forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-26, 16:13:57

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.
669764 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Cukrzyca
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 13 14 ... 177 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Cukrzyca  (Przeczytany 1654519 razy)
adamgraza
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #160 : 2009-02-22, 18:17:13 »

Obserwuję swój organizm. Jeżeli nie zjem rano W w ilości  0,5 na 1 g B  to nie najlepiej się czuję. Szybkomi się chce jeść i około południa ziewam , robię się leniwa Jeżeli na obiad zjem W 1.5 na 1 g B to wzrasta mi cukier .Jeżeli zostawiam sporą ilośc na kolację to rano cukier mam podwyższony.Najlepiej się czuję jak mam proporcję przy kazdym posilku 1:1,2.
Też zauważyłam że gdy cukier mam podwyższony i nie zmniejszę trochę tłuszczu to on dlugo się utrzymuje we krwi.
Moj organizm lepiej toleruje frytki niż placki ziemniaczane/zwyżki cukru/.
Musze przyznać że nie smakuja mi placki z dużą ilością żółtek.Robię placki normalne i do tego ser bialy ze smietaną
.. Niestety cukier się podwyższa.W piątek zrobilam placuszki serowe z jablkiem  . Zjadlam ok. 250 gr. Po dwóch godz. cukier był 180 . Za dużo . Niby posilek zbilansowany ale u diabetyków trzeba ostrozniej  z takimi potrawami.Ale caly czas próbuję.Oczywiście jak zjem więcej bialka to podskakuje mi ciśnienie. Więc jak piszecie tu w większości żeby nie liczyć i nie wazyć  , to nie jest dla ludzi chorych tylko dla ludzi zdrowszych  , uprawiających jakies sporty. Niestety mam zawsze oko większe a to potem daje problemy i złe samopoczucie .To są moje doswiadczenia i tak tym żywieniem kieruje aby bylo dobrze.
Czasem zdaża  mi sie zjesc dużo więcej bialka  ale wtedy muszę zjeśc mniej tluszczu żeby nie bylo skokow cukru .Lawiruje między jednym a drugim.Ale to się zdarza rzadko /święta/.
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #161 : 2009-02-22, 21:48:09 »

Białko białku nierówne.
Jak zastosujesz 1 rodzaj białka na dobę to zauważysz jakie jest Twoje średnie zapotrzebowanie na B.
Sprawdż dla jaj czy żółtek i sprawdż dla mięsa wieprzowego.
Gdy masz więcej glukozy we krwi zapotrzebowanie na B/dobę rośnie.
Gdy glu we krwi normalizuje się - zapotrzebowanie na B jest mniejsze.
Sery działają najbardziej glukogennie.
Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #162 : 2009-02-22, 22:55:20 »

Białko białku nierówne.
Jak zastosujesz 1 rodzaj białka na dobę to zauważysz jakie jest Twoje średnie zapotrzebowanie na B.
Sprawdż dla jaj czy żółtek i sprawdż dla mięsa wieprzowego.
Gdy masz więcej glukozy we krwi zapotrzebowanie na B/dobę rośnie.
Gdy glu we krwi normalizuje się - zapotrzebowanie na B jest mniejsze.
Sery działają najbardziej glukogennie.
  Czy  tu jest mowa o żółtych serach też??
Zapisane
adamgraza
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #163 : 2009-02-23, 08:29:54 »

Dziękuję Lekarko! Już próbowałam jednego dnia jeden rodzaj bialka. Dobrze się wtedy czuję .Lepiej niż mieszam.Ale przyznam że od początku na ŻO jadlam mieszając tak jak zaleca dr. JK i bylo dobrze, az sama namieszalam. Teraz mija pól roku rotacji . Przyznam że jeszce czasem kichne po cytrynie czy zjedzeniu jakiegoś cytrusa /robię to rzadko/Z mlecznymi jest gorzej. Ciężko mi bez nich ale gdy czasem je zjem to tak jak już kiedyś pisalam śpię lepiej , ale nos z rana zapchany i mam wzmozone zaflegmienie.Mimo tylu lat na ŻO panicznie boję się W . Czesto ich nie policzę i tu zaczynają się problemy: wzmozone bicie serca. ,wyzsze ciśnienie, kurcze w lydkach. Czasem na drugi dzien zaczynam od W z T i potem dopiero obiad. Tego dnia zwiekszam W a zmniejszam B.Jest to takie balansowanie na linie , ale staram sie wsluchiwać w swoj organizm.Na początku lutegp dopadla mnie drugi raz w zyciu prawdziwa grypa. Przezylam tylko dzięki rosolowi z kury z kluseczkami z zołtek. Serdecznie pozdrawiam Grazyna
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #164 : 2009-02-24, 12:00:22 »

