Autor
|
Wtek: Cukrzyca (Przeczytany 1650467 razy)
|
Stat
Go
|
Stat rozumiem, że 5500kcal zjadasz w dzień po maratonie? 5500 kcal chyba jeszcze nigdy nie zjadłem, ale moja średnia jest niecałe 3500, co "konwencjonalny dietetyk uznałby za liczbę znacznie za dużą, ale może właśnie on tutaj miałby racje? Dr Kwaśniewski pisze, że kierujemy się tylko proporcjami. Ale wydaje mi się, że jak to wszystko zliczam, za dużo myślę o jedzeniu i staję się bardziej głodny. Dlatego na razie od 2 lat zaniechałem zliczania, choć nauczony wcześniejszym doświadczeniem nadal staram się utrzymywać dietę optymalna. Maratonów nie biegam, ale uprawiam trochę innych zabaw ruchowych jak narty, rower, kajak, pływanie - o czym napisałem więcej nieco wcześniej. Pozdrowienia, Stat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Bardzo proszę o pomoc jeśli ktoś mógłby mi coś w sprawie moich dolegliwości powiedzieć.
Jedynym rozsądnym wyjściem według mnie jest wizyta u lekarza optymalnego...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
POnizsze proporcje gwarantują ci rozchwianie metabolizmu i wpędzenie siebie w jeszcze większe kłopoty zasadą DO jest ( w skrócie ) 0,8g W na kilogram wagi należnej CODZIENNIE, na początku około 1,2g B na kgwn a tłuszczu około 2,5-3,5 razy tyle co białka i po okresie dostosowania do nowego odżywiania stopniowe zmniejszanie białka do zapotrzebowania organizmu, w zależnosci od rodzaju , wieku i płci 0,5-0,8 g na kgwn, ale to wszystko masz dokładnie opisane np. tu http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80"Generalną zasadą Żywienia Optymalnego jest zachowanie właściwych proporcji między tymi składnikami. Jako ogólną zasadę można przyjąć: 1 : 2,5-3,5 : 0,5. Oznacza to, że na 1 gram spożytego białka powinno przypadać w diecie 2,5 do 3,5 grama tłuszczu i 0,5 grama węglowodanów. Taka proporcja przy założeniu, że białka i tłuszcze są głównie pochodzenia zwierzęcego zapewnia prawidłową pracę organizmu w początkowym okresie Żywienia Optymalnego Po przystosowaniu się organizmu do nowej diety zapotrzebowanie na białko zmniejsza się. Zmniejsza się również, gdy spożywa się białko o najwyższej wartości biologicznej. Wówczas proporcja między białkiem i węglowodanami jak 1 : 0,5 nie obowiązuje. Może być 1 : 1 lub nawet 1 : 1,5. " Nie bardzo rozumiem. Przecież w źródłach, np. "Dieta Optymalna" Jan Kwaśniewski i Marek Chyliński, wydawca "Prasa Sląska" Katowice 1997, str. 43 a także w wielu miejscach na internecie patrz: http://www.google.pl/search?num=50&hl=pl&biw=1024&bih=683&q=%2B%221+%3A+2%2C5+-+3%2C5+%3A+0%2C3+-+0%2C5%22&btnG=Szukaj&aq=f&aqi=&aql=f&oq= złota proporcja diety optymalnej B:T:W=1:2,5-3,5:0,3-0,5. U mnie wyszło średnio 1:2,8:0,35. Czyli wszystko jest w normie. Czyżby dieta optymalna już tak swoje zasady zmieniła? Przecież Dr Kwaśniewski wyraźnie mowi, że nie ważne są kalorie, a więc i wagi pojedynczych składników odżywczych, a tylko ich proporcje. Nie sądzę żeby inni uzyskiwali zawsze idealne proporcje. Z ludźmi z którymi rozmawiałem to nikt dokładnie niczego nie zlicza. Wszyscy stosują dietę na oko. Wątpię, żeby w ten sposób utrzymywali zawsze idealne proporcje. Czyli co w/g najnowszych wzorców powinienem robić? 1) ustalić najpierw dzienną wagę węglowodanów precyzyjnie na 0,8g na każdy kilogram mojej wagi należnej? 2) a później zgodnie ze złotą (ale już tą nową) ustalić granice dziennej dawki tłuszczów i białek? Pozdrowienia, Stat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
