Strony: [1] 2 3 4
|
|
|
Autor
|
Wtek: pomocy w proporcjach (Przeczytany 39337 razy)
|
arizona
Go
|
Do żywienia optymalnego podchodziłam już kilka razy,za każdym jednak razem próba kończyła się fiaskiem, najdłużej udało mi się wytzrymać 3 tygodnie. Zawsze powtarzam sobie , że tym razem się uda, ale zawsze coś stawało mi na drodze - a to kuchnia rodzinna, albo poprostu mój nieposkromiony apatyt, który wywołany był jak sądzę błędami. podejmuję kolejną próbę, tak bardzo chciałabym, by wreszcie mi się udało.Mam nadzieję, że zanjdą się osoby , które mi pomogą i odpowiedzą na nurtujące mnie pytania:
1. Ważę około 68 kg przy wzroście 170, jestem osobą aktywną, przez pewien okres jadłam 50 g białka, 120-200 tłuszczu, 30 węglowodanów. Czy takie proporcje są odpowiednie, wiele osób mówi o 30 gramach białka na dobę, czy nie powinnam więc zmniejszyć dawki do 40, boję się ewentualnego przebiałczenia. I czy ilość węglowodanów jest wystarczająca
2. Jak należy traktować białko roślinne. Czytałam, że białko z jaj kurzych jest wysokowartościowe, dlatego w dziennym bilansie wliczając gramy białka z jajek powinno się je liczyć podwójnie, tzn. jeśli zjadłam 20 gram białka w jajkach, to powinnam to wliczać w bilans jako 40. Czy mogę więc traktować białko roślinne jako 2 razy mniej wartościowe i spozytą ilość dzielić przez 2, czy może jest jakiś inny przelicznik, lub coś czym mogłabym się sugerować?
3. Moja ciocia, która od roku jest na żo, twierdzi, że jeśli jednego dnia radykalnie przesadziłam z węglowodanami lub białkiem, to kolejnego dnia powinnam się przegłodzić, a organizm wtedy wszystko samodzielnie sobie wyrówna, co oznacza, że bilans białka i tak dalej, nie będzie dlaej mi się nawarstwiał, tylko tak jakby zacznę od zera, z czystym kontem. Czy to prawda?
Z góry dziękuję za odpowiedź
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zeto555
Go
|
Lepiej nie sluchaj cioci na temat glodowek itp. Musisz jadac codziennie w podanych proporcjach i ilosciach. Nie mozna w jeden dzien najesc sie ponad miare, a pozniej glodzic. Dr. Kwasniewski jako ilosc bialka podaje najlepsze bialko biologiczne, czyli zawarte w zoltkach jaj. Zacznij od proporcji 1 ; 1,5 ; 0,5 na czas odchudzania, a pozniej przejdziesz na 1 ; 2.5-3.5 ; 1 . Po odchudzaniu wartosc proporcji zalezna jest od stylu zycia , czyli tryb zycia , praca itp. Jesli chodzi o ilosc bialka to proponuje zaczac od 60-70g czyli u Ciebie 1g na 1kg wagi ciala naleznej, a do tego tluszcz 90-110 , wegle ok 40 moga byc. Bialka roslinnego nie wliczamy w ilosc dobowa bialka - no chyba , ze to sa produkty wysokobialkowe jak groch, fasola , soja itp - ale takich produktow lepije unikac. Masz opisane w ksiazce produkty zalecane i zabronione i tego sie trzymaj. Oczywiscie lepije pytac niz bladzic - proponuje wiec zagladac tutaj czesto i radzic sie forumowiczow. Sprobuj ulozyc jakis jadlospis przykladowy z tymi wartosciami i napisz na forum, a ludzie pomoga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
A co chcesz osiagnac przez ZO? Pyta, bo ja mam podobnie. Ok 175 cm wzrostu a waga sie uparcie utrzymuje przy 73 kg i juz nie wiem co mam robic a jestem na ZO dokladnie 4 miesiace. Jesli chcesz poprawic swoje zdrowie to jestes na dobrej drodze wybierajac Zo, jesli chodzi o utrate wagi to masz wage nalezna,wiec bedzie trudno z niej zejsc. Ja mam zamiar sprobowac z weglowodanami na noc i moze cos ruszy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ważę około 68 kg przy wzroście 170, jestem osobą aktywną,
Czyli wagę masz prawidłową i raczej powinnaś zacząć "normalną" Dietę Optymalną dla początkujących, a nie w wersji dla początkujących z nadwagą. Czyli białka tak jej Ci doradzał "Zeto555" a proporcje T:B:W powinny wynosić 1 : 2,5-3,5 : 0,5 Czyli np białka 60-70g, tłuszczu ok.180g, a węglowodanów ok.50g. Napisz jeszcze czy posiadasz jakieś choroby. Jeśli tak to BTW może być inne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
A co chcesz osiagnac przez ZO? Pyta, bo ja mam podobnie. Ok 175 cm wzrostu a waga sie uparcie utrzymuje przy 73 kg.
Taka może być Twoja genetyczna waga i optymalna dla organizmu. Możliwe jest, że więcej na ŻO nie stracisz.. A jesteś aktywna fizycznie? Bo tutaj mogłaby być szansa..Węglowodany na noc też są wskazane..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
od lat prowadze b. aktywny tryb zycia, wiec juz sama nie weim. Niby miesnie tez swoje waza... Poprubuje z tymi weglami i moze ciut zmniejsze bialko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
A co chcesz osiagnac przez ZO? Pyta, bo ja mam podobnie. Ok 175 cm wzrostu a waga sie uparcie utrzymuje przy 73 kg.
