Autor
|
Wtek: Cukrzyca (Przeczytany 1654483 razy)
|
Mari
Go
|
Grażynko to ja jestem podobna do Twojego mężusia , bo też ostro pociągnęłam z gwinta! hi,hi. Dzisiaj się wkurzyłam jak sto narowistych diabłów na to cholerne urządzenie pod nazwą glukometr wrrr. Jestem ciekawa Kochana Grażynko Moja , czy Ty mierzyłaś Sobie cukier tym "g" tak ze trzy razy pod rząd ??? . Zmierz a zdziwisz się niemiłosiernie !. Zawsze to robimy przed jedzeniem , bo to nam daje ogląd co możemy wszamać by np. nie podwyższyć poziomu cukru , albo dać sonie na luz. Dziś wyszedł nam błędny pierwszy pomiar bo 27 mmola no to wiadomo ..czasami sie tak zdarza ..no dobra no to drugi ..pokazał 128 ..w to to ja nie uwierzyłam ..bo nie miało prawa... po fasolce po bretońsku zawsze cukry u męża są niskie ..mówię nie ! ..sprawdź jeszcze raz hi! wyszło 108 ..no dobra nerw ruszył ..co tam zobaczę jeszcze raz 108 i co ty na to . Rozpiętość badania od 27 do 128 cudnie ! . To podawać cole natychmiast ,czy tabletkę na zbicie , bo może jest 450 ?. Za godzinkę się przekonamy jaki wpływ na glukometr mają placuszki z serkiem, żółtkami i mąką , ale dałam zamiast pszennej bezglutenową kukurydzianą łoj! jestem naprawdę ciekawa, bo placuszki były super dodatkiem do przypieczonego boczusia. Sprawdź u Siebie ..zobaczymy co się wyjdzie . Hi ! , chciałam kupić elektronika do mierzenia ciśnienia ...chyba zrobię sama taki na pompkę od roweru .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Zawsze to robimy przed jedzeniem , bo to nam daje ogląd co możemy wszamać by np. nie podwyższyć poziomu cukru , albo dać sonie na luz.
Ale prosze ja Ciebie mocie zdrowie,zeby sie tak kłuć
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Ano mój "pączuś" musi , ale to był wyjątek , bo mierzy teraz tylko 2 razy dziennie , dlatego ,że wchodzą nowe produkty z książki kucharskiej JK i musimy poznać co Mu służy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Ano mój "pączuś" musi...
Ano jak mus ,to mus.Dobrze ,ze mój nie musi,bo z nim gorzej niz z dzieckiem jesli chodzi o kłucie igłą
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Właśnie rozmawiam na innym forum na wątku o leczeniu głodem hi! zobaczymy co wyjdzie ...oczywiści ja jestem oponentką . Wiem ,że głodówki są dobrym sposobem , ale to nie dla mnie ...to dla wybranych .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
wiesz ,że najlepsze robią Niemcy ?nazwa ... blat kartofel ,Mari,a to mnie zaskoczylas.Mieszkam ponad 20 lat w Niemczech i nie znam tej potrawy.Owszem mieszkancom Domu Starcow,w ktorym pracuje czasami na kolacje przygotowywano w kuchni ziemniaki smazone.Z wygladu i smaku niczym nie roznily sie od tych jakie znalam z Polski. Najczejsciej podawano do obiadu kartofle z wody,czasami kartofle püre zapiekane w piekarniku,patetos no i obowiazkowo 1 raz w tygodniu kartoflane knedle albo frytki. Salatka ziemniaczana bywala na Swieta i to obopwiazkowo z parowkami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
może Ty jadasz w tych bardziej cywilizowanych Niemcach Ja teraz wybieram sobie właśnie co zrobię ze świnką przed świętami hi,hi, na http://www.wedlinydomowe.pl/ . Postanowiłam ,że nie dam sie dorobić pośrednikom , tylko kupię od rolnika bezpośrednio .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamgraza
