Autor
|
Wtek: Cukrzyca (Przeczytany 1637192 razy)
|
Teresa Stachurska
Go
|
Mari, mnie z rachunku wychodzi, że zmniejszenie białka o 10 g nie musi podnieść tłuszczu o nie wiadomo ile. Nadmiar białka potrafi być wredny, więc jeśli się już bać próby to tej z nadmiarem białka, a nie nadmiarem tłuszczu. Masz aparat do kontroli cukru, to będziesz widzieć co się dzieje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BACA
Go
|
Mari - akurat w Twoim przypadku Jest to syndrom X. I nie chodzi tu o błędy w DO. Akurat w tym okresie trzeba nieco inaczej jeść a po wyleczeniu zaraz włączyć typową DO. Widzę że błądzisz bo nie wiesz co jeść i jak. Napisz dzienną rozpiskę co jesz bi pijesz i wyślij na PRIV. Nie będziemy zaśmiecać forum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
A więc ? jest cukrzyca , czy jej nie ma ? , kiedy m i "niby zdrowej" i nie tylko mi po tej przysłowiowej bułce (zbyt duża!) cukry potrafią wywindować do 150. Zmierz wreszcie poziom glukozy w moczu na czczo i wyjdzie czy jest cukrzyca, czy nie ma, bo te pomiary glukozy we krwi, to tylko stresują niepotrzebnie. Np: zobaczy gostek, że ma 150, zdenerwuje się, dostanie rzutu adrenaliny, dobierze insulinki i mu za minutę wyjdzie hipoglikemia, złapie cukru rozpuszczonego w szklance wody, zmierzy cukier, wyjdzie 180 i zaś się zaczyna zabawa. No ale jak kto lubi się bawić...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
WojciechS , cukier w moczu ...powiem Ci ,ze mnie zaskoczyłeś , bo miał badany we krwi , ale zaraz ...jeśli chodzi o wyniki moczu to były chyba jakieś tam pojedyncze kryształki hmm nie wiem czego , ale odkopię wyniki to Ci podam . Nic nie pisało o cukrze...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Teresko , ja obecnie nic nie liczę i zaczynam mężowi podawać owce , kromkę i zaczynam mięsa dusić na minimalnej ilości tłuszczu . Nie wiem co robię i co mam robić .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
, ale odkopię wyniki to Ci podam . Nie musisz, ponieważ zupełnie mnie to nie interesuje. Cukromocz to jedyny pewny objaw cukrzycy, a mierzenie poziomów cukru we krwi wpojono tym, co wpadli w łapska "diebetologów", aby się z tych łapsk nigdy nie wyrwali. Naukowe "leczenie" cukrzycy to jeden z najlepszych interesów dla mafii farmaceutyczno-lekarskiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
WojciechS mam takie same zdanie ja Ty! , dlatego nie bierze żadnych leków przeciwcukrzycowych , bo pilnujemy to dietą . Minimalne ilości mąki w pożywieniu , zero cukru. Wkurzam się na leki przeciwzakrzepowe , bo tu jestem cienka i boję się z nich zrezygnować . Wiem już o wielu produktach , które zawierają witaminę E i K ...ale jeszcze chwila ...Za miesiąc zrobię wyniki i będę powoli działać . A jak nic nie pomoże to wezmę szczotkę drucianą i wyszoruję mu te kochane żyły z pleśni <żart> ...smutny...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Po posiłku bezwęglowodanowym poziom cukru do 200mg% to nic groźnego. Taka jest fizjologia. TO TYLKO 10g glukozy rozpuszczonej w 5l krwi!Poziom cukru na czczo do 130mg% - to bardzo dobry cukier, choć "diabłolodzy" już obniżyli dawkę do poniżej 120mg%, aby mieć każdego na widelcu, jak z poziomem cholesterolu! Klasyka zarabiania na biednych i przestarszonych...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
"Nie wieszaj się na sznurze konopnym, użyj jedwabnego..."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"Uczeni z Uniwersytetu Rhode Island wzięli syrop klonowy pod lupę. I odkryli w nim wiele cennych składników chemicznych"... Lepiej by chyba było wziąć tych naukowców pod lupę...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Syrop klonowy równie doskonale tuczy, jak fruktoza w połączeniu ze zdrowymi nasyconymi tłuszczami roślinnymi, czyli margaryną.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
.... Np: zobaczy gostek, że ma 150, zdenerwuje się, dostanie rzutu adrenaliny, dobierze insulinki i mu za minutę wyjdzie hipoglikemia, złapie cukru rozpuszczonego w szklance wody, zmierzy cukier, wyjdzie 180 i zaś się zaczyna zabawa. No ale jak kto lubi się bawić...
