Autor
|
Wtek: Cukrzyca (Przeczytany 1650416 razy)
|
wis
Go
|
Chyba masz rację, bo dzisiaj zdecydowanie więcej wypiłem soków i głodny jestem jak wilk. Idę sobie zrobić warzywa na patelnię na smalcu. Pół porcji. wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Może lepiej boczek bez warzyw? Węglowodany mnożą się w postępie geometrycznym...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamgraza
Go
|
Wiss jeżeli dałbyś radę po godz. 17. nie jedz ani bialka , ani tluszczu. Zjedz same surowe albo gotowane warzywa. tyle ile potrzebujesz aby nie mieć ketonow.Ja jak zjem z tluszczem, rano mam większy cukier. Teraz jest tyle warzyw świeżych , jest w czym wybierać. Brokuły , kalafior, świeżo wykopana marchew, kapusta pod kazdą postacią a zwłaszcza kiszona, papryka. Z ziemniakami musisz przetestować sam jakie po nich masz cukry. Warzywa jedzone z tłuszczem dają powolniejszy cukier do krwi, ale zjedzone na noc ,ten cukier rano jest utrzymany , czyli wiekszy. Jeżeli chcesz na sniadanie możesz zjeśc mniej W, na obiad większą porcje i resztę na kolacje. Ja często na sniadanie jem samo bialko z tluszczem. Poranny cukier wyższy fajnie spada. Ale za to kolo poludnia robie się senna. Więc lepiej chociaz troche W zjeśc rano. Wg mnie liczy sie bilans dzienny a nie posilkowy. Często jest tak że na obiad mam więcej W niż B. Ale sie ruszam i to szybko spalam.Próbuj. Nasz cukier zalezy tez od tego jak duzo sie ruszamy. Idzie zimno i juz ruchu jest mniej, dlatego nie lubie tej pory roku. Nie ma to jak wiosna i lato. Wtedy zjadam więcej , na drugi dzień mniej , patrz zebyś nie był glodny ale też nie potrzebnie przejedzony , bo musisz zjeśc tyle ile ci wyliczono. Kazdy dzień jest inny.Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Ja się tu - http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3307.msg82954#msg82954 doliczyłam 64 g W przy 45,8 g B, więc dokładanie kolejnych (z patelni, czy innych) węglowodanów uznałam za zbędne. No i jeśli Wis czuje się głodny to przecież nie z powodu niedoboru W. Na przyszłość (Grażynko, jak uważasz?) Wis mógłby unikać fruktozy (owoce, soki owocowe), przestawiając się na warzywa i soki warzywne, najlepiej wyrób własny. Przecier pomidorowy czy wielowarzywny jeszcze można zrobić w ilości starczającej do przyszłego lata. Sprawdziłabym też czy 60 g W jest właściwą liczbą mierząc ów poziom cukru i poziom ketonów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lilek
Go
|
Witam,"wis" -mnie sie wydaje ze za malo B jesz ,przy tych porcjach W i T powinienes byc sytym-tym bardziej ze nie odchudzasz sie-skonsultuj sie lepiej z p.Kedzierawskim z Poznania-oile dobrze pamietam on tez mial cukrzyce typu 2,pozdrawiam,Lilek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Ale sie ruszam i to szybko spalam.Próbuj. Nasz cukier zalezy tez od tego jak duzo sie ruszamy. Tylko przyklasnac Twoim slowom i to z wykrzyknikiem . PRAWDA jak DWA + DWA . Wspolczuje tych zimnych spacerkow A mi mozesz pozazdroscic 35 stopni , widno sie robi po dziewiatej ....Paseo Maritimo ma 15 kilometrow wzdloz oceanu , ale tyle codziennie nie chodze . Nie mam jeszcze takiej kondycji jak emeryci , ktorzy ze sluchawkami na uszach robia te cala trase . p.s. Znajoma ze spacerow...zakonnica w wieku ok. 60 roczkow zalicza bez zadyszki taki spacerek codziennie !.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamgraza
Go
|
Oj kochana Mari nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę tego ciepełka,i tego wybrzeża. Spacery nad morzem -marzenie.A u nas jak narazie zajrzała Pani Zima.Do tego całymi dniami leje. No i jak tu wyjśc na spacer. Biegiem po zakupy, aby szybko.Cale wakacje spędziłam u syna w Angli, wrócilam dopiero 8 września . A tutaj cieplo piękne sloneczko. Jak go nie kochac?A tam wiecznie zimno , brak słońca. Wymarzłam jak żadnego lata. Ale mimo wszystko postaram sie między kroplami.Bez ruchu jest ciężko i smutno. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wis
Go
|
Witam i serdecznie dziękuję za uwagi.