Go
|
Mari ja tylko rano naczczo mierzę przed jedzeniem.A wdzień tylko 2 lub 3 godziny po jedzeniu .Kiedyś z rana mierzyłam osobno z kilku palców i każdy wynik był inny .Nie wiem skąd u was w jedzeniu jest fasolka po bretońsku .Na ŻO takich rzeczy się nie jada ,chyba że znikome ilości .Ja fasolkę dodaję tylko do barszczu ukrainskiego i do golonki po stalowolsku. Fasola ma dużo W .no chyba że zrobiłaś z fasoli szparagowej .Może twój glukometr ma słabą baterie .A może pasek był coś nie tak .Gdyby twój mąż miał tylko 28 cukru to już by pewnie spał .Czasem jak miałam duży wysiłek /praca na dzialce/ to spadało mi do 70 .Wtedy okropnie ziewam ,chce mi się spać. Wiem jedno że jak mi cukier bardzo spada to wszystko we mnie się trzęsie , wtedy dobrze jest zjeśc cukierka ,lub łyżeczkę miodu . Coli nie pijam ale też ma dużo cukru. Mari jeżeli posiłki masz dobrze zbilansowane to nie musisz tak często mierzyc . Dzisiaj na podwieczorek zjadłam aż 300 gr. ugotowanego kalafiora .Zadużo Koło 1.5 godziny czuję że nagle robi mi się goąco ,serce szybko bije , wtedy wiem że cukier jest wysoki .Za dużo na raz Zmierzyłam cukier po 3 godz. było 149 tzn że po 2 godz mógł być ok.170-160 Zadużo .Lakomstwo nie poplacaJuż wiem że gdy po posiłku ok.1,5 godz. czuję się bez takich ekscesów to dobrze . A może to nie tylko kalafior .Rozlewałam dziś nalewkę z dzikiej róży , dodawałam miód i parę razy oblizałam palce .oj jakie dobre. Jutro na obiad robię te ziemniaki z boczkiem ,zobaczymy jak wyjdą. Edytko my cukrzycy uwielbiamy się kłuć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Grażynko co do fasolki po bretońsku to się mylisz hi,hi jest u Krystiana na Jego stronce ...ImperiumSłońca
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamgraza
Go
|
No to wporzadku bo już myślalam że tej fasoli było z 1 kg.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
wiesz ,że najlepsze robią Niemcy ?nazwa ... blat kartofel ,Mari,a to mnie zaskoczylas.Mieszkam ponad 20 lat w Niemczech i nie znam tej potrawy.Owszem mieszkancom Domu Starcow,w ktorym pracuje czasami na kolacje przygotowywano w kuchni ziemniaki smazone.Z wygladu i smaku niczym nie roznily sie od tych jakie znalam z Polski. Najczejsciej podawano do obiadu kartofle z wody,czasami kartofle püre zapiekane w piekarniku,patetos no i obowiazkowo 1 raz w tygodniu kartoflane knedle albo frytki. Salatka ziemniaczana bywala na Swieta i to obopwiazkowo z parowkami. To teraz dalas!!! Ty mieszkajac od tylu lat u niemca, nie znasz "BRAT KARTOFELN" tO PODSTAWA ICH ZYCIA, I NIE TYLKO, jak podam przepis, to powiesz, ze przez pol swojego zycia to jadlas....malo tego ze to bylo najlepsze, albo najlepsza forma ziemniakow!!!!, teraz to mnir dopiero zaskoczylas. W Danii to jest larytas!!!! W Polsce tez / regionalnie!!/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Malo tego....powiem tak; przepis, ktory podal kiedys ADMIN na hiszpanska "tortile", nie ma nic wspolnego z Hiszpania. Niemcy juz to dawno znali z powodu tzw. "kuracji ziemniacznej"....czyli kiedy w panstwie niemieckim bylo zle!!! Wowczas jedli tylko potrawy bazowane na ziemniakach......zachwile wroca do tego.
