Autor
|
Wtek: Tłuszcz nie szkodzi ? (Przeczytany 59366 razy)
|
Ewa
Go
|
OK, rozumiem cię. Na pewno próba JK nie jest dokładna co do 0,00001 i nie polega na opieraniu się na statystyce, ale nie jest do niczego, jak napisałeś. Pacjentowi wystarczy, że na jego wynikach jest wyraźna poprawa? Powiem nawet, że ja jako pacjent zdecydowanie wolałabym porównać moje własne wyniki niz polegać na statystyce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
OK, rozumiem cię. Na pewno próba JK nie jest dokładna co do 0,00001 i nie polega na opieraniu się na statystyce, ale nie jest do niczego, jak napisałeś. Pacjentowi wystarczy, że na jego wynikach jest wyraźna poprawa? Powiem nawet, że ja jako pacjent zdecydowanie wolałabym porównać moje własne wyniki niz polegać na statystyce.
Nadal się nie rozumiemy.Właśnie chodzi o to ,że zmiana wyniku tej próby u tego samego pacjenta ma zbyt małą swoistość by można ją stosować jako kryterium wyleczenia z konkretnej choroby. O ile sobie przypominam nie napisałem nic o statystyce a jedynie o pojęciu czułości i swoistości testu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Na chłopski rozum. To znaczy, ze na początku pacjent wzniesie sie na palacach 5 razy, a po miesiącu stosowania diety 100 razy. To jest mała różnica? Czy ja mówię o innym teście?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Na chłopski rozum. To znaczy, ze na początku pacjent wzniesie sie na palacach 5 razy, a po miesiącu stosowania diety 100 razy. To jest mała różnica? Czy ja mówię o innym teście?
Mówiłaś coś innego , coś o statystyce i jakimś 0,0001..A ja twierdzę , że i bez diety i nawet bez jakiejkolwiek choroby też będzie różnica w wynikach po miesiącu.Na tym polega brak swoistości tego testu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Gdyby JK miał finansowane badania i swoją placówkę na stosownym poziomie, to nie kazałby wspinać się nikomu na palce, tylko walnął izotopy, kamery światłowodowe i inne najnowocześniejsze wynalazki diagnostyczne, które kosztują. Gdybyśmy mięli w Ciechocinku prawdziwe labolatorim badawcze, każdemu indywidualnie moglibyśmy precyzyjnie i bezbłędnie "zafasować BTW" z dokładnością do dwóch zer po przecinku z uwzględnieniem mikro, wit i czego tam jeszcze trzeba. Ponieważ nie mieliśmy - to najprościej i najtaniej jest wspinać się na palce. Po zastosowaniu zaleceń JK ludziom się poprawia subiektywnie i obiektywnie, zdrowieją i dla jednych mogą to być "niezrozumiałe" cuda, dla drugich fotomontaż, ale to dla "ozdrowiałych" i JK nie ma znaczenia!. Badania nad DO w PAN i w kilku miejscach są na etapie "nie szkodzi", a gdzie tu jaszcze do etapu LECZY Jan Kwaśniewski pomagał, pomaga i będzie pomagać tym chorym, którzy zechcą zastosować DO!. Wybór zależy tylko od zainteresowanych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
No dobra, Bruford, ale jak 100 lub wiecej pacjentów ma tak samo dobre neswoiste wynki, dodatkowo dobrze sie czują (byli i tacy co potem wielokilometrowe wycieczki robili), to niewystarczające? Przynajmniej dla pacjentów - tak. Cóż zrobić? Dla niektórych, jeżeli nie ma testów, nie ma zdrowych Jjeszcze jest cos takiego jak hierarchia wartości. Na pierwszym miejscu jest zdrowienie pacjenta, a na szarym końcu przekonanie "profesorków ciekawskich" i tych, co im sie samym nie chce sprawdzić. Skoro brak funduszów, trzeba wybrac jak najuczciwiej z tego, co sie ma do dyspozycji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
No dobra, Bruford, ale jak 100 lub wiecej pacjentów ma tak samo dobre neswoiste wynki, dodatkowo dobrze sie czują (byli i tacy co potem wielokilometrowe wycieczki robili), to niewystarczające? Przynajmniej dla pacjentów - tak. Cóż zrobić? Dla niektórych, jeżeli nie ma testów, nie ma zdrowych Jjeszcze jest cos takiego jak hierarchia wartości. Na pierwszym miejscu jest zdrowienie pacjenta, a na szarym końcu przekonanie "profesorków ciekawskich" i tych, co im sie samym nie chce sprawdzić. Skoro brak funduszów, trzeba wybrac jak najuczciwiej z tego, co sie ma do dyspozycji. Dziad swoje , baba swoje. Chodzi , powtórzę dla pewności , że ja kwestionuję te "wyzdrowienia" a brak jasnych na nie dowodów lub dowody "szemrane" tylko potwierdzają moje wątpliwości , jasne teraz? Próba Kwaśniewskiego jest takim "dowodem szemranym".A frazesy typu "na pierwszym miejscu jest zdrowienie" to owszem ładnie brzmią i są taką