forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-30, 13:43:10

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.
669859 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Kuchnia Optymalna.
| | |-+  optymalny w nieoptymalnym domu
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 3 Do dou Drukuj
Autor Wtek: optymalny w nieoptymalnym domu  (Przeczytany 22443 razy)
ArT_B_
Go


Email
optymalny w nieoptymalnym domu
« : 2010-10-03, 00:20:06 »

jak wam się udaje pogodzenie DO z resztą (ineoptymalną) domowników? jak reagujecie na to co jedzą?
Zapisane
Zonia
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #1 : 2010-10-03, 01:03:12 »

jak wam się udaje pogodzenie DO z resztą (ineoptymalną) domowników? jak reagujecie na to co jedzą?

Mój kot je to co ja  Laughing Mam ten komfort - chyba więc tez jest optymalny Laughing
Zapisane
ArT_B_
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #2 : 2010-10-03, 09:20:27 »

a mąż... dzieci... rodzice?
Zapisane
Zonia
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #3 : 2010-10-03, 09:21:51 »

a mąż... dzieci... rodzice?

Dzieci na swoim, rodziców już nie mam Sad a mąż nie występuje nawet przelotnie Razz
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #4 : 2010-10-03, 09:38:08 »

jak wam się udaje pogodzenie DO z resztą (ineoptymalną) domowników? jak reagujecie na to co jedzą?

Moim zdaniem ciężko pogodzić dwie kuchnie pod jednym dachem choć nie jest to niemożliwe.
W naszym domu inicjatywa wyszła z mojej strony i nie miałem problemów aby tematem ŻO zainteresować żonę.
Gdy jesteśmy zaproszeni gdzieś na zewnątrz (rodzina, znajomi, knajpa) jemy to co podają, a ściślej pisząc wybieramy produkty jadalne.
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72271


Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #5 : 2010-10-03, 09:44:09 »


Zawsze łatwiej jest temu stosować ŻO, kto zajmuje się gotowaniem. Ja obiady robię optymalne, na kolację praktycznie każdy je to na co ma ochotę..A śniadania jeśli jemy razem to prawie zawsze jest jajecznica. Dzieciaki i męża mam praktycznie  "przerobione" na DO, ale tak nie do końca - jak mają kaprys na pizzę, to też nie zabraniam..
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72271


Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #6 : 2010-10-03, 09:53:03 »

Jeszcze dodam, że dzieciaki coraz rzadziej chcą jakieś niezdrowe jedzenie jeść. O CocaColę i chipsy już nie marudzą. W szkole do picia kupują jedynie wodę. Też im się apetyt zmienił.
Zapisane

zeto555
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #7 : 2010-10-03, 13:00:45 »

U mnie w domu ja gotuje wiec mam dobrze. Zona od kilku tygodni wreszcie na DO  wiec rozne smiecie zniknely z domu. Mamy jeszcze coreczke 1,5 roku i powoli zaczynamy wprowadzac na DO.
Kiedys na poczatku bylo troche ciezko jak sam tylko bylem na DO - nie ma sie co oszukiwac, czlowiek calymi latami przyzwyczajal sie do tego swinstwa i ciezko czasem bylo aby sie na cos slodkiego nie skusic. Dlatego przez jakis czas troche grzeszylem, ale pozniej bylo juz ok.
Teraz to moga przy mnie jesc wszystko i mam to gdzies. Tak samo w gosciach, przewaznie nie jadam u ludzi
Wlasciwie to sie juz przyzwyczaili jaki ze mnie dziwokag i czasem ktos postraszy jak to sobie zrujnuje zdrowie i to wszystko.
Najgorsza tesciowa- do dzisiaj mnie namawia na to czy tamto i lub czasem sie troche obrazic, bo przeciez u kogos nie wypada nie zjesc.
I to cchyba tyle - poniewaz jadam raz dziennie to mam mniejszy problem z wyjazdami itp.
Zapisane
ArT_B_
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #8 : 2010-10-03, 17:32:09 »

zeto pamiętam że poprzednim razem też przeważnie jadłem raz dziennie, powiedz jak sobie radziłeś z rodziną zanim żona przeszła na DO?
Zapisane
zeto555
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #9 : 2010-10-03, 22:33:06 »