Moj organizm lepiej toleruje frytki niż placki ziemniaczane/zwyżki cukru/.
 Musze przyznać że nie smakuja mi placki z dużą ilością żółtek...
My też mamy takie same odczucia smakowe i cukierkowe jak Ty  Smile.
Grażynko jestesmy po liftingu jednego oczka  Wink ...drugie za 2-3 m-ce. Efekty niesamowite ..super !.
Jest tylko jeden dość duży problem ...nooo...chyba ja muszę sie wybrać do jakiegoś lekarza co daje świeżą , gładziutką powłoczkę na twarz bo mężuś aż nazbyt dobrze widzi  Shocked<żarcik> .
Przy okazji tego zabiegu na oko zrobilismy badania krwi..dość dokładne i ?! eureka ! w porównaniu do września  dziś wyniki są wzorcowe ...zero zmian cukrzycowych, brak jakichkolwiek wylewów krwi do oka i brak zastarzałych zmian ...jeden tylko trochę mnie niepokoi bo jest poniżej normy PLT od września mu spadł ze 148 na 126 (norma to od 150 do 440).
Cukry już nie mierzymy tak często ...wiemy co jemy  Very Happy a ciśnienie 140/80 ...wrzesień ..teraz 115/75 do 80.
Hi! przed zabiegiem jak zobaczył cały ten biały personel to 160.
Z nowych obserwacji to to ,że jak chcę przemycić jakiś owoc do poszamania to z posiłkiem głównym ..nie wiem czy to dobrze , ale cykry nie idą w górę ...minimalnie.

Wiesz pokarmy zawierające węglowodany których nie jadł we wcześniej teraz może już w mniejszych ilościach w osłonce tłuszczów wciągać Smile.
Różnic w żywieniu obecnym a poprzednim i o dobroczynnym wpływie na organizm mogłabym wymieniać duuuuużo.

Jestem w szoku po ostatnich wizytach w szpitalu i poziomie wiedzy cukrzyków na temat tej choroby..
Wyobraź sobie ,że jak zobaczyłam te ich posiłki (śniadanie , kolację ) jak pałaszują z ogromnym zacięciem to po prostu nie wiem poraz który chciało mi się wywrzeszczeć na całą salę:
ludzie co robocie!    trzy kromy chleba, łyżeczka smarowidła i prześwitująca szynka pół na pół trzymająca kształt bo zlepiona żelatyną . Obiadek ? pół talerza ziemniaków , mięsko ...wszystko zalane czymś....zgroza..
Mąż nie tknął nic..przwiozłam mu. Jakierz było zdziwienia na sali , gdy zobaczyli i usłyszeli ,że nie jadamy mącznych .Jakie podsumowanie ??? wam to się powodzi ..mięsko ble, ble , ble ...nie każdego stać ...
Mój mały wykładzik na temat kosztów naszego żywienia troszkę im roświetlił górną część głowy Twisted Evil.
a niedowierzanie było widać w ich oczach gdy powiedziałam ,ile schudliśmy ! ..aż musiałam udowodnić zdięciami ...są na nich daty...nooo i panowie wreszcie biorą sie za siebie ! ..nooo i wiedzą już co to są węglowodany hi,hi .
 

buziaki M.


a! Grażynko chciałabym abyś mnie oświeciła dlaczego nie możemy jeść surówek ...tylko poddane obróbce termicznej....wiem, wiem jakieś tam pasożyty czy cóś..., czy to tylko to ????
ale ja lubię kiszoną kapustkę prosto z beczki ! .
Zapisane
adamgraza
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #165 : 2009-02-24, 15:30:55 »