prawdą generalną tylko najpierw trzeba wykazać , że one faktycznie są . Jeśli kto poprzestaje na wierze popartej ignorancją to jego sprawa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Nie jasne Rozumiem, że brak ci wyraźnych dowodów i dokumentacji. Pewnie, ze przydałyby się (również dla dobra ŻO) Dziadu , jak widać, w niektórych przypadkach musi wystarczyc to, ze pacjent czuł sie źle, a teraz czuje się dobrze. I to jest ważniejsze od testów, nie żadne tam frazesy. Moze dla ciebie to frazesy. Ja kieruję się innymi wartosciami widocznie. Gdyby wszyscy lekarze czekali na dowody na pismie i chcieliby - każdy z osobna - dotknąć, w tej chwili miałabym dalej alergie na brzozy i byłabym z tego powodu nieszczęśliwa. Wieczorami bolałyby mnie nogi i miałabym wieczne wzdęcia (nie wiem co jeszcze). Gorzej, mało kto w dzisiejszej Służbie Zdrowia podjąłby sie jakiegokolwiek leczenia, bo który lekarz widział naukowe, wiarygodne dokumentacje? Ty też uwierzyłeś na słowo. Czy sprawdzasz w urzędach dokumentację wszystkich metod, które stosujesz w leczeniu? Jestem pewna, ze przyjąłeś je jako pewnik. Kiedy (w oficjalnych placówkach) wprowadzano obowiązkowo margarynę zamiast masła itp. nie martwiło to jakoś nikogo, czy są dowody na jej wyższość. Kiedy głoszono oficjalnie hasło: "Cukier krzepi", tez nikt nie miał zmartwienia. To samo było ze szklanką mleka w szkołach. Co sprawiło, ze tamte hasła wydały ci sie wiarygodne? Gdzie ty musisz mieć napisane, zeby zaakceptować? W prasie medycznej? W Akademii Nauk? Wtedy się uspokoisz? Tam właśnie są wg ciebie godni zaufania ludzie? Generalnie masz rację, że każda metody leczenia powinna byc najpierw solidnie przebadana. To oczywiste. Dla mnie nie jest jednak oczywiste, że metoda jest wiarygodna dopiero wtedy, kiedy urzędy przeznaczą na udokumentowanie jej fundusze i uznają ją oficjalnie (tym bardziej, ze nie chcą współpracować w badaniach). Sama więc 8 lat temu podjęłam decyzję o stosowaniu ŻO i jestem zadowolona.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Warto też się zastanowić, jakimi narzędziami badawczymi świat medycyny dysponuje i w jakim kontekście są one stosowane. Wyniki badań mogą być bowiem rozpatrywane w odniesieniu do pewnych norm, które określają, gdzie zaczyna się patologia. A czy owe normy są właściwie ustalone ?
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Czy sprawdzasz w urzędach dokumentację wszystkich metod, które stosujesz w leczeniu? Jestem pewna, ze przyjąłeś je jako pewnik.
Przykro mi ale o medycynie zbyt wiele nie wiesz.To zresztą zrozumiałe.O jej uprawianiu jeszcze mniej co również jest zrozumiałe.A datę powstania hasła "cukier krzepi" znasz ? I kto to hasło propagował też wiesz?Jakie pisma medyczne czytujesz skoro tak lekko się o nich wypowiadasz? Poruszyłem jedynie kwestię wiarygodności pewnego testu i jego czułości i swoistości.Tylko to. Ja rozumiem , że możesz nie wyczuwać wagi tej kwestii lub braki Ci aparatu pojęciowego do uznania istotności tych zastrzeżeń.Nic w tym złego , ja kaurat np nie znam się na budowie mostów.Niemniej jednak życie uratowała Ci nie "paraterapia" , "medycyna holistyczna" czy nawet DO tylko ta pogardzana medycyna naukowa stosująca w swoich ocena kryterium swoistości i czułości testu. Słowa "frazes" użyłem , jak sądzę w czytelnym kontekście.Można sobie bajać o "holistycznym podejściu" i "paraterapiach" ale w konkretnej sytuacji trzeba podjąć konkretne działania w oparciu o konkretne dane.I nie ma to nic wspólnego z "wyznawanymi wartościami".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Zgadza się, nie wiem wiele o medycynie. Jedynie to, z czym sama sie zetknęłam. Nie próbuję też wchodzić na tematy stricte medyczne. Mówię tylko o tym, do czego mogę i chcę sie ustosunkować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
... Ja rozumiem , że możesz nie wyczuwać wagi tej kwestii lub braki Ci aparatu pojęciowego do uznania istotności tych zastrzeżeń.Nic w tym złego , ja kaurat np nie znam się na budowie mostów.Niemniej jednak życie uratowała Ci nie "paraterapia" , "medycyna holistyczna" czy nawet DO tylko ta pogardzana medycyna naukowa stosująca w swoich ocena kryterium swoistości i czułości testu. Słowa "frazes" użyłem , jak sądzę w czytelnym kontekście.Można sobie bajać o "holistycznym podejściu" i "paraterapiach" ale w konkretnej sytuacji trzeba podjąć konkretne działania ...