A na czym to polega:
500 gr zimniakow ugotowanych, zimnych, kroisz w plasterki, albo jak wolisz 100 gr sloniny topisz na patelni 100gr boczku, pokrojonego jak chcesz dadajesz na patelnie 50 gr cebuli pokrojonej w talarki i do tego dodajesz te ugotowane ziemniaki smazysz..i wupsi, masz gotowa potrawe, ktora kiedys, u niemca sie jadlo
A TERAZ, nasza potrawa, albo hiszpanska.... dotego dodajesz chorizo, czosnek i przyprawy, zalewasz masa jajeczna i masz "TORTILE"
CO KRAJ TO OBYCZAJ!!!!!
czy jeszcze nie znasz BRAT KAROFEL, podawany bezposrednio z patelni?????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Ty mieszkajac od tylu lat u niemca, nie znasz "BRAT KARTOFELN" tO PODSTAWA ICH ZYCIA, I NIE TYLKO, jak podam przepis, to powiesz, ze przez pol swojego zycia to jadlas....malo tego ze to bylo najlepsze, albo najlepsza forma ziemniakow!!!!, teraz to mnir dopiero zaskoczylas. W Danii to jest larytas!!!! W Polsce tez / regionalnie!!/
Co czlowiek to inna opinia. Ja z niemiec to pamietam tylko kartofel salat, byly to ziemniaki na zimno z jakims sosem bialym, jakby majonezowym. Ziemniakow w innej fornmie tam nie widzialem. Na szczescie mamy TV satelitarna i mozemy sobie poogladac kuchnie z calego swiata. Np z niemiec to TV Gusto. W zyciu nie widzialem co mozna zrobic z jednej glowki kapusty. 3 dania. To co zapamietalem z niemiec to soljanka. Po 20 latach udalo mi sie zrobic, ale tylko dlatego, ze w Karpaczu ja probowalem w pewnej knajpie i smakowala tak jak w niemczech. Teraz jak gotuje soljanke to mam wszystkich znajomych na karku. pozdr maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Kochani pytanie KTO NAS CUKRZYKÓW ROBI W BALONA !!! Mąż od 3-ech miesięcy ma cukrzycę wykrytą i wiadomo co dla Nas jest priorytetem ...niskie cukry , czyli dopasowanie tego co jemy by utrzymywać poziomy cukru w granicach norm zdrowego człowieka i co po tym krótkim czasie wynika? ....jak dla mnie to wielki przekręt ! . Ludzkość zdobywa kosmos . Statkami jak je zwał to zwał ..jakiś np discovery ..mało ważna nazwa lądujemy z dokładnością do metra itd itp, a co ja widzę , a zauważyłam już od jakiegoś czasu !?. Pomyłki glukometru w granicach 50%!?Pomiar z jednej i tej samej kropli krwi dziś ! pokazuje wyniki 92-108-144-128-112-141 ?. Specjalnie zrobiłam to z tej samej kropli i po wymianie baterii w urządzeniu , bo wczoraj Grażynka mi zasugerowała ,że może mamy słabą baterię i ,że jak się mierzy z różnych palców , to wychodzą inne wyniki i co Wy na te wyniki powiecie ? ..w którą stronę myli się glukometr , jaki w danej chwili jest prawdziwy poziom cukru u Męża ?, bo może gdy wynik jest 92 to On ma 50 i trzeba podać coś słodkiego by zwiększyć niebezpieczny dla życia tak niski poziom cukru , a może wynik 144 to jednak prawidłowy 216 ! i należy zaaplikować tabletki na zbicie cukru , bo przekroczony próg nerkowy (180) i wtedy już jest cukier w moczu???. Nie wiem co mam robić i zaczynam wierzyć od dziś w taki sprzęt jak wiaderko, łopatka i grabki .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamgraza
Go
|