Wczoraj podniosłem B na 55g. Skoro ciagle chodzę głodny to spróbuję przez 10 dni na 55 150-180 60. Dzisiaj już taki głodny nie byłem a W tylko w postaci frytek i warzyw.Kiedy Teresa mi napisała,że lepiej W w postaci warzyw to "puknąłem sie w głowę" i dopiero wtedy uświadomiłem sobie,że przecież wiedziałem o tym ale dlaczego zrobiłem inaczej nie wiem.Skoro Teresa sugeruje zjeść boczek a Lilek uważa,że za mało białka to podniesienie ilości białka na 55g jest chyba dobrym posunięciem. Ketony sprawdzę jeszcze dzisiaj.
Adamgraza sugerujesz zjedzenie całości B i T do godz 17.00 a potem tylko W w postaci warzyw i to surowych i gotowanych tak aby pokryć resztę W. Spróbuję jutro tak zrobić. Mam chyba problem z jedzeniem ziemniaków i pomidora razem. Dzisiaj zjadłem porcję frytek /120g/ i popiłem sokiem pomidorowym /200g/ o godz.16,00. Sniad. jadłem o 8,00. Przyjechałem do domu o godz. 21,00 i zmierzyłem cukier 222. Nie miałem takiego od dawna i od dawna nie jadłem tego samego dnia ziemniaków i pomidorów!! To chyba nie jest przypadek!
Lilek te proporcje to od niego. Ja nie tylko się nie odchudzam a wręcz przeciwnie dogrubiam.Żona mówi,że niedługo znikną.
Dziękuję za pomoc. Serdecznie pozdrawiam wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Wis Kochany ja wiem ,ze teraz "podmocze" u moich milych forumowiczow ale (wrrrr.. nie lubie slowa "ale" )...ale jak czytam o gramach to jakom przekorna dzioucha mysle o kilogramach . Nauka to potezna rzecz ...doswiadczenie jeszcze wieksza ma sile , ale sluchanie podpowiedzi swojego organizmu nie zastapi nic . Moj maz jak zaczynalismy poznawac diete J.K. nigdy nie chodzil glodny , wrecz odwrotnie odmawial czasami moich wymyslnych potraw (Boziu Kochana wybacz ,ze Go chcialam otruc ). Posilki co prawda mi ! wydawaly sie objetosciowo za male , ale jako niedouczona w owym czasie nie rozumialam za bardzo co to jest warosc odzywcza np. zoltka , kawalka boczku, karkowki , a kopki ziemniakow , czy makaronu ... Nie musialam dlugo sie uczyc ,ze np. jak zjem 30 dkg karkowki + podsmazona kiszona kapuste to na kolacje przelkne kieliszek czerwonego wina i ze dwie kostki czekolady ...ot , tak dla przyjemnosci . Propozycja ...jedz ile chcesz ,tylko trzymaj proporcje ...no i moze wyrzuc fryteczki ...tak na rok ??? a nuz bedziesz mogl tak jak maz obecnie zajadac sie nimi do wol (zart oczywiscie..ale nie do konca). p.s. aczym zapracowales sobie na "cukierek" 222 ??? ...przyznaj sie bez bicia pozdrawiam M.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Pozdrowienia dla "gramowiczów", co albo są głodni, albo się przejadają, bo... "bo trzeba zjeść normę g". Każdy, kto nie jest w stanie pojąć, co zaleca się na Diecie Optymalnej i stosuje ją wg "swojego widzi mi się" - może wyrządzić sobie wielką krzywdę - na własne życzenie.