A tak sobie radzilem, ze wszyscy mowili jaki to glupi jestem - a szczegolnie jak po zawale bylem w arkadii i przestalem brac leki.
Oczywiscie ciagle obrazanie bo ni ejadlem tego co panie ugotowaly itp. Powolutku jakos sie unormowalo, chociaz nawet dodzisiaj po kilkunastu latach nie przemawia do nich to ,ze ciagle jakos zyje bez lekow i jest ok.
Gdybym sie przejmowal to dawno bylbym na tamtym swiecie, a tak na zlosc chyba zyje.
Zapisane
zeto555
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #10 : 2010-10-03, 22:35:33 »

Najtrudniej jest samemu opanowac wlasne nawyki i stare przyzwyczajenia. Tak powiem, ze jesli u mnie chodziloby o wyglad, sylwetke itp, to moze bym sie zlamal - ale tu chodzi o zycie i zdrowie , a to cos znacznie wiecej.
Dla mnie pewne rzeczy nie sa jadalne, tak to sobie przyswoilem i nawet nie musze sobie odmawiac.
Zapisane
ArT_B_
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #11 : 2010-10-03, 23:36:34 »

mi jedynie brakuje piwa i pieczywa... taka gruba pajda ciepłego świerzego chleba grubo posmarowana swojskim smalcem, kiszony ogórek i zimny browar......mmmmmmmmmm pychota Very Happy
Zapisane
Zonia
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #12 : 2010-10-04, 00:15:42 »

mi jedynie brakuje piwa i pieczywa... taka gruba pajda ciepłego świerzego chleba grubo posmarowana swojskim smalcem, kiszony ogórek i zimny browar......mmmmmmmmmm pychota Very Happy
OOO, tak, tak - pychota  Laughing
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72271


Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #13 : 2010-10-04, 07:30:10 »

Mnie zawsze kusi zapach świeżych bułek... Confused
Zapisane

ArT_B_
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #14 : 2010-10-04, 08:32:52 »

powiedzcie jak to jest że żeby człowieka nęciło jakieś świństwo to producenci w procesie produkcji muszą dodać jakiegoś świństwa żeby oszukać nasze zmysły... tylko do chleba (pieczywa) nie trzeba nic dodawać żeby kusił...
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #15 : 2010-10-04, 08:44:36 »

powiedzcie jak to jest że żeby człowieka nęciło jakieś świństwo to producenci w procesie produkcji muszą dodać jakiegoś świństwa żeby oszukać nasze zmysły... tylko do chleba (pieczywa) nie trzeba nic dodawać żeby kusił...


Może dna lubi dostać ten chleb? Możliwe, że po jakimś czasie "kusić" przestanie. Chleb itp ludzie wymyślili z biedy, na dokładkę przyucza się do niego od niemowlęcia, więc niemalże uzależnienie. Wielu ludzi jada go kilkakrotnie w ciągu dnia to i może trudno go odstawić, jednak się da. Doktor pisał że miesiąc "postu" wystarczy.

Ja lubłam dożdzówki z makiem i jagodami. Od czterech lat nie miałam do czynienia z żadną. Chleba to akurat jadałam mało. Pączki też lubiłam i nie miewam na nie apetytu.

 
Zapisane
ArT_B_
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #16 : 2010-10-04, 12:32:03 »

mi nigdy nie przeszło... słodycze ciasta itp mogą dla mnie nie istnieć ale świerzy chleb... co nie znaczy że ulegam tej zachciance Smile
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #17 : 2010-10-26, 18:32:37 »

Dla mnie swierzy chleb to trucizna. Nie? A w ogole co to jest "chleb", bo juz nie pamietam. Czy to ta maka zmieszna z woda i czym tam jeszcze? Laughing Laughing Laughing




Zapisane
zeto555
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #18 : 2010-10-26, 19:28:23 »

Ja kiedys ugryzlem kawalek chleba, tak mnie cos wzielo przy wódce, normalnie jakis wstret poczulem.
Zapisane
wloczykij
Go


Email
Odp: optymalny w nieoptymalnym domu
« Odpowiedz #19 : 2010-10-26, 19:31:02 »

Właściwie bardzo ciekawe, dawniej podobno kiedy piekło się chleb w domach, taki prawdziwy chleb to się jadło tylko chleb czerstwy.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 20 zapytaniami.