Autor
|
Wtek: Syn marnotrawny (Przeczytany 196350 razy)
|
wloczykij
Go
|
jak trzymałem BT 1:2-3 to zjadałem więcej białka albo chodziłem głodny... a białko chcę utzymać na poziomie ok 60g ze wzgl. na dnę... spróję jeszcze wyciągnąć węgle z dziennego spożycia na kolację i zobaczymy
No, ale jednak leczenie się samą dietą to nie wszystko... poza tym nie jest to takie łatwe wcale. pytanie jest czy jednak wspomagasz proces leczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ArT_B_
Go
|
tylko w czasie ataku dny biorę olfen albo kolchicynę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
tylko w czasie ataku dny biorę olfen albo kolchicynę
W tym rzecz że czekasz na atak. A co robisz między atakami aby było lepiej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ArT_B_
Go
|
jem optymalnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
jak trzymałem BT 1:2-3 to zjadałem więcej białka albo chodziłem głodny... a białko chcę utzymać na poziomie ok 60g ze wzgl. na dnę... spróję jeszcze wyciągnąć węgle z dziennego spożycia na kolację i zobaczymy
No, ale jednak leczenie się samą dietą to nie wszystko... poza tym nie jest to takie łatwe wcale. pytanie jest czy jednak wspomagasz proces leczenia. leczenie Dieta,az Dieta,to duzo i malo.Trzeba tylko dobrac droga prob i bledow odpowiednia dawke BTW,przydatna dla wlasnego organizmu Pamietajac,ze leki nie lecza,pozostaje tylko jedna alternatywa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ArT_B_
Go
|
i tego się trzymam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
leczenie Dieta,az Dieta,to duzo i malo.Trzeba tylko dobrac droga prob i bledow odpowiednia dawke BTW,przydatna dla wlasnego organizmu Razz Pamietajac,ze leki nie lecza,pozostaje tylko jedna alternatywa. Razz Prosze o tlumaczenie Chcialbym to zrozumiec, prosze, mozesz, Kodar?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
tylko w czasie ataku dny biorę olfen albo kolchicynę
W tym rzecz że czekasz na atak. A co robisz między atakami aby było lepiej? Miedzy atakami to mozna brac leki, aby nie dopuscic do ataku. Zapomnialem jak sie zwia, bo jestem przeciw skazaniu sie na reguralne branie lekow. Ten lek ma obnizac poziom kwasu moczowego we krwi. A co jak poziom jest nie za wyski? Tylko jak norma dla men jest chyba do 7, a poziom jest 8? Sa tacy co maja 15. Czytalem, ze wysoki poziom tego kwasu wcale nie musi byc przyczyna ataku. Robilem badania w czasie ataku, specjalnie nie bralem kolchicyny (cierpialem), zeby badanie nie bylo po lekach obnizajacych poziom tego kwasu. I poziom mialem w normie. Wiec po co brac leki na obnizenie? Robie rozne doswiadczenia z dna. Przyczyna ataku jest: 1. Nagly stres 2. Nagle zwiekszenie obciazenia stawu np przez wiekszy wysilek, (chodzenie, jakis raid) 3. Temperatura, mam na mysli zimne powietrze (u mnie dotyczy to stawu kolanowego) palucha juz przeszedlem i juz mnie tam nie atakuje. Zimne powietrze to np jak jade Honda jako pasazer i klima wieje mi w kolano. W hondzie nie mozna regulowac powietrza ze srodkowych kratek(jest to tzw przewiietrzanie, ale to watek samochodowy). 4. Alkohol. Nie kazdy. Na mnie dziala piwo, dwa piwka i atak murowany. To narazie tyle o dnie. Moze Art_B podzieli sie swoimi doswiadczeniami. Jak 8 lat temu odebralem ulotke od lekarza, jak sie odzywiac przy dnie, to powiedzialem nie. Nie zrezygnuje z boczku, pasztetow. Dieta na dne to dieta wysokoweglowodanowa. DO dziala na dne w ten sposow, przynajmniej u mnie ze na DO zero alkoholu. I to tyle. Pozdrawiam maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ArT_B_
Go
|
a ja teraz odpukać mam narazie spokój z dna... tylko pilnuję proporcji a ten lek na który nas skazują lekarze do końca życia nazywa się milurit... mój też mi go zaordynował ale oczywiście też go nie biorę bo tak jak maf nie zgadzam sie z "truciem" lekami które nie daje konkretnych efektów... ten wątek traktutuję jak pamietnik "dny", jak tylko mnie dopada to tu piszę... dlatego tak rzadko ostatnio tu zaglądam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
