Autor
|
Wtek: Cukrzyca (Przeczytany 1656412 razy)
|
Teresa Stachurska
Go
|
Reniu, aż zajrzałam pod link, który wkleiłam, a do którego odnosi się Twoja słuszna wypowiedź. Zajrzałam, bo chciałam zobaczyć czy tam tę wpowiedź wpisałaś. No i nie było. Możesz zrobić mi przyjemność? Bardzo proszę Niech ludzie wiedzą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Już zrobiłam . Niech ludzie wiedzą..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Dzięki Reniu. Bez informacji nikt sobie nie pomoże. Z informacją choć niektóry.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Mielismy nie tak dawno burzliwa dyskusje na temat prawa do odbioru zycia jednym przez innych i jezeli interesuje to polecam caly artykul :ten link o niepelnosprawnych co wyzej podany przez Terese. >>>><<<<<Oprogramowanie testowały osoby niepełnosprawne, m.in. podopieczni fundacji Anny Dymnej „Mimo wszystko”. Testerem był także Janusz Świtaj, sparaliżowany mężczyzna z Jastrzębia–Zdroju, o którym cała Polska mówiła dwa lata temu, gdy zażądał prawa do eutanazji. Dziś pan Janusz chce żyć, a ze światem komunikuje się m.in. za pomocą komputera.>>>>>>>>
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wis
Go
|
Pytanie do byłych "cukrzyków"! Czy spotkaliście się z takim problemem i jeśli tak jak go pokonaliście. Udało mi się opanować cukrzycę II na poziomie BTW 85g/170g/50g i poziom cukru na czczo/po posilkowo 120/170. Co zrobić żeby przesunąć tę gradację na 80/130 ?? Nie mam pomysłu co zrobić? Kiedy zmuszam się do wydłużenia okresu niejedzenia jestem okropnie głodny.Zrobić jednodniową głodówkę?? Ale i tak już jestem chudy jak palec /schudłem z 72kg do 61/. Na DO jestem już 8 miesiąc /z różnymi błędami oczywiście /. Nie jem żadnej mąki, kaszy ani nic z mlecznych. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej materii?? Pozdrawiam wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"wis" ja mam zapis z arkadii, że przy cukrzycy powinno się spożywać 200g tłuszczu dziennie. A Twój poziom cukru według mnie nie jest zły. Ale poczekaj na opinie innych, tak jak pisałeś, tych co się wyleczyli. Pozdrawiam - Renia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wis
Go
|
Reniu,mógłbym jeść tłuszczu więcej ale po zjedzeniu śniadania /boczek,cebula,jajko,żółtka/ cukier rośnie. Czytałem gdzieś, że jak ldl za wysoki to po żółtkach cukier rośnie a nie powinien. I faktycznie robiłem badanie cholesterolu i ldl jest186.Dlatego taka ilość. Zobaczę za miesiąc co będzie. Cukier nie jest teraz zły ale chciałbym go przesunąc na lepszy poziom. Pozdrawiam wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
