Szara
Go
|
Taka mnie naszla refleksja w zwiazku z moim zbijaniem wagi,ze niestety,ale bedac na ZO, rotujac mleczne nie da sie ominac zasady termodynamiki:) Sam Dr K jednemu pacjentowi odpisuje: Organizm zawsze woli pobierać tłuszcz z przewodu pokarmowego, niż z zapasów znajdujących się w tkance tłuszczowej. Aby organizm zmusić do spalania własnego tłuszczu, trzeba dodatkowych sposobów. Przy Żywieniu Optymalnym człowiek głodu nie odczuwa. Trzeba jeść mniej w kaloriach. A Wy jak myslicie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Cześć Szara gdzieś czytałam Twój post , że na początku to człowiek hulaj dusza piekła nie ma i zaczyna wsuwać tłuszcz (w moim przypadku bez opamiętania)i miałaś rację Potem przychodzi opamiętanie. . Jak zaczęłam ważyć i liczyć BTW to mi unaoczniło , żebym wszystkiego furt, za przeproszeniem nie żarła. Bo jak obliczyłam wsuwałam 3000, 3500 kcal dziennie. Ale wydaje mi się jak czytałam , że sama też wyciągnęłaś podobne wnioski.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
Hej, dokladnie, fakt,ze zywiac sie niskoweglowodanowo insulina nie skacze i czlowiek nie umiera z glodu,ale jednak kalorie trzeba liczyc. sam Dr K zjada dziennie raptem niecale 1500 kcal.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Właśnie nie mam skoków insuliny , nie męczę się z sennością w dzień , ale jak mi zaczęło walić serce to wiedziałam ,że przyładowałam tak tłuszczu ponad zdrowy rozsądek. Napisał mi adampio , że faktycznie kalorie nie są ważne , ale jednocześnie on intensywnie pływając nie wsuwa 3500 kal.!! Jak popatrzyłam wagowo na te swoje porcje to teraz nie wytrzymuję z głodu. Właśnie mój żołądek jest ciągle rozepchany , nie mam umiaru przy tym otyła nie jestem. No i uwielbiam śmietanę .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
Ja też mam rozepchany żołądek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Czesc dziewczyny,
3500 kcal to duzo, nawet duzo dla mnie. Zjadajac dwa do trzech razy dziennie zjadam okolo 2200 kcal gdzie proporcje moje BTW leza w okolicach 1:3:0,8 Nie moge sie nadziwic co i ile jjecie, ze macie tylo kcal.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Cześć adampio.
Ja po Twoim poście zaczęłam myśleć Jak na śniadanie zasunęłam 4 żółtka , 1 jajko, 50 gr smalcu,+ 50 gr boczku. który wypiłam. Potem popiiłam 280 gr śmietany 36 % zmieszanej z mlekiem , a na drugie śniadanie , znowu 200 gr śmietany i herbatę z 20 gr masła to już wyczerpałam do godziny 11.00 dzienny limit jedzenia. I to praktycznie bez węglowodanów.Moja waga w tej chwili to 62 kg przy wzroście 167 cm.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Znaczy smalec wypiłam , boczek zjadłam . Potem ok.17.00 byłam głodna jak wilki.I znowu pojawiła się śmietana , masło do herbaty i pasztet ,no i jeszcze mielonka . Jak wrzuciłam do kalkulatora to wyszło , że pochłonęłam ponad 1 kg jedzenia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Duzo, bardzo duzo. Powiedz mi tylko, jesz bo jestes glodna czy tez jesz dla przyjemnosci? Ja jak czasami wypije szklanke smietany 38 % o godz 12 ( lunch) to nastepny, bardzo maly obiad moge zjesc o 18,30!!! Sniadanie to zawsze 4-5 zoltek i jedno cale jajko do tego pol bulki owsianej wlasnej roboty i 50 gr masla lunch do pracy to jeden chlebek Waza z 40 gr masla i 30 gr sera albo jakiejs kielbasy kolacja to najczesciej 150 gr miesa, jeden ziemniak z duza iloscia tluszczu. Jak nie jjem na sniadanie owsianki to na obiad zjadam 130 gr ugotowanej kaszy jaglanej z 50 gr masla albo sloniny. Tak aby miec dziennie okolo 70 gr weglowodanu ( to taka moja porcja) I tak mi wychodz 1900 - 2200 ckal. Teraz basen zamkniety wiec nie jjem tak duzo i tak wczoraj bylem zmuszony "przeskoczyc" obiad
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
To wszystko te mleczne-głównie śmietana dawala sporo kalorii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Znaczy smalec wypiłam , boczek zjadłam . Potem ok.17.00 byłam głodna jak wilki.I znowu pojawiła się śmietana , masło do herbaty i pasztet ,no i jeszcze mielonka . Jak wrzuciłam do kalkulatora to wyszło , że pochłonęłam ponad 1 kg jedzenia Mnie sie wydaje, ze powinnas zjadac rowniez weglowodany do kazdego posilku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
To wszystko te mleczne-głównie śmietana dawala sporo kalorii.
To zostaw te smietane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Znaczy smalec wypiłam , boczek zjadłam . Potem ok.17.00 byłam głodna jak wilki.I znowu pojawiła się śmietana , masło do herbaty i pasztet ,no i jeszcze mielonka . Jak wrzuciłam do kalkulatora to wyszło , że pochłonęłam ponad 1 kg jedzenia Ja zjadlem wczoraj okolo 470 gr :lol:No nie bylem glodny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
Ponadto miałam od dziecka rozepchany żołądek,więc trudno jest rozpoznać czy jest sie sytym nawet na ŻO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Rozepchany zoladek jest bardzo latwo wyeliminowac. Musisz byc tylko stanowcza i nie zjadac kg a 750 g jedzenia dziennie. Jeszcze z glodu nikt nie umarl (to oczywiscie klamstwo)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ojej to faktycznie na chłopa to zjadasz no tak optymalnie. Jak patrzę na Twój jadłospis to wszystko zbilansowane i owsianka w jadłospisie ?? Mnie to wydawało się zabronione. Teraz dodajęe węglowodany , bo w głowie mi się kręciło. Wprowadziłam zupy i jest lepiej. Ale to co pisze Szara to mam i ja. Zanik umiaru , od dzieciństwa" pasienie " jedz , jedz. Szkoda na talerzu zostawić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Tak na przyklad, zamiast omleta z 4 zoltek i jednego jajka, boczek itd mozna sjesc 4-5 zoltek na miekko co objetosciowo jest duzo mniejsza porcja ale kalorycznie taka sama. Poczujesz oczywiscie malego gloda ale w takim wypadku nalezy sobie samemu uswiadomic, ze przeciez zjadlas dokladnie tyle ile zawsze ale w innej postaci.Wowczas musisz troche "poglodowac" ale to nie jest glod tylko zoladek domaga sie o zapelnienie pustego miejsca. I tak sie mniejsza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szara
Go
|
Bardzo dziękuje wprawionym opty jak adampio za rady. Ja mam wage ok i obiektywnie nie mam co zrzucać,ale wciaż sie za mną ciągną źłe nawyki z przeszłosci. A śmietane zastąpiłam mlekiem kokosowym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|