POnizsze proporcje gwarantują ci rozchwianie metabolizmu i wpędzenie siebie w jeszcze większe kłopoty zasadą DO jest ( w skrócie ) 0,8g W na kilogram wagi należnej CODZIENNIE, na początku około 1,2g B na kgwn a tłuszczu około 2,5-3,5 razy tyle co białka i po okresie dostosowania do nowego odżywiania stopniowe zmniejszanie białka do zapotrzebowania organizmu, w zależnosci od rodzaju , wieku i płci 0,5-0,8 g na kgwn, ale to wszystko masz dokładnie opisane np. tu http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80"Generalną zasadą Żywienia Optymalnego jest zachowanie właściwych proporcji między tymi składnikami. Jako ogólną zasadę można przyjąć: 1 : 2,5-3,5 : 0,5. Oznacza to, że na 1 gram spożytego białka powinno przypadać w diecie 2,5 do 3,5 grama tłuszczu i 0,5 grama węglowodanów. Taka proporcja przy założeniu, że białka i tłuszcze są głównie pochodzenia zwierzęcego zapewnia prawidłową pracę organizmu w początkowym okresie Żywienia Optymalnego Po przystosowaniu się organizmu do nowej diety zapotrzebowanie na białko zmniejsza się. Zmniejsza się również, gdy spożywa się białko o najwyższej wartości biologicznej. Wówczas proporcja między białkiem i węglowodanami jak 1 : 0,5 nie obowiązuje. Może być 1 : 1 lub nawet 1 : 1,5. " Nie bardzo rozumiem. Przecież w źródłach, np. "Dieta Optymalna" Jan Kwaśniewski i Marek Chyliński, wydawca "Prasa Sląska" Katowice 1997, str. 43 a także w wielu miejscach na internecie patrz: http://www.google.pl/search?num=50&hl=pl&biw=1024&bih=683&q=%2B%221+%3A+2%2C5+-+3%2C5+%3A+0%2C3+-+0%2C5%22&btnG=Szukaj&aq=f&aqi=&aql=f&oq= złota proporcja diety optymalnej B:T:W=1:2,5-3,5:0,3-0,5. U mnie wyszło średnio 1:2,8:0,35. Czyli wszystko jest w normie. Czyżby dieta optymalna już tak swoje zasady zmieniła? Przecież Dr Kwaśniewski wyraźnie mowi, że nie ważne są kalorie, a więc i wagi pojedynczych składników odżywczych, a tylko ich proporcje. Nie sądzę żeby inni uzyskiwali zawsze idealne proporcje. Z ludźmi z którymi rozmawiałem to nikt dokładnie niczego nie zlicza. Wszyscy stosują dietę na oko. Wątpię, żeby w ten sposób utrzymywali zawsze idealne proporcje. Czyli co w/g najnowszych wzorców powinienem robić? 1) ustalić najpierw dzienną wagę węglowodanów precyzyjnie na 0,8g na każdy kilogram mojej wagi należnej? 2) a później zgodnie ze złotą (ale już tą nową) ustalić granice dziennej dawki tłuszczów i białek? Pozdrowienia, Stat Niestety nie mam szans. Pracuję i mieszkam obecnie na innym kontynencie. A tu mogę jedynie odwiedzić tylko zwykłego lekarza, który najpewniej jak tylko usłyszy jak ja się odżywiam, odmówi mi dalszej jakiejkolwiek pomocy. Słyszałem, że lekarze dziś mają takie prawo. Pozdrowienia, Stat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Bardzo proszę o pomoc jeśli ktoś mógłby mi coś w sprawie moich dolegliwości powiedzieć.