W szpitalu taka "zabawa" trwa około dwóch tygodni i pacjent jest wyregulowany jak zegarek, ale pod warunkiem- 4xdziennie insulina podskórnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Uprzejmie proszę o odpowiedź czy poniższe proporcje i ilości BTW są odpowiednie przy "cukrzycy II" i rokują nadzieję jej wyleczenia - podobnie nadwagi. Czy też jednak jest tam za mało tłuszczów a może i węglowodanów? Podaję dane BTW dla kolejnych 131 dni. Tłuszcze i białka głównie pochodzenia zwierzęcego.
g g g PROPORCJE B T W B: T: W 69 132 38.0 1 1.9 0.55 75 172 48.8 1 2.3 0.65 65 266 49.0 1 4.1 0.75 74 279 62.7 1 3.7 0.84 72 274 50.7 1 3.8 0.70 88 289 54.1 1 3.3 0.62 63 147 38.0 1 2.3 0.60 124 276 52.0 1 2.2 0.42 103 300 46.4 1 2.9 0.45 95 318 45.0 1 3.3 0.47 95 273 30.6 1 2.9 0.32 99 332 42.2 1 3.4 0.43 52 182 48.5 1 3.5 0.92 124 308 41.6 1 2.5 0.33 76 187 36.3 1 2.5 0.48 136 328 42.3 1 2.4 0.31 138 287 43.9 1 2.1 0.32 143 386 66.9 1 2.7 0.47 93 267 47.5 1 2.9 0.51 106 292 55.2 1 2.8 0.52 93 308 42.0 1 3.3 0.45 158 324 41.8 1 2.0 0.26 134 332 39.7 1 2.5 0.30 109 305 33.6 1 2.8 0.31 102 257 31.5 1 2.5 0.31 127 272 47.7 1 2.1 0.38 96 244 31.5 1 2.5 0.33 120 297 36.5 1 2.5 0.30 91 292 33.1 1 3.2 0.37 110 265 30.2 1 2.4 0.27 107 269 39.0 1 2.5 0.36 115 300 30.2 1 2.6 0.26 92 249 24.1 1 2.7 0.26 107 263 68.2 1 2.5 0.64 73 207 25.0 1 2.8 0.34 145 374 80.0 1 2.6 0.55 106 300 44.7 1 2.8 0.42 90 153 21.0 1 1.7 0.23 147 359 53.8 1 2.4 0.37 144 331 30.7 1 2.3 0.21 154 451 28.5 1 2.9 0.18 248 430 70.9 1 1.7 0.29 136 375 32.8 1 2.7 0.24 138 345 31.1 1 2.5 0.23 157 414 50.1 1 2.6 0.32 193 346 51.5 1 1.8 0.27 123 322 40.8 1 2.6 0.33 135 157 76.9 1 1.2 0.57 146 445 46.1 1 3.0 0.32 147 399 27.0 1 2.7 0.18 124 324 36.6 1 2.6 0.30 118 401 31.6 1 3.4 0.27 164 372 62.5 1 2.3 0.38 115 408 50.0 1 3.5 0.43 119 326 44.4 1 2.7 0.37 97 278 37.4 1 2.9 0.39 139 408 36.5 1 2.9 0.26 101 333 31.4 1 3.3 0.31 119 351 21.6 1 2.9 0.18 147 413 43.4 1 2.8 0.30 190 515 56.7 1 2.7 0.30 152 451 31.3 1 3.0 0.21 124 354 29.0 1 2.8 0.23 146 353 35.1 1 2.4 0.24 126 352 31.0 1 2.8 0.25 153 447 37.7 1 2.9 0.25 179 339 43.7 1 1.9 0.24 102 232 43.7 1 2.3 0.43 144 391 49.5 1 2.7 0.34 99 311 33.8 1 3.1 0.34 176 269 55.8 1 1.5 0.32 149 291 80.4 1 1.9 0.54 103 191 19.8 1 1.9 0.19 79 388 40.2 1 4.9 0.51 124 315 46.2 1 2.5 0.37 103 264 33.1 1 2.6 0.32 149 