leczenie Dieta,az Dieta,to duzo i malo.Trzeba tylko dobrac droga prob i bledow odpowiednia dawke BTW,przydatna dla wlasnego organizmu Razz Pamietajac,ze leki nie lecza,pozostaje tylko jedna alternatywa. Razz Prosze o tlumaczenie Chcialbym to zrozumiec, prosze, mozesz, Kodar? Adam,nie udawaj,ze nie znasz mojego zdania na temat Diety.Czy to co wyzej napisalam mam rozlozyc na czynniki pierwsze?Jezeli,nie zrozumiales,to pytaj konkretnie o co ci chodzi? Ja nie rozumiem,czego nie zrozumiales
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
a ja teraz odpukać mam narazie spokój z dna... tylko pilnuję proporcji a ten lek na który nas skazują lekarze do końca życia nazywa się milurit... mój też mi go zaordynował ale oczywiście też go nie biorę bo tak jak maf nie zgadzam sie z "truciem" lekami które nie daje konkretnych efektów... ten wątek traktutuję jak pamietnik "dny", jak tylko mnie dopada to tu piszę... dlatego tak rzadko ostatnio tu zaglądam Nie obcykalem jeszcze co jest u mnie przyczyna ataku. Ale lekarz rodzinny powiedzual mi, ze tego muiluritu nie musze brac codziennie jezeli nie chce. Powiedzial, ze jak planuje imporeze to 3 dni przed wziasc sobie tabletki. Ale po co brac jak poziom kwasu jest w normie? Mysle, ze medycyna w tym przypadku jest bezsilna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ArT_B_
Go
|
Witam wszystkich po długiej nieobecności: ) Z dną w zasadzie mam spokój odkąd odstawiłem definitywnie piwo. Niestety nie mogę zrzucić wagi. Być może powodem jest ostra postać OBPS który niedawno u mnie stwierdzono (AHI 82,4 ,saturacja 60%). Rzuciło mi sie też w oczy stwierdzenie że bezdech powoduje też zakwaszenie krwi... Ciekawe ile w tym prawdy? Może lecząc bezdech pozbędę się też dny...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Czy nikt nie ma własnego doświadczenia w tych schorzeniach? Albo może zna problemy od strony teoretycznej? Ja niestety w tym temacie w ogóle się nie orientuję...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Witam wszystkich po długiej nieobecności: ) Z dną w zasadzie mam spokój odkąd odstawiłem definitywnie piwo. Niestety nie mogę zrzucić wagi. Być może powodem jest ostra postać OBPS który niedawno u mnie stwierdzono (AHI 82,4 ,saturacja 60%). Rzuciło mi sie też w oczy stwierdzenie że bezdech powoduje też zakwaszenie krwi... Ciekawe ile w tym prawdy? Może lecząc bezdech pozbędę się też dny...
Możesz podać swoje dzienne BTW w gramach? Liczysz je?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ArT_B_
Go
|
podawałem już tu swoje BTW nie raz bo ...jam ci to niechwaląc się ten wątek uczynił...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Czyli masz ciągle takie same BTW i nie możesz schudnąć? Może to oznaka, że coś trzeba zmienić...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
No bo od tluszczu sie nie tyje, nie ma takiej opcji. Jednak majac duza nadwage nie powinno sie zjadac T w stosunku do B jak 1:5 a raczej 1:2, tak jak Ty to robisz.
"adampio" tutaj masz rację, ale to się tyczy tylko osób początkujących na DO, które tracą na wadze i spalają własny tłuszcz. "Gdy chudnięcie ustaje, ilość tłuszczu w diecie należy zwiększyć" (Żywienie Optymalne s. 67) I jeszcze to: "Nigdy tłuszcz w ciele człowieka nie powstaje z tłuszczu zjedzonego w pokarmie. Jest to organicznie niemożliwe, ponieważ tkanka tłuszczowa nie zawiera enzymu kinazy glicerolu, który jest niezbędny do odkładania tłuszczu. Wręcz przeciwnie. Zjadanie dużych ilości tłuszczów bez weglowodanów lub z minimalną ich ilością powoduje szybkie i znaczne chudnięcie."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ArT_B_
Go
|
reniu nie wiem... staram się trzymać BTW 1:3-3,5:0,5-0,8... przypuszczam że mój bezdech ma duży wpływ na mój metabolizm i jak się z mim uporam to się wszystko unormuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja bym tutaj starała się raczej szukać przyczyny bezdechu, a nie traktować go jako przyczyny innych dolegliwości (co pośrednio jest możliwe)...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ja bym tutaj starała się raczej szukać przyczyny bezdechu...
Czy przyczyną bezdechu może być bezruch?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|