Ojoj jak sie ciesze ,po pierwsze ze się nareszcie odezwalaś ty dobry duszku . Po drugi że mąz już jest po , i czuje się dobrze i wyniki są dobre.Cały czas sie zastanawialam gdzie ty jesteś. Ktos taki jak ty nie ucieka ot tak sobie z tego czy innego forum. Wszedzie cie brakuje.  Teraz juz zostan
.Co do tych surowek to fakt że w surowych warzywach mogą byc jakies robale.Ale sam dr . JK podaje przepisy na surówki i ja je jem. Trudno jak jakiś u mnie zamieszka to go wytępie.Juz jestem bardziej doinformowana.Ale ci powiem Laughing że po surówkach czasem mam bulgoty, a kapustę kiszoną lubie , ale moj organizm nie bardzo ja toleruje od zawsze.Jako 5 letnie dziecko zachorowałam na żółtaczkę Sad. Może to byc powód.
Mój mąż tez w lutym zaliczył szpital .Miał torbiel na najądrzu. Jest już po zabiegu , narazie odpoczywa na zwolnieniu.Oczywiscie w szpitalu jadl optymalnie Laughing Też mialam okazje poinformować panią chora na cukrzycę. Nie wierzyla  Shocked.Powiedzialam jej jestem zywym dowodem na to ŻO
ps. Mari czy ten męża zabieg był przez was opłacany , czy na NFZ Sad
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #166 : 2009-02-25, 17:40:46 »


ps. Mari czy ten męża zabieg był przez was opłacany , czy na NFZ Sad
 
Grażynko smykło nam się z płatnością za  ten zabieg w ostatniej chwili...chodziliśmy prywatnie do bardzo dobrej okulistki .. mąż już był umówiony na konsultację z anestezjologiem .3tyś zabieg , tylko juz z wrażenia nie spytałam czy to za jedno oko , czy za dwa , bo mnie zatkało  Embarassed).
 i  jak zwykle u mnie  ....musi zaświecić słoneczko....otwarli w szpitalu oddział okulistyczny właśnie pod kątem zabiegów zaćmy , jaskry . My mieliśmy już podaną kwotę za zabieg hi ! , ale uciekliśmy właśnie do tego szpitala .

Zrobione  Very Happy  bezpłatnie , bezszwowo,bezstresowo , bezbólowo  Smile ...

Poszedł na stół ..20 min i po sprawie . Na drugi dzień po zdięciu opatrunku świat nie wygląda szaro... cudowne odcienie kolorów na zawołanie !
Załapaliśmy się na krótki termin oczekiwania 13 luty konsultacja a 21 luty zabieg . To drugie dopiero można "zrobić" za 2-3 m-ce .Mówią ,że chcą aby te pierwsze było total zagojone .

Ino problemik mamy teraz bo chodzi i przeciera te drugie oko  ...nieoperowane bo bardzo przeszkadza mu ..ma wrażenie ,że widzi przez nie jak przez szarą folię . Mówi ,że to bardzo denerwujące ...
Stwierdza autorytatywnie ...głupi byłem ,że się bałem i czekałem tak długo ...męczyłem się z odczytywaniem czegokolwiek ,czy w okularach , czy bez a to problem mniejszy od wizyty u dentysty ! .

Wszystkie  zabiegów w tym dniu "załatwione" na piątkę z plusem ...wiem , bo widzimy się gdy przychodzimy na cotygodniową kontrolę do lekarza , który operował .


c.d. doświadczeń mojego cukiereczka ...
Wiesz , wkurzają mnie nieraz wyniki cukru bo przecież jak wszyscy wszem i wobec "krzyczą" ...słuchaj swojego organizmu! ...no dobrze jestem posłuszna własnej woli i???

Mój kochany mężuś ma chętkę na ukwaszoną śmietankę  . Z oczywistych względów nie je jej wieczorem , bo następnego ranak  cukierki 150 ,tylko w ciągu dnia ....toleruje bezproblemowo ponieważ każdy następny kęsek mięska nie dopuszcza do wzrostów "cukru" we krwi.
Z lektury forum jednak dużo więcej wiem ..i potwierdzam ,że mleczne uszkadzają w naszym przypadku śluzówkę i przez następne 2-3 dni trzeba sobie od czasu do czasu pochrząkać jak to czyni nasze ulubione mięsko  Wink. Jest to do przeżycia jednak ...bo ważniejsze chiba samozadowolenie czyż nie?!.

