Autor
|
Wtek: Cukrzyca (Przeczytany 1654834 razy)
|
Stat
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Zonia zrezygnowała z diety, więc co dziwnego że choroba jej wróciła? Jaki model żywienia taka kondycja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Zonia zrezygnowała z diety, więc co dziwnego że choroba jej wróciła? Jaki model żywienia taka kondycja.
Zawsze wtedy wraca?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Zonia zrezygnowała z diety, więc co dziwnego że choroba jej wróciła? Jaki model żywienia taka kondycja.
Zawsze wtedy wraca? Daj sobie spokój z Dietą Optymalną! Przejdź na wegetarianizm, albo inną dietę syndromu antymiażdżycowego, pobudzającą układ sympatyczny i będziesz zdrowiuśki w miesiąc. A tak jeszcze sobie zaszkodzisz swoim brakiem umiejętności postępowania z własnym organizmem, a winę będziesz zwalał na Dietę Optymalną! PS jest jeszcze alternatwa. Możesz jeść jak dzikie zwierzę - wszystko na surowo - też to "ozdrawia" z syndromu cukrzycy typ II, głównie z powodu dużych strat energii związanych z trawieniem surowego białka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Zonia zrezygnowała z diety, więc co dziwnego że choroba jej wróciła? Jaki model żywienia taka kondycja.
Jeśli już wyleczyła to rzeczywiście zrobiła bardzo nierozsądnie. Co to znaczy, że musi jeść to co inni? Taka tam demokracja w Niemczech?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Może Pan przeczytać wypowiedzi Zoni na ten temat.
Która godzina u Pana teraz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Może Pan przeczytać wypowiedzi Zoni na ten temat.
Która godzina u Pana teraz?
3:39
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Zawsze wtedy wraca?
Określona proporcja GSO wywołuje określone choroby (przecież czytałeś książki ) Więc zawsze wraca przy "korzystnym" odżywianiu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wisienka
Go
|
Urlopy u nas oczywiście są, ale nie w czasie w jakim się komuś podoba. Wymuszanie urlopów w dogodnym dla siebie czasie jest bardzo źle tutaj widziane i w mniemaniu zwierzchniego kierownictwa świadczy o nienależytym dbaniu o sprawy biznesu. Urlopy są mile widziane wtedy jak nie ma za wiele pracy. Do chorób jakichkolwiek natomiast to najlepiej jest się w pracy przyznawać. Panuje ogólna opinia, że miejsca pracy jest dla osób zdrowych, że "zakład pracy to nie szpital" itd., itp.. Po pierwsze, po kiego grzyba masz się przyznawać kierownictwu,że na coś chorujesz albo że Twój urlop to będzie w ojczyźnie bo sie musisz z czegoś wyleczyć?.... Po drugie, nie wierzę,że urlopy masz wtedy, kiedy nagle się przypomni kierownictwu,że coś takiego istnieje... nagle z dnia na dzień, kierownik mówi Ci - od jutra masz urlop?? Przecież musisz wiedzieć z jakimś wyprzedzeniem,kiedy masz wolne i to nie jest uprzedzenie parodniowe czy nawet parotygodniowe! Urlopy sie przecież planuje wcześniej, ustala z kierownictwem właśnie... A skoro z wyprzedzeniem wiesz kiedy masz urlop, to telefon do ręki i dzwonisz do Arkadii i umawiasz się i rezerwujesz miejsce... Matko z córką! to na prawdę nie jest problem według mnie jak się bardzo chce! Tylko zależy jakie kto ma priorytety.Ja miałam i mam to szczęście,że nie byłam/jestem chora na nic poważnego i dlatego nie musiałam korzystać z Arkadii tylko mogłam sama zacząć dietę i pozwolić sobie na błędy na początku diety.Ale bez wizyty u lekarza optymlanego