Autor
|
Wtek: Cukrzyca (Przeczytany 1654264 razy)
|
wis
Go
|
Nie ma nic przyjemniejszego, jak samodzielne dochodzenie prawdy...
Adminie dzisiaj przez Ciebie miałem 2 godz. przyjemności czyli dochodzenia prawdy.
Moja wiedza biochemiczna jest szczątkowa, nie wiem jak innych- pewnie wyższa i żeby coś zrozumieć z tego co piszesz muszę poświęcić dużo czasu na zrozumienie. Czyli - mieć przyjemność! Ale mówiąc poważnie gdybyś swoje uwagi, ciekawostki ujmował bardziej przystępnie mój horyzont wiedzy by się bardzo poszerzył. I śmiem twierdzić, że nie tylko mój. Wiedza optymalnych to potężny kapitał na przyszłość. Dam kilka przykładów: - odruchy humoralne...... nie jest określenie potocznie używane, raczej specjalistyczne z kręgu wąskiego grona ludzi. - ciekawostka o nerwie błędnym, który decyduje o IG pokarmów. Czy mam rozumieć, że tabela IG jest do kosza czy może być ale..... - informacja co wydzielają komórki alfa jest prosta ale ciekawsze by było co to jest drażnienie współczulne i przywspółczulne i dlaczego jedno dotyczy komórek alfa a drugie beta i co z tego wynika. Ale skoro Ci się nie chce... - ciekawostka 1 - chyba trochę przeszarżowałeś,właściwe pobudzanie nerwu błędnego to jest właśnie ŻO a złe odżywianie powoduje, że w żołądku jest niewłaściwe jedzenie, które stwarza możliwość nadkwasoty, stanów zapalnych śluzówki i bycia helicobactera pylori. Medycyna kładłaby nacisk na nerw błędny wtedy gdyby NFZ płacił dobre pieniądze za zabieg przecinania nerwu błędnego jako podstawowego leczenia wrzodów żołądka lub dwunastnicy. Nie wiem ADMINIE czy wiesz, że w ostatnim okresie gwałtownie wzrosła ilość chorych na cukrzycę. Ale nie dlatego, że epidemia tylk0o NFZ daje wyższą stawkę za cukrzyka lekarzom pierwszego kontaktu.
Miałem dać więcej przykładów ale już 1.00 i żona mnie goni do łóżka. Na koniec mała prośba - jeśli gdzieś opublikujesz ciekawe informacje, które nas dotyczą bezpośrednio czy pośrednio to daj namiary jak to zdobyć, przeczytać, pożyczyć czy kupić. Bo informacja .....wkrótce napiszę ale na pewno nie tu......trochę mnie zasmuciła. Pozdraewiam wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RTS
Go
|
IG istnieje - fakt, ale wychodzi na to że jest to sprawa bardziej indywidualna - zależna od... a nie jak by to jakieś tam ustalone tabelki objawiały. Tak ja to widzę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Wszystko mi się pomieszało? Ale chętnie się od was nauczę i o IG i o działaniu AUN. Może czegoś nie wiem? Co do działamia układu wegetatywnego (po chińsku - ing i jang) to wiem, że: w warunkach fizjologicznych (zdrowie) istnieje równowaga między pobudzeniem układów (napięcie współczulnego - fizjologiczna sympatyktonia - nie mylić z sympatektomią - i napięcie przywspółczulnego - fizjologiczna wagotonia). W stanach chorobowych zaś występuje często nierównowaga okraślana jako: patologiczna wagotonia lub sympatyktonia. W przypadku choroby wrzodowej występuje wagotonia i aby się jej pozbyć medycyna stosuje zabieg o nazwie wagotomia - odnerwienie przywspółczule żołądka - w celu zmniejszenia wydzielania soku żołądkowego, (którego wyższy poziom sprzyja rozwojowi helikobacter pylori), co teoretycznie ma sprzyjać gojeniu lub zapobieganiu powstawania nowych nadżerek. Wytrucie zaś antybiotykiem bakterii nie leczy wrzodów żołądka - o czym donoszono już w czasopismach naukowych.
PS ani sympatektomia (powodująca często impotencję u mężczyzn i oziębłość płciową u kobiet) nie leczy miażdżycy, ani wagotomia nie leczy wrzodów żołądka ponieważ oba zabiegi nie usuwają przyczyny choroby, a jedynie niepotrzebnie (przez błędne "naukowe" poglądy) okaleczają na stałe. A na zajmowanie się IG - szkoda czasu, bo też są doniesienia naukowe, że nie ma to żadnego wpływu na poprawnie działający organizm.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Adminie dzisiaj przez Ciebie miałem 2 godz. przyjemności czyli dochodzenia prawdy. I bardzo mnie to cieszy! Trzeba czytać i się uczyć nieustająco, bo bez tego ani rusz...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
I bardzo mnie to cieszy!