Jedynym rozsądnym wyjściem według mnie jest wizyta u lekarza optymalnego... Niestety nie mam szans. Pracuję i mieszkam obecnie na innym kontynencie. A tu mogę jedynie odwiedzić tylko zwykłego lekarza, który najpewniej jak tylko usłyszy jak ja się odżywiam, odmówi mi dalszej jakiejkolwiek pomocy. Słyszałem, że lekarze dziś mają takie prawo. Pozdrowienia, Stat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Kolejna ofiara zaniżonych norm? Cukrzyca to glukoza w moczu była, a nie poziom cukru we krwi! Ale teraz dzięki genialnemu zaniżaniu norm cukrzyca to już ponoć 120mg% Jak zdrowiuśki trafi w łapska medycyny normatywnej, to już się z rąk specjalisów nie wyrwie, bo normy zrobią z niego choruśkiego! Stat A dlaczego masz takie różnice w ilości przyjmowanego pokarmu? Np: białko od 52g do 263g? To jest patologia, jeśli jednego dnia zjada się pięć razy więcej białka, ponieważ zapotrzebowanie na białko jest zawsze dość stabilne!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"Przyczynowe leczenie cukrzycy żywieniem optymalnym trwa od tygodnia do 8 tygodni, w zależności od wieku chorego, stosowanych dawek leków i dotychczasowego składu diety." Widać z tego, że Twoje odżywianie nie jest prawidłowe. Przy chorobie powinno dokładnie stosować się do zalecanych ilości BTW (nie tylko do proporcji - to jest dobre dla zdrowych). Takie spore wahania białka na pewno nie wpływają korzystnie na poziom cukru. "...praktyczne wyłączenie węglowodanów z diety przy żywieniu optymalnym nie powoduje natychmiastowego wyleczenia cukrzycy, a wyleczenie następuje wówczas, gdy organizm przestaje wytwarzać glukozę z własnych białek...." Uważam, że tak duże ilości i wahania zjadanych białek nie pozwalają Tobie schudnąć trwale i trwale obniżyć poziomu cukru. http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=64
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
"Stat" te tabletki, które bierzesz na cukrzycę, niszczą trzustkę i powstaje błędne koło...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Stat,
jak na to wpaść, żeby liczyć średnie spożycie B, T i W z dłuższego okresu niż doba, oto jest pytanie!
Najprościej jest bilansować każdy !!!) posiłek, co osobie z problemami zdrowotnymi powinno być na rękę jeśli zależy jej na pozbyciu się problemów.
No i tłuszczu 2,5 g na 1 g białka, a że uprawia Pan sporty to więcej. Zdaje mi się że w wątku BIEGANIE znajdzie pan informacje o tym ile tłuszczu więcej trzeba przy wysiłku fizycznym. Pewnie i 4g na 1 g białka nie będzie za dużo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Białko w organizmie się nie magazynuje, tylko jego dzienny nadmiar zostaje zamieniony na węglowodany. Białko należy codziennie dostarczać w odpowiedniej dla organizmu ilości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Dziękuję za wszystkie źródła informacji Reniu. Muszę to jeszcze raz wszystko przetrawić - w tym nowym świetle. Pozdrowienia, Stat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Życzę Ci szybkiego powrotu do całkowitego zdrowia. PS. Daj odpocząć trochę swoim stawom kolanowym - nie nadwyrężaj ich tak. Z takim sportowym szarżowaniem poczekaj najpierw na osiągnięcie wagi należnej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Własne zdrowie we własnych rękach!