Zgadzam się z Tobą w kwestii iż potrzebujemy... lekarza, szewca, księgową, budowniczego ... itd., ale na litość boską, potrzebujemy ludzi odpowiedzialnych, wiedzących. Kiedy to się zmieni? Dla nas jeszcze podwyżki składek zdrowotnych , a w zamian nic?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Kiedy to się zmieni?
Gdy weźmiemy "Swoje sprawy w Swoje ręce". Gdy zaczniemy o Siebie dbać, nie oglądając się na innych. Gdy zaczniemy wsłuchiwać sie w Swoje potrzeby. Gdy będziemy Sobie sprawiać radości. Gdy będziemy rozumieć Swoje emocje. Dlaczego to przeżywamy. Jeżeli będzie przy tym "co dla innych to dla Siebie" to będzie SUPER. Możemy naprawić Siebie, możemy liczyć że inni nam pomogą. Bo gdy jesteśmy ok. to i Świat zaczyna być ok. Zaczynamy spotykać/dostrzegać nauczycieli. Zaczynamy kumać o co chodzi. Oczywiście, czasami boli. Trudno. Albo dalej się uczymy (witam w klubie uczących się) albo - umieramy (gdy nie chcemy się już uczyć).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Powyższy post jest swego rodzaju kwintesencją analizy czym jest szcczęście. Właściwie zgadzam się w całości.
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Kiedy to się zmieni?
Gdy weźmiemy "Swoje sprawy w Swoje ręce". Gdy zaczniemy o Siebie dbać, nie oglądając się na innych. Gdy zaczniemy wsłuchiwać sie w Swoje potrzeby. Gdy będziemy Sobie sprawiać radości. Gdy będziemy rozumieć Swoje emocje. Dlaczego to przeżywamy. Jeżeli będzie przy tym "co dla innych to dla Siebie" to będzie SUPER. Możemy naprawić Siebie, możemy liczyć że inni nam pomogą. Bo gdy jesteśmy ok. to i Świat zaczyna być ok. Zaczynamy spotykać/dostrzegać nauczycieli. Zaczynamy kumać o co chodzi. Oczywiście, czasami boli. Trudno. Albo dalej się uczymy ( witam w klubie uczących się) albo - umieramy (gdy nie chcemy się już uczyć).Czy jak spelniam w.w. warunki to oznacza, ze juz naleze do KLUBU ? / skladki za przynaleznosc placimy w postaci .... ZADOWOLENIA Z SAMYCH SIEBIE I Z ZYCIA !/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Masz rację lekarko , dopiero teraz zaczynam kumać o co chodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Poruszyłem jedynie kwestię wiarygodności pewnego testu i jego czułości i swoistości.Tylko to. Ja rozumiem , że możesz nie wyczuwać wagi tej kwestii lub braki Ci aparatu pojęciowego do uznania istotności tych zastrzeżeń.Nic w tym złego , ja kaurat np nie znam się na budowie mostów.Niemniej jednak życie uratowała Ci nie "paraterapia" , "medycyna holistyczna" czy nawet DO tylko ta pogardzana medycyna naukowa stosująca w swoich ocena kryterium swoistości i czułości testu. Słowa "frazes" użyłem , jak sądzę w czytelnym kontekście.Można sobie bajać o "holistycznym podejściu" i "paraterapiach" ale w konkretnej sytuacji trzeba podjąć konkretne działania w oparciu o konkretne dane.I nie ma to nic wspólnego z "wyznawanymi wartościami".
Dobrze mowisz ja tez nie znam sie na medycynie, ale teraz ludzie sa jakby madrzejsi, nie wierza slepo w diagnozy medykow. Tym bardziej, ze maja takie narzedzia jak internet i z wlasnego doswiadczenia wiem, ze przed wizyta u lekarza wiedza wiecej niz ten lekarz. Oczywiscie to wina systemu. Lekarze nie maja kasy na szkolenia, przychodnie nie maja kasy na leczenie pacjentow. Wczoraj w TVP3 uslyszalem, ze na endoproteze sa zapisy na 2016 rok. Smieszne? Wystarczy wejsc na strone NFZ i zobaczysz jakie sa kolejki na konkretne badania. Ale tylko na badania z naszych skladek, bo jak prywatnie to od razu znajda czas. W zasadzie nie mam pretensji do szpitali, do ministerswa zdrowia, a szczegolnie dla ministra Religi. Zobaczyl jaki s_f zastal i nie da sie go naprawic. Dlatego dobre powiedzenie jest "pacjencie, lecz sie sam". Pozdrawiam MarekF
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Co za szkodliwe teksty... Sterole roślinne są najlepsze na nowotwory przecież, a smalec to nie wiedzą po co jest. I taki stan rzeczy należy utrzymywać w społecznej mądrości narodu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
I utrzyma się, spokojnie Niewielki odsetek się ocknie, ale i tak ciastkami potem doje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|