i tak się nie obeszło.Miałam różne dolegliwości które na ŻO minęły a także byłam chora na astmę, która także ustąpiła.Nie śpię na pieniądzach ale ponieważ zdrowie było dla mnie najważniejszym priorytetem, wzięłam w sumie trzy serie zabiegów prądów selektywnych w sumie za 600zł.Dla mnie to nie jest mała kwota,ale uzbierałam, wyrzekając się innych rzeczy, bo było to dla mnie najważniejsze - moje zdrowie.Mój alergolog leczył mnie prawie 3 lata, przez 2 lata brałam zastrzyki odczulające i nadal nie mogłam odstawić leków na astmę i różne alergie.Od lekarza sie dowiedziałam,że leki będę brała do końca życia.Tyle miała mi do zaoferowania współczesna medycyna... A wystarczyło ŻO i prądy selektywne, które tylko przyspieszyły wyleczenie i nie ma problemu.Od czerwca zeszłego roku nie biorę żadnych leków! Stat, dla mnie to teraz już jasne - gdyby zależało Ci na własnym zdrowiu, przyjechałbyś do Arkadii bo cukrzyca to nie przelewki.Ale Ty po prostu nie chcesz.Wolisz aby Cie wyleczyć przez neta... A że admin nie chce Cie przez net leczyć, to cały czas go prowokujesz... i nie tylko jego z resztą... nie chce mi sie cytować już Twoich słów, z resztą nie ma to sensu bo i tak je przekręcisz i napiszesz,że to ktoś inny tam napisał, albo uczepisz sie drobnej pomyłki jak u mnie ŻO/DO... Ty wcale nie chcesz konstruktywnie rozmawiać, prowokujesz i siejesz zamęt wypisując że ŻO/DO nie działa... Admin - chylę czoła i zwracam honor - do niektórych nawet największe pokłady cierpliwości nie wystarczą... Ja już odpuszczam ten wątek, bo nie ma sensu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Stat
Go
|
Urlopy u nas oczywiście są, ale nie w czasie w jakim się komuś podoba. Wymuszanie urlopów w dogodnym dla siebie czasie jest bardzo źle tutaj widziane i w mniemaniu zwierzchniego kierownictwa świadczy o nienależytym dbaniu o sprawy biznesu. Urlopy są mile widziane wtedy jak nie ma za wiele pracy. Do chorób jakichkolwiek natomiast to najlepiej jest się w pracy przyznawać. Panuje ogólna opinia, że miejsca pracy jest dla osób zdrowych, że "zakład pracy to nie szpital" itd., itp.. Po pierwsze, po kiego grzyba masz się przyznawać kierownictwu,że na coś chorujesz albo że Twój urlop to będzie w ojczyźnie bo sie musisz z czegoś wyleczyć?.... ... A jaką masz pewność Wisieńko, że DO leczy cukrzycę? Bo ja na podstawie tych niespójnych wypowiedzi Admin'a, straciłem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
p.s. Gdzieś dają gwarancję?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Urlopy u nas oczywiście są, ale nie w czasie w jakim się komuś podoba. Wymuszanie urlopów w dogodnym dla siebie czasie jest bardzo źle tutaj widziane i w mniemaniu zwierzchniego kierownictwa świadczy o nienależytym dbaniu o sprawy biznesu. Urlopy są mile widziane wtedy jak nie ma za wiele pracy. Do chorób jakichkolwiek natomiast to najlepiej jest się w pracy przyznawać. Panuje ogólna opinia, że miejsca pracy jest dla osób zdrowych, że "zakład pracy to nie szpital" itd., itp.. Po pierwsze, po kiego grzyba masz się przyznawać kierownictwu,że na coś chorujesz albo że Twój urlop to będzie w ojczyźnie bo sie musisz z czegoś wyleczyć?.... Po drugie, nie wierzę,że urlopy masz wtedy, kiedy nagle się przypomni kierownictwu,że coś takiego istnieje... nagle z dnia na dzień, kierownik mówi Ci - od jutra masz urlop?? Przecież musisz wiedzieć z jakimś wyprzedzeniem,kiedy masz