Pytałam Cię o surówki ponieważ nasza dietka jednak jest troszkę inna ...preferujemy je bo nie wyobrażamy sobie po prostu bez nich posiłku  Shocked . Urozmaicić można nawet szary pasztet ! ...my kochamy kolory od 21 lutego przecież!.
Przerabiałam ostatnio temat porannych wyższych pomiarów i?...wyszło mi ,że organizm  męża wywala glukagon (zapas cukru) tak koło 5-6 rano i stąd te różnice . Gdyby zjadł posiłek ciut wcześniej to cukry by nie rosły rano. Wychodzi mi z tego wszystkiego ,że późna kolacja jest u niego wskazana aby nie głodował w godzinach kiedy smacznie się przewraca na drugi boczek  Smile (sprawdzałam poziomy przez 4 dni o godz 23 , 03 i 05-06 ...ot taka ciekawostka dla wytrwałych i dociekliwych.

buziaki M.
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #167 : 2009-02-25, 18:22:55 »

Witam, bardzo proszę o podpowiedź jakie proporcje BTW będą dla mnie najlepsze. Mam 158 cm i ważę  Sad 78 kg, do tego cukier między 120 a 160, cholesterol też podwyższony. Z zaciekawieniem  i podziwem czytam Wasze listy opisujące jak dzielnie walczycie z cukrem. Ja też zmagam się z tym problemem, dlatego wdzięczna będę za podpowiedź. Pozdrawiam. Anna
Co do  BTW ..hmm poczytaj...wsłuchaj się w siebie  Twisted Evil.
halem dla pocieszenia Twojej miny przy wadze hi,hi to Ci powiem ,ze tyle miałam na liczniku w październiku a teraz laska jestem ,że hej!...i jak się uporasz z tym problemem to cukierki szybko pójdą w dół ..zobaczysz!
no chyba ,że wcinasz "zbożówkę" , ale nie podejrzewam Cię o to tak bardzo , bo przecież sama sobie krzywdę ???.
Raz na miesiąc można sobie zrobić "żarcie aniołów" i nawcinać się ciastka z wielgarną porcją bitej śmietanki posypanej czekoladą z zawatrością 85% kakao ...sprawdzone ...cukierek w naszym przypadku nie rośnie a jak się boisz to wychyl przy nim lampkę czerwonego wytrawnego winka i nie powinno się
nic  dziać  z glukometrem  Smile, bo jak wiesz wyprodukowano je po to by nam utrudniać życie !  Very Happy

słodkie uściski M.
Zapisane
adamgraza
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #168 : 2009-02-25, 19:55:01 »

Mari ja aż taka dociekliwa nie jestemi o takim czasie nie sprawdzalam cukrów. Ale to jest ciekawe. Bo przeciez kazdy nasz narząd ma swój najlepszy czas.
Ja też całe życie byłam smietanowo- mleczna- mączna , i do dziś jak przechodzę koło piekarni i czuję zapach chleba, to poprostu bym sie go najadla .Ale jak piszesz samozadowolenie dla nas jest ważniejsze.
Lepiej nie jeść niż ma nam zaszkodzić
Mi po śmietanie podskakuje ciśnienie.Używam śmietany 36%. I do tej pory myślałam że taka smietana jest bez dodatków.Ale guzik Mad ma dodatki . No znow załamka.W naszym regionie jest tylko 36% z  Piątnicy. Może inne firmy mają bez tych dodatków
Więc ją rotuję bo mi niestety szkodzi.
Co do surowek to tak jak pisalam jem je . Ale duszone i gotowane są lżej strawne.Na tym zywieniu nasz organizm ma wykonac jak najmniej pracy .
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #169 : 2009-02-28, 22:53:26 »

Mi po śmietanie podskakuje ciśnienie.
Grażynko  co jest z tym Twoim ciśnieniem ???  Wiesz czytając wiele postów bałam się ,że też nie damy rady z szybką poprawą ciśnienia u męża ...jednak się udało !...całe szczęście ..i nie wiem co pomogło , chyba wszystko po trochę.
Jednak główną przyczyną był chyba wysoki cukier i związane z tym zmiany w mózgu , które powodują ,że taki człowiek jest chodzącą bombą nerwów . To wszystko się skończyło jak ręką odjął i mam Misia takiego jak przed chorobą ...kochanego , ciepłego i patrzącego tymi zaczarowanymi oczami na mnie....ufff opłacało się walczyć o Niego przez ostatnie pięć lat...