wis kazdy cukrzyk to indywidualista i to Ty sam musisz wyrzucic produkty "be" dla Ciebie . Znam takich ,ze wcinaja chlebek bez problemu , a moj maz nie tyka maki pod zadna postacia . Jesli czasami np. z okazji urodzin zje torcik to zapije czewonym wytrawnym i cukier nie rosnie . Znam chorych co po tymze samym winie maja skoki do 500 . Nie poddawaj sie ja kombinowalam rok i teraz z zamknietymi oczyma powiem jaki poziom bedzie po danym posilku . Cukry ranne sa najwazniejsze i te mierz , bo jesli bedziesz sie sugerowal w ciagu dnia (narazie sprawdzaj by nie przekraczaly dlugo poziomu nerkowego) to zglupiejesz . Sluchaj , ja bylam na tyle zdesperowana , ze czesto , gesto mierzylam poziomy "zdrowym" hi,hi Przyjaciolom , sobie i co ?...maz mial niejednokrotnie "cukry " nizsze po tym samym posilku co my ! . O czym to swiadczy ?. Nastepna rzecz ...jeszcze nie tak dawno prawidlowa norma bylo 140 , a od jakiegos czasu ostra sinusoida w dol ! ?...czyzby ? ...o co biega ?. Wiesz ...nikt Cie jak do tej pory nie zwolnil z myslenia i popatrz na pokolenie dziadkow Zadaj sobie pare pytan . Znajdz odpowiedz nawet w internecie ... Cierpliwosc , czas ,a odpowiedzi Ci sie posypia lawinowo ... p.s. Na dzien dzisiejszy np. w kraju , ktorym jestem nie jest cukrzykiem ten , ktory ma na czczo rano 120 ....pytania ?.... Nie czytalam Cie ostatnio , ale Twoje ranne cukry....moze za durzo bialka?...u nas tak bylo w pewnym momencie. Wyrzucilismy smietane i zolty ser ...mleczne i spoko. pozdrawiam cieplutko M.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
Reniu,mógłbym jeść tłuszczu więcej ale po zjedzeniu śniadania /boczek,cebula,jajko,żółtka/ cukier rośnie. C
kombinuj zmień cebule na inne węgle
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wis
Go
|
Mari, jakbyś czytała w moich myślach.Ostatnio nic nie pisałem, walczylem z tą cholerną cukrzycą/ i walczę dalej/. Coś pozytywnego uzyskałem ale w niektórych momentach naprawdę głupieję. Dam przykład- jednego dnia cukier po posiłku 158 czyli OK, dwie godziny nic nie jem; żona daje mi do zjedzenia 1 słownie jeden plasterek szynki, po dwóch następnych godzinach czuję się dziwnie, mierzę cukier 258 ????? Z czego? z powietrza?? po dwóch następnych godzinach 180 !! co to może być? MSG? ale z jednego plasterka? Zazdroszczę Ci, że z zamkniętymi oczami możesz powiedzieć ile cukru po czym. Ja nawet nie jestem do końca pewien czy spadnie czy wzrosnie. Ostatnio zauwazyłem, że najlepiej utrzymuje mi się cukier po salcesonie z chlebem lnianym. 100g salcesonu i 60g chleba i cukier stoi jakby nie zauważył, że coś jadłem. Ale jeść cały czas salceson to trochę przesada. Mierzę cukry po posiłku bo ostatnie wyniki hemoglobiny glikowanej były złe - 8,6. Czyli coś jeszcze nie tak. Dlatego myślę, że jeżeli bym różnicę przesunął w dół to przypadkowe skoki, których nie widzę mieściłyby się w normie.Żona mi mówi weź leki i przestań się męczyć. Skoro Ty kombinowałaś rok to znaczy, że ja jeszcze mam trochę czasu.
Ali będę kombinował, "tanio skóry nie sprzedam"
Dzięki wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mari
Go
|
Żona mi mówi weź leki i przestań się męczyć. Skoro Ty kombinowałaś rok to znaczy, że ja jeszcze mam trochę czasu.
