Autor
|
Wtek: DO po przebytej chorobie nowotworowej, obecnie cukrzyca i niedoczynność tarczycy (Przeczytany 538810 razy)
|
wloczykij
Go
|
Skądinąd bardzo pouczające są te przypadki. Tutaj jest strona i historia tej dziewczyny: http://rozanowak.pl/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tymoteusz82
Go
|
ŻO/DO ma zły PR? Po co to uogólnienie/generalizacja? U niekompetentnych ma Pani Tereso, jezeli 99% lekarzy na DO/ZO reaguje jak diabeł na wode święconą, a 90% społeczeństwa puka sie w głowę gdy o niej slyszy, to stwierdzenie ze DO/ZO ma "złą prasę" jest jak najbardziej uczciwe. Czy nam sie podoba czy nie, to wlasnie wiekszosc (tutaj nawet wiecej niz ogromna wiekszosc) ustala odczucia ludzi wzgledem omawianej tu sprawy. Mozemy ich nazwac niekompetentnymi, ale co z tego skoro ci niekompetentni w sprawie DO/ZO to prawie wszyscy jacy w ogole istnieja?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Nic - tylko się cieszyć, ze jesteśmy w tej mniejszości..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
...ale tu potrzeba głębszego powrotu do natury.
Może chodzi o ŻO -czyli też Życia Optymalnego ,powrotu do Optymalnego Życia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
...ale tu potrzeba głębszego powrotu do natury.
Może chodzi o ŻO -czyli też Życia Optymalnego ,powrotu do Optymalnego Życia No tak. Ładnie powiedziane. Nie można się nie zgodzić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Panie Tmoteuszu, mnie kardiolog doradzał nosić w każdej kieszeni nitorglicerynę... W takim byłam stanie, że drogę do śmietnika, który stoi na końcu niedużego bloku w którym mieszkam, mogłam pokonać na trzy raty. Przy innych drogach przystanków musiało być proporcjonalnie więcej.
Moja doktórka pierwszego kontaktu przeczytała książki dr Kwaśniewskiego (pożyczała ode mnie) i orzekła, że, cytuję, "ten facet ma rację, ale jak to zrobić: godzinami uczyć pacjenta, a on po drodze do domu nakupi sobie pączków, bo je zobaczy na wystawie w sklepie?" Miała sporo racji? Bo tu trzeba wszechobecnej kampanii, a dla takowej przeciwników jest moc: przemysł farmaceutyczny i parafarmaceutyczny, przetwórstwo spożywcze, a jeszcze i sporo... noblistów. Moja doktórka czytała książki, że zaś dolegliwości nie miała, nadwagi też nie, to i dla siebie z nich nie skorzystała. Zawał przeszła niespodziewanie, w pracy jej się przydarzył. A ja jak dotąd bez zawału i normalnie chodzę, normalnie czyli bez potrzeby odpoczywania co parę kroków.
Mąż znajomej poważnie chory na POChP dostał dobrą radę od przyjaciela, onkologa z zawodu, by się nauczył DO. Znajoma chętna była, książki kupiła, przeczytała, o moich przejściach wiedziała, ale jej mąż nie wyobrażał sobie, że może tak jeść. I znajoma jest wdową. Nic się nie dało zrobić. Część lekarzy na własny użytek, dla siebie używa D/ŻO, a pacjentów traktuje wg przyjętych w standardowej opiece medycznej procedur. Pensja musi być.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
O 16:40 mam wizytę u swojego lekarza - tradycyjnego. Ciekawa jestem co ma mi do powiedzenia Czy udało mu się namierzyć lekarza optymalnego w naszym mieście, czy sam poświęci swoją dotychczasową wiedzę medyczną dla DO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
No to jestem po wizycie u doktora Do teraz nie mogę wyjść z szoku. Na wszelki wypadek, przezornie, wzięłam ze sobą jedną z książek dr Jana Kwaśniewskiego, tę co mam dla mojej siostry. Pan doktor nie potrafił wskazać mi lekarza, który na naszym terenie zajmował się leczeniem za pomocą DO. Poinformował mnie jednak, że jutro, kiedy odbiorę wyniki badań i wrócę z nimi do niego, widząc jak przez ten rok, od kiedy u niego nie byłam, a jak się zmieniłam, porozmawiamy szerzej na temat sposobu, w jaki do tego stanu doszłam i postara się prowadzić mnie tą droga dalej, wziąwszy szczególnie pod uwagę choroby, które przeszłam i obecne. Tymczasem przepisał mi paski do glukometru i...artorec Uprzejmie poinformowałam go, że od stycznia nie biorę żadnych leków i nie zamierzam. Uśmiechnął się, a ja spytałam, czy byłby zainteresowany przeczytaniem książki na temat DO (zresztą nie tylko tej), gdy wyraził chęć, wręczyłam mu dwie książki. Zaznaczyłam, że tylko pożyczam A zatem, jutro ostateczna rozgrywka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Ostateczna?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Ostateczna?