Grażynko czy aby Ty nie ' rzucasz' się w Sobie z nerwosolkami? , jakie masz humory , czy czasem nie dokuczają Ci za często jakieś doły?. Przepraszam , ale przeżyłam to i jestem wyczulona na to ...szukam przyczyny ...wiem, wiem,że czasami żółtka nie tak szybko i nie tak skutecznie w krótkim czasie 'naprawią' szkody w żyłkach jakich się dorobiliśmy i może to stąd?.
Kurde ! masz mi nie huśtać się z Tym ciśnieniem i już!.   

Co do surowek to tak jak pisalam jem je . Ale duszone i gotowane są lżej strawne.Na tym zywieniu nasz organizm ma wykonac jak najmniej pracy .
Jestem niespokojnym duchem , kimś kto szeroko otwiera oczy i nastawia uszy na nowe i eksperymentuję , obserwuję.. na okrągło . Wiem ,że powinnam trzymać się sprawdzonych  zasad , porad ...jednak zwróć uwagę jak często nawet na tym forum jest używany zwrot "każdy organizm jest inny...wsłuchuj się w to co on Ci podpowiada".

Mąż przed wykryciem cukrzycy przez jakieś 2 latka bardzo , ale to bardzo pragnął z rańca wypić piwo, dwa  a , że mógł sobie na to pozwolić to tak  często czynił , albo ?? bardzo upraszał się  o surówkę z kiszonej kapusty Shocked . Czasami wyrzucałam Mu ,że kupię beczkę 208l i postawię przy stole ! ...mogłabym podawać przykładów mnóstwo.. I na co wyszło z tym Jego chciejstwem ,że piwo i kapusta mu zbijało poziom cukru ....wiemy to teraz hi,hi i przez właśnie Jego 'humorki' nie ma za  mocno 'rozwalonego' organizmu.

Wczoraj drugi raz o września zdecydowałam się na podanie ciastka ...biszkopt z bitą śmietaną , cukrem, czekoladą...ot tak
dla sprawdzenia w jakiej kondycji po tylu miesiącach diety JK są "zbijacze" cukru...
 wrzesień ? - 230
 luty   ?      - 148
wniosek: całkiem , całkiem ...oczywiście żadnych tabletek od października ...
Najbardziej jednak nas bawi to ,że nie znosimy smaków , które jeszcze 6 miesięcy temu wydawał nam się niamniuśne .
Nie znosimy gotowych wędlin..są za słone! , ciast.. są za słodkie !..pokiełbasiło sie nam ze smakami hi,hi, .Najlepiej podchodzi na boczek ...taki gorący jeszcze z chrzanem żurawinowym..niebo w buzi ~! i kto to mówi ! ..ta co nie mogła przez 25 lat jeść tłuszczy , bo zgaga hi! gdzie ona się podziała ?.

Dzisiaj oboje zaliczamy przymusowe łóżeczko ...grypa nas dopadła . Mam nadzieję ,ze jutro będzie już lepiej bo mąż kaszle a mu po tej operacji nie wolno  Sad...kurcze szpikuję Go aspiryną i syropem z aspartamem wrrrr....nic innego nie dostałam.

buziaki .


ps. mam czasami takie kołatania serducha , nie nie martwię się bo podejrzewam ,że przyczyną jest moje chciejstwo na większą liczbę kostek czekoladki ...dobre podejrzenie ? Twisted Evil Embarassed .





Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #170 : 2009-03-03, 15:26:22 »

Przed chwilą miałam ciekawy telefon...
Cukrzyk 30 lat, hemoglobina glikozydowana 7, zapotrzebowanie na insulinę na dobę 28 jednostek.
Budzi się rano, cukier 100mg% zwykle i po śniadaniu z 1 jajka+1 ziemniaka 100g+40g smalcu cukier ZAWSZE po godzinie rośnie do 300mg%.
Jasne jest, że trzeba na 3 dni TEŻ ziemniak odstawić (i potem czesto robić takie 3 dniowe "posty" od ziemniaka) i w zamian tego jeść ogórki, pomidory, cebulowe, rzepa, rzodkiewki, pomidory, papryka...).
Problem jest jedynie w tym, że trzeba zjawisko to opisać..., dla przeciwnikow alergologii podam jedyną słuszną rzecz, że tylko alergologia zna ten mechanizm Smile.