Węglowodany na noc też są wskazane.. Czyli jak? Zaczynać dobę od węglowodanów czy kończyć dobę węglowodanami ? A w ciągu dnia zero węgli?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Poprubuje z tymi weglami i moze ciut zmniejsze bialko.
U mnie właśnie zmniejszenie białka, w ciągu zaledwie trzech dni, przyniosło 1 kg ubytku wagi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
Na noc weglowodany. Cytuje Dr K:
Organizm zawsze woli pobierać tłuszcz z przewodu pokarmowego, niż z zapasów znajdujących się w tkance tłuszczowej. Aby organizm zmusić do spalania własnego tłuszczu, trzeba dodatkowych sposobów. Przy Żywieniu Optymalnym człowiek głodu nie odczuwa. Trzeba jeść mniej w kaloriach. Prądy selektywne uwalniają kwasy tłuszczowe z własnej tkanki tłuszczowej, ale nie u wszystkich w znaczący sposób. U jednych zwiększają poziom wolnych kwasów tłuszczowych o 65%, a u innych tylko o 2%.
Można zmusić organizm do spalania własnego tłuszczu w sposób następujący: należy spożywać 2 posiłki dziennie (bez przejadania się), w których powinna być minimalna ilość węglowodanów - po 5-10 g. Resztę węglowodanów, w dowolnie wybranym produkcie, czy produktach, czyli 30-40 g należy zjeść przez snem. Nie należy przy tym już zjadać białka, czy tłuszczu. Tłuszcze z przewodu pokarmowego kierowane są do krwi, skąd są bardzo szybko pobierane przez komórki. W ten sposób mają zapas paliwa i energii. Gdy człowiek wprowadzi do swego organizmu po kilku godzinach od ostatniego posiłku tylko węglowodany, to aby je przyswoić, spalić lub przetworzyć na tłuszcze i cholesterol, czy przetworzyć w inny sposób, organizm musi zainwestować sporo energii. Tę energię musi pobrać ze spalania własnej tkanki tłuszczowej. W ten sposób ubywa się na wadze 2-3 kg miesięcznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
O to super- i ile zmniejszylas?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Zoniu - nie aż tak. Trochę węgli do każdego posiłku, a pozostałe pod wieczór. Np warzywa polane masełkiem. Trochę masła, żeby witaminy się lepiej przyswajały.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Na noc weglowodany.
Można zmusić organizm do spalania własnego tłuszczu w sposób następujący: należy spożywać 2 posiłki dziennie (bez przejadania się), w których powinna być minimalna ilość węglowodanów - po 5-10 g. Resztę węglowodanów, w dowolnie wybranym produkcie, czy produktach, czyli 30-40 g należy zjeść przez snem. Nie należy przy tym już zjadać białka, czy tłuszczu.
No to z tłuszczem czy bez tłuszczu ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
O to super- i ile zmniejszylas?
Wcześniejsze białka 60-70 zmniejszyłam do 40-50
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
Bez, same weglowodany przed snem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
Dobra, to ja tez tak zmniejsze i zdam relacje. No zeby choc 3-4 kg i bedzie ok.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Zoniu - nie aż tak. Trochę węgli do każdego posiłku, a pozostałe pod wieczór. Np warzywa polane masełkiem. Trochę masła, żeby witaminy się lepiej przyswajały.
W takim razie dobra by była surówka z kiszonej kapusty z oliwą
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Mam jeszcze jeden, sprawdzony sposób na znikanie kilogramów Jako ostatni posiłek, najlepiej późno w nocy, zjeść kawałek ryby, obojętnie jakiej i przegryźć ją całą cytryną. Jeśli ktoś może jeść cytrynę jak jabłko, to jest to rewelacyjny sposób.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zeto555
Go
|
Mysle, ze Arizona ma wage nalezyta troche mniejsza. Teoria o wadzie prawidlowej odnoszacej sie do centymetrow ponad 100 predzej sprawdza sie u facetow, a i to nie zawsze. Ludzie nie doceniaja tego, ze spadek wagi czesto blokuja produkty mleczne. Zamiast ciagle zmniejszac porcje i glodzic sie, wystarczy czasem odstawic mleczne, a pozniej wprowadzic ich rotacje i wszystko wraca do normy. Sam to sprawdzilem na sobie - zmniejszalem ilosc bialka do absurdalnych dla mnie wartosci 30 g na dobe i waga stala jak zakleta. Wystarczylo odstawic mleczne i jadac 2 razy tyle bialka moglem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zeto555
Go
|
O to super- i ile zmniejszylas?
Wcześniejsze białka 60-70 zmniejszyłam do 40-50 Wszystko zalezy od stylu zycia. Dla aktywnego czlowieka bylaby to wartosc krytycznie niska.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zonia
Go
|
Mysle, ze Arizona ma wage nalezyta troche mniejsza. Teoria o wadzie prawidlowej odnoszacej sie do centymetrow ponad 100 predzej sprawdza sie u facetow, a i to nie zawsze. Ludzie nie doceniaja tego, ze spadek wagi czesto blokuja produkty mleczne. Zamiast ciagle zmniejszac porcje i glodzic sie, wystarczy czasem odstawic mleczne, a pozniej wprowadzic ich rotacje i wszystko wraca do normy. Sam to sprawdzilem na sobie - zmniejszalem ilosc bialka do absurdalnych dla mnie wartosci 30 g na dobe i waga stala jak zakleta. Wystarczylo odstawic mleczne i jadac 2 razy tyle bialka moglem.
Ja w ogóle nie tykam mlecznych a waga jak zaklęte stała w miejscu. Nie było rady. Trzeba było zmniejszyć białka. I pomaga
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2 3 4
|
|
|
|