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Kolejna ofiara zaniżonych norm? Cukrzyca to glukoza w moczu była, a nie poziom cukru we krwi! Ale teraz dzięki genialnemu zaniżaniu norm cukrzyca to już ponoć 120mg% Jak zdrowiuśki trafi w łapska medycyny normatywnej, to już się z rąk specjalisów nie wyrwie, bo normy zrobią z niego choruśkiego! Stat A dlaczego masz takie różnice w ilości przyjmowanego pokarmu? Np: białko od 52g do 263g? To jest patologia, jeśli jednego dnia zjada się pięć razy więcej białka, ponieważ zapotrzebowanie na białko jest zawsze dość stabilne! Na to pytanie odpowiedziała mi własnie niedawno pani Diabetolog. Ona twierdzi, że cukrzyca zaczyna swoja działalność na wiele lat wcześniej zanim cukier zacznie pojawiać się w zwiększonych ilościach we krwi. Najpierw rozwija się insulino-oporność. Tzn. organizm człowieka staje się oporny na działanie insuliny. Ponieważ trzustka jest jeszcze mocna zaczyna wytwarzać zwiększone jej ilości utrzymując poziom cukru na ciągle przyzwoitym poziomie. System immunologiczny jednak traktuje ten jej nadmiar jak szkodliwą truciznę zaczynając niszczyć komórki trzustki odpowiedzialne za jej produkcje. Powstaje więc błędne koło. Nie wiem. Brzmi niby logicznie, ale w takim razie dlaczego lekarze "konwencjonalni" leczą cukrzycę np. Diaprelem, który pobudza trzustkę do jeszcze większej produkcji insuliny przyczyniając się do jeszcze szybszego jej wyniszczenia? Pogłębia to tylko to całe błędne koło. Na mój chłopski rozum lepiej jest ograniczać spożycie substancji odpowiedzialnych za zacukrzanie organizmu, a trzustkę pozostawić w spokoju. Nie wiem jak wytłumaczyć różnicę w ilości białek w moim spożyciu, już nie pamiętam. Wiem, że w tym dniu gdy zjadłem tak dużo białek bylem na nartach w Rokytnice n. Jizerou. Może nie miałem pod ręką nic lepszego. Może zgłodniałem. Często się zapominam, a gdy sobie przypomnę o jedzeniu to jestem już bardzo głodny i wtedy jestem skłonny do przesady. Być może tak było a potem jak podliczyłem to wszystko wieczorem to tak właśnie wyszło. A może jest tak cyt. "Każdy organizm jest inny i każdy ma inne zapotrzebowanie na energię, białko, tłuszcze ii węglowodany, ale wszystko powinno mieścić się w zaleconych proporcjach." - Dr Jan Kwaśniewski - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=749 albo cyt. Cyt. "Przestrzegając generalną zasadę proporcji BTW każdy powinien dostarczyć swojemu organizmowi tyle białka, ile jego organizm potrzebuje." - Dr Jan Kwaśniewski - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=749
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
... Na mój chłopski rozum lepiej jest ograniczać spożycie substancji odpowiedzialnych za zacukrzanie organizmu, a trzustkę pozostawić w spokoju...
Masz całkowitą rację. Lepszy jest "chłopski rozum", niż zła wiedza...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Stat,
"... ale wszystko powinno mieścić się w zaleconych proporcjach." Jakie proporcje są dla Pana OK? Np w zwykły dzień i w dzień ze zwiększonym wysiłkiem fizycznym? I jeszcze ten z dużym wysiłkiem fizycznym?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jak byłam w arkadii, to nam mówiono, że przy cukrzycy powinno się spożywać nie mniej niż 200g tłuszczu dziennie, gdyż tłuszcz stabilizuje poziom cukru we krwi...Uważać natomiast trzeba na ilość zjadanych węglowodanów i białka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Stat, znalazłam materiał akurat dla Ciebie... (nie na ubrania tylko do czytania ). W książce "Tłuste Życie" Jana i Tomasza Kwaśniewskich, od strony175 jest opis cukrzycy i sposoby jej leczenia. Na stronie 182 podane są ogólne zasady leczenia cukrzycy w domu. Masz tę książkę?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|