Ali będę kombinował, "tanio skóry nie sprzedam"
"Zgadzam" :oops:sie z Twoja zona ..nie,nie,nie ! . Latwo wziac tabletki i co ? ..rozleniwisz trzustke ,bo nie bedzie musiala pracowac ,wiec przestanie produkowac ten swoj soczek trawienny,a na razie to robi! malo , ale zawsze cos... i za 6 lat pozostanie Ci przejsc na insuline dozywotnio . Te skoki cukru to jest jak sie to fachowo zwie ...niewyrownana cukrzyca . Jesli uzyskasz stan wyrownania , to takich skokow nie bedzie , a moze lekarz optymalny?. Dobrze mowic ,ale jak to zrobic ?! . Zaskakujesz mnie tym plastrem szynki a salcesonem ....Nawet z dedukcji ..no dobra salceson =duzo tluszczu ...ale co dalej i dlaczego ?... Przeczytam Twoje posty moze cos nowego mi wpadnie . ps.U nas tez bylo zle ..skoki, skoki ..na to potrzebny czas , czas .. A jak tam u Ciebie ze stresem?. pozdrawiam M.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wis
Go
|
Mari, dzięki za słowa wsparcia. Już kiedyś pisałem, że lekarz optymalny czy Arkadia odpada w moim przypadku. Próbuję sam coś zdziałać. Jak czytam na forum ilu osobom się udało w różnych chorobach i w dość krótkim czasie to nie ukrywam, że im zazdroszczę. Kiedyś lekarka pisała, że leczy każdą cukrzycę w 100%. W książce JK w części dotyczącej cukrzycy były podane procentowe wyleczenia ludzi w Arkadiach i było to chyba ok 90%. Mam więc nadzieję, że kiedyś i ja uporam się z moim problemem. Szkoda, że ci wyleczeni coś mi nie podpowiedzieli. Widocznie tu nie zaglądają. Spróbuję lekami obniżyć poziom cukru do 80, potem leki odstawić i może uda się ten poziom cukru zachować. Innego pomysłu nie mam. Stres nie jest u mnie problemem. Jestem dość pogodny z natury, Żona, dzieci i wnuki - super, praca jak praca - raz lepiej raz gorzej. Nie ma się czym przejmować. Tylko nie lubię mierzyć cukru!!! Pozdrawiam wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Witaj "wis" - pisałeś wcześniej, że masz na czczo cukier na poziomie 120. Teraz piszesz, że chciałbyś tabletkami zbić go do poziomu 80. Ja uważam, że to nie jest dobry pomysł. Tabletki te,( jak już pisała "Mari") niszczą trzustkę. Dr Jan Kwaśniewski pisał, że gdy cukier spadnie poniżej 140, to można leki odstawić, pod warunkiem, że się odżywia optymalnie. Ja sobie dzisiaj specjalnie sprawdziłam poziom cukru - glukometrem i wykazało 110. Nawet nie myślę, żeby coś z tym zrobić, a na cukrzycę nigdy nie chorowałam. Dr Kwaśniewski pisał, że za niski cukier, jest gorszy, niz trochę podwyższony. Jeśli coś poplątałam, to bardzo bym prosiła, o sprostowanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wis
Go
|
Witaj Reniu, ale pisalem też, że mam skoki cukru niekontrolowane, co potwierdza badanie hemoglobiny glikowanej 8,6 zamiast max 7. Dlatego obniżenie cukru rano powinno spowodować, że cukier maksymalny /niezauważany/ będzie sie mieścił w progu nerkowym. Takie mam zamiary! A jak będzie nie wiem.Czytam książki, czytam forum i kombinuję. Jak sama widzisz wiele pomocy od tych co coś wiedzą nie uzyskałem. Dyskusje o pogodzie są łatwiejsze niż o konkrecie. JK rzeczywiście tak pisze o poziomie cukru. Ale życie jest bardziej złożone. Adampio często uzywa sformułowania ....nie jesteś na diecie optymalnej bo proporcje nie takie....Jak utrzymać wlaściwe proporcje gdy jedna tabela podaje np fasolka szp. W 7,8 a na torebce z fasolką W 3,3 . Kiedy zadawałem to pytanie z jaką dokładnością to BTW powinno być odpowiedzi nie uzyskałem od nikogo. Jak widzisz dla zwykłego obywatela, który nie był na szkoleniach stosowanie diety jest bardzo skomplikowane. Znam wiele osób, które po przeczytaniu książek i czytania forum stosowanoia diety nie podjęło. Pozdrawiam wis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Czytam książki, czytam forum i kombinuję. Jak sama widzisz wiele pomocy od tych co coś wiedzą nie uzyskałem. Dyskusje o pogodzie są łatwiejsze niż o konkrecie.