Następny uczestnik "Mamy Cię"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Ale ile "wis" się samodzielnie nauczył! I o to chodzi!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Ale ile "wis" się samodzielnie nauczył! I o to chodzi! Dokładnie o to chodzi, ooo to chodzi i jeszcze jak zacznie się z tego cieszyć, to też może śmiało wchodzić do Klubu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Tylko, że w Klubie można się poważnie zarazić UWAGA!!! - Śmiechem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
ciekawostka: obecność helicobacter pylori stwierdza się u osób, które nie chorują ani na zapalenie żołądka, ani na wrzody żołądka, ani na raka, ale i zapalenie, i wrzody, i rak żołądka występują też u osób, króte są wolne od tej bakterii. W Polsce szacuje się, że ta symbiotyczna bakteria występuje u 70-80% populacji, a "wrzodowców" jest nie więcej niż 350tys. czyli około 10% ! PS z "pylorią" jest tak, jak z twierdzeniem że: "przyczyną deszczu jest rozłożenie parasola". A do tego ta bidulka biochemicznie neutralizuje kwas solny i kilka toksyn - czyli teoretycznie działa antywrzodowo i oczyszczająco...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Ale ile "wis" się samodzielnie nauczył! I o to chodzi! Dokładnie o to chodzi, ooo to chodzi i jeszcze jak zacznie się z tego cieszyć, to też może śmiało wchodzić do Klubu A o mnie zapomnieliscie hi,hi ? ..... Opal ,ja tez bylam niegrzeczna i nie sluchalam Pani Doktor w osrodku i ???....teraz wiem , ze cukrzyca to takie cos czego jak sie nie lubi to mozna sie pozbyc ot co ...a moze to jednak indywidualny przypadek ? . Nie wiem i nie chce wiedziec . Wyjasnienie : Od dwoch miesiecy i moze jeszcze ze dwa nie stosuje diety J.K ....sytuacja zyciowa (przeprowadzka do innego kraju , nauka jezyka )..juz rozgladamy sie za praca i zostanie mi przyjemnosc poznania milego rolnika od ktorego bede kupowac produkty jakze wazne ! i uwielbiane przez nas a jakze potrzebne aby znowu wrocic do "kasty" J.K. . Jak zaznaczylam obecnie jemy produkty niedopuszczalne wg.medycyny konwencjonalnej przy chorobie cukrzycy i co? ..ano wychodzi na to ,ze dieta J.K. ktora stosowalismy przez rok zdzialala cuda . Najbardziej zabroniony produkt podnosi mezowi "cukier" do 150 i po uplywie trzech godzin wraca do normy zdrowego czlowieka. Juz nie moge sie doczekac kiedy wrocimy do normalnego jedzonka ...obecnie na nowo poznalam uczucie glodu , czy inne problemy gastryczne wrrr.. nigdy wiecej chlebkow , fasoli ,czy innych macznych dziwactw. Nie dla rzeczy niejadalnych dla czlowieka !. pozdrawiam cieplo M.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
A o mnie zapomnieliscie hi,hi ? ..... Opal , Witaj Mari pamiętam Cię dobrze i nawet myślałam, że pewnie hulasz znowu gdzieś nad oceanem Czytam, że u Was po japońsku (jakotako), a jak tam Twój cukiereczek? Jak mu ten cukier spada, to aby nie za bardzo ospały się robi? Wpadnij do Klubu na lody czy loda - lubisz? i kawę Pozdrawiam i zapraszam .. nigdy wiecej chlebkow , fasoli ,czy innych macznych dziwactw. Nie dla rzeczy niejadalnych dla czlowieka !. Przyrzekasz???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
A o mnie zapomnieliscie hi,hi ? ..... Opal , Opal , zgadlas z tym oceanem ...juz chyba na sale ..zobaczymy ..bo?.. nie znosze zapachu smazonych ryb przez sasiadow prawie codziennie ! . Hmm.. co do lodofffff ...a wiesz lubie! , a maz jak widzi mnie zajadajaca sie nimi dostaje checi na zycie . Przyssssssam Ci barzo solennie , ale raz na miesiac pizza z 300 gram ???.ppwybaczysz ?.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Opal , zgadlas z tym oceanem ...juz chyba na sale ..zobaczymy ..bo?.. nie znosze zapachu smazonych ryb przez sasiadow prawie codziennie ! . Hmm.. co do lodofffff ...a wiesz lubie! , a maz jak widzi mnie zajadajaca sie nimi dostaje checi na zycie . Przyssssssam Ci barzo solennie , ale raz na miesiac pizza z 300 gram ???.ppwybaczysz ?. Ja się Twojemu mężowi wcale nie dziwię Mari, ma wspaniałą kobietę, która go uszczęśliwia, nawet gdy rozrabia Raz na miesiąc Wam tę pizzę wybaczę, ale jak mi jaj nie będziecie codziennie robić, znaczy jeść, to inaczej porozmawiamy Na lody to też trzeba uważać, żeby się nie przeziębić i jeżeli już, to żeby takie z jajami, tj. żółtkami były i najlepiej bez słodzenia Tylko dlaczego nie wpadlaś do nas na kawę? Do KOCS?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Tylko dlaczego nie wpadlaś do nas na kawę? Do KOCS?