Mari no i tak myśl że grabki i wiaderko są lepsze.Przydałaby się nam tu pomoc jakiegoś fachowca .Może bylabyś spokojniejsza. Z początku też tak do tego podchodzilam.Ale teraz wiem że : nasz organizm w każdej sekundzie pracuje inaczej . Mierzenie ciśnienia jest za każdym razem inne ,przerwa jest chwilowa a wynik inny . Ja sobie tym nie zawracam głowy. Słucham swojego organizmu a wszystkie te aparaty ,no w jakimś stopniu dają mi namiar jak jest. Ztą potrawą ziemniaczaną miałaś dobrego POMYSłA Podaję przepis 350 boczek świerzy 250 ziemniaki 100 cebula 20 czosnek 50 smalec przyprawy :3 szczypty vegety, papryka ostra, kurkuma , natka . koperek Na rozgrzanym smalcu smażę na rumiano boczek .Na 5 minut przykrywam pokrywką .Potem przewracając rumienię . Wyjmuję na talerz .Wrzucam ziemniaki .Przykrywam na 5 minut .dalej smażę aż zaczną się rumienić . Dorzucam natkę cebulę i koperek .Przykrywam na 5 minut .Na końcu dodaję czosnek , Vegetę ,paprykę ,kurkume. Wymieszać , wyłączyć i jeszcze na chwilę przykryć W tej porcji dla dwóch osób jest B 50 T 215 W 50 .Razem jest wagowo 770 g. Jest w tym duża ilośc tłuszczu . Można użyć mniej smalcu .Ale nam bardzo smakowalo .Jeżeli mój mąż był tym zadowolony nawet bez zupy ,to nic dodać nic ująć. Po dwóch godzinach sprawdzę cukier .Ziemniaki i cebula pokrojone w plasterki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
.Przydałaby się nam tu pomoc jakiegoś fachowca
To nie ulega wątpliwości.Gdyby tutaj był, to cukrzyca zostałabym wyleczona "na wczora" ,oczywista oczywistość przy rotacjach
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
O! Bardzo ciekawa strona! I co ciekawe nazywa sie "dieta optymalna" ,a co jeszcze ciekawsze,to to,ze mozna tam przeczytać na niej o cudownym specyfiku na odchudzanie http://www.schudnijszybko.com/alf/w01/Zwróćcie moi drodzy uwage na fakt, iz żadna dieta nie zadziałała tak ,jak Therm line II
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
"dieta optymalna"
Acha! Zeby nie było ,to celowo napisałam z małej literki ,bo wydaje mi sie ,to to co tam jest, z Dietą Optymalną Jana Kwasniewskiego nie ma wiele wspólnego
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Grażynko wielkie podziękowania od mężusia . W sobotę będzie wg. twoich miar ,a nazwy wg. adampio...dzięki za poprawną nazwę i z zaznaczeniem o tortilli hiszpańskiej , bo przecież jadłam ją u córki w tym roku w kwietniu . Będziemy Grażynko tak jak mówisz patrzeć przede wszystkim na samopoczucie ,a na wskazania z dużą tolerancją i wiesz nie kupię na pewno ciśnieniomierza! ..wolę za tę kaskę zakupić piwko ! bo cukier zawsze po piwku wali w dół ...a i humorek lepszy <żart> nie do końca. kodar do kiedy nie będzie lekarki na forum ?. Tę stronkę co podałaś ..znam , ale nie logowałam się na niej , bo nie widziałam potrzeby , kiedy widziałam ,że Ona jest tutaj... Edytko a Ty zawsze we wspaniałym humorze i tak trzymaj! , bo to skarb . Ja gdy się rozkręcę i Was poznam to też dam czadu ...teraz trochę się wstydza , choć mnie nie widać Co do diety ..przecież czasami trzeba zgrzeszyć ..nie kusi Cię nieznane? uściski cieplutkie dla Was
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|