Tak, bo na podstawie wyników, z którymi do niego jutro pójdę, a które mają mu powiedzieć, czy jestem na dobrej drodze. Ja juz to wiem, doktor musi oprzeć się na wynikach
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Zoniu, co z "ostateczną" rozgrywką? Do spotkania doszło?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Zoniu, co z "ostateczną" rozgrywką? Do spotkania doszło?
Przełożona na wtorek, sama zawiniłam, ale do wtorku szybko zleci:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Na stronie, do której link podał dzisiaj w innym wątku, WojciechS, na końcu artykułu czytamy wnioski :
1. Przyczyną naczelną cukrzycy typu I jest zbyt duża zawartość węglowodanów w diecie w stosunku do podawanego białka, przy niskiej jego wartości biologicznej. 2. Przyczyną naczelną cukrzycy typu II jest inny skład diety, w której głównym źródłem energii stają się tłuszcze, a dostarczane równocześnie węglowodany przekraczają możliwości organizmu pełnego ich spalenia, czy przetworzenia. 3. Żywienie optymalne jest leczeniem przyczynowym w cukrzycy typu II. 4. Przyczynowe leczenie cukrzycy typu I będzie możliwe po opracowaniu zasad postępowania z tymi chorymi w warunkach przejściowych. 5. Średni wiek zachorowania na cukrzycę u chorych mężczyzn był o ponad 5 lat niższy niż u kobiet.
Czy z pkt.2 tych wniosków wynika, że przyczyną cukrzycy typu II jest zbyt duża ilość spożywanych tłuszczów, w stosunku do równie zbyt dużej ilości węglowodanów, czy należy ten punkt rozumieć inaczej? No, bo chyba nie chodzi tu jednak o zbyt dużą ilość spożywanych tłuszczów, biorąc pod uwagę, iż zaleca się cukrzykom w/g tego samego artykułu, spożywanie w proporcjach 1: 3-4 : do 0,6. Wiem, że doskonale znany jest Wam mechanizm, jaki należy tu zastosować, by ten tłuszcz był spalany. Dla mnie z tego punktu (pkt.2) wynika, że przyczyną cukrzycy typu II jest spożywany tłuszcz, a z drugiej strony zaleca się 1: 3-4 : do 0,6. No i czy dla osób takich jak ja, czyli chcących schudnąć, te proporcje są wskazane? Wcześniej adampio wskazał mi proporcje i do tej pory starałam się ich trzymać, z całkiem dobrymi rezultatami. Niemniej jednak chciałabym dokładnie zrozumieć ten 2 punkt podanych wniosków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
tu jest link do wspomnianej wyżej strony: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=64Szkoda, że wpisu nie można edytować, często dopiero po sekundzie od wysłania wpisu, coś nam sie jeszcze przypomina i trzeba pisać to w nowym poście
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
2. Przyczyną naczelną cukrzycy typu II jest inny skład diety, w której głównym źródłem energii stają się tłuszcze, a dostarczane równocześnie węglowodany przekraczają możliwości organizmu pełnego ich spalenia, czy przetworzenia.
, "Zoniu" tutaj jasno jest napisane, że tłuszcze są głównym źródłem energii (czyli jak w DO) - i to jest dobre dla organizmu, a węglowodanów jest za dużo i to jest ta przyczyna cukrzycy..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Reniu, w tym zdaniu:
"2. Przyczyną naczelną cukrzycy typu II jest inny skład diety, w której głównym źródłem energii stają się tłuszcze ". Mnie to zdanie mówi o tym, że to tłuszcze traktowane jako główne źródło energii, przyczyniają się do cukrzycy II. Dlatego miałam nadzieję, że ktoś naprawdę zorientowany dokończy to zdanie, wyjaśniając tym samym, co robić należy by tłuszcze w tej diecie dalej mogły być głównym źródłem energii, ale by jednocześnie nie były czynnikiem wywołującym cukrzycę II.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Mam nadzieję, że ktoś naprawdę zorientowany to wyjaśni. Teraz podałaś pół zdania, a kontekst jest inny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Teraz podałaś pół zdania, a kontekst jest inny.
Reniu, cale to zdanie ma dla mnie to samo znaczenie, a skróciłam by wyłuszczyć to, o co najbardziej mi chodziło
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Sandman80
Go
|
Reniu, cale to zdanie ma dla mnie to samo znaczenie, a skróciłam by wyłuszczyć to, o co najbardziej mi chodziło nie, nie ma tego samego znaczenia a ogólnie chodzi o złe proporcje miedzy węglowodanami a tłuszczami i dlatego według mnie jest ważne zrozumienie zasad DO aby potem nie wydawało sie ze tylko coś sie stosuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|