???? ..juz sie biore za ndrabianie zaleglosci ! .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Przygotuj się na 28 stron najlepszego na forum ubawu Zejdzie Ci do jutra, to wpadnij na poranną kawę Gdyby kelnera nie było, to zrób sobie sama kawę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wis
Go
|
Prosba o pomoc.
Po wszystkich Waszych uwagach /do których się zastosowałem/ zacząłem precyzyjnie przestrzegać proporcji BTW ustalonych przez konsultanta 44g 150-180g 60g. Minęło 10 dni i cały czas chodzę głodny.Ciągle mam w głowie uwagi Teresy, że należy kierować się poczuciem głodu i sytości. Tylko gdybym zaczął tak robić to pierwsza rzecz zjadłbym boczku, kiełbasy lub coś z tych potraw. Wartość BTW zmieniłaby się diametralnie szczególnie białka. Podam przykładowo dzisiejszy dzień: śniadanie godz. 9,00 cukier 146
słonina 100 - pokrojona na skwarki i przetopiona 2,5 89 - cebula 90 - uduszona na skwarkach z tłuszczem 1.3 0,4 6,2 1 jajko 49 6,1 4,8 0,3 5 żółtek 86 13,3 24,3 0,3 sok grejpfr. 150 0,7 0,1 13,8 suma 23,9 118,6 20,6 godz.11,10 cukier 171
Do pracy przygotowałem sobie
kapusta kisz. z ceb. i smalcem 200 2 28 7 te wartości wyliczyłem salceson 100 14,6 29,3 - chleb lniany 35 wg Hana 5,3 7,3 2,5 suma całości 45,8 183,2 30,1
Sytuację mam taką: B wszystko na cały dzień T wszystko W tylko połowę Więc decyduję się na sok grejpfr. i jabłkowy celem uzupełnienia sok grejpfr.150 0,7 0,1 13,8 sok jabłk. 200 0,2 0,2 20 Te składniki jem sukcesywnie przez cały dzień do godz.ok 18.00
Teraz mniej więcej wszystkich składników mam ile potrzeba. Jest godz. 21,00 wróciłem z pracy, zmierzyłem cukier153. JESTEM GŁODNY. Piję dwie herbaty, kawę i myślę co robię źle! Czy moje obliczenia są złe? Czy nie te potrawy? Czy....czy... Aha, pracę mam lekką, nie przemęczam się. Gdybyście mogli skomentować wg swoich doświadczeń jak można to poprawić? Pozdrawiam wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Może dołożyć trochę białka, a węglowodany z warzyw i ziemniaka. Owoce, jeszcze i przy cukrzycy, to może za duże ryzyko?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Jeszcze coś. Ja mam wrażenie, że im więcej węglowodanów tym większy apetyt. Więc im mniej węglowodanów tym mniej trzeba białka. Można sprawdzać ketony i ograniczać węglowodany obserwując apetyt. OK? Czy ktoś poprawi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wis
Go
|
Czy licząc B liczycie tylko z jajek,mięsa a warzywa i owoce nie?? To też trochę by zwiększyło ilość jedzonych białek wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Jak liczyć to wszystko. Choć w Jastrzębiej górze roślinnego nie liczą. W warzywach białko jest śladowe, może nie miec znaczenia, ale w zbożach (jeśli ktoś używa) sporo.
Proponuję odstąpić od owoców, czyli fruktozy, ona wredna (cukier prosty!!!) jest. To chyba norma, że jak się poje (popije) węglowodanów to apetyt rośnie jak na drożdzach. Lepiej gotowany ziemniak (wieczorem).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|