Zapisane
kriss
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #171 : 2009-03-03, 15:45:58 »

lekarko
nie rozumie ,zima jesc warzywa ,takie jak pomidory ,ogórki rzodkiewki? Shocked
No skoro juz  jemy mieso naspikowane i hemia to jeszcze nowalijki zimowe ,no to chyba juz nie nie do przyjecia Shocked
Ja sie juz w tym gubie.
W SEZONIE ROZUMIE JESC WARZYWA ,ALE ZIMA?
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #172 : 2009-03-03, 16:41:17 »

lekarko
 nie rozumie ,zima jesc warzywa ,takie jak pomidory ,ogórki rzodkiewki? Shocked
No skoro juz  jemy mieso naspikowane i hemia to jeszcze nowalijki zimowe ,no to chyba juz nie nie do przyjecia Shocked
 Ja sie juz w tym gubie.
W SEZONIE ROZUMIE JESC WARZYWA ,ALE ZIMA?
 

Ale jaki w tym problem. Nie wyobrazam sobie dnia bez warzyw.

Pomidory sa w tym czasie najlepsze z puszki a warzywa mrozone, nic im nie brakuje ( mysle tu o smaku ) bo ponoc trmaja troche mniej witamin...ale ja witamin nie potrzebuje, ja potrzebuje weglowodany.
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #173 : 2009-03-03, 22:07:54 »

Cytuj
adampio   Smile     bardzo lubię czytać Twoje posty , ale... ale co do puszek mam straszne uprzedzenie .
Wiesz , tak naprawdę nie zgłębiałam tematu i jestem "ć" jak tabaka . Usłyszałam to pewnego dnia od kobiety w kolejce ...dziewczyno jak chcesz sobie i swojej rodzinie wykopać grób to je kupuj...oj!!! podziałało ! ....nigdy puszek.

Kochani a może Ktoś z Was wie coś na ten temat???????

pozdrawiam  Mari
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #174 : 2009-03-03, 22:37:47 »

Przed chwilą miałam ciekawy telefon...
Cukrzyk 30 lat, hemoglobina glikozydowana 7, zapotrzebowanie na insulinę na dobę 28 jednostek.
Budzi się rano, cukier 100mg% zwykle i po śniadaniu z 1 jajka+1 ziemniaka 100g+40g smalcu cukier ZAWSZE po godzinie rośnie do 300mg%.
Jasne jest, że trzeba na 3 dni TEŻ ziemniak odstawić (i potem czesto robić takie 3 dniowe "posty" od ziemniaka) i w zamian tego jeść ogórki, pomidory, cebulowe, rzepa, rzodkiewki, pomidory, papryka...).
Problem jest jedynie w tym, że trzeba zjawisko to opisać..., dla przeciwnikow alergologii podam jedyną słuszną rzecz, że tylko alergologia zna ten mechanizm Smile.


Kochana lekarko z tym skokiem do 300 ze stówki to mnie zszokowałaś , ale mój Men we wrześniu po plackach ziemniaczanych na żółtkach też łapał wysokie stany . Wiesz na początku to co czytałam w Twoich postach wydawało mi się jak z księżyca ...nie wierzyłam  Embarassed , ale objawy kurcze mi się zgadzały i nie mogłam przejść obok Twojej wiedzy....spokorniałam  Twisted Evil.
Teraz po tych kilku miesiącach placuszki dają  przy stanie przed obiadem 120 -140 ...po 2 godzinach...rewelka  Smile.
Mleczne wciąga częściej ...mam problem bo nie lubi bez śmietany jajecznicy. Jednak z tego co widzę to obecnie coraz to rzadziej te produkty uszkadzają mu śluzówkę( chrząkanie ).

Oczywiście robię mu rotację i " testy " Wink na różne produkty . Z moich obserwacji wynika ,że jest coraz lepiej .
Przyznaję się bez bicia ,że surówki wciągamy bez obróbki cieplnej , tylko zamaczam je wcześniej w wodzie z octem na pół godziny (nie wiem skąd to się dowiedziałam ).
Piszesz w niektórych postach o marchewce ...surowej ,że nie nada  Smile .
Może jednak nasz przypadek jest troszkę inny bo marchewka ....4 szt + czosnku duuuużo + łyżka majonezu i śmietany nie rusza poziomów cukru  a jeśli do tego jest kawałek karkówki nawet spada .

