wegetatywnego (po chińsku - ing i jang) to wiem, że: w warunkach fizjologicznych (zdrowie) istnieje równowaga między pobudzeniem układów (napięcie współczulnego - fizjologiczna sympatyktonia - nie mylić z sympatektomią - i napięcie przywspółczulnego - fizjologiczna wagotonia). W stanach chorobowych zaś występuje często nierównowaga okraślana jako: patologiczna wagotonia lub sympatyktonia. W przypadku choroby wrzodowej występuje wagotonia i aby się jej pozbyć medycyna stosuje zabieg o nazwie wagotomia - odnerwienie przywspółczule żołądka - w celu zmniejszenia wydzielania soku żołądkowego, (którego wyższy poziom sprzyja rozwojowi helikobacter pylori), co teoretycznie ma sprzyjać gojeniu lub zapobieganiu powstawania nowych nadżerek. Wytrucie zaś antybiotykiem bakterii nie leczy wrzodów żołądka - o czym donoszono już w czasopismach naukowych.
PS ani sympatektomia (powodująca często impotencję u mężczyzn i oziębłość płciową u kobiet) nie leczy miażdżycy, ani wagotomia nie leczy wrzodów żołądka ponieważ oba zabiegi nie usuwają przyczyny choroby, a jedynie niepotrzebnie (przez błędne "naukowe" poglądy) okaleczają na stałe. A na zajmowanie się IG - szkoda czasu, bo też są doniesienia naukowe, że nie ma to żadnego wpływu na poprawnie działający organizm.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Nie sądzę bym mogła zrezygnować z kawy, ale spróbuję pić słabszą, choć i tak nie pijam mocnej. Kawa rzeczywiście daje mi z rana niezłego kopala. Mało sypiam, i tylko kawa z rana szybko stawia mnie na nogi. Piję tylko jedną dziennie, to mi wystarcza. Myślę więc, że wielkiej tragedii nie będzie, biorąc pod uwagę zmiany w swoich nawykach żywieniowych, jakie dotąd udało mi się poczynić, w dodatku te zmiany działają:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
No i bardzo dobrze. Jak weźmiesz jeszcze pod uwagę że trzeba więcej sypiać i przy lepszym odżywianiu ma się więcej energii to z czasem może ta kawa stanie się zbędna lub po prostu nie będzie czynić takich szkód. c*z*c, jeżeli się nie mylę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Z tym "więcej sypiać" to wciąż problem, ale już nie tak wielki, jak miesiąc temu więc i tu idzie ku lepszemu IG poszczególnych produktów testuję na sobie i nadaję im własne IG. Kawa na przykład od dzisiaj ma u mnie nie 35, a 65.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
No ale w tym rzecz, ty byś chciała wszystko na już. Tak się nie da. I trzeba mieć świadomość czasu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
No ale w tym rzecz, ty byś chciała wszystko na już. Tak się nie da. I trzeba mieć świadomość czasu.
Żadne na już Już to ja chcę ustalić normy najbardziej odpowiadające mojemu organizmowi, a i to trwa już od miesiąca przecież. Dzięki Wam zaczęłam wszystko od nowa analizować, testować, porównywać. Sporo jest jeszcze do zrobienia i ja tę świadomość mam a i czasu nie mało
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
"na coś trzeba umrzeć" . Najlepiej i najmądrzej na starość się umiera, ale kogo dziś stać na taki zaszczyt!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Najlepiej i najmądrzej na starość się umiera, ale kogo dziś stać na taki zaszczyt!
Optymalnych
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Postęp nauk medycznych jest tak szalony, że ze starości ludzie już dziś nie umierają...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Najlepiej i najmądrzej na starość się umiera, ale kogo dziś stać na taki zaszczyt!
Optymalnych Niestety nie wszystkich. Niektórzy przechodzą na DO za późno, jak już medycyna konwencjonalna nie może im pomóc. Poprawiają sobie komfort życia, ale na długowieczność nie zawsze mogą już liczyć..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Reniu, poprawa komfortu życia, to też bardzo dużo. Chociaż tyle, a dla wielu, aż tyle
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Zgadzam się z Tobą..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jeśli coś dolega, to nic innego człowieka nie interesuje - a jak tylko mija, to się szybko o tym zapomina..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
Postęp nauk medycznych jest tak szalony, że ze starości ludzie już dziś nie umierają...
Dobre.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BACA
Go
|
zonia - pytałaś czy piję kawę. Nie oiję - a właścxiwie to czasem piję. Kiedy? Wtedy gdy potrzebuję nie spać w nocy. Ale nie dlatego że kawa mnie pobudza. Są noce gdy potrzebuję się wyspac i takie /np: Sylwester/ gdy nie chciałbym być śpiący. Jeżeli nie chce spać w nocy to muszę pobudzić układ S i wtedy nie śpię. Nie mogę tego uzyskać zmniejszając węgle /arytmia/, ani też nie mogę obniżać białka /bóle w klatce piersiowej/. Kawa ale niesłodzona przesuwa mnie skutecznie S - i nie śpię, a do tego jeszcze 2 tabliczki czekolady /endorfina/ i jest ok.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"BACA" aż dwie tabliczki czekolady ?..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
Można zamiast kawy pijać jaką herbatę zieloną.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|