Tu masz rację "wis", że tematy o pogodzie są łatwiejsze i w dodatku nie wymagają odpowiedzialności za czyjeś zdrowie. Taką odpowiedzialność, moim zdaniem, powinien brać tylko lekarz. Inni mogą jedynie coś zasugerować. A dzwoniłeś "wis" na ten dyżurny numer do Centrum Żywienia Optymalnego w Poznaniu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamgraza
Go
|
Witaj Reniu, ale pisalem też, że mam skoki cukru niekontrolowane, co potwierdza badanie hemoglobiny glikowanej 8,6 zamiast max 7. Dlatego obniżenie cukru rano powinno spowodować, że cukier maksymalny /niezauważany/ będzie sie mieścił w progu nerkowym. Takie mam zamiary! A jak będzie nie wiem.Czytam książki, czytam forum i kombinuję. Jak sama widzisz wiele pomocy od tych co coś wiedzą nie uzyskałem. Dyskusje o pogodzie są łatwiejsze niż o konkrecie. JK rzeczywiście tak pisze o poziomie cukru. Ale życie jest bardziej złożone. Adampio często uzywa sformułowania ....nie jesteś na diecie optymalnej bo proporcje nie takie....Jak utrzymać wlaściwe proporcje gdy jedna tabela podaje np fasolka szp. W 7,8 a na torebce z fasolką W 3,3 . Kiedy zadawałem to pytanie z jaką dokładnością to BTW powinno być odpowiedzi nie uzyskałem od nikogo. Jak widzisz dla zwykłego obywatela, który nie był na szkoleniach stosowanie diety jest bardzo skomplikowane. Znam wiele osób, które po przeczytaniu książek i czytania forum stosowanoia diety nie podjęło. Pozdrawiam wis
Ale tobie się udalo i to w dużym stopniu. Jak już pisałam , cierpliwości.......... Według mnie twoje wyniki nie są złe. Poranny cukier jest zadowalający....120 ..... rzadko taki mam. Moje pomiary są często większe , a to dlatego że to cukier wątrobowy, tzn że moja wątroba gorzej pracuje . U ciebie jest odwrotnie. To dobrze. Wyniki poposilkowe masz większe, ale na wszystko trzeba czasu. Wiem że wynik poposiłkowy nie powinien przekroczyć 160 , ty masz tylko 10 jednostek więcej. W tym roku mialam robiony cukier glikozydowy i wyszedł 6,6. W sumie nie jest żle. Broń cię panie Boże nie bierz tabletek. Wg. mnie nie ma takiej potrzeby. Wszystko się unormuje . Twoja dieta i trzustka zrobiły już bardzo wiele . Jeszcze raz cierpliwości.......Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Wis, nie miałam do czynienia z cukrzycą. Tabele się między sobą co do zawartości składników pokarmowych w produktach różnią. Podawane zawartości BTW na opakowaniach produktów w handlu nie muszą być prawdziwe... Cyrk. Może trzeba kierować się wynikami badania ketonów w moczu paskami? Czyli trzymać te ketony na jednym krzyżyku? I szukać, szukać, szukać, recepty na talerzu, adekwatnej do sytuacji. Lekarz też nie prorok, nie wyręczy, bo musiałby nie odchodzić od pacjenta i jego talerza oraz jego pasków, co od biedy byłoby możliwe w szpitalu. Możliwe byłoby w szpitalu, gdyby w szpitalach leczono z cukrzycy dietą, ale nie leczą Nie dziwi mnie Pana frustracja. Wymiana doświadczeń jest konieczna żeby można było czegoś się nauczyć rzeczywiście. Życzę zdrowia!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
. Tabele się między sobą co do zawartości składników pokarmowych w produktach różnią.
Ja tam różne wartości wypośrodkowuję, przecież kuchnia to nie laboratorium, a i nie zawsze te same produkty są dokładnie takie same np. boczek od boczku może sporo się różnić zawartością białka i tłuszczu. A co do poziomu cukru poposiłkowego, to mi lekarka (nieoptymalna) mówiła, że po dwóch godzinach po posiłku poziom cukru nie może przekraczać 200. Tak, że u Ciebie "wis" nie jest źle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
A co do poziomu cukru poposiłkowego, to mi lekarka (nieoptymalna) mówiła, że po dwóch godzinach po posiłku poziom cukru nie może przekraczać 200. Tak, że u Ciebie "wis" nie jest źle.
Tu się pomyliłam - przepraszam - dwie godziny po posiłku cukier nie powinien przekraczać 140, a nigdy 200. Już plączę. To lepiej nie piszę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|