wolne i to nie jest uprzedzenie parodniowe czy nawet parotygodniowe! Urlopy sie przecież planuje wcześniej, ustala z kierownictwem właśnie... A skoro z wyprzedzeniem wiesz kiedy masz urlop, to telefon do ręki i dzwonisz do Arkadii i umawiasz się i rezerwujesz miejsce... Matko z córką! to na prawdę nie jest problem według mnie jak się bardzo chce!Widzę, że Cię nerwy ponoszą. A więc też musisz niedokładnie stosować się do ŻO/DO. To nie jest taka praca jak Tobie się wydaje. To coś w rodzaju własnego przedsięwzięcia. Oficjalnie oni nie mają nic do wyznaczania urlopu, ale praktycznie wygląda to zupełnie inaczej. To nie jest w ogóle jak Wy to nazywacie nawet "praca stała". Jeśli mnie nie będzie firma będzie zmuszona skorzystać z usług kogoś innego. A gdzie ja napisałem, żeby mnie Admin leczył przez Net? Pokaż. Już Ci pokazałem jak się wyszukuje. To, że się pytam o różne rzeczy na forum to nie oznacza leczenia. Przecież chyba jest ono publiczne i po to właśnie istnieje. Chyba, że u Was jest znów jak dawniej i niewygodnych pytań stawiać nie wolno.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Urlopy u nas oczywiście są, ale nie w czasie w jakim się komuś podoba. Wymuszanie urlopów w dogodnym dla siebie czasie jest bardzo źle tutaj widziane i w mniemaniu zwierzchniego kierownictwa świadczy o nienależytym dbaniu o sprawy biznesu. Urlopy są mile widziane wtedy jak nie ma za wiele pracy. Do chorób jakichkolwiek natomiast to najlepiej jest się w pracy przyznawać. Panuje ogólna opinia, że miejsca pracy są dla osób zdrowych, że "zakład pracy to nie szpital" itd., itp.. ... uczepisz sie drobnej pomyłki jak u mnie ŻO/DO... Ty wcale nie chcesz konstruktywnie rozmawiać, prowokujesz i siejesz zamęt wypisując że ŻO/DO nie działa... Admin - chylę czoła i zwracam honor - do niektórych nawet największe pokłady cierpliwości nie wystarczą... Ja już odpuszczam ten wątek, bo nie ma sensu... Wisieńko nie denerwuj się, ale ŻO i DO to nie drobna różnica. Też kiedyś tak myślałem, ale mnie wyprowadzono z błędu. Myślałem, że żeby wyleczyć cukrzycę wystarczy dostosować się do zasad ŻO, czyli żywienia dla osób zdrowych. Ale tak nie jest. Trzeba podobno stosować się do zasad DO, czyli do zasad żywienia związanych z konkretną chorobą. Była tu dyskusja na ten temat jak Ciebie jeszcze nie było i na tym się zakończyła - nikt tego nie prostował a więc przyjmuję, że tak jest i tego się trzymam. Dlatego właśnie napisałem, że nie wystarczy być optymalnym (mając na myśli stosować się do ŻO), żeby wyleczyć cukrzycę. Ja teraz stosuję się do ŻO, ale chcę podjąć jeszcze jedną próbę zastosowania DO. Muszę się tylko do tego trochę solidniej przygotować, żeby być w 100% pewnym, że nie popełniam błędów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A jaką masz pewność Wisieńko, że DO leczy cukrzycę? Bo ja na podstawie tych niespójnych wypowiedzi Admin'a, straciłem. I o to chodzi, i o to chodzi! Dieta Optymalna nie jest dla ciebie. Nie zasługujesz na Nią. Mozol się więc na próżno, bo taka twoja karma.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ciekawe kiedy znajdziesz kanał z Dietą Optymalną na You Tube?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Ciekawe kiedy znajdziesz kanał z Dietą Optymalną na You Tube? Szukam niezwiązanych źródeł, które potwierdzają Dietę Optymalną poprzez swoją zgodność.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|