Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Serki topione, mniam, rarytas, jak niektórzy mówią, ale skład przydługi, więc rzadko jem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Przedwczoraj kupiłem kawałek pleśniowego z wyższej półki, promocja mnie skusiła. Ale nie żałuje, śmierdział zawodowo starymi laciami z długo niemytych nóg i smak miał wyborny - już go w lodówce nie ma.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
ja kupiłem kiedyś francuskiego czy belgijskiego, tak śmierdział, że kuchnię wietrzyłem pół dnia . Zosia kazała go wynieść do garażu. Śmierdział przed drewniane pudełko i pazłotko Kroiłem go w garażu chwilę przed zjedzeniem i szybko wcinaliśmy. Garaż śmierdział z tydzień Nie powtórzyłem kupna tego specjału. W sklepie gdy leży na półce to już przy wejściu wiem, że jest w ofercie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Bo prawdziwy ser to musi sam z opakowania wyleźć, wtedy dopiero smakuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
wiem, Zosia takie jada z zatkanym nosem ja kiedyś popijałem kwaśnym winem. Dą popierdą, czy coś takiego. Z uwagi na uciążliwe warunki ,które spowodowane są przechowywaniem takiego specjału zrezygnowaliśmy z wieczorków degustacyjnych .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
To jest nic w porównaniu z highcowaniem oby tylko mięska na paleo... Też musi się wyśliznąć, ale z lodówki...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Nie wiem, bo nigdy nie próbowałem... Wolę tradycję z rusztu!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
I bardzo dobrze, bo tradycja scala rodzinę przy stole.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
ja kupiłem kiedyś francuskiego czy belgijskiego, tak śmierdział, że kuchnię wietrzyłem pół dnia . Zosia kazała go wynieść do garażu. Śmierdział przed drewniane pudełko i pazłotko Kroiłem go w garażu chwilę przed zjedzeniem i szybko wcinaliśmy. Garaż śmierdział z tydzień Nie powtórzyłem kupna tego specjału. W sklepie gdy leży na półce to już przy wejściu wiem, że jest w ofercie nie spróbowałabym go...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ależ naturalnie, że spróbowałabyś! Tylko nie wiem w którym dniu głodówki... Z głodu nie takie rzeczy się wpyla.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Na szczęście nie miałam "okazji" się o tym przekonać, ale wierzę na słowo...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ja też nie, ale ze słyszenia...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Głośno mlaskali, że było słychać...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Nie, wspominali czasy głodu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Też co nieco czytałam na takie tematy... Ludzie, ludzi zjadali...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Dziś na śniadanie - deska serów dołożyłem jeszcze tego : ser podpuszczkowy 4 miesięczny z bidronki z promocji http://www.biedronka.pl/pl/product,id,15991,name,ser-w-plastrach-mlekovita księżan old Wina nie było więc zjadłem z chlebem z jajek i masła. I dołożyłem sporo masła z Kopenhagi, abym się nie zatkał Nie ma zwycięscy. Jury w składzie ja i Zosia nie wyłoniło. Nie mogliśmy się dogadać (gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania ) co do głównej nagrody. Zawiódł mnie ten maślany, widocznie nie mógł przebić smaku porządnego masła, lub dla masłojada to żaden szał . Ten niby France, pomarańczowy niezły, grand master - taki klasyk. Ten z bidronki dla Zosi za twardy, mi pasował. Ogólnie, pieniądze dobrze wydane. - ps. natkę pietruszki pani mi wykopała spod śniegu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|