Autor
|
Wtek: Woreczek żółciowy (Przeczytany 53635 razy)
|
BACA
Go
|
No i stało się. W rodzinie. Kamienie - typowe objawy. Lekarze wyznaczyli termin operacji - trzeba czekać. Osoba ta cierpiała przeokropnie. Silne bóle itp. Jestem na D.O. prawie 19 lat więc myślałem że pomogę. Doradziłem co jeść a czego nie i w jakich ilościach. Faktycznie ból przeszedł i wrócił apetyt. Nie było jednak rady. Przyszedł termin operacji i nie było zmiłuj się bo sugestie lekarzy są wazniejsze. Brak mi siły przebicia. Hm......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jerzy
Go
|
No ale co nie było bólów i ta osoba zdecydowała się na operację? Po co?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
..... Brak mi siły przebicia. Hm......
Nie jesteś sam z tym problemem. A co na to optymalni, z którymi się spotykasz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gwidon
Go
|
...ja i moja zona w mojej i jej rodzinie jestesmy sami na DO , reszta nie chce o tym slyszec i nic sie nie poradzi ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Moja starsza siostra ok 15 -17 lat temu przeszła operację na kamienie żółciowe. Dwa lata temu przeszła na 'jakąś' diete odchudzającą, tzn. jakaś dietetyczka układała jej jadospisy i wg tego jadła. Pytałam jej co stanowi podsawę jej menu, mówiła że trzeba dostarczać organizmowi dużo witamin (skąad ja to znam!!!), a wiec dużo warzw i owoców. Faktycznie dużo schudła ale... pare dni temu dostała ostry atak na wątrobę. Lekarz powiedział jej, że to kamienie żzółciowe (gdzie one są? przecież od wielu lat nie ma woreczka żółciowego ????? Ale przyznała, że to chyba przez tą dietę, którą stosuje. Czy teraz przekona się do DO? Nie wiem, a ja już nawet nie biore udziału w dyskusjach na temat odżywiania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
a ja już nawet nie biore udziału w dyskusjach na temat odżywiania. Podobnie jest ze mna. Jak slysze w pracy dyskusje na temat diet, odzywiania odchudzania to wychodze. Ludzie "wiedza", ze jestem na diecie Atkinsa, tak mowia bo naszej DO nie znaja. Pytaja co by tu teraz........a ja na to, ze nie mam pojecie, po czym biore telefon i udaje, ze dzwonie albo wychodze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
I błąd, że wychodzisz, bo trzeba ludziom uświadamiać, że żółtka, śmietana, masło i wieprzowina są śmiertelnym zagrożeniem dla życia...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
Ciekawe zjawisko. Ja zauważam że ludzie często bardzo się krygują z tym swoim podejściem. Wielu zażywa wspaniałe suplementy, i tą wielką tajemnicę ukrywa. No a z drugiej strony właśnie bardzo są nieufni, i nawet jak im się mówi wprost to weszą jakiś spisek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzień dobry. No to ja póki co mam same pozytywne opinie. Często słyszę "proszę pani , bo to przecież w żółtkach jest wszystko co potrzebne do rozwoju nowego organizmu" nawet mi radzą , "proszę pani pani je dużo tłuszczu i warzyw" - Autentycznie. To ja się pytam , czy pan/pani jest na jakieś diecie , on/ona mówi , że nie. Po prostu to dawno wiadomo. No to chyba tylko ja byłam taka ciemna. Moja wiara w ludzi wzrasta proporcjonalnie do zjadanego tłuszczu i żółtek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
Dzień dobry. No to ja póki co mam same pozytywne opinie. Często słyszę "proszę pani , bo to przecież w żółtkach jest wszystko co potrzebne do rozwoju nowego organizmu" nawet mi radzą , "proszę pani pani je dużo tłuszczu i warzyw" - Autentycznie. To ja się pytam , czy pan/pani jest na jakieś diecie , on/ona mówi , że nie. Po prostu to dawno wiadomo. No to chyba tylko ja byłam taka ciemna. Moja wiara w ludzi wzrasta proporcjonalnie do zjadanego tłuszczu i żółtek. To moze dlatego że ja na przykład jestem z innego pokolenia. A swoją drogą ciekawe co te "dziady" co to tak wiedzą że jajka, tłuszcz, warzywa nic nie robią aby przekazywać tą wiedzę nastepnym pokoleniom... Chociaż tyle się mówi o chorobach, o tym że młodzież ma dzisiaj takie problemy jak dawniej spotykało się tylko u ludzi starszych, ale z drugiej strony jest też spora całkiem liczba ludzi obiektywnie zdrowych, silnych, dobrze odżywianych. Takich którym nawet różne grzeszki typu alkohol w dużych ilościach aż tak nie są w stanie zaszkodzić aby uczynić z nich ludzi niesprawnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
He, he święte słowa. Bo z dawien dawna wiadomo , że jeśli chcesz napić się wódki to musisz mieć solidny podkład tłuszczu żeby" sesja " nie była tak szkodliwa. Zauważ , że alkoholicy nie jedzą. Po prostu "tankują". Jedzenie nie jest ważne. Wiesz , ci ludzie którzy żywią się tłusto i jak dla mnie normalnie przekazują te wzorce po prostu w domu. Nie maja potrzeby "niesienia" przesłania , bo takie odżywianie jest dla nich po prostu normalne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Powiedzcie, czy to jest normalne, żeby ktoś się musiał tłumaczyć z tego, że je normalnie - naturalne produkty, a nie nowe wytwory śmieciowe.. A mimo wszystko dla większości normalne jest to drugie..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
U nas jest normalne. Ja w tej chwili muszę się tłumaczyć synowi dlaczego cytuję "jem te śmierdzące , obrzydliwe skwarki " Sama jestem sobie winna , bo przyuczyłam go do jedzenia (i pozwalałam na to ) śmieciowego. Teraz moje zadanie naprawić to.Powoli. A my jako społeczeństwo tez zostaliśmy tak "wychowani" i to potężny przemysł farmaceutyczny , cukrowniczy dyktuje warunki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Nic nie jesteś winna. Robiłaś to, co uważałaś za słuszne. Propaganda była skuteczna..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzięki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
No ja muszę się tłumaczyć właśnie. Mało, jestem atakowany i uważany za nienormalnego. Kto to widział jadać tłuszczu tyle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
No ja muszę się tłumaczyć właśnie. Mało, jestem atakowany i uważany za nienormalnego. Kto to widział jadać tłuszczu tyle.
A mnie to bawi jak ktoś się dziwi..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
No ja muszę się tłumaczyć właśnie. Mało, jestem atakowany i uważany za nienormalnego. Kto to widział jadać tłuszczu tyle.
A mnie to bawi jak ktoś się dziwi.. Ale kto, mąż? Dzieci? Rodzina?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
I błąd, że wychodzisz, bo trzeba ludziom uświadamiać, że żółtka, śmietana, masło i wieprzowina są śmiertelnym zagrożeniem dla życia... A no wlasnie moje koncowe zdanie przed wyjsciem jest cos w tym stylu, " przeciez sami mowiliscie, ze jjem nie zdrowo"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|