"wis" jak tak dalej pójdzie, to będziesz "kolejną ofiarą diety "optymalnej"" przez własny rozum. Udaj się do pożądnego lekarza optymalnego, który bez problemu wyprowadzi twoją cukrzycę, a nie męcz się samodzielnie, bo najwyraźniej brak ci umiejętności w postępowaniu z własnym organizmem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamgraza
Go
|
Wis! nie przeczytałeś mnie dokladnie. Pisałam że często zjadam śniadanie bez W. Zwróć uwagę na frytki i ziemniaki gotowane. Zjadłeś 120g frytek tj. prawie 200g surowego ziemniaka. Na jeden raz z tłuszczem to dla mnie tez za dużo. Sok pomidorowy ma mało W. Właśnie pomidory w cukrzycy są bardziej bezpieczne , niż ziemniaki.Ja polowę W zjadam wlaśnie w pomidorach i cukier mi nie podskakuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michalek2000
Go
|
Witam wszystkich. Jestem nowy na tym forum i zupelnie zielona jesli chodzi o diete optymalna. Mam chore dziecko z cukrzyca I . Od grudnia 2008 staralem sie " ja" zakceptowac , pokochac, skoro mam byc juz naszym czlonkiem rodziny na zawsze to czemu nie. Od paru miesiecy konczy nam sie remisja, cukry skacza spadaja do 38 a momentami potrafi wyskoczyc i 330! Ciagla kontrol , pompa insulinowa i dieta weglowodanowa przeliczana i ciagle wazona nie rozwiazuja problemu . Lekarz prowadzaca twierdzi ze jest Ok sprawy sie uloza wszystko jest tylko chwilowe. Ale czy jest? Kolega, bedadz u nas z wizyta wrecz sie wkurzyl widzac jak zona podawala synkowi kolacje. Zarzucil nam ze go trujemy : 200ml mleka, garsc platkow, 40 g chleba razowego z maslem i wedlina. Jak mozna karmic cukrzyka cukrem? Dzieki temu wlasnie koledze tutaj wyladowalem. Jestem juz po lekturze Dieta optymalna dieta idealna J.Kwasniewskiego i M.Chylinskiego jak rowniez przejrzalem doslownie wszystko , kazdy temat, kazdy post zamieszczony przez forumowiczow. Boze gdzie zaczac? Macie panstwo ogromna wiedze poparta doswiadczeniem, jak to posiasc? Po za wiedza merytoryczna mam problem z zona ,ktora nie chce szlyszec o jkichkolwiek zmianach w prowadzeniu dziecka. Gdzie sie udac, kto jest najbardziej obeznany z aspektem cukrzycy u dzieci w koncu co jest z dozowaniem insuliny w poczatkowym okresie pelnego przejscia na ZO? Czy kto kolwiek z panstwa bylby tak uprzejmy i podzielil sie ze mna wlasna historia?-pozdrawiam bezradny zagubiony ojciec.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Arkadia Ciechocinek, tam Państwu trzeba się udać. Jest strona internetowa, tel. do pp Suchowieckich zawiadujących Arkadią w Ciechocinku: 054 283 36 70 i 054 416 26 07.
Powodzenia, Dziecku i Państwu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Arkadia Ciechocinek, tam Państwu trzeba się udać. Jest strona internetowa, tel. do pp Suchowieckich zawiadujących Arkadią w Ciechocinku: 054 283 36 70 i 054 416 26 07.
Powodzenia, Dziecku i Państwu.