Coraz częściej glukometr leży  szufladzie i się kurzy  Razz.
Teraz czekamy na wyjście z grypy i pójdziemy zrobić wyniki HDL,LDL  i trójglicerydy bo mąż ma pod okiem kępki żółte...krecha.. a wiemy czego to jest skutek...wysoki zły !.
Lekarko czy  można zaradzić czy zabieg ?

pozdrawiam ciepło Mari
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #175 : 2009-03-03, 22:44:44 »

Cytuj
adampio   Smile     bardzo lubię czytać Twoje posty , ale... ale co do puszek mam straszne uprzedzenie .
Wiesz , tak naprawdę nie zgłębiałam tematu i jestem "ć" jak tabaka . Usłyszałam to pewnego dnia od kobiety w kolejce ...dziewczyno jak chcesz sobie i swojej rodzinie wykopać grób to je kupuj...oj!!! podziałało ! ....nigdy puszek.

Kochani a może Ktoś z Was wie coś na ten temat???????

pozdrawiam  Mari

 

Kazdy ma jakies doswiadczenia. Ja sie jeszcze nnie nacialem. Ale te beznadziejne w tym okresie pomidory pokrojone w plaserki i usmazone na patelni z dodatkiem oregano, bazylii i tymianu, po wystygnieciu sa rewelacyjne z kwasna smietana 38% hmmmmmmmm
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #176 : 2009-03-03, 22:54:28 »

adampio ja do przyprawienia jajecznicy stosuję oregano ...jakie Ty wrzucasz ? ...no i masz farta z tą śmietanką kwaśną ...u nas 36 % i tylko słodka wrrrr a tak by się wciągało na żywca Twoją ...
Muszę się zadowolić 18% ukwaszoną.

 Wink
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #177 : 2009-03-03, 23:00:38 »

adampio ja do przyprawienia jajecznicy stosuję oregano ...jakie Ty wrzucasz ? ...no i masz farta z tą śmietanką kwaśną ...u nas 36 % i tylko słodka wrrrr a tak by się wciągało na żywca Twoją ...
Muszę się zadowolić 18% ukwaszoną.

 Wink
 

Mari, jezeli dobrze pamietam to jest w Polsce kwasna smietana 30 %.

Dla mnie jajecznica musi byc na boczku, sloninie i tylko pieprz. Ale kazdy ma inny smak, dzieki Bogu

Natomiast jak robie omleta, a robie go prawie codziennie, wowczas w zaleznosci od warzywka z jakim go robie, to:
marchew koniecznie z tyminkiem
fasola szparagowa koniecznie to z czyms ostrym ( jalapcheno )
ziemniaki koniecznie z curry
papryka czerwona jako jedyna jest bez przypraw
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #178 : 2009-03-03, 23:06:12 »

no tak jakbyś mieszkał w mieście gdzie się ni ostał ani jeden prywatny sklepik , to inaczej byś gadał  ...
Supermarkety idą na towar , który schodzi jak ciepłe bułeczki  Shocked Twisted Evil.


Zapisane
adamgraza
Go


Email
Odp: Cukrzyca
« Odpowiedz #179 : 2009-03-04, 14:31:16 »

MARI  co do dołkow to ich jak wiesz w życiu nie brakuje. Małe dzieci piją mleko a duże wypijają krew.Ale jakoś sobie dawalam rade . Nie ma jak to rozmowa.Moja rodzina wie że jak ja powiem CHOLERA to mama jest już zdenerwowana.
Niestety nie mogę pić śmietany i jesc sernika, Oj lzy mi się odrazu leją Surprised. Ale jeszcze troche cierpliwości , myślę że za bardzo zasmieciłam swój kochany brzuszek . Mad
Mam taką NADZIEJE że kiedyś będę mogla to jesć
Jak narazie nawet nie chcę robić sobie badań na cholesterol. jeszcze poczekam.


Nareszcie widać wiosnę. Serducho mi się cieszy Laughing że nareszcie będę sie trochę ruszać, i lepiej się czuć.

ADAMPIO te twoje przepisy na omlety są takie pyszne , ale musze zamiast smietany dodawać trochę wody ,a to nie jest już to samo.
W naszym regionie jest slodka  smietana 30% /ale rzadka/ natomiast 36% jest też slodka tylko gęsta /dzięki dodatkom/.
MARI  mam nadzieję ze jesteście już zdrowi.
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 13 14 ... 177 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.043 sekund z 18 zapytaniami.