286 50.9 1 1.9 0.34 185 395 47.3 1 2.1 0.26 111 371 63.4 1 3.3 0.57 126 386 36.8 1 3.1 0.29 108 309 32.8 1 2.9 0.30 147 443 48.5 1 3.0 0.33 123 412 37.1 1 3.4 0.30 124 359 37.3 1 2.9 0.30 69 266 24.4 1 3.8 0.35 90 337 16.3 1 3.7 0.18 81 257 26.3 1 3.2 0.33 121 264 25.4 1 2.2 0.21 104 375 18.4 1 3.6 0.18 98 312 40.9 1 3.2 0.42 114 326 34.5 1 2.9 0.30 86 274 23.0 1 3.2 0.27 118 261 50.5 1 2.2 0.43 84 298 29.8 1 3.6 0.36 125 399 30.6 1 3.2 0.25 85 312 26.7 1 3.7 0.31 89 292 27.4 1 3.3 0.31 93 315 23.6 1 3.4 0.25 61 238 20.9 1 3.9 0.34 100 277 18.0 1 2.8 0.18 93 268 32.9 1 2.9 0.35 108 293 14.3 1 2.7 0.13 99 299 19.2 1 3.0 0.19 68 158 20.4 1 2.3 0.30 77 260 25.6 1 3.4 0.33 105 351 33.6 1 3.3 0.32 101 293 34.4 1 2.9 0.34 77 277 19.1 1 3.6 0.25 87 238 23.8 1 2.7 0.27 104 387 16.7 1 3.7 0.16 107 319 30.1 1 3.0 0.28 98 287 47.0 1 2.9 0.48 70 261 26.0 1 3.7 0.37 263 354 19.0 1 1.3 0.07 94 325 21.3 1 3.5 0.23 91 281 75.6 1 3.1 0.83 125 376 22.7 1 3.0 0.18 205 376 32.7 1 1.8 0.16 121 376 25.3 1 3.1 0.21 125 311 65.1 1 2.5 0.52 79 313 22.9 1 3.9 0.29 98 261 30.2 1 2.7 0.31 106 345 27.1 1 3.2 0.25 89 294 37.3 1 3.3 0.42 121 385 38.6 1 3.2 0.32 115 330 40.6 1 2.9 0.35 129 369 75.1 1 2.9 0.58 95 353 49.3 1 3.7 0.52 81 265 11.0 1 3.3 0.14 103 239 46.5 1 2.3 0.45 101 351 28.5 1 3.5 0.28 ------- ------- ------- ------- ------- ------- 115 314 38.5 1 2.8 0.35 średnio
Stat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Według mnie białka jesz za dużo. Jego nadmiar zostaje przetwarzany na węglowodany. Może napiszesz jeszcze jak się czujesz przy takich ilościach BTW i jakie masz poziomy cukru.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Według mnie białka jesz za dużo. A skąd to wiadomo? Może Stat mierzy ze dwa metry i 15-20cm? Cukrzycę typ II leczy się fachowo góra dwa tygodnie, więc wystarczy analiza 14 dni...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Stat rozumiem, że 5500kcal zjadasz w dzień po maratonie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
Uprzejmie proszę o odpowiedĽ czy poniższe proporcje i ilo¶ci BTW s± odpowiednie przy "cukrzycy II" i rokuj± nadzieję jej wyleczenia - podobnie nadwagi. Czy też jednak jest tam za mało tłuszczów a może i węglowodanów? Podaję dane BTW dla kolejnych 131 dni. Tłuszcze i białka głównie pochodzenia zwierzęcego. ................................
POnizsze proporcje gwarantują ci rozchwianie metabolizmu i wpędzenie siebie w jeszcze większe kłopoty zasadą DO jest ( w skrócie ) 0,8g W na kilogram wagi należnej CODZIENNIE, na początku około 1,2g B na kgwn a tłuszczu około 2,5-3,5 razy tyle co białka i po okresie dostosowania do nowego odżywiania stopniowe zmniejszanie białka do zapotrzebowania organizmu, w zależnosci od rodzaju , wieku i płci 0,5-0,8 g na kgwn, ale to wszystko masz dokładnie opisane np. tu http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80"Generalną zasadą Żywienia Optymalnego jest zachowanie właściwych proporcji między tymi składnikami. Jako ogólną zasadę można przyjąć: 1 : 2,5-3,5 : 0,5. Oznacza to, że na 1 gram spożytego białka powinno przypadać w diecie 2,5 do 3,5 grama tłuszczu i 0,5 grama węglowodanów. Taka proporcja przy założeniu, że białka i tłuszcze są głównie pochodzenia zwierzęcego zapewnia prawidłową pracę organizmu w początkowym okresie Żywienia Optymalnego Po przystosowaniu się organizmu do nowej diety zapotrzebowanie na białko zmniejsza się. Zmniejsza się również, gdy spożywa się białko o najwyższej wartości biologicznej. Wówczas proporcja między białkiem i węglowodanami jak 1 : 0,5 nie obowiązuje. Może być 1 : 1 lub nawet 1 : 1,5. "
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Według mnie białka jesz za dużo. Jego nadmiar zostaje przetwarzany na węglowodany. Może napiszesz jeszcze jak się czujesz przy takich ilościach BTW i jakie masz poziomy cukru.
Ten typ żywienia, którego statystykę tu przedstawiłem, a który nieuznany tu został za w pełni optymalny, stosuję od 2005 roku. Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Do niedawna wydawało mi się, że nigdy nie czułem się lepiej. Prawie od razu poprawiły mi się wyniki krwi - cholesterol i lipidy. Do niedawna uprawiałem kolarstwo górskie, amatorsko oczywiście. Niemal każdego dnia gdy pogoda była sprzyjająca wyjeżdżałem na rowerze w góry. Moją typową trasą był np. wjazd na najbliższą okoliczną górę, która od podstaw do wierzchołka mierzy około 400 metrów. To jakieś 8 km. coraz bardziej stromego podjazdu przez ok. 50 minut. Powrót jest już szybszy. Zimą narty zjazdowe. Robiłem czasem i ponad 100 km. zjazdów dziennie, głównie w Czechach i na tygodniowych wyjazdach raz do roku w Alpy. Pomiędzy wyjazdami na narty bywały jednak dość długie, nieraz parotygodniowe przestoje (bezruchu). Biłem jednak swoje rekordy życiowe, np. zjazd z góry o wysokości 1,7 km. w Alpach pokonywałem jednym ciągiem bez zatrzymywania się - jak nigdy wcześniej. Ostatni sezon zimowy miałem dość intensywny. Łącznie zrobiłem, kilka tysięcy km. zjazdów (mierzyłem GPS-em), pomimo że miałem już problem z kolanem. Jest to też mój nowy rekord w ilości przejechanych kilometrów w sezonie mimo, że lata swej pierwszej młodości mam już za sobą. Jestem jednak dość młody. Mam dopiero 61 lat. Problemy:Jesienią 2010 stwierdzono u mnie rozdarcie łękotki (w kolanie) i uszkodzenia chrząstki kostnej spowodowane Chorobą Zwyrodnieniową Stawu Kolanowego (OA). Reasumując kolano moje dwóch lekarzy ortopedów zakwalifikowało do wymiany. Zalecili mi też rezygnację z nart. Po ostatniej dość intensywnej zimie jednak kolano moje jakby się odnowiło. Przejeździłem na nartach kilka tysięcy kilometrów a ono zamiast wysiąść całkiem, zaczęło zdrowieć. Przedtem odczuwałem w nim lekki ból, teraz już nie. Obecnie, ponieważ jestem z dala od gór - kajakuje i jeżdżę na rowerze ale już po płaskim, 1-2 godzin dziennie. Jest to jednak znacznie lżejszy wysiłek fizyczny. Cukrzycę wykryto u mnie około 7 lat temu, ale mogłem mieć ją już znacznie wcześniej, gdyż w jednym ze starych odkopanych badań lab. z roku 1993 znalazłem już podwyższony poziom cukru we krwi = 135, ale wtedy do 140 było normą i nikt na to nie zwrócił uwagi. Obecnie mój poziom cukru na czczo z rana waha się gdzieś pomiędzy 120 a 170 i jest wtedy największy, z tym że teraz muszę bardzo uważać co jem ile i kiedy. Potem spada. Daje się jednak zauważyć, że mimo diety optymalnej z roku na rok mój cukier trochę rośnie. Z leków biorę po 3 tabletki Siofor 500 mg dziennie - do niedawna 2 (to samo co Metformax). Cukru w moczu nigdy badania lab. u mnie nie wykryły. Poziom "hemoglobiny glikowanej" wzrósł do 0,074 - ostatnie wyniki z kwietnia 2011. (od 0,071 we wrześniu 2010). Od czasu do czasu sprawdzałem przy pomocy pasków czy nie pojawiały się ciała ketonowe w moczu ale nigdy ich nie wykryłem. W dość dziwny sposób organizm mój zachowywał się jeśli chodzi o wagę ciała. Przez całe lata utrzymywała się u mnie dość spora nadwaga, ale odkąd zacząłem dietę optymalną już więcej nie przyrastała. Przez kilka lat utrzymywała się na jednym stałym poziomie. Któregoś dnia bez żadnej wyraźnej przyczyny zacząłem nagle ją szybko tracić - łącznie 18 kg.. Były tylko 2 rzeczy, które zrobiłem inaczej bezpośrednio przed tym. Pierwsza to 6-ścio dniowy wyjazd na narty w wysokie partie Alp (1400 - 3600 m.n.p.m.), przy intensywnej jeździe po ok. 90 km. dziennie (po 8 godzin). Druga to próba z tzw. plastrami odtruwającymi na stopy "Aikido". Zastosowałem je na 5 kolejnych nocy. Niedługo po tym zacząłem nagle szybko gubić wagę - z czym zawsze w życiu miałem problem. W ciągu chyba 2 miesięcy spadła ona ze 107 kg i zatrzymała się znów na jednym stałym poziomie 89 kg. Teraz od roku zaczęła nie wiadomo dlaczego z powrotem przyrastać. Wróciło mi już 7 kg. Ponadto w ostatnich latach miałem problemy ze skurczami mięśni w nocy w łydkach i stopach zwłaszcza po wypiciu kawy rozpuszczalnej. Także po większych wysiłkach fizycznych (narty, rower). Nie pomagały zjadane dodatkowe porcje węglowodanów, magnez i potas. Obecnie piję lekko słodzony (2% cukru - tylko taki jest w sklepie) napój elektrolityczny dla sportowców, gdy skurcze te pojawiają się oraz stosuję rozciąganie mięśni. Problem ten wówczas ustępuje. Ostatnio od pół roku pojawił się następny najbardziej uciążliwy problem związany z potrzebą częstego oddawania moczu. Czasem nawet co kilka minut. Musze pójść i oddać choć kilka kropel. Czuję jakby coś na siłę otwierało mi zwieracz, ten drugi przy ujściu cewki moczowej. Tak jakby kamień. Kiedyś taki miałem, więc wiem. Ale wtedy wyskoczył i był już spokój. Teraz nic wyskoczyć już nie chce. USG wykryło coś co mogłoby być małym kamyczkiem albo polipem (3,3 mm.) w woreczku żółciowym. Badanie to też wykryło "nie przeszkadzające kamyki" w obu nerkach, jeden 4 mm., drugi 5,9 mm oraz jakieś prosto wyglądające cysty. Jeden 4 mm., drugi 5,9 mm. Była też jakaś infekcja, ale po antybiotykach ustąpiła. Te dolegliwości przychodzą i odchodzą. Występują w różnych stopniach nasilenia. Dwa razy towarzyszyły temu silne bóle w okolicach cewki moczowej. Ataki te trwały po jakieś 8 godzin po czym wszystko ustępowało wracając do zupełnej normalności, jak gdyby nigdy nic. Ten drugi atak miałem właśnie wczoraj w nocy. Po kilku godzinach uczucie rozwierania zwieracza jednak zawsze wraca. Odwiedziłem w tej sprawie już w sumie 3 lekarzy ogólnych i jednego diabetologa. Żaden z nich nie postawił konkretnej diagnozy. Czy to wszystko może być spowodowane moim odżywianiem? Bardzo proszę o pomoc jeśli ktoś mógłby mi coś w sprawie moich dolegliwości powiedzieć. Pozdrowienia, Stat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Według mnie białka jesz za dużo. A skąd to wiadomo? Może Stat mierzy ze dwa metry i 15-20cm? Cukrzycę typ II leczy się fachowo góra dwa tygodnie, więc wystarczy analiza 14 dni... Nie. Gigantem nie jestem. Może ten duży apetyt mnie gubi i może w moim przypadku powinienem jednak liczyć kalorie, tak jak zalecają prawie wszyscy nieoptymalni dietetycy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|