Tereso! bezcenna rada, a taka prosta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michalek2000
Go
|
Dziekuje za rade, coz obydwa telefony milcza. Bede prubowal troszke pozniej.Dzwonilem do Jastrzebiej Gory maja miejsce dopiero od 17 kwietnia!! Podejrzewam iz Ciechicinek nie bedzie sie roznil. Kurcze czas leci, gdzies w ktoryms z listow wyczytalem ze w wypadku cukrzycy typu I ze wzgledu na wydolnosc trzustki im szybciej podejmie sie dzialania tym lepiej. Musze zaczac dzialac juz teraz. Moze jest lekarza optymalny udzielajacy konsultacji gdzie kolwiek w Polsce? Takie wizyty rowniez pomoglyby mi stopniowo przyzwyczaic zone do zmian. Arkadia jest niewatpliwie super rozwiazaniem ale w przypadku mojej polowicy wskazana jest cierpliwosc i stopniowe dozowanie informacji. w przypadku zdrowia dzieci jest typowym " Tomaszem" jesli nie dotknie to nie uwierzy. Kocha te swoje maluch nad zycie, ale niestety, jest bardzo zamknieta na wszelkie alternatywne podejscia do tradycyjnej medycyny. Po za tym jest super!!!! To tak na marginesie jesliby juz przez przypadek dotarla do mojej wypowiedzi, nie chcialbym do konca zycia sypiac na podlodze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
Go
|
Arkadia jest niewatpliwie super rozwiazaniem ale w przypadku mojej polowicy wskazana jest cierpliwosc i stopniowe dozowanie informacji.
Jako facetowi, głowie rodziny, osobie która potrafi poprowadzić swoją rodzinę w sytuacjach kryzysowych (jeżeli do nich niestety dojdzie ), a w szczególności powalczyć o połowę swoich genów życzę Ci abyś podjął właściwą decyzję Blackend - ten który nigdy nie musiał podjąć żadnej ważnej decyzji
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michalek2000
Go
|
Dzieki za rady i dobre slowo. Bede walczyc nawet gdybym musial spedzic resztke zycia spiac na wycieraczce. A tak na marginesie mam opozycje w domu. Baby polaczyly sie w walce z rozsadkiem. Moja szescioletnia coreczka pod wplywem zony schowala ksiazke J.Kwasnieskiego!!! To juz koniec baby i te duze i te male zaczynaj rzadzic swiatem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wis
Go
|
Mari przyznaję bez bicia ...ani grama czegokolwiek!!!! Jeśli coś robię to konsekwentnie. Jak ma być 55g B to tyle jest.
Adminie wiem, że lepiej być młodym, pięknym i bogatym niż starym, brzydkim i biednym. Mogę tylko pozazdrościć Ci, że możesz kierować się w życiu zasadami logiki i tego co jest lepsze. Przez 35 lat małżeństwa zawsze z Żoną jeżdzimy wszędzie razem. Namawiałem Ją na wczasy w Ciechocinku ale Ona twierdzi, że tam nie będzie miala co jeść bo tlustych rzeczy nie lubi, podrobów nie lubi a mączne i słodkie to jej życie. Jak mówię że tam pewnie takie jedzenie da się zalatwić to Ona tego nie słyszy!!!Uważa, że powinienem przestać się wygłupiać i zacząć jak prawdziwy "cukrzyk"brać insulinę i NORMALNIE jeść. Przy wtórze dzieci - lekarzy i większości znajomych też. Klimat dla mnie nie jest komfortowy mówiąc najdelikatniej. Dlatego bronię się jak mogę i KOMBINUJĘ. A tak poza tym Rodzinka jest fajna.Przeczytaj co pisze o żonie Michałek2000.
Adamgraza czy uważasz, że taka ilosc jedzenia jako obiad to jest za dużo?. Następne jedzenie miałem o godz 22.00 a pierwsze o 8.00. To co Ty byś zjadła na moim miejscu? Przy samym pomidorze cukier mi nie rosnie ale jak dodam ziemniaki to coś złego dzieje!
Pozdrawiam wszystkich wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RTS
Go
|
Blackend - ten który nigdy nie musiał podjąć żadnej ważnej decyzji Brawo, brawo! Sam sobie